Jump to content
Dogomania

Truś- tyle szczęścia dałeś nam kochany- Ty już nie cierpisz:(:(


karusiap

Recommended Posts

  • Replies 206
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='keria']Szkoda ale może ta narośl czy guz nie jest na tyle uciążliwy żeby psiak nie mógł z nim żyć? Mam nadzieję, że wątroba się podreperuje nieco i zabieg będzie możliwy... Trzymam kciuki!!![/QUOTE]
Niestety wstepne ogledziny i diagnoza byly takie,ze bedzie to narastalo na odbyt...
Na razie regenerujemy watrobke...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karusiap']Niestety wstepne ogledziny i diagnoza byly takie,ze bedzie to narastalo na odbyt...
Na razie regenerujemy watrobke...[/QUOTE]
Jak się dzisiaj czuje psiak ? Apetyt chociaż ma lepszy i choć troszkę lepiej się porusza ? Jak dobrze , że już nie marznie i jest bezpieczny , pewnie odsypia poniewierkę ....

Link to comment
Share on other sites

USG watroby podobno bez tragedii. Dostaje specjalne leki przez 10 dni, powtorka badan krwi i zabieg jak bedzie dobrze....
Dziadzius jest taki kochany, albo nie dowidzi albo ktos go prał, bo kuli sie przy dotyku:( jest taki kruchy, chudziutki,ale....dzis poszedl truchtem,az go gonilam:):)

Link to comment
Share on other sites

Tak często reagują na dotyk psiaki , które niedawno straciły wzrok lub tak bardzo im się pogorszył , że widzą przez zaćmę tylko światło i cienie. Nie potrafią się dostosować i przestawić na inne zmysły , a jeśli dodatkowo to staruszki to tym bardziej im trudno bo inne zmysły też już dobrze nie funkcjonują . Mam to samo z moją 16-sto letnią Mucha i o zmianie jej zachowań , przyzwyczajeń i trudnościach w dostosowaniu do życia prawie w ciemności mogłabym napisać książkę . Dość powiedzieć , że nigdy nikt ją nie uderzył , zawsze była wychuchana i rozpieszczona ( rozbestwiona raczej ) a przy nagłym wyciągnięciu ręki w jej kierunku odskakuje jak oparzona a nawet potrafi ugryźć - ona bidula po prostu widzi ruch w ostatnim momencie i nie wie jakie będą jego następstwa więc odruchowo się broni . Starość się Panu Bogu nie udała niestety .....

Link to comment
Share on other sites

Najważniejsze , że jest już bezpieczny . Tak to prawda staruszki bardzo źle znoszą nagłe zmiany w ich życiu , najbardziej potrzebują stabilizacji właśnie , poczucia bezpieczeństwa , ciepła i jak najmniej stresów . One muszą mieć swój mały , dobrze znany i bezpieczny świat .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...