T-T-A Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Może napiszcie, (lub zadzwońcie) o sytuacji na wysypisku - Fundacja dla Zwierząt ARGOS, 04-886 Warszawa, ul. Garncarska 37A, [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]; tel./fax: 0-22 615 52 82 Quote
longue Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Wydaje mi się że do znęcania nad zwierzętami się podciąga. Nie wiem jak wy sądzicie. Czy mamy pisać i dzwonić do uwagi i jaki numer podawać gdyby chcieli dowiedzieć się szczegółów. Matko zapowiadają kolejne mrozy serce mi się kraje, cały czas myślę co można zrobić aby pomóc tym psiakom. A czy inne fundacje nie są w stanie pomóc ? Quote
romenka Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Gośc zapewne nie zapewnił ani schronienia ani leczenia tym psiakom! Czeka aż same się wykończął dlatego nie wpuszczą nikogo a kiedy psów nie będzie bo padną powie że były tak chore że nie dotrwały....!!! Skoro weterynarz ma w dupie to oznacza tylko że z burmistrzem już się dogadali. Rachuneczki pokażą że podali to i tamto byle mieć się czym bronić a prawda będzie taka że pomogli tym psom ale zejść z tego świata! Quote
nina9999999 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='plinka54']A nie sądzisz, że takie zwierzęta potrzebują całodobowej kontroli w klinice i dopiero po wstępnym wykurowaniu należałoby je dać do DT? Wydaje mi się że w takim stanie to tylko klinika...[/QUOTE] oczywiście, tak powinno być... ale realia- marzenie ściętej głowy.. przy odpowiednim karmieniu i opiece weterynarza, niekoniecznie ambulatoryjnej mają duże szanse. Quote
romenka Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Najgorsze że jestem bezsilna ale tych wszystkich co patrzą na to i się śmieją zaje***a bym własnoręcznie!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
Vicky62 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='romenka']Najgorsze że jestem bezsilna ale tych wszystkich co patrzą na to i się śmieją zaje***a bym własnoręcznie!!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] nie tylko Ty kochana... Quote
T-T-A Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 W sytuacji, gdy odmawia sie dostępu i udzielenia pomocy chocby w zapewnieniu ocieplenia to juz mozna pdciągnąć pod znęcanie, brak opieki Opiszcie tą sytację dodajcie fotki i do ToZu i Argosu wysyłajcie jak najszybciej. Choćby po to, aby zmusić do zezwolenia niesienia doraźnej pomocy Quote
romenka Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Dobrze by było pojechać jutro zmusić ich do wpuszczenia na teren wysypiska z kimś kto poświadczy że dzieje się źle (telewizja np.), porobić zdjęcia (z datą jutrzejsza)i oskarżyć sukin***a o znęcanie się nad zwierzętami! To jego zasrany obowiązek jest by zapewnić tym psom godne warunki i leczenie! Miał czas by coś zrobić, jest mnóstwo chętnych co chcą pomóc tylko on zasraniec stoi na przeszkodzie razem z wetem! Quote
esperanza Posted February 2, 2012 Author Posted February 2, 2012 [quote name='sleepingbyday']nie, nie tylko toz. bo niby dlaczego? Ewa - spokojnie - nikt nie ma pretensji, nikt nie uważa, ze jest słodko i burmistrz cacy, nikt nie krytykuje waszych działań. przynajmniej ja tak to odbieram, a jestem nowa w sprawie, więc mam świeże spojrzenie ;-). [/QUOTE] Wyrażasz to, co chce przekazać nina9999999 Ewa-ostatniaszansa nic nie stoi na przeszkodzie abyście nadal prowadziły rozmowę z UM, tak jak do tej pory. Prosimy tylko, by inne osoby, które nie mają do zaoferowania konkretnej pomocy czyli miejsc dla zwierząt na razie nie dzwoniły do UM. Zrobiło się straszne, wymykające się spod kontroli zamieszanie. Cokolwiek uzgodnicie, dajcie znać. Miejcie świadomość, że dogomania nie jest jedynym miejscem, gdzie muszę zamieścić informacje. Odbieram wiele telefonów, odpisuję na facebooku. Jestem też człowiekiem posiadającym własne zwierzęta i przynajmniej minimum (nakarmienie, wyprowadzenie na spacer) muszę wykonać. Spać na razie nie muszę. Zaglądajcie do pierwszego posta tego wątku. Tam będę się starała umieszczać najważniejsze informacje. Jeśli chcecie pomóc i gdzieś pisać i dzwonić- pytajcie inne organizacje prozwierzęce czy mogą przyjąć pod swoją opiekę jakieś psy z Różana. Quote
agaga21 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='romenka']Dobrze by było pojechać jutro zmusić ich do wpuszczenia na teren wysypiska z kimś kto poświadczy że dzieje się źle (telewizja np.), porobić zdjęcia i oskarżyć sukin***a o znęcanie się nad zwierzętami! To jego zasrnany obowiązek jest by zapewnić tym psom godne warunki i leczenie![/QUOTE] ...jeśli tą noc przeżyją :( Quote
esperanza Posted February 2, 2012 Author Posted February 2, 2012 [quote name='ajlii']Ja zaproponowałam dt po wyleczeniu chorób skóry w klinice weterynaryjnej. To też jakieś rozwiązanie, bo psy z lecznic mogą iść prosto do dt - nie blokują miejsc, nie trzeba się martwić czy nie trafią do schronu z braku innych możliwości.[/QUOTE] Leczenie choroby skóry potrwa kilka-kilkanaście tygodni. Pobyt w którejkolwiek klinice będzie bardzo kosztowny. Trzeba to mieć na uwadze. Quote
plinka54 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='esperanza']Wyrażasz to, co chce przekazać nina9999999 Miejcie świadomość, że dogomania nie jest jedynym miejscem, gdzie muszę zamieścić informacje. Odbieram wiele telefonów, odpisuję na facebooku. Jestem też człowiekiem posiadającym własne zwierzęta i przynajmniej minimum (nakarmienie, wyprowadzenie na spacer) muszę wykonać. Spać na razie nie muszę. Zaglądajcie do pierwszego posta tego wątku. Tam będę się starała umieszczać najważniejsze informacje.[/QUOTE] Esperanza, kochana, my to wszystko rozumiemy, tylko proszę, informujcie na bierząco co się dzieje w tej sprawie, bo chaos jaki się pojawił i wydzwanianie ludzi do UM jest spowodowane głównie brakiem jakiejkolwiek informacji w tej sprawie, zarówno tutaj, jak i na fb. Ludzie oferują pomoc finansową, DT, była propozycja kupna bud na dogomanii, ale często nie ma na to odpowiedzi. Rozumiemy że się nie rozdwoisz ale wszystko powinien koordynować ktoś na bieżąco, zarówno na fb jak i tutaj, ktoś kto miałby bezpośredni kontakt z Tobą i na bieżąco przekazywał informacje... Quote
ostatniaszansa Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='esperanza']Wyrażasz to, co chce przekazać nina9999999 Ewa-ostatniaszansa nic nie stoi na przeszkodzie abyście nadal prowadziły rozmowę z UM, tak jak do tej pory. Prosimy tylko, by inne osoby, które nie mają do zaoferowania konkretnej pomocy czyli miejsc dla zwierząt na razie nie dzwoniły do UM. Zrobiło się straszne, wymykające się spod kontroli zamieszanie. Cokolwiek uzgodnicie, dajcie znać. Miejcie świadomość, że dogomania nie jest jedynym miejscem, gdzie muszę zamieścić informacje. Odbieram wiele telefonów, odpisuję na facebooku. Jestem też człowiekiem posiadającym własne zwierzęta i przynajmniej minimum (nakarmienie, wyprowadzenie na spacer) muszę wykonać. Spać na razie nie muszę. Zaglądajcie do pierwszego posta tego wątku. Tam będę się starała umieszczać najważniejsze informacje. Jeśli chcecie pomóc i gdzieś pisać i dzwonić- pytajcie inne organizacje prozwierzęce czy mogą przyjąć pod swoją opiekę jakieś psy z Różana.[/QUOTE] Justyno, na dzisiaj i jutro poza wsparciem materialnym; leczenie, karma (niestety nie możemy tych środków wpłacić na konto Waszego Stowarzyszenia, faktury czy r-nki musiałyby być na nasza organizację to samo pewnie tyczyłoby sie VIVY ) i rozmowami z PIW oraz UM , nie możemy zaoferować. tej tak ważnej pomocy - miejsce nawet dla jednego psiaka. Nie mamy jak pisałam, wolnego, oddzielnego, gotowego do umieszczenia zwierzęcia boksu ( w trakcie budowy a przy tych mrozach -wiadomo, wszystko stoi ) a poza tym musimy pamiętać o naszych rezydentach. Rozumiem emocje niny9999999, ale wydźwięk Jej wypowiedzi był jak dla nas mocno zniechęcający delikatnie ujmując. Jeżeli potrzebne są środki do ocieplenia poza budami miejsca pobytu psów na wysypisku czy jak to tam się zwie coś zorganizujemy. Ewa Quote
aanka Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='romenka']Dobrze by było pojechać jutro zmusić ich do wpuszczenia na teren wysypiska z kimś kto poświadczy że dzieje się źle (telewizja np.), porobić zdjęcia (z datą jutrzejsza)i oskarżyć sukin***a o znęcanie się nad zwierzętami! To jego zasrany obowiązek jest by zapewnić tym psom godne warunki i leczenie! Miał czas by coś zrobić, jest mnóstwo chętnych co chcą pomóc tylko on zasraniec stoi na przeszkodzie razem z wetem![/QUOTE] zgadzam się -te psy nie przeżyją !!!- tu nie ma czasu !!!... Quote
azalia Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Kwarantanna na tym cholernym wysypisku,e psy tam cierpią,nie wiadomo czy są leczone,no ale w takich warunkach,jakie mają szanse. Powinny być na kwarantannie i dłużej do wyleczenia i polepszenia stanu w lecznicach,klinikach i gmina niech pokryje koszty. Przecież one już dosć wycierpiały,nic nie można zrobić,muszą dalej przeżywać dramat. ich stan zamiast się polepszać,nadal się pogarsza.Tu chyba tylko medialne nagłośnienie sprawy pomoże. Tylko,czy psy to przetrzymają,czy przeżyją biedactwa.To jest jakaś paranoja,w państwie prawa,taki tragizm sytuacji i bezprawie. Quote
anetta Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Boże, co za tragedia, wyć się chce... Te psiaki nie przeżyją...:placz: Quote
nina9999999 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='Luna007']no ja myślałam, że esperanza tym zwiaduje - ona jest fundacją - musi być jeden koordynator, bo tak to bałagan będzie totalny[/QUOTE] ja tylko chcę pomóc bo uczestniczyłam w tym na miejscu, być może popłynęłam nieco ale to wynik emocji i zmęczenia. za słowa przeze mnie napisane linczujcie wyłącznie mnie i nikogo więcej. nie chcę wchodzić w niczyje kompetencje, jedynie usprawnić przepływ informacji bo zależy mi na sprawie. Quote
esperanza Posted February 3, 2012 Author Posted February 3, 2012 Ręce opadają, przeczytajcie: [url]http://kuriermakowski.pl/89193,Psy-z-glodu-jadly-cialo-swojego-pana.html[/url] Tak właśnie media wykorzystują temat: że nadgryzione zwłoki i na końcu to radosne stwierdzenie, że wszystkie psy znalazły dom. Kto chętny, by napisać do tej gazety, by sprostowała informację? Quote
Tattoi Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 [quote name='esperanza']Leczenie choroby skóry potrwa kilka-kilkanaście tygodni. Pobyt w którejkolwiek klinice będzie bardzo kosztowny. Trzeba to mieć na uwadze.[/QUOTE] Ale chorób skóry nie leczy się w klinikach z pobytem. Można to robić w domu. Jak mój pies miał grzyba, to po postawieniu diagnozy i zaordynowaniu leków wrócił do domu, do stada i nikogo nie zaraził. Jak 2 suki dopadł nużeniec to też nikt mi nie kazał ich izolować, dostały leki i do domu- też bez jakiejkolwiek izolacji. Tam potrzebne najpierw spoty przeciwko pchłom, jedzenie i ciepło. One wyglądają okropnie, ale dlatego, że są nieleczone i skrajnie wyniszczone fizycznie. Chodzi mi o to, żeby nie przesadzać z tą izolacją, bo o ile w domu nie ma staruszków i szczeniąt, tylko odpasione psy z normalną odpornością- to ryzyko zarażenia rezydentów nie jest aż tak wielkie, jak to podkreślacie. Quote
tajga6 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 (edited) [quote name='nina9999999']poczekajmy do jutra, może się uda, jeszcze raz można spróbować- byleby emocje opadły. ciężko będzie znaleźć domy dla tak chorych i zarażający zwierząt. liczymy na cud.[/QUOTE] Na FB ta tragedia zgromadziła ponad 1000 osób! Wiele od dwóch dni śle pieniądze! I nadal będą słać. Jest część propozycji na tymczasy, ale skoro psy są chore na zarażliwe choroby nie liczę na to, ze nagle wszystkie znajdą tymczasy! Ludzie mają zwierzęta. Tu nie ma co czekać na cud. Za pieniądze już zebrane trzeba tą resztę psów w wysypiska zabrać natychmiast do klinik! Potem, jak zwierzaki będą zabezpieczone, można dodatkowo pociągnąć do kosztów gminę bo to ich obowiązek! Nie mówiąc o konsekwencjach ich beztroski. Ale teraz nie ma co czekać na jakieś zgody burmistrza! Psy zabrać z interwencją do klinik za to co już się uzbierało. Nużyca wymaga leczenia specjalnego, tu raczej tylko kliniki, bo psy są w ogóle w złym stanie i nie mają zapewnionego leczenia i schronienia w takie warunki pogodowe! Co jest kwalifikacją do interwencji. Ile w sumie do dziś wpłynęło na konto dla tych zwierząt? Dzwońcie do Bielawskiego z Pogotowia dla zwierząt i OTOZ Animals. Edited February 3, 2012 by tajga6 Quote
bico Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 straszy natłok informacyjny i starsza psia kolejna tragedia:( psy mogą nie przetrwać tych mrózów...:(:(:( Quote
LILUtosi Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Słuchajcie macie masę chorych psów. Skoro są pieniądze może wynająć jakiś magazyn ciepły, ogrzewany. I tam te psy doprowadzać do porządku. Takie choroby w takim stadium niestety są zaraźliwe. Najgorszy chyba świerzb. Ciepło żarcie, leki i psy złapią odporność i same będa walczyć z chorobą. Quote
juli88 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 [quote name='LILUtosi']Słuchajcie macie masę chorych psów. Skoro są pieniądze może wynająć jakiś magazyn ciepły, ogrzewany. I tam te psy doprowadzać do porządku. Takie choroby w takim stadium niestety są zaraźliwe. Najgorszy chyba świerzb. Ciepło żarcie, leki i psy złapią odporność i same będa walczyć z chorobą.[/QUOTE] dobry pomysł!!! Co Wy na to? Szkoda że to tak daleko pomogłabym Wam w takim magazynie ogarnąć wszystko. Quote
romenka Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 "Dzięki pomocy burmistrza Różana i odpowiednich instytucji wszystkie zwierzęta znalazły nowy dom." [LEFT][COLOR=#000000] Zobacz więcej: [URL]http://kuriermakowski.pl/89193,Psy-z-glodu-jadly-cialo-swojego-pana.html#ixzz1lIkw48kO[/URL] We mnie się zagotowało!!!!!:angryy:[/COLOR] Jak można pisać takie brednie???!!!!!!!!! [/LEFT] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.