Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

I chwała za tę konkretną pomoc:), oby więcej takich ludzi
A teraz zobacz ile jest postów o niczym, bo ktoś nie dopełnił ustawowego obowiązku, bo to, bo tamto... Jakie ma to znaczenie w tej chwili dla tych psów? Najpierw trzeba im fizycznie pomóc, potem zająć się resztą nierozwiązanych kwestii. Sa chyba jakieś priorytety. Dogo ma to do siebie, że wszyscy mają coś do powiedzenia a osób rzeczywiście pomagających jest garstka. Uszanujmy więc tę garstkę i ich czas.
Teraz zaczyna się problem z aktualizacją wpłat. Skoro same zbieracie pieniądze, to chyba wiecie, ze większość banków w weekendy nie działa, rówież elektronicznie. Poza tym dziwczyn nie jest 50, tylko kilka. Zawinęły rękawy i wzięły się do roboty, na wklejenie wpłat będzie czas jak psy będą bezpieczne. Trochę rozsądku należy zachować

Posted

[quote name='ludwa']I chwała za tę konkretną pomoc:), oby więcej takich ludzi
A teraz zobacz ile jest postów o niczym, bo ktoś nie dopełnił ustawowego obowiązku, bo to, bo tamto... Jakie ma to znaczenie w tej chwili dla tych psów? Najpierw trzeba im fizycznie pomóc, potem zająć się resztą nierozwiązanych kwestii. Sa chyba jakieś priorytety. Dogo ma to do siebie, że wszyscy mają coś do powiedzenia a osób rzeczywiście pomagających jest garstka. Uszanujmy więc tę garstkę i ich czas.
Teraz zaczyna się problem z aktualizacją wpłat. Skoro same zbieracie pieniądze, to chyba wiecie, ze większość banków w weekendy nie działa, rówież elektronicznie. Poza tym dziwczyn nie jest 50, tylko kilka. Zawinęły rękawy i wzięły się do roboty, na wklejenie wpłat będzie czas jak psy będą bezpieczne. [B]Trochę rozsądku należy zachować[/B][/QUOTE]

Wiesz... nie chce mi sie juz nawet komentowac - priorytetem jest np. przetransportowanie psow z Kruszewa - nasz boks czeka od wczoraj rano - ciiiiisza. Piorytetem sa finanse - na informacje, ktore sa niezbedne, zebysmy mogli poprosic o pomoc naszych znajomych za granica czekam juz 4 dzien.... Na FB ludzie pisza, ze wysylaja sms, dzwonia, prosza o JAKIEKOLWIEK wiesci, aby mogli wziac psy i ciiiiiiiiisza... z Twoich postow bije pogarda dla osob, ktore chca pomoc inaczej niz bedac na miejscu - to MOCNO zniecheca /Agnieszka

Posted

No. A dziewczyny leżą i nie mają co robić, więc powinny tylko na Wasze pytania i komentarze odpowiadać. I zmoich postów bije szacunek dla tych, co starają się ogarnąć całą sytuację. A skoro czekasz na transport, to może szybciej byłoby go zorganizować niz czekać, bo tam są nie tylko 3 psy do ogarnięcia.

Posted (edited)

[quote name='ludwa']No. A dziewczyny leżą i nie mają co robić, więc powinny tylko na Wasze pytania i komentarze odpowiadać.[/QUOTE]


A to moze powiedz mi jak chcesz uzyskac inaczej pomoc jak przekazujac informacje? Jak maja do nas przyjechac psy z Kruszewa? Teleportowac sie? Trafic przypadkiem? O czym Ty w ogole piszesz??? Nie, dziewczyny nie musza odpowiadac na nasze pytania - masz racje... na niczyje pytania. A pomoc sama sie znajdzie - tak z nieba spadnie /Agnieszka ps. skoro edytowalas swoj post - nie, ja nie zorganizuje transportu - i jasne to bylo od pierwszej rozmowy (nie z Toba rzecz jasna). Mamy wolny boks, mozemy przyjac psy - wybacz, ze TYLKO tyle. I nie hcodzi tylko o brak transportu - nie wiemy nawet czy psy maja przyjechac, bo tej informacji rowniez nie moge sie doczekac... taki maly drobiazg.

Edited by ostatniaszansa
Posted

[quote name='ostatniaszansa']Wiesz... nie chce mi sie juz nawet komentowac - priorytetem jest np. przetransportowanie psow z Kruszewa - nasz boks czeka od wczoraj rano - ciiiiisza. Piorytetem sa finanse - na informacje, ktore sa niezbedne, zebysmy mogli poprosic o pomoc naszych znajomych za granica czekam juz 4 dzien.... Na FB ludzie pisza, ze wysylaja sms, dzwonia, prosza o JAKIEKOLWIEK wiesci, aby mogli wziac psy i ciiiiiiiiisza... z Twoich postow bije pogarda dla osob, ktore chca pomoc inaczej niz bedac na miejscu - to MOCNO zniecheca /Agnieszka[/QUOTE]

Wczoraj około 12,30 Justyna rozmawiała z Agnieszką z Ostatniej Szansy o możliwości przyjęcia psów z Kruszewa. Stanęło na tym, że zostaną wysłane zdjęcia psów. Powstała lista zwierząt do zabrania z Kruszewa, spełniająca kryteria Ostatniej Szansy. Prosimy o wybranie psów jak tylko dojdą zdjęcia- a dojdą na pewno dzisiaj.
Proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Wczoraj na nogach i pełnych obrotach i ciężkich warunkach od wczesnego rana do godziny 21- bez przerw. Wszyscy tu stają na głowie, żeby jak najszybciej sprawy załatwić.

Posted

[quote name='nina9999999']Wczoraj około 12,30 Justyna rozmawiała z Agnieszką z Ostatniej Szansy o możliwości przyjęcia psów z Kruszewa. Stanęło na tym, że zostaną wysłane zdjęcia psów. Powstała lista zwierząt do zabrania z Kruszewa, spełniająca kryteria Ostatniej Szansy. Prosimy o wybranie psów jak tylko dojdą zdjęcia- a dojdą na pewno dzisiaj.
Proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Wczoraj na nogach i pełnych obrotach i ciężkich warunkach od wczesnego rana do godziny 21- bez przerw. Wszyscy tu stają na głowie, żeby jak najszybciej sprawy załatwić.[/QUOTE]

I jak tylko dojda zdjecia, to odezwiemy sie natychmiast, bo jestesmy online caly dzien :) Nie zgadzamy sie na ton w jakim niektorzy tutaj pisza o osobach, ktore w inny sposob inz na miejscu probuja pomoc. Gdybysmy nie mieli ponad 300 psow u siebie, to bysmy pewie pomogli aktywniej. Ale pomagamy jak mozemy i na ile mozemy. I inni na pewno tez ... a brak informacji niestety zniecheca ludzi - i my WIEMY najlepiej jak ciezko ogarnac takie tragedie w kilka osob... /Agnieszka

Posted

Witam. Jestem tu na forum pierwszy raz.
O dramacie psiaków w Różanie dowiedziałam się kilka dni temu na FB. Jak miłośnik zwierzaków nie wyobrażam sobie niezaproponowania pomocy. Najpierw wpłaciłam tyle ile mogłam na konto organizacji a w sobotę rano wsiadłam w samochód i jechałam dwie godziny aby dotrzeć na miejsce, wróciłam do domu koło 20. I nie piszę o tym żeby zachwalać samą siebie bo uważam, że i tak niewiele zrobiłam. Ale pisze tak dlatego, że wiem, iż do pomocy choćby na FB zgłosiła się masa chętnych a jak przyszło do realnego wypełnienia obietnic to tak naprawdę przyjechały oprócz mnie jedynie dwie osoby...
I nie chcę tu oceniać innych ale taka moja rada, którą sama pewnie chciałabym usłyszeć jeśli nie zdecydowałabym się na tą akcję. Żeby na drugi raz poprostu nie czaić się tylko działać. Ja mogłam kolejną sobotę zbijać boki na kanapie przed TV a pojechałam i muszę przyznać, że jest to najpożyteczniejszy dzień jaki miałam od niepamiętnych czasów. Naprawdę warto.
Po drugie jeśli każdy by wpłacił na dany cel te nawet 10-30zł (myślę, że na wpłacenie dychy każdy sobie może pozwolić) to przy tej ilości osób, które zgłosiły się do pomocy na FB kasy by było o 8-12tys zł więcej!

I nie ma sensu teraz dyskutować i przekrzykiwać się kto komu co i kiedy. Najpierw trzeba uratować pozostałe psy a potem iść dalej- czyli wyciągnąć konsekwencje i skierować odpowiednie oskarżenia pod adresem tych co zawinili. I jeszcze jest kwestia tego czy będzie o tym tylko dyskusja czy ktoś to realnie wykona. Bo wiecie zawsze jest więcej krzyku niż działań. Niestety.

Posted

[quote name='kasztanowa']Czy można tu umieszczać zdjęcia??[/QUOTE]
Myślę,że można nawet wskazane jest,ponieważ tylko są fotki z początkowego etapu pomocy psom.

Posted

Parę słów o wczorajszym dniu. Pieski, które trafiły do mojego auta to trzy nieduże sunie. Wszystkie były bardzo przyjaźnie nastawione podczas całej akcji, nie warczały, nie szczekały. Za to przeraźliwie się bały. Przez pół drogi się mocno trzęsły, nie wiedziały co się dzieje. Po dwóch godzinach w ciepłym samochodzie powtulały się w siebie i już się nie trzęsąc spały zwinięte w kłębki. Chyba było im dobrze :). Po przetransportowaniu do lecznicy znowu były przerażone. Teraz czekają je badania i leczenie. Ja osobiście nie mam możliwości ale polecam adopcję tych maleństw. Są przyjaźnie nastawione do człowieka choć nieufne. Wiele przeżyły i u nowego pana czy pańci oddadzą całe swoje serducho :) Rozpowiadajcie wśród znajomych może znajdzie się domek stały lub chociaż DT.
Chciałam zamieścić kilka zdjęć z wczoraj ale nie wiem czy można?

Posted

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/861/img0485k.jpg/"][IMG]http://img861.imageshack.us/img861/5546/img0485k.jpg[/IMG][/URL]

Najbardziej śmiała i chyba jedna z najzdrowszych suń (przynajmniej na pierwszy rzut oka). Wydaje mi się, że jest dość młoda.


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/259/img0478r.jpg/"][IMG]http://img259.imageshack.us/img259/7286/img0478r.jpg[/IMG][/URL]
Najbiedniejsza sunia...:( Najstarsza, ze zwisająca skórą na szyi..:( i bez części ząbków. Kochane biedactwo.


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/72/img0440sw.jpg/"][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/1249/img0440sw.jpg[/IMG][/URL]

Biała sunia chyba z najgorszym chyba stanem skóry..:(

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/141/img0481gk.jpg/"][IMG]http://img141.imageshack.us/img141/1301/img0481gk.jpg[/IMG][/URL]
Lisek z ciemnym grzbietem. Najbardziej przestraszona psinka. U lekarza bała się przez godzinę zmienic pozycję była tak wystraszona..:(

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/197/img0459wt.jpg/"][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/2478/img0459wt.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Posted

Mam jeszcze dużo więcej zdjęć ale wyślę je do Justyny i niech ona poumieszcza je gdzie trzeba według własnego uznania.

Pozatym OGROMNE WYRAZY UZNANIA DLA TEGO CO ROBI JUSTYNA. JEST NIESAMOWICIE CIERPLIWA I WYTRWAŁA. CHWAŁA JEJ ZA TO CO ROBI DLA TYCH BIEDNYCH ZWIERZAKÓW.

Posted

[quote name='kasztanowa'][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/861/img0485k.jpg/"][IMG]http://img861.imageshack.us/img861/5546/img0485k.jpg[/IMG][/URL]

Najbardziej śmiała i chyba jedna z najzdrowszych suń (przynajmniej na pierwszy rzut oka). Wydaje mi się, że jest dość młoda.


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/259/img0478r.jpg/"][IMG]http://img259.imageshack.us/img259/7286/img0478r.jpg[/IMG][/URL]
Najbiedniejsza sunia...:( Najstarsza, ze zwisająca skórą na szyi..:( i bez części ząbków. Kochane biedactwo.


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/72/img0440sw.jpg/"][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/1249/img0440sw.jpg[/IMG][/URL]

Biała sunia chyba z najgorszym chyba stanem skóry..:(

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/141/img0481gk.jpg/"][IMG]http://img141.imageshack.us/img141/1301/img0481gk.jpg[/IMG][/URL]
Lisek z ciemnym grzbietem. Najbardziej przestraszona psinka. U lekarza bała się przez godzinę zmienic pozycję była tak wystraszona..:(

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/197/img0459wt.jpg/"][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/2478/img0459wt.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]

Dzięki za relację i zdjęcia. Biednie psiaki, nie dziwota, że przerażone. Wspaniała jesteś, że po nie pojechałaś.

Posted

Również jestem nowa i postanowiłam się zalogować po zapoznaniu się z całą akcją. Niestety nie mam możliwości przyjęcia żadnego z biedaków - brak odpowiedniego lokum jak i niedostatek czasu. Staram się żeby informacje dotarły do jak największej ilości osób. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami pomożemy wszystkim psiakom z Różana. Dziękuję wszystkim, którzy bezpośrednio zaangażowali się w akcję. Wielkie wyrazy uznania.

Posted

A co z tymi trzema co zostały na posiadłości?...Jeśli są dzikawe i nie podchodzą do człowieka to może uda sie je złapać na klatkę-łapkę, która jest do dyspozycji na podlasiu, zakupiona przez dogomaniaków.

Posted

Od razu się inaczej czyta i patrzy na te zwierzaki jak już się wie, że są bezpieczne. Dzięki Wam wielkie!!! Odwalacie kawał dobrej roboty.

kasztanowa - uznanie!

Posted

Jedna z osób prosiła o dane hotelu w Ostrowi w którym znajduje się część psiaków. Ma ktoś takie dane? Chce pomóc - zanieść miski i karmę, zrobić zdjęcia, pomóc w szukaniu nowych domów.

Posted

dziewczyny ja mogę tylko podpowiedzieć i pewnie Ameryki nie odkryłam, ale z ważywszy na to co pisze ostatniaszansa że są problemy z przepływem informacji to może niech któraś z dziewczyn poda swój numer na wstępie wątku i na Facebooku i zajmie się tylko odbieraniem telefonów i zapisywaniem kto co oferuje, gdzie miejsce na DT czy transport.Na rozliczanie wpłat to wiadomo że to sprawa drugorzędna jak fizycznie psy się już rozlokuje to czas na rozliczenie przyjdzie ważne żeby dla ułatwienia szły one na to jedno konto co na fejsie.

Posted (edited)

[U][I]Aktualizacja informacji:
[/I][/U]Pilnie poszukujemy domów stałych i domów tymczasowych dla kilkudziesięciu psów, których opiekun został znaleziony martwy 31.01.2012 wieczorem.

Większość zwierząt jest wychudzona, mają choroby skóry i są częściowo pozbawione sierści (!).
W ramach akcji usuwania z posesji przeprowadzonej przez powiatowego lekarza weterynarii i burmistrza, psy zostały przewiezione do prowizorycznych kojców na teren wysypiska śmieci, do schroniska w Kruszewie oraz do hotelu w Ostrowi Mazowieckiej.

Żadne schronisko nie jest przygotowane na przyjęcie takiej ilości zwierząt. My, Stowarzyszenie na rzecz Bezpańskich Zwierząt Niczyje też nie jesteśmy w stanie, by pomóc wszystkim.

OSOBY FIZYCZNE LUB ORGANIZACJE, KTÓRE CHCĄ POMÓC W ZNALEZIENIU MIEJSCA/DOMÓW DLA PSÓW, SĄ PROSZONE O KONTAKT ZE STOWARZYSZENIEM.
JESTEŚMY W TRAKCIE WYJAŚNIANIA STANU PRAWNEGO PSÓW PRZEJĘTYCH PODCZAS AKCJI W RÓŻANIE.
PSY, KTÓRE PRZEJĘŁO STOWARZYSZENIE, BĘDĄ WYDAWANE NA PODSTAWIE UMÓW O DOM TYMCZASOWY PO OKRESIE KWARANTANNY.

WAŻNE!!! - pojawiło się następujące rozwiązanie: osoby, które z racji posiadania własnych zwierząt nie mogą przyjąć chorego psa, mogą zabrać tymczasowo zdrowego psa ze schroniska w Kruszewie, a na jego miejsce będzie mógł być przyjęty pies z Różana.
Link do strony internetowej Schroniska: [URL]http://www.kruszewo.schronisko.org/[/URL]

Stan na niedziela 05.02.2012:

1. Dwa duże psy (samce) pozostały w tymczasowej przechowalni na terenie wysypiska w Różanie w warunkach przybliżonych do warunków schroniskowych;
przebywają w jednym kojcu, mają budę z dwoma wejściami z dużą ilości słomy, są codziennie karmione- suchą karmą i gotowanym jedzeniem;

2. Osiem psów (7 suk i 1 samiec) przebywa w schronisku w Kruszewie w jednym kojcu, mają 2 budy. Są karmione 2 razy dziennie- posiłek ciepły- mięso gotowane i suchą karmą z dodatkiem oleju i witamin (zostały przekazane przez Stowarzyszenie)

3. Dziesięć psów (9 suk i 1 samiec) przebywa w hotelu u lek. wet. Sołowińskiego – przebywają w trzech boksach, w każdym boksie są dwie budy ze słomą. Psy dostają dwa posiłki dziennie- mielone mięso z wypełniaczem i dodatkiem oleju.

4. Trzy szczenięta (2 suki i 1 samiec) przebywa w domu tymczasowym w Warszawie, w warunkach domowych

5. Trzy suki przebywają w Całodobowej Klinice Weterynaryjnej „Puławska” w Warszawie, w klatkach kenelowych

6. Trzy suki przebywają w hotelu dla zwierząt w Wielgolasie Brzezińskim, w pomieszczeniu domowym.

Kontakt: Stowarzyszenie na rzecz Bezpańskich Zwierząt Niczyje
Justyna Długoborska-Ciołko tel. 607-077-350
Dorota Jarowiecka tel. 601-420-789
Konto do wpłat:Stowarzyszenie na Rzecz Bezpańskich Zwierząt "Niczyje"
ul. Sielska 1 07-300 Ostrów Mazowiecka
REGON 140720148 || KRS 0000265183|| NIP: 759 166 77 15
Numer konta: PKO BP 24 1020 1013 0000 0902 0150 0974
z dopiskiem: "dla psów z Różana"

W najbliższym czasie założymy także konto Paypal. Gdy to nastąpi, informacja zostanie również tutaj podana.

Link do zdjęć: [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.294899727234299.70216.100001428228748&type=1[/URL]

Wszystkie osoby, które chciałyby pomóc prosimy o skupienie się na znalezieniu miejsc dla psów. To one są w tej chwili najważniejsze.

Stan finansowy na dziś:
- z wpłat bezpośrednio na konto: 14246,17zł
Aukcje:
- 72 oferty kupna x 5zł (zdjęcia)

Wydatki:
- wizyta w lecznicy na Gagarina (szczeniaki) - 186 pln
- transporter dla zwierząt, obroże, Gammolen, Omegan, Super Coat - razem 404,66
- karma Arion (90kg), przysmaki do żucia - 778,05

Dary:
- 15kg karmy Arion
- koce i posłania

Edited by esperanza
aktualizacja
Posted

[quote name='mojito']Jedna z osób prosiła o dane hotelu w Ostrowi w którym znajduje się część psiaków. Ma ktoś takie dane? Chce pomóc - zanieść miski i karmę, zrobić zdjęcia, pomóc w szukaniu nowych domów.[/QUOTE]
A te dane hotelu? chyba się ocieszą z pomocy.

Posted (edited)

[quote name='Bonsai']A te psy przebywające w Warszawie (na Puławskiej?) jakiejś pomocy "fizycznej" potrzebują?[/QUOTE]

Uzupełniając informacje esperanzy: do 14 lutego psy umieszczone w klinice nie mogą opuszczać klatek i dlatego do tego terminu nie ma możliwości "fizycznej" pomocy tzn np wyprowadzania. Potem jak najbardziej tak.

W miarę możliwości kontaktujemy się ze wszystkimi oferującymi DT - zarówno na fb jak i telefonicznie czy mailowo.
Mamy chwilę czasu na dogranie szczegółów bo do końca kwarantanny i tak żaden pies nie będzie mógł być wydany.
Jest szansa, że z te kontakty zaowocują kolejnymi DT dla psów z Kruszewa, zwalniając boksy dla psów z Różana, co jest w tej sytuacji najszybszym rozwiązaniem.

Edited by beam6

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...