amelka0 Posted February 11, 2007 Author Posted February 11, 2007 Ja też się baaaaardzo cieszę,że Foksik wreszcie jest szczęśliwy! :multi::loveu::multi::loveu::multi::loveu::multi::loveu: Quote
Roxana Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 Amelka zmien tytuł głównego posta, że Foksik ma domek :cool3: Quote
amelka0 Posted February 13, 2007 Author Posted February 13, 2007 [quote name='Roxana']Amelka zmien tytuł głównego posta, że Foksik ma domek :cool3:[/quote]Właśnie chodzi o to że jestem na dogo od niedawna,a taki ze mnie informatyk,że lepiej nie mówić,dlatego nie wiem jak mogę zmienić tytuł. Quote
AnkaG Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 Wejdż na swój pierwszy post daj edit i wtedy możesz zmieniac treśc i tytuł, ale to możesz zrobic tylko ty (autor postu). Quote
amelka0 Posted February 14, 2007 Author Posted February 14, 2007 [quote name='AnkaG']Wejdż na swój pierwszy post daj edit i wtedy możesz zmieniac treśc i tytuł, ale to możesz zrobic tylko ty (autor postu).[/quote] Dzięki Aniu!;)Udało mi się to zrobić.W przyszłym tygodniu będę u Foksika w odwiedzinach,to Wam napiszę co u niego słychać;) Quote
Roxana Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 I jeśli da radę to o fotki proszęęęęęęęęę :multi: Quote
Inez Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 Gratuluje znalezienia dobrego domku! Ciesze sie że Foksik nareszcie szczęsliwy! Quote
amelka0 Posted February 14, 2007 Author Posted February 14, 2007 [quote name='Inez']Gratuluje znalezienia dobrego domku! Ciesze sie że Foksik nareszcie szczęsliwy![/quote]Dziękuję Inez i wszystkim dopingującym Foksika też dziękuję.;) Quote
pucka69 Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 to czekamy na wieści i zdjęcia - jesli się da zrobić takowe! Quote
amelka0 Posted March 4, 2007 Author Posted March 4, 2007 Słuchajcie,chciałam Wam powiedzieć, że z powodu tego że Państwo Foksika wyjechało na 2dni,miałam tę ogromną przyjemność,że opiekowałam się pod ich nieobecność Foksikiem i ich drugim pieskiem -Tobim.Foksik jest naprawdę bardzo szczęśliwy,bo trafił do domku w którym się bardzo mocno i bezwarunkowo kocha zwierzęta.Pani Jego jest tak wspaniała,że dwa wcześniejsze psy które wzięła,zapragnęła dać im dom,choć ich nawet wcześnie nie widziała na oczy(też były wyrzucone i o nich usłyszała)Po prostu cudowni ludzie jak ich mało.Foksik bardzo przytył(w porównaniu z tym jaką był chudziną)zmężniał,uwielbia się bawić i szaleć.Ogromnie ucieszył się jak mnie zobaczył.A jego przyszywany Braciszek-Tobi (ślepy i po dwóch wylewach)też jest Nim zauroczony i z wzajemnością.Fox już czuje że jest u siebie,bo nawet nauczył się szczekać,gdy ktoś podchodzi do domu-tak pilnuje terenu swego Państwa.Dziś lub jutro wkleje fotki z nowego domu. Quote
mulinka Posted March 4, 2007 Posted March 4, 2007 co za wspaniałe wiadomości :) dziękujemy za uratowanie Foksika i za podarowanie mu miłości :loveu: Quote
amelka0 Posted March 4, 2007 Author Posted March 4, 2007 Oto zdj.Foxa w Nowym Domu:[URL="http://img443.imageshack.us/my.php?image=foxzezoleksoczysta016ca0.jp%5BURL=http://img341.imageshack.us/my.php?image=foxzezoleksoczysta032zj4.jpg"][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/962/foxzezoleksoczysta032zj4.th.jpg[/IMG][/URL]g][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/7889/foxzezoleksoczysta016ca0.th.jpg[/IMG][/url][URL="http://img517.imageshack.us/my.php?image=foxzezoleksoczysta019kx8.jpg"][IMG]http://img517.imageshack.us/img517/6569/foxzezoleksoczysta019kx8.th.jpg[/IMG][/URL] Quote
Inez Posted March 4, 2007 Posted March 4, 2007 Szkoda ze zdjęcia sa takie małe.... Ale widac że Foksiu szczesliwy, wszystko dzięki Tobie Amelko.:bigcool: A mam pytanie, czy jesteś wolontariuszką? Znaczy się czy masz podpisane porozumienie ze schroniskiem? Quote
amelka0 Posted March 4, 2007 Author Posted March 4, 2007 Jestem wolontariuszką niezależną,bo wtedy gdy zaczęłam chodzić do Schronu,jeszcze nie było wolontariuszy,a oni się na nich nie zgadzali,ale niezrażona chodziłam tam nadal i tak zostało.A to są zdj.Foxa ze swoim nowym braciszkiem Tobim,którym Fox się bardzo opiekuje(ten mały jest po dwóch wylewach i jest ślepy-ale to też wspaniały pies i tak dobrze zaakceptował na stare lata drugiego psa u swego boku-brawo dla Tobiego :loveu::loveu::multi::multi: [URL="http://img62.imageshack.us/my.php?image=1656574qz0.jpg"][img=http://img62.imageshack.us/img62/228/1656574qz0.th.jpg][/URL] [URL="http://img263.imageshack.us/my.php?image=foxzezoleksoczysta034mm1.jpg"][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/8926/foxzezoleksoczysta034mm1.th.jpg[/IMG][/URL] Quote
mulinka Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 aż się popłakałam ze wzruszenia... działaj amelko dalej, jest jeszcze tyle psiaków do uratowania... Quote
Roxana Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 No, to się Foksikowi udało :multi: Bądź szczęśliwy pieseczku :loveu: Quote
pucka69 Posted March 9, 2007 Posted March 9, 2007 jak to dobrze - szczęsliwy pies - nie ma nic lepszego na świecie!!! Quote
AnkaG Posted March 9, 2007 Posted March 9, 2007 Amelko kolega Foksika odżyje przy takim wesołym psiaku. Jeszcze raz gratulacje. :lol: Quote
katarzyna kuczewska Posted March 12, 2007 Posted March 12, 2007 brawo amelko wspaniale ze ma taki dom:) Quote
amelka0 Posted April 14, 2007 Author Posted April 14, 2007 Z ogromnym żalem,bólem i smutkiem,muszę zawiadomić Was-wszystkie Cioteczki,które choć nie widziały na żywo,tak dzielnie kibicowały kiedyś Foksiowi i tak cieszyły się ,że po tylu krzywdach w końcu znalazł DOM,że stała się OGROMNA TRAGEDIA, która spowodowała,że odechciało mi się wszystkiego,straciłam chęci do życia. FOKSIU-MÓJ NAJUKOCHAŃSZY,NAJWSPANIALSZY PIES NA ŚWIECIE NIE ŻYJE!:placz::placz::placz::placz::placz::placz: lacz::placz::placz::placz::placz::placz: Ze wszystkich psów,jakie wyadoptowałam,muszę szczerze powiedzieć,że to był NAJWSPANIALSZY PIES O OGROMNYM SERCU,który mimo tego,że zaznał ze str.ludzi tak wiele złego,tak bardzo kochał wszystkich:ludzi,psy,koty,Zaprzyjaźnił się nawet z dwiema Sarenkami,które spotkał w lesie. ON TAK BARDZO KOCHAŁ ŻYCIE,NIESTETY ZŁE,OKRUTNE ŻYCIE NIE KOCHAŁO JEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oddany do schronu w wieku 1,5roku długo tam siedział,a potem zabrała go wstrętna dziewucha,która zostawiała Go sama po kilkanaście godzin na działce w mrozy,karmiła zupkami w proszku,a potem wyrzuciła na bróg i dała nogę.Udało mi się cudem Go odnaleźć,wychudzonego,zaniedbanego,ale byłam szczęśliwa że w ogóle żyje.Znalazłam Foxiowi wspaniały dom-Panią,Pana i psa 17letniego,ślepego po dwóch wylewach(który odzyskał przy Nim wigor i radość życia)Myślałam,że Jego ZŁA KARTA w końcu się dobrą odmieni!Byłam tak szczęśliwa jak i Foksiu,bo miał wszystko-Kochającą Bardzo Rodzinę,kilkugodzinne spacery,wyjazdy codzienne do lasu. I to JEGO SZCZĘŚCIE TRWAŁO 2 MIESIĄCE!!!!!!!!!!! [B] FOKSIK WPADŁ POD SAMOCHÓD DN.31.03.07(w sobotę,tak jak wszystkie moje Zwierzaki,które zawsze w weekend odchodziły[/B]) Pani też była w ogromnym szoku i choć wiele Psów w Swoim życiu miała,stwierdziła że TAKIEGO PSA NIGDY JUŻ MIEĆ NIE BĘDZIE i nie chce już innego.Ala po paru dniach stwierdziła,że(ja też tak myślę) TA ŚMIERĆ NIE BYŁA BEZ PRZYCZYNY,że FOX był tak wrażliwy i tak się ze Wszystkimi chętnie dzielił,że po prostu....[B] ODDAŁ RÓWNIEŻ SWOJE ŻYCIE PO TO, BY POMÓC TERAZ INNEMU,POTRZEBUJĄCEMU PIESKOWI!![/B] Dlatego teraz mam pomóc Pani Grażynce,wybrać jakiego NAJBARDZIEJ ZABIEDZONEGO PIESKA.Chcemy by to był Psiak,który jest najdłużej w schronisku i ma małą szansę na adopcję. A FOXIU-ZAWSZE BĘDZIE w NASZYCH SERCACH NA PIERWSZYM MIEJSCU-bardzo nam ciężko bez NIEGO ale wiem,że KIEDYŚ SIĘ SPOTKAMY!! Quote
AnkaG Posted April 14, 2007 Posted April 14, 2007 Amelko smutne wiesci - ale niestety tak to jest jak pies bez smyczy chodzi. Znam wiele przypadków, że psy ginęły po kołami samochodów z tego powodu. Eeeh kolejny psiak. Myślę Amelko, żee Ty najlepiej bedziesz wiedzic który psiak potrzebuje pomocy. Ale może Buuffi? Albo ten czarnulek któremu szukasz domku ? Quote
amelka0 Posted April 14, 2007 Author Posted April 14, 2007 Aniu G,to nie jest tak.Foksiu nawet na Swoim osiedlu domków willowych,chodził na smyczy(choć tam rzadko samochody jeżdżą,bo to spokojna dzielnica)Dlatego właśnie Państwo Jego jeździło z Nim codziennie samochodem lub rowerami do lasu,aby się wybiegał.Nie znam drugich takich ludzi,co by tak o psy dbali.A to się stało właśnie wracając z lasu,było jeszcze dość daleko od ulicy.Ale tak jak powiedziała Jego Pani Foxiu został "odwołany".On po prostu wybiegł na ulicę po to,aby oddać Swoje Życie,by OCALIĆ INNEGO PSIAKA!To był naprawdę WYJĄTKOWY PIESEK o ogromnej wrażliwości i Wielkim Sercu,zawsze myślał o innych.Nie zapomnę jak wtedy gdy Jego Państwo wyjechało,a ja miałam psiaki wyprowadzać na spacery,to Tobiś-Staruszek posiusiał się w domu jak byli sami,a gdy spytałam"co tu zrobione"to...Foksiu bardzo przepraszał,za Tobisia.Wszyscy,którzy poznali Foksika,twierdzą,że ON BYŁ ZA DOBRY DLA TEGO ŚWIATA! FOKSIU [*][IMG]http://i70.photobucket.com/albums/i100/beateczka_2006/IMG_2595.jpg[/IMG] Quote
justine. Posted April 14, 2007 Posted April 14, 2007 :placz: :placz: o matko co za tragedia :(:( ale mi przykro, a zdjecie foksia ciagle u mnie wisi, jak kiedys wkleilam ogloszenie na sklepie, pozniej je wzielam i powiesilam w domu.... ahh jak smutno :( Quote
amelka0 Posted April 14, 2007 Author Posted April 14, 2007 To zostaw je Justynko,tam gdzie wisi i nie zdejmuj,właśnie pamiętając o Nim w ten sposób,będzie zawsze w naszych sercach,również w Twoim,choć nie poznałaś Go nigdy osobiście.Aż mi szkoda,że nigdy nie poznał Was-Cioteczek,które mu tak pomagały-dopingowały.Przykro mi,że ON,co spotkał mnóstwo złych ludzi,którzy go skrzywdzili,nawet nie wie,że poza paroma dobrymi osobami,które poznał na Swej Drodze,miał jeszcze WAS.Ale myślę,że teraz już OBSERWUJĄC NAS Z ŁĄK NIEBIESKICH WSZYSTKO WIE! I WAS też kocha i dziękuje. [*] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.