LILUtosi Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 Nie dałam rady dziś podjechać. Bo po 16 go nie można wyciągnąć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 Możemy zabrać plaskate których nie macie gdzie podziać ale muszą dojechać do Wa-wy My z transportem leżymy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lili13 Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 Oso:)jak dobrze ,że jesteś:) Transport zorganizuje się :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 [quote name='lili13']Oso:)jak dobrze ,że jesteś:) Transport zorganizuje się :)[/QUOTE] Ok- to czekamy na decyzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted February 11, 2012 Author Share Posted February 11, 2012 (edited) Lilu to bierzesz westa na dt? powyżej w postach chyba Evelynka napisała że ma dom sprawdzony dla westa, może akurat szybko poleci do ds. [B]co do goldenki - wiemy gdzie jest, cały czas na rzece na wyspie, czasem przemieszcza się na Politechnikę. Plan jest taki żeby strzelić do niej środkiem usypiającym, ponieważ nie da się do niej podejść na bliżej jak 15 metrów, a jak się ją woła to ucieka. Nie da rady jej złapać na żadne linki czy koce. Akcja planowana jest na jutro na 9-10. Potrzeba trochę osób. Tymczasowy opiekun pójdzie tam z rana i da mi znac, wtedy ja napiszę na wątku gdzie ona jest i wtedy właśnie potrzeba ludzi. Będziemy dzwonić tez po Straż Pożarną i oczywiście weta. nr do dt: Filip 691139854 nr do mnie: Marta 726714598 Dodam że plakaty są porozwieszane. Ale jak coś to zaraz wkleję plakat, żeby móc ściagnąć i wydrukować. [/B] co do plaskatych - Asia mówiła, że szukamy dla nich tylko ds już, chcemy żeby były we Wrocławiu, bo wszystkie psy z pseudo sa leczone u jednego weta, który potem będzie zeznawał co i jak. Dziękujemy za chęć pomocy. Szukamy ds od razu dla nich. Plaskate są u Asi i Pawła tylko. Edited February 11, 2012 by xmartix Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 Zapisuję sobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted February 11, 2012 Author Share Posted February 11, 2012 plakat dot. goldenki [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-CfX83_5hS1g/Tza8_Rd0xFI/AAAAAAAAD1E/ShpYrefxEyA/s512/plakat.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 [quote name='Basia1244']Marta Bono (Maniek ) na 98% ma dom - mają sie do końca przyszłego tygodnia zastanowić na maksa, ale wg mnie to formalność jest.[/QUOTE] wiedziałam :loveu: [quote name='Nikaragua']noc taka mroźna, -16 ma być jak goldenka da radę?????[/QUOTE] no właśnie :( dopiero przeczytałam co się stało niestety nie możemy pomóc, jesteśmy kilkaset km od Wrocka do jutrzejszego wieczora... mogę tylko trzymać kciuki za sunieczkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted February 11, 2012 Author Share Posted February 11, 2012 musi dac radę, nie ma co jej płoszyć z danego terenu. pół godz temu miałam tel że jest na Politechnice i niech tam będzie. Jutro się ją złapie. Potrzeba ludzi do pomoc, ja niestety nie mogę się ruszyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted February 11, 2012 Author Share Posted February 11, 2012 [quote name='lili13']xmatrix masz zapchana skrzynkę pw:(nie chce przyjmować wiadomości:( Koci Świat weźmie wszystkie plaskate pod swoje skrzydła jeżeli się zgodzicie to załatwiamy transport. dla 7-letniej suczki w typie japan chin też mam dobry dom[/QUOTE] Lili masz dom stały dla niej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 Może rozpalić tam ognisko obok i smażyć kiełbaski. Może przyjdzie na zapach, zmarznięta i głodna. A co do westa to tak jak powiedziałam może do mnie zawitać, ale też czytałam powyżej że coś się szykuje i nie wiem czy mu w głowie mieszać. Może od razu do ds pójdzie. W tygodniu niestety ja pracuje do 17 a tz siedzi w domu. Teraz mamy tylko jedno auto, moje służbowe więc jesteśmy trochę ograniczeni. A w sobotę i niedzielę to wiadomo, za nim ogarnę chatę, po piorę, z psami popracuje, to za nim się nie obejrzę a już z znowu do roboty trzeba iść. A wyprawa do Wrocka to godzina w jedną i godzina w drugą. Dziś miałam szczeniora też do ds zawieść pod Lubin i też się nie wyrobiłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lili13 Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='xmartix']Lili masz dom stały dla niej?[/QUOTE] mam dla niej i tego szczeniaka japan chin, ale w Dąbrowie Górniczej szkoda ,że nie decydujecie się na pomoc Kociego Świata:(w zabraniu plaskatych:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1244 Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 plaskate są odebrane, zostały laby :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted February 12, 2012 Author Share Posted February 12, 2012 Lili to zadzwoń do Demi (726905566) i powiedz jej o tym domku dla chinki i szczeniaka. Plaskate jeszcze zostały w pseudo (te z domu), tylko one nie są w złym stanie. [B]Goldenki dzisiaj nie widać. Jeszcze raz proszę o pomoc w szukaniu.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='xmartix'][B]Goldenki dzisiaj nie widać. Jeszcze raz proszę o pomoc w szukaniu.[/B][/QUOTE] Zaraz się przejdę w okolicy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izatemka Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='Basia1244'] zostały laby :([/QUOTE] Macie więcej info? Podobno były u weta,gdzies wcześniej pisało... I tak jesteśmy "zatkani",ale moze ktoś sie ulituje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1244 Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 na pewna są dwie biszkoptowe suczki, może więcej jeszcze, ale dwie biszkoptowe na pewno - Paweł mówił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='terierfanka']Zaraz się przejdę w okolicy[/QUOTE] zrobiłam kółko Wybrzeżem Wyspiańskiego, Na Grobli i przy ZOO nie widziałam goldenki...problem w tym, że jeśli ona porusza się po Odrze, to po obu stronach są tereny firm, MPWiK, żwirownia, stanica, hotel itp - jeśli gdzieś tam wyjdzie i się schowa to znikąd jej nie będzie widać, może maile powysyłać do przynajmniej niektórych miejsc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameness Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 Byłem tam dzisiaj od około 9 do 12 szukałem z Filipem w miejscu wskazanym przez niego , oprócz tego zwiedziłem całą przystań zaglądnełem w każdą mozliwą dziurę nawet po łudkach chodziłem ale nic ;( teren dla niej wymarzony jakies stare wiaty , budki , komórki- czyli klimat z jakiego ją zabralismy niestety nic - Ace Wentura nie jestem po węchu nie znajdę ;) Dodatkowo zostawiłem Policji wodnej która ma tam siedzibę namiar na mnie mają dzwonić jak by cos zobaczyli .... Filip ma tam co jakis czas zaglądać ja nie dam rady mieszkam na drugim końcu Wrocławia w razie czego ma mój numer . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 musicie ja znalezc. mrozy, ciezarna sunia, bez zadnego jedzenia. dzika. nie mozna jej zmarnowac, musicie ja zlapac. ja nie mieszkam we wrocku, powiedzcie, tam rzeka jest cala zamarznieta? ,mozna isc korytem iles km i na oba brzegi przechodzic? snieg jest na lodzie? a slady lap????? wolno w ogole ludziom na ten lod wchodzic? spaceruja tam z psami? moze jakas dogomanka ma psa tropiacego we wrocku, moze pomoga? ze nie udalo sie w nocy grupowej lapanki zrobic :( boje sie, ze juz po suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelynkaa Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='[email protected]'] proszę powiedzcie jak uchronić piska w domku przed świerzbowcem nowego psa?tylko izolacja?,czy powinna zażywać jakieś leki żeby zminimalizować możliwość przeniesienia świerzbowca na siebie,po jakim czasie leczenia i czy już w trakcie pies przestaje roznosić to świństwo?[/QUOTE] Zdrowy pies z dobrą odpornością nie chwyci żadnego świństwa od innego psa. Każdy pies nosi na sobie grzyba a dopiero w momencie osłabnięcia organizmu grzyby atakują go. Miałam sunię westiczkę na tymczasie z chorobą skórną i różnymi świństwami, mojemu podawałam co najwyżej tran psi na odporność dodatkowo bo była zima i było wszystko ok. Jeśli jest taka możliwość to poproszę o zdjęcie psiaka i więcej info jeśli jest taka możliwość. Moi znajomi co prawda zdecydowali się już na adopcję westa z łódzkiego schronu ale mam jeszcze parę osób chętnych na westy, także będę dobierać pod względem charakteru danego psiaka. Mój numer tel. podawałam już Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1244 Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='kora78']musicie ja znalezc. mrozy, ciezarna sunia, bez zadnego jedzenia. dzika. nie mozna jej zmarnowac, musicie ja zlapac. ja nie mieszkam we wrocku, powiedzcie, tam rzeka jest cala zamarznieta? ,mozna isc korytem iles km i na oba brzegi przechodzic? snieg jest na lodzie? a slady lap????? wolno w ogole ludziom na ten lod wchodzic? spaceruja tam z psami? moze jakas dogomanka ma psa tropiacego we wrocku, moze pomoga? ze nie udalo sie w nocy grupowej lapanki zrobic :( boje sie, ze juz po suni.[/QUOTE] kora ! Odra jest cała zamarznięta, oczywiście oficjalnie nie wolno po niej chodzić, ale iść się da, tylko zawsze istnieje ryzyko ja się pochorowałam, strasznie mi źle , że nie dołączę do poszukiwań, ale przynajmniej jeszcze jeden dzień muszę pokurować się tak, jak pisze gamennes - tamte tereny przybrzeżne obfitują w firmy, są tam magazyny, szopy, wiaty, zakamarki - sunia może się ukrywać bardzo długo, dlatego najważniejsza jest kampania informacyjna, żeby pracownicy tych firm wiedzieli o poszukiwaniach psa i wiedzieli, ze jest dzikusem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fochu Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 my też dopiero wróciliśmy do Wro dzwoniłam do Filipa,chcieliśmy jechać jej szukać ale mówił że obszedł cały teren i nic... :/ ma dać znać gdyby się pojawiła to jedziemy pomagać łapać ale cholera jedna wie jak sunia daleko zajść mogła zmarzniętą rzeką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 Spokojnie jak się rozpędzi, to doszła do Trestna, albo i dalej, a po drodze są tereny na których może się ukryć stado słoni, a nie jeden pies. Dobrze że się trochę ociepliło, ona duża i w miare włochata, powinna przetrwać- pamietacie Gabę, przezyła nie tylko upiorny mróz ale i kapiel w Odrze. Cała nadzieja w tym, ze większość psów kręci się w koło wokół miejsca ucieczki... Przez najbliższe kilka dni mam czas, więc w razie czego służę pomocą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abilab Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 No tak mogla i do Trestna dojsc ale to juz czarny scenariusz:-( wczoraj łazilismy po Trestnie ale nic oprócz wioskowych fafików :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.