Jump to content
Dogomania

Pies z lasu w okolicy KONEWKI, przeganiany kijami!!!!


maria12960

Recommended Posts

  • Replies 175
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ANETTTA']czy kontaktował z=sie z wami chłopak z warszawy który szuka psa dla rodziców ...wielkopolska[/QUOTE]
nic nie wiem, zaraz napiszę do Asi, u której jest Leo!!!! Anettta a tak z innej beczki, krąży po FB prawie benek, śliczny psiak w typie rasy(choć ja się nie znam), siedzi w schronie w Pawłowie, gdzie są fatalne warunki!!!! Czy można jakoś mu pomóc :-( ?

Tam w tym Pawłowie są fatalne warunki, psiaki brodzą w błocie po kolana, jedzą byle co MASAKRA!!! Już dwie sunie dziewczyny wyciągnęły, teraz nad szczeniakami pracują żeby do hoteliku dać, i chcą wyciągnąć sunię Huski!!!! No i ten biedny Benek, tzn z maści bardzo benkowaty, tylko taka jakby miniaturka :-(
Dałam info o psiaku tu : [URL]http://www.facebook.com/profile.php?id=100001001892686[/URL]
co jeszcze mogę zrobić, gdzie szukać pomocy?!
Ogólne wydarzenie psiaków z Pawłowa: [URL]http://www.facebook.com/events/322218461133912/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malawia']nic nie wiem, zaraz napiszę do Asi, u której jest Leo!!!! Anettta a tak z innej beczki, krąży po FB prawie benek, śliczny psiak w typie rasy(choć ja się nie znam), siedzi w schronie w Pawłowie, gdzie są fatalne warunki!!!! Czy można jakoś mu pomóc :-( ?

Tam w tym Pawłowie są fatalne warunki, psiaki brodzą w błocie po kolana, jedzą byle co MASAKRA!!! Już dwie sunie dziewczyny wyciągnęły, teraz nad szczeniakami pracują żeby do hoteliku dać, i chcą wyciągnąć sunię Huski!!!! No i ten biedny Benek, tzn z maści bardzo benkowaty, tylko taka jakby miniaturka :-(
Dałam info o psiaku tu : [URL]http://www.facebook.com/profile.php?id=100001001892686[/URL]
co jeszcze mogę zrobić, gdzie szukać pomocy?!
Ogólne wydarzenie psiaków z Pawłowa: [URL]http://www.facebook.com/events/322218461133912/[/URL][/QUOTE]

hym nie wiedze tego benia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']hym nie wiedze tego benia[/QUOTE]

bo wątek jest ogólny wszystkich psiaków!! Trzeba wszystkie zdjęcia przejrzeż :-( tak jak ja zrobiłam


[IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/402012_2977716236848_1080139364_2796248_709170700_n.jpg[/IMG]

Sory, ale z godzinę walczyłam i inaczej nie umiem!!!! Musi być tak i już !!!!!!!!!!!!!!!

Edited by Malawia
1200 prób wgrania jednej fotki!
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiedźma']Mod Cię sponiewiera :).[/QUOTE]


Godzinę starałam się jak mogłam, wklejałam kombinowałam cudowałam :-( zamiast trzech przepioswych dałam jedno (mało przepisowe ;-)!!!!)

Może ułatwią jakoś wstawianie tych fotek!!!! W dzisiejszych czasach to powinna być bułka z masłem, a nie jak krojenie tony cebuli ;-)

Mam info od Asi, napisała fajny opis na pierwszą miesięcznicę ;-) O Mamo już miesiąc minął !!!!
cyt:

Moi drodzy - oto rzut oka na Leona :)

Mija miesiąc od momentu, kiedy zmarznięty i zagubiony psiak trafił do DT...
Z perspektywy tego czasu okazało się, iż Leon to pies, który:
- strasznie potrzebuje odpowiedzialnego i kochającego człowieka, który ze spokojem i cierpliwoś...cią pozwoli Leonowi na zaufanie mu. Leoś przy mądrym i umiejętnym traktowaniu otwiera się bardzo szybko na człowieka
- Leon nie ma problemów z akceptacją innych piesków, pod warunkiem, że nie chcą go one zdominować, ale na koty hmmm...wykazuje niezrozumiałą;) alergię i nadpobudliwość
- Leoś nauczył się/przypomniał sobie co to znaczy zabawa z ludziem, rzucanie piłki tenisowe, hasanie po łące
- Leon wie, że Pan Weterynarz to nie Diabeł i należy być grzecznym bo nic złego się nie wydarzy
- Leon wie, że grzeczne przebywanie samemu w domu to nic złego i nie ma się czego bać. Państwo wyszli więc i wrócą
- Leoś ceni miskę swoją najbardziej na świecie i wymiata wszystko do ostatniego okruszka :) zarówno jedzonko gotowane jak i karma nie są złe
- Leoś wie, że idąc na smyczy nie należy ciągnąć właściciela jak worka ziemniaków, bo to niegrzeczne ;P
- Leo naumiał się pokonywać schody " wteiwewte" i nie są już tak groźne jak na początku
- Leon wie że w windzie należy usiąść i poczekać aż winda zjedzie choć na razie nie rozumie, że można wyjść z windy bez pchania się i powoli
- Leo jeździ samochodem jak stary "bajfarer" - nieznane jest mu pojęcie nudności- jak, co niektórym innym psom
- Leo już wie,że nie dla niego łańcuch i buda...dużo bardziej woli spokojne życie w mieszkaniu/domu oraz regularne spacery, ćwiczenia różnych komend, wspólna zabawa
- Leo twierdzi, że do małych dzieci nie ma nic, ale nie jest maskotką, przytulanką, nianią, obiektem eksperymentów kilkulatków
Bardzo mi się podoba Leo jakiego opisała Asia!!!!!! To jest pies na medal :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='piescofajnyjest']Leon-Aniol nie pies!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)[/QUOTE]

O tak racja, święta racja !!!! Aż dziw bierze, że ktoś go wyrzucił !!!!! Jak tego nigdy nie zrozumiem!! Kochają,całują, rożpieszczają, kupują legowiska, smycze, dobrą karmę, płacą za szczepienia....aż pewnego dnia koooooooooop !!!!

Link to comment
Share on other sites

Leoś miał być kastrowany w połowie marca, na razie wszystko odwołane! Leoś ma złe wyniki badań, krew wyszła kiepsko. Psiak był strasznie zagłodzony, jest ponad miesiąc w domku a jeszcze dobrej formy nie odzyskał !!!!

Nie wiadomo ile czasu się włóczył po lesie i co jadł !
Na razie witaminki ma dostawać, za dwa tyg, powtórka z badań i zobaczymy!!!!

Dobrze , że Asia jest super zorganizowała, wiedząc o kastracji, sama wpadła na pomysł i poszła do weta o te badania!

Link to comment
Share on other sites

tu domek Tymczasowy Leosia :)pragnę dodać iż Leon jest doszczepiony na nosówkę,paro i inne cholery :) Jak na mój gust ma też osłabione nerki - ciut za wysoki wskaźnik białka i mocznika we krwi no i te płytki...ale wpadnę jeszcze do mojego weta w celu konsultacji i zobaczymy. Na razie będzie na preparatach wzmacniających i środku poprawiającym pracę nerek :) będzie dobrze

Link to comment
Share on other sites

hmmmm i Leoś ma swoje garby na sobie. Dziś, jako że ostatnim tygodniu wieczorami nie mieliśmy dla naszych psów za dużo czasu, postanowiliśmy zabrać psy (Fazika i Leona) na full wypas spacer połączony z zabawą, węszeniem, człapaniem etc. Wybraliśmy świetny punkt ogrodzony od ulicy i ogromny, przylegający do jednego z dużych warszawskich osiedli. teren jest ogromny i pusty ( tylko w kącie tego terenu jest namiot bezdomnego) i z tego względu iż jest tam ten pan bezdomny i to żeby mieć kontrolę nad psami / w szczególności nad Leonem/ zabraliśmy psy na dwie 15m linki. Łazimy, godzinę, półtorej... psy łażą, wąchają, tarzają się, słowem idylla. Nagle Leon zobaczył, że jedna z tylnych bram osiedla jest ma dość dużą szparę po sobą. Bawimy się dalej, dalej, dalej...nagle Leon mocno odskoczył i linka (nowa!) trzask! i co Leon robi...?? Leci w kierunku bramy, przeczołguje się pod nią i w długą. ja za nim, Leon Leon Leon...nic!! więc na około bo osiedle jest całkowicie zagrodzone biegnę jak głupia....dzięki Bogu osiedle jest zagrodzone ale i tak się bałam że wybiegnie bramą lub strażnicy go wywalą ;( Ma chipa, ma adresowkę ale co z tego...nie przewidziałam że nowa linka pójdzie w pył. teraz zamówiłam taką grubą jak ma fazi -- ta powinna wytrzymać. Ale to co mnie niepokoi to ucieczkę Leon narazie ma we krwi. Żadnego spuszczania, żadnego zaufania ;( bo będą na lince na słowa "leoś chodź" przychodził lepiej bądź gorzej ale jednak! a jak poczuł że jest na "luzaku" dłuuugaaaa :( Martwi mnie to bo to znaczy, ze wyjdzie z każdego podwórka jak tylko będzie okazja i ucieknie i raczej nie wróci.. a teraz śpi jak niemowlę i nawet nie wie jaką krzywdę by sam sobie mógł zrobić..

Link to comment
Share on other sites

Ja miałam jeden telefon, z Gdańska :-) ale jak Pani usłyszała, że Leo jest w Warszawie, to szybko rozmowę skończyła, choć mówiłam że dla dobrego domku jestem w stanie zawieść psa na koniec świata!!!!

Ale coś się szykuje dla Leosia lokalnie!!!! Ale to nie jest jeszcze potwierdzone na 100% więc aby nie zapeszyć.... milczę !!!!!! Bo ja tak mam, że jak klepię na prwo i lewo, że jest domek dla jakiegoś psa, to domek nagle się wycofuje!!!!

Ale i tak najpierw kastracja ;-) może się chłopak uspokoi!!! Może przestanie zwiewać, bo z tym ma duży problem :-(

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny mam prosbe moze ktos kojarzy.

Sunia Cane Corso rodowodowa znaleziona 12 marca w Spale na stacji benzynowej bardzo zadbana, kopiowane uszy i ogon. Do dnia dzisiejszego nikt jej nie szuka.

[URL]http://www.forum.**********/showthread.php?t=26957[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...