Jump to content
Dogomania

Norek już w Nowym Domu w Krakowie! :-D


Recommended Posts

jesień idzie, nie ma na to rady...

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/194/0d439e76681752a0med.jpg[/IMG][/URL]

rutyna; codzienny patrol.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/198/f168894864479510med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/110/9319dc062b344ccbmed.jpg[/IMG][/URL]

las kukurydzy

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/199/67847b992314d3e9med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/195/70e330c7ee2421femed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

teraz koty...
Don Mizio:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/110/79479ba074aa84a4med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/198/f5b93220a819bedemed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/198/6c8a232c27a3dc60med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/194/8e5a8ec729c70133med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/198/8933834c102299f9med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

i nasza sublokatorka złotooka Odrobinka:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/199/014ff2e832aa1fc5med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/194/cb31c5983b407ea9med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/195/4324def2be4db7f2med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/195/03af8d951bde3ea6med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/198/727b57fbe19ef33emed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

szczeknę wrogowi prosto w twarz:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/198/009ec79f9db7b4e6med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/199/4828040f8c0cb4abmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/198/f1a8db1a7b5c84eamed.jpg[/IMG][/URL]

a takie ładne zamki w Małopolsce mamy:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/198/ac30432b1e4105f5med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

jest tak piękna pogoda, że trudno wysiedziec w domu;

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/118/52f6697b2a7d1c5cmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/206/e164a3d05865dfbdmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/202/4ae6ccc3778e9104med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/202/9474ad423ff5a1b7med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/206/f43a25814897c9bcmed.jpg[/IMG][/URL]


moana, to faktycznie zamek w Wiśniczu. Byliśmy tam bez Norka, ponieważ zaplanowaliśmy zwiedzanie wnętrz.
wellington, oni obaj są separowani od Odrobinki, a ona od nich, bo są piekielnie zazdrośni, zwłaszcza o jedzenie... Odrobinka jest drobniutką kotką sąsiada, jedynego rolnika na naszej ulicy. Jej historia jest taka: miała panią, która ją kochała. To widac, bo kicia jest przylepiasta i przytulasta. Pani przedwcześnia zmarła na raka. Na gospodarstwie został pan, a on dba o zwierzęta tak, jak to na wsi (...). Kiedy przyjeżdzamy, my, lub inni letnicy-sąsiedzi, kota przenosi się do nas. Na szczęście, zimą, kiedy nikogo z nas nie ma, o kotę dba inna sąsiadka, bardzo dobra osoba (ma 3 przygarnięte psy, w tym jeden - pies na koty). Odrobinka nie może miec dzieci. Nie jest więc najgorzej. Największe niebezpieczeństwo dla Odrobinki, to ruchliwa droga przed domem - niestety nauczyła się przez nią przechodzic (przedtem trzymała się tylko jednej strony). Po drugiej stronie jest niezamieszkały dom z dużym polem - miejsce wypoczynkowe okolicznych kotów. Na tej drodze zginął tragicznie jej brat, równie drobny jak ona, czarny Bambo. Był moim ulubionym kotem.

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/207/5dc43d42aa05c5bamed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/202/a43abf6677e252e8med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/207/a5b0dd57a9a726f4med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/202/a278027bbae74cf3med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/202/a80a4a79c087ba18med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

witam
pamiętam o Was, rzadko zaglądam, bo nie mam stałego dostępu do internetu.
Temu Norkowi to dobrze - podróżuje sobie i zwiedza. Szkoda że mnie też nie zaadoptowaliście ;) Żółte psy mają jednak dobrze.
Bardzo lubię zamki, zwiedziłam kawał jury. Fascynujące są. Zamek w Bobolicach podobał mi się bardzo. Nie wiem czy jest jeszcze dostępny dla turystów, bo parę lat temu znaleźli się jacyś właściciele gruntu czy coś..

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images50.fotosik.pl/182/795046b5af9797cfmed.jpg[/IMG][/URL]

Zaglądam tu często, ale nie zawsze mogę się zalogować, bo mam zmienione hasło na jakieś cyfrowe i nie pamietam go - a nie zawsze mam przy sobie karteczkę z owym hasłem :)

Pozdrawiam i czekam na dalsze relacje.

Link to comment
Share on other sites

Jura jest niezwykła. Moje ulubione miejsce to trasa Mirów-Bobolice.
Faktycznie, w 1999 r. prywatny inwestor kupił romantyczne ruiny bobolickie od własciciela, którym była wspólnota chłopska. No i inwestuje na potęgę. Nie poznałabyś, Aniu, ruin. :shake:
To teraz zupełnie odbudowany zamek, a nie romantyczne ruiny. Mimo budowy, można zwiedzac w określonych godzinach.
Mnie sie nie podoba, bo widzę tu komercję; zaraz będzie knajpa, jarmark i rejwach. Czar prysł...

a tutaj (jak i na poprzednich zdjęciach) Noras na Zarabiu w Myślenicach;

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/211/8ab07fd5800d0374med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/212/6fd835d5deec90f7med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/123/3195e0d9f087ce12med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/123/27683ce3d1fb9a81med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/211/6e3b37e3547165f8med.jpg[/IMG][/URL]



[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/211/c51860dd8169e7ffmed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

14 października 2009:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/216/faac1a1d5b189c1fmed.jpg[/IMG][/URL]

pogoda-katastrofa. i pomyslec, ze wczesniej bylo tak:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/217/3a5e995a72b25a67med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/133/fa7b38546af3d4c5med.jpg[/IMG][/URL]

a później tak:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/108/da64bc73e1734642med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/221/e6d554d8e5541181med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

dobra, nikt zdjęć nie ogląda, to napisze kilka słów :eviltong:

Noras bardzo się zmienił. Otóż nie stał się może psem polującym, ale rozległe zainteresownia myśliwskie ma. A dawniej w ogóle go to nie obchodziło.
Ulubione zajęcie to bieganie (fruwanie) po polach (i to zaoranych, czyli bruzdy, błoto, a przypominam, ze Norek jest mały i z nie do końca sprawną łapką) i tropienie; bażanty czy kuropatwy to nawet nie zliczę, ile przepłoszył, ale też zające i dwa razy jelonek. Raz jelonek nie chciał uciekać, tylko stał i się patrzył, więc Norek też stał i szczekał :roll: raz widziałam lisa, ale on nas zauważył wcześniej - co za cudne stworzenie, prześliczne!
No i nowa, jesienna namiętność: nornice. Noras może stać i kopać na polu czy łące godzinami. Nie jest to polowanie tylko dla sportu, niestety; zamordował przynajmniej dwie. Po prostu kopie, kopie, a jak dorwie, to kłap paszczą i już. Oczywiście nie zjada, tylko unieszkodliwia - raz na zawsze. Na szczęście kaczki czy kury i inny drób domowy go nie obchodzi wcale.
Okazało się też, że lubi orzechy włoskie - znajduje sobie w ogrodzie i rozpracowuje; rozgryza i wyjada środek, mniam, mniam.
Uwielbia awanturowac się z wiejskimi psami, trzeba bardzo uważać, bo dwa razy pogryzł się z psami, i to on był agresorem, niby nic się nie stało, ale tak nie powinno być. Bidoki takie wiejskie przychodzą do niego zaciekawione pzrywitać się, a ten się rzuca od razu do bitki. :angryy: Wrednota. Szczeniaków tez nie lubi, tępi je - zazdrość, zaborczość straszna.
Po powrocie do miasta u Norka występuje depresja - bo co tu można robić, chyba tylko jeść - nudy takie. Jak jest mokro na polu, to nie zawsze chce się wychodzić (na wsi błoto mu jakoś nie przeszkadza). Liśćmi mokrymi, leżącymi na chodnikach się brzydzi, nie chce po nich chodzić :roll: Najlepiej to lezeć na panciowym tapczanie...
Ożywienie następuje tylko przy wyjazdach - ładuje się do auta i niecierpliwi; nareszcie coś nowego, jakieś wyzwanie, a nie te nudy!

Link to comment
Share on other sites

:roflt:

Zaczęłam się śmiać przy "fruwaniu po polach", a skończyłam przy "panciowym tapczanie:evil_lol:"
Jotpeg, no....wesoło macie z Norasem:roll: Tylko za tego agresora wobec "bidoków wiejskich" :mad: A co do orzechów... ponoć korzystnie wpływają na pracę mózgu:cool1: Ale czy ja wiem, czy Norasowi to coś da:confused: :cool1: Ale że liście jesienne są be, to w szoku jestem:cool1: Toż to teraz Księciunio Norosław Pierwszy...:-?

Ucałuj go w pycholek ode mnie i Azuli;)

P.S. Oglądamy zdjęcia:cool1: (i zawsze się wtedy wstydam, że ja tak zaniedbałam wątek Azuli:oops:)

Link to comment
Share on other sites

Morderca sie z niego zrobil - kto to widzial male zwierzatka unieszkodliwiac :mad:

Orzechy wloskie sa rzeczywiscie mniam mniam, ale trzeba uwazac zeby ich nie rozpracowal za duzo, bo pozem jelitka wolaja o pomoc z przepracowania ;)

[QUOTE]Ulubione zajęcie to bieganie (fruwanie) po polach[/QUOTE] - no przeciez byl kiedys pszczolka, pamietam :eviltong:

[QUOTE]Po powrocie do miasta u Norka występuje depresja - bo co tu można robić, chyba tylko jeść - nudy takie[/QUOTE] Moze pusc mu jakis film przyrodniczy ...:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Ja też, ja też oglądam zdjęcia! Zawsze, nawet jak się nie odzywam, znaczy że byłam, widziałam... :)
Powiedz Norkowi, Jotpeg że brzydko nornice zabijać. Rudek by tak nie zrobił, on kocha wszystkie stworzenia (noo, oprócz może paru owczarkowatych psów w okolicy :evil_lol:) I uwielbia orzechy włoskie! To jedna z jego ulubionych przekąsek-nagród.
:)

Link to comment
Share on other sites

zdjęcia z akcji >nornica<

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/78/ce75042413e2d6a8med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/224/d2f78a52fcda6727med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/224/15d8f6b7cdc160c0med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/219/a62bf7d4304647ebmed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

>fruwanie< po polach

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/78/9be968748da52098med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/224/0672e2e1931de200med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/136/dc3a29442ff4c651med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/224/b9d2c89a1c358819med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/220/39c326b47573799amed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

prace ogrodowe, takie jak:

pozowanie
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/78/e95a340eec444d75med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/220/9ea2b2b6285bc04bmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/220/71b298db283a1762med.jpg[/IMG][/URL]

maskowanie (jesienny listek)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/224/71afb9c394f0442dmed.jpg[/IMG][/URL]

rozpracowywanie jądra orzecha
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/220/0154bf284b95ebcamed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/219/946a06b84b4fadbemed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

zapukam w szybkę, to mnie wpuszczą
(jak to kot - najlepiej zeby wszystko było otwarte, inaczej co chwilę trzeba wpuszczać/wypuszczać. A ja właśnie palę w piecu - ale nic dziwnego, że się nie nagrzewa, skoro Miciek w kółko wchodzi/wychodzi. Zaś pewnego dnia zapukał w szybkę z myszą w paszczy, brrr!)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/219/854175dcaf2f2ba4med.jpg[/IMG][/URL]

jeszcze nie skończyłem z nornicami
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/220/4b8ef53bfad76661med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/224/18747671527b5f6dmed.jpg[/IMG][/URL]

na wsi rosną Norkowi skrzydła
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/224/d56b890ce0de6e19med.jpg[/IMG][/URL]

a paszcza sama się śmieje
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/78/2bd065542f56fc27med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

co do gryzienia się z psami: to nie jest tylko zaborczość.
Mam wrażenie, że on po prostu lubi walki psów :diabloti:
Jest jak zakapior, który wchodzi do knajpy nie żeby się napić, tylko żeby komus w mordę dać.
Norek jest sprytny, świetnie wie, do kogo może podskoczyć (chodzi mi o rozmiar). Dużych psów tak naprawdę się boi i woli unikać, no chyba że są za siatką. Doskonale pamięta, gdzie który mieszka. Za rzeczką mieszkają dwa straszliwie wielkie molosowate psy. Zawsze są za ogrodzeniem i wściekają się bezsilnie. Wtedy im na złość Noras... wiesza na ogrodzeniu... qpkę :diabloti: Rzadko tam chodzimy, bo przeraża mnie wizja, jakby wypadły zza siatki.

Pozdrawiamy przyjaciół jesiennie :loveu::loveu::loveu:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/224/774b91563c7b3e69med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

wczoraj Norek przebił łapkę na szkle :placz: na spacerze nad Wisłą.
nie wiem czemu po spozyciu butelkę trzeba rozbić :angryy:
szkło było pod liśćmi, więc nic nie było widac, ale usłyszałam dzwięk.
mówię do Norasa: pokaż łapke, i faktycznie :shake:
a tak się cieszył, że wreszcie przestało padać i biegał radośnie...
poszliśmy do domu, mycie łapki, dezynfekcja, obandażowanie.
tak mi sie teraz łatwo pisze, ale wczoraj byłam przerażona.
na szczęście ranka nie jest głęboka - dziś już nie krwawi. jest przecięty opuszek przedniej łapki (tej zdrowej). wczoraj Norek kicał w bandażu, ale wieczorem popracował nad tym i sobie go zdjął. Wylizał, ale juz nie krwawiło. Dziś też nie wygląda źle, nie krwawi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...