Jump to content
Dogomania

Nie jestem stara, nie jestem brzydka - jestem kochana i mam DOM :)


Recommended Posts

Posted (edited)

[quote name='dogomaniaczkaa']No to zaczynamy akcję: "przysuwanie"! :D[/QUOTE]

Jutro ;)

Z dzisiejszego spacerku :)

[IMG]http://www.dogomania.pl/threads/222358-obro%C5%BCe-smycze-szelki-i-inne-na-3-cele-do-13.02[/IMG][IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=foty2789.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg810/scaled.php?server=810&filename=foty2797.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg51/scaled.php?server=51&filename=foty2799.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg96/scaled.php?server=96&filename=foty2810.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg705/scaled.php?server=705&filename=foty2811.jpg&res=medium[/IMG]

Edited by Roszpunka
  • Replies 598
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

czasami pies, jak i człowiek, żyje w takim stanie, że już nie powinien. Wyniki mogą być bardzo złe, a psina sobie radzi i żyje :) zwłaszcza gdy czuje, że jest kochana.

Posted

[quote name='kikka']czasami pies, jak i człowiek, żyje w takim stanie, że już nie powinien. Wyniki mogą być bardzo złe, a psina sobie radzi i żyje :) zwłaszcza gdy czuje, że jest kochana.[/QUOTE]

Mam nadzieję, że tak będzie w przypadku Aiszy... Innego scenariusza nawet nie chcę sobie wyobrażać.

Posted

Dzisiaj zostały zdjęte szwy, przejrzane i zakropione uszka.
W nagrodę byłyśmy na spacerku :)
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg850/scaled.php?server=850&filename=foty2861.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg713/scaled.php?server=713&filename=foty2864.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg802/scaled.php?server=802&filename=foty2865.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg840/scaled.php?server=840&filename=foty2867.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg442/scaled.php?server=442&filename=foty2869.jpg&res=medium[/IMG]

Posted

Czyli niunia juz gotowa do adopcji:).
Jakie mądre ma spojrzenie.

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg96/scaled.php?server=96&filename=foty2810.jpg&res=medium[/IMG]

Roszpunko, czy stworzysz jakis tekścik do ogłoszeń:roll:.

Posted

[quote name='erka']Czyli niunia juz gotowa do adopcji:).
Jakie mądre ma spojrzenie.


Roszpunko, czy stworzysz jakis tekścik do ogłoszeń:roll:.[/QUOTE]

Z tekstem mogą być niejakie problemy, bo literat ze mnie żaden, ale spróbuję...

Posted

[quote name='Roszpunka']Dzisiaj zostały zdjęte szwy, przejrzane i zakropione uszka.
W nagrodę byłyśmy na spacerku :)
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg850/scaled.php?server=850&filename=foty2861.jpg&res=medium[/IMG]
[/QUOTE]
Jaka laska;)

Posted

[quote name='dogomaniaczkaa']Dziewczyny, jutro spróbuję coś sklecić dla Aiszy do ogłoszeń. Chcecie?[/QUOTE]


Chcemy!!!! Bardzo chcemy!!!!
[COLOR=silver]Nie mam teraz głowy... moje dwie byłe tymczasowiczki mają parwo[/COLOR] :(

Posted

[quote name='Roszpunka']Chcemy!!!! Bardzo chcemy!!!!
[COLOR=silver]Nie mam teraz głowy... moje dwie byłe tymczasowiczki mają parwo[/COLOR] :([/QUOTE]


To jutro usiądę i postaram się coś napisać. Ma być bardziej wzruszająco czy zabawnie? ;)

Posted

[quote name='dogomaniaczkaa']To jutro usiądę i postaram się coś napisać. Ma być bardziej wzruszająco czy zabawnie? ;)[/QUOTE]

Wzruszająco... Tylko nie pisz, że zostało jej kilka miesięcy życia, bo nie wiemy, czy to prawda...

Posted

Tekst do ogłoszeń:

[QUOTE]Mam na imię Aisza. Przez kilka miesięcy czekałam na ulicy na człowieka, który mnie porzucił. Przeżyłam ten czas tylko dzięki ochłapom jedzenia rzucanym przez przechodniów. Pewnego dnia zobaczyła mnie Ona. Zabrała mnie do siebie, nakarmiła i otoczyła troską. 25 stycznia miałam operację. Niestety, choruję na nowotwór złośliwy.
Jestem bardzo łagodna, kocham ludzi i chciałabym po prostu być szczęśliwa. Niczego więcej nie potrzebuję.

Nie mogę zostać tu na zawsze, dlatego szukam swojego miejsca na Ziemi. Może właśnie Ty mógłbyś przyjąć mnie do swojej rodziny? [/QUOTE]


A to tak przy okazji mi się napisało...

[B][I]Człowieku,

to ja, Twoja wierna przyjaciółka.
Chcę Ci powiedzieć, że po tym, jak zostawiłeś mnie na tej ulicy, czekałam na Ciebie bardzo długo. Miałam nadzieję, że wrócisz... Marzłam i głodowałam, ale miałam cel - być znowu z Tobą. Nie rozumiem, co takiego zrobiłam. Czym Cię rozczarowałam? Dlaczego mnie tam zostawiłeś i skazałeś na powolną śmierć?

Znalazła mnie Ona - dobra ludzka dusza, która dała mi jeść i zaprowadziła do lekarza. Być może tylko dzięki niej jeszcze żyję.

Teraz mam na imię Aisza. Pamiętasz tego guza na moim brzuchu? Miałam operację. Powinnam mieć ją już dawno, ale zaniedbałeś to. Rozumiem. Miałeś ważniejsze sprawy na głowie. Ja naprawdę wiele rozumiem, ale jest mi smutno. Starałam się być Ci wierną, nie sprawiać Ci kłopotu, a mimo to mnie opuściłeś...

Trafiłam do ludzi, którzy szukają mi nowego domu. Zależy im na moim szczęściu. Teraz dopiero zauważam różnicę. Wiem, że oni naprawdę mnie kochają, a przecież jestem dla nich praktycznie obca. Każdego dnia troszczą się o moje zdrowie.

Człowieku, który mnie zawiodłeś, wybaczam Ci. Taka moja psia natura. To jednak nie znaczy, że jesteś dobry. To znaczy tylko tyle, że kocham Cię swoją psią miłością.

Aisza[/I][/B]

Posted (edited)

Aiszy się podoba... Aż się dziewczynka zamyśliła ;)
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg11/scaled.php?server=11&filename=foty2836.jpg&res=medium[/IMG]

Na potrzeby Aiszy wpłynęło 80 zł od cioteczki kikka i 12 zł od cioteczki zebrazebra z bazarku ewy gonzales :loveu::loveu::loveu:

Dziękuję pięknie :iloveyou:

Edited by Roszpunka
Posted (edited)

[quote name='Roszpunka']Twój tekst, odrobinkę tylko zredagowany (sprawdź) umieściłam na pierwszej stronie.[/QUOTE]

Super! :)

Jak Aiszka stoi z karmą? Jaką karmę wcina?
[SIZE=2]
[/SIZE][URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=379914722034709&set=a.321962924496556.97444.317351318291050&type=1&theater[/URL]

Edited by sceptiques
Posted

[quote name='dogomaniaczkaa']Super! :)

Jak Aiszka stoi z karmą? Jaką karmę wcina?[/QUOTE]

Na razie żadnej... Nie ma apetytu, więc jada duszoną wołowinkę, gotowanego kurczaka itp smakołyki. Wetka stwierdziła, że taki stan może utrzymywać się nawet do miesiąca czasu po zabiegu.
Będę w hurtowni, kupię jej kilka puszek z Animondy - może będą smakować ;)

Posted

[quote name='Roszpunka']Będę w hurtowni, kupię jej kilka puszek z Animondy - może będą smakować ;)[/QUOTE]

Oj, myślę że jej posmakują. Ja właśnie zamówiłam dla Kawki drugą partię puszek i miska "chodzi" po całym mieszkaniu a uszy się trzęsą przy szamaniu. Czytałam sporo opinii, że nawet niejadki rzucają się na te puchy, więc coś w tym musi być. :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...