esperanza Posted March 22, 2012 Author Posted March 22, 2012 Kiepsko ostatnio z odwiedzinami. Wszyscy o nich zapominają :-( Do tego Córuś wróciła z adopcji :-( Po zaledwie tygodniu. Tu jest jej wydarzenie: [URL]http://www.facebook.com/events/325769580820127/[/URL] Biała jest pod opieką Psa na Zakręcie i na razie nie ma żadnych nowych wiadomości, ani o niej, ani o pozostałych dwóch psa. Miejsca w Gaju czekają na psy, a my ciągle nie mamy transportu, a 30zł za dobę za psa leci :-( Szkoda tych pieniędzy. Quote
iwoniam Posted March 22, 2012 Posted March 22, 2012 info: Nie wiem do końca kto chce mi podrzucić zwierza, a kto nie na pewno jedzie - Dasti z Kielc do Warszawy (pani z nowego domu potwierdziła, że będzie czekać, zwolni się wcześniej z pracy) jedzie (chyba) szczeniaczek z Jaworzna do Krakowa (jedna osoba mówi, że przyjeżdża na pewno, ale nie wiem do końca jak będzie rozwiązana sprawa z przekazaniem go po drodze - będę pod telefonem). Domek w Krk jest. Miał jechać kiciuś z Warszawy do Krakowa ale osoba w stolicy zaczęła nieźle kombinować i według nas... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, które osoba chcąca się nim zaopiekować musiała by za kiciusia zapłacić. Nie wiem, co z transportem kotków (2 szt) do stolicy (1 kotek) i ze stolicy (1 kotek) - tu nie mam odp na PW. Tak czy inaczej wyjeżdżam jutro rano, bo muszę być w Kielcach rano. Nio i Ikusia chce się zająć Gufisiem także rano jadę przez jakieś 4 km z Gufisiem na DT (z bardzo bardzo dużym naciskiem na T ). W zamian wiozę lek dla kiciusiów, bo one biedne chore. Mam ze sobą kontenerek dla kotka/małego psa - na wszelki wypadek. W razie czego proszę o telefonowanie, nie będzie mnie już na dogo do jutra do wieczora. oficjalnie: Jadę jutro o 6ej z Krakowa do Warszawy - przez Kielce. Jak ktoś chce się przyłączyć do transportu na tej trasie to jutro o 8ej będę na stacji BP na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i Jagiellońskiej w Kielcach i tam może nastąpić przekazanie zwierzaków - kot to raczej w transporterku lub pies, który nie zagryzie Dastiego (innego psa) lub nie rzuci się na koty. Oczywiście przewóz innych zwierzątek także wchodzi w grę (tylko nie rogate kozy) . Jak ktoś ma zwierzaka na trasie to nie musi być to skrzyżowanie, ale zależy nam, aby bardzo z drogi nie zbaczać, bo ja zostawiam stado w domu i muszę do niego w miarę pilnie wracać. Gufiś będzie mieć zapewnione prawdopodobnie tylko 1 karmienie podczas mojej nieobecności, a Kora niestety nie ma pokarmu więc tego nie przeskoczę. W Warszawie będę na pewno w okolicy ul. Czerniakowskiej oraz koło Okęcia. Dzwonić jak coś- ja się nie rozgaduję tylko o konkretach będzie mowa, nie pisać smsków, bo ja ich do momentu zaparkowania auta nie odczytam. Transport - koszty - dzielimy solidarnie - im więcej pso-kotów itp tym wyjdzie mniej . Pieniądze - chyba najlepiej do ręki - zamieszczę później fakturę, bo dziś już nie dojdą, a tak to każdemu mogę nawet pisemnie odbiór kwoty potwierdzić. Quote
plinka54 Posted March 22, 2012 Posted March 22, 2012 [quote name='esperanza']Kiepsko ostatnio z odwiedzinami. Wszyscy o nich zapominają :-( [/QUOTE] Ja pamiętam :) Słuchaj esperanza, przypomniało mi się, że kontaktowałam się jakieś 2 msc temu z osobą która zajmuje się przewozem zwierząt (wchodzą w to nawet dłuższe trasy). Znalazłam ogłoszenie na gumtree z propozycją przewozu zwierząt, napisałam maila bo nie było nr kom i uzyskałam odpowiedź ale po dłuższym czasie. Udało mi się wtedy załatwić w inny sposób transport, ale kobieta zostawiła mi swój nr kom w razie czego. Podam kontakt na priv. Nie wiem ile ona bierze za przejazd, ale może warto się z nią skontaktować ;) Quote
esperanza Posted March 23, 2012 Author Posted March 23, 2012 Ta osoba, o której piszesz to pati-c. Quote
kasztanowa Posted March 23, 2012 Posted March 23, 2012 Esperanzo ja tez nie zapomniałam o psiakach z Puławskiej. Niestety w zeszłym tygodniu środa nie wypaliła a w tym tygodniu od wtorku leżę z gorączką i trzecią noc nie spałam...;( Ja tylko wyzdrowieję to będę u psiaków, obiecuję. Quote
mtf zalesie Posted March 23, 2012 Posted March 23, 2012 na facebooku jest watek transportowy i czesto uzywany przez przytuliska dla zwierzat nazywa sie - Transport tu i tam- po drodze mi- /jak wpisalam w google drugi czlon to od razu wyskakuje/. Quote
plinka54 Posted March 24, 2012 Posted March 24, 2012 Byłam dzisiaj u psiaków. Maksia jest po sterylce, robili ją kilka dni temu więc dzisiaj już funkcjonowała normalnie. Miała jeszcze kołnierz ale jutro go już zdejmą. Wariowała razem z Liskiem. Fajnie się bawili. Nie wyciągnęłam żadnego z nich na spacer. Jak widziały że po coś sięgam to uciekały do klatek bo bały się że to znowu będzie smycz. Nie chciałam ich stresować. Niepokoi mnie to że Sonia non stop się drapie w okolicach listwy mlecznej. Dzisiaj przy tym lekko piszczała, widać było że ją to strasznie męczy. Powiedziałam o tym panu, który dogląda psiaków na zmianę z panią Sylwią (nie pamiętam jak ma na imię). Po moich słowach zwrócił na to też uwagę i powiedział że to poobserwują... Quote
malagos Posted March 26, 2012 Posted March 26, 2012 [quote name='esperanza']Kiepsko ostatnio z odwiedzinami. Wszyscy o nich zapominają :-( [B] Biała jest pod opieką Psa na Zakręcie i na razie nie ma żadnych nowych wiadomości, ani o niej, ani o pozostałych dwóch psa.[/B] Miejsca w Gaju czekają na psy, a my ciągle nie mamy transportu, a 30zł za dobę za psa leci :-( Szkoda tych pieniędzy.[/QUOTE] i nie będzie żadnych wiadomości?......... A jak ten transport do Gaju, udało się ? Quote
esperanza Posted March 26, 2012 Author Posted March 26, 2012 Transportu brak. Szukam i pytam wszędzie. Zleciłam sterylizację Soni, bo jej stan pozwala na zabieg. W tym tygodniu będziemy psiaki przenosić. Idealnie by było, gdyby do czwartku znalazł się transport do Gaju. Wtedy moglibyśmy zrobić jedną akcję przewozową. Lisek jedzie do Gaju, tak samo jak Arielka i Rysia. Waham się jeszcze nad czwartym psem. Quote
mtf zalesie Posted March 26, 2012 Posted March 26, 2012 ida swieta i ludzie podrozuja- nie korzystalas z tych stron internetowych ktore podalam.moze abrakadabra ,szczepan i pati c Quote
esperanza Posted March 27, 2012 Author Posted March 27, 2012 Korzystałam z wyszukiwarki i niestety nie udało się znaleźć transportu. Quote
inga.mm Posted March 27, 2012 Posted March 27, 2012 coś przeoczyłam. Na jakiej trasie ma być transport Quote
esperanza Posted March 27, 2012 Author Posted March 27, 2012 Bobrowiec-Gaj koło Śremu. W ciągu dwóch dni będę miała odpowiedź, czy ktoś od Dr Lucy przyjedzie po psiaki, czy też mam się nastawiać na transport w sobotę (Abrakadabra lub pati851 za zwrot kosztów). W czwartek przewozimy część psiaków do hotelu w okolicach Grójca. Quote
inga.mm Posted March 27, 2012 Posted March 27, 2012 czy ktoś ma na miau konto? tam jest wątek transportowy. Tu zresztą też Quote
esperanza Posted March 27, 2012 Author Posted March 27, 2012 Mam i śledzę. Założyłam też wątek na transportowym. Quote
kasztanowa Posted March 28, 2012 Posted March 28, 2012 Będę tęskniła za Liskiem...:( A gdzie jadą Sonia i Maksia? Ja nadal siedzę chora :( biorę antybiotyk jeszcze do końca tygodnia, nie mogę wychodzić na zewnątrz i już wariuję....:( Strasznie brakuje mi środowych wizyt na Puławskiej.. Esperanzo jeśli (nie daj Boże) nie udałoby się z tym transportem to w przyszłym tygodniu może mogłybyśmy się jakoś dogadać jak już wyzdrowieje. W każdym razie miej to na uwadze. Quote
esperanza Posted March 28, 2012 Author Posted March 28, 2012 Tu są wiadomości o białej suczce i pozostałej dwójce pod opieką PnZ: [url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.240785399334897.58333.129322507147854&type=3[/url] Chyba Sonia pojedzie razem z Liskiem. Maksia pojedzie do hotelu koło Grójca, ale nie wiem, czy damy radę jutro ją przewieźć. Quote
iwoniam Posted March 28, 2012 Posted March 28, 2012 w niedzielę będę jechać do Lublińca (i z powrotem wieczorem), mogę zabrać jakiegoś zwierza. małego lub w klatce. Tel macie jak cos :) Quote
malagos Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Cudne te 3 psiaki! i jaką dobrą mają opiekę :) Quote
plinka54 Posted March 31, 2012 Posted March 31, 2012 I jak tam z pieskami? udało się je przewieźć? W tym tygodniu nie udało mi się zajrzeć na Puławską... Quote
esperanza Posted April 1, 2012 Author Posted April 1, 2012 Tak, wczoraj Abrakadabra zawiozła Sonie, Liska, Arielke i Rysie do Gaju. Maksia, Burka, Bazylia, Ida, Mirka i Niunia są w hotelu koło Grojca. Jedynie Karolek i Kopiejka są jeszcze w klinice. Quote
ostatniaszansa Posted April 1, 2012 Posted April 1, 2012 To Sonia. Lisek, Arielka i Rysia spotkają koleżankę z Boguszyc ,Szpiculę , jest w Gaju od 2009 r. Ewa Quote
esperanza Posted April 2, 2012 Author Posted April 2, 2012 Długo tam jest... ostatniaszanso chciałam wysłać pw, ale masz zapchaną skrzynkę. Quote
ostatniaszansa Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 [quote name='esperanza']Długo tam jest... ostatniaszanso chciałam wysłać pw, ale masz zapchaną skrzynkę.[/QUOTE] odetkana :) Ewa Quote
Abrakadabra Posted April 2, 2012 Posted April 2, 2012 Psiaki są cudowne... , ale troszkę wystraszone, czemu akurat się nie dziwię... Jestem pewna, że w Gaju uda się wyprowadzić je na prostą. To bardzo fajne miejsce, a podejście opiekunów jest godne naśladowania. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.