Roszpunka Posted February 5, 2012 Author Posted February 5, 2012 (edited) [quote name='dogomaniaczkaa']No to zaczynamy akcję: "przysuwanie"! :D[/QUOTE] Jutro ;) Z dzisiejszego spacerku :) [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/222358-obro%C5%BCe-smycze-szelki-i-inne-na-3-cele-do-13.02[/IMG][IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=foty2789.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg810/scaled.php?server=810&filename=foty2797.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg51/scaled.php?server=51&filename=foty2799.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg96/scaled.php?server=96&filename=foty2810.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg705/scaled.php?server=705&filename=foty2811.jpg&res=medium[/IMG] Edited February 5, 2012 by Roszpunka Quote
kasiask Posted February 6, 2012 Posted February 6, 2012 Czyżby obróżka od nas się przydała?? :) Quote
Roszpunka Posted February 6, 2012 Author Posted February 6, 2012 [quote name='kasiask']Czyżby obróżka od nas się przydała?? :)[/QUOTE] Zawsze się przydają, prędzej, czy później :) Quote
kikka Posted February 6, 2012 Posted February 6, 2012 czasami pies, jak i człowiek, żyje w takim stanie, że już nie powinien. Wyniki mogą być bardzo złe, a psina sobie radzi i żyje :) zwłaszcza gdy czuje, że jest kochana. Quote
Roszpunka Posted February 6, 2012 Author Posted February 6, 2012 [quote name='kikka']czasami pies, jak i człowiek, żyje w takim stanie, że już nie powinien. Wyniki mogą być bardzo złe, a psina sobie radzi i żyje :) zwłaszcza gdy czuje, że jest kochana.[/QUOTE] Mam nadzieję, że tak będzie w przypadku Aiszy... Innego scenariusza nawet nie chcę sobie wyobrażać. Quote
Roszpunka Posted February 6, 2012 Author Posted February 6, 2012 Dzisiaj zostały zdjęte szwy, przejrzane i zakropione uszka. W nagrodę byłyśmy na spacerku :) [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg850/scaled.php?server=850&filename=foty2861.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg713/scaled.php?server=713&filename=foty2864.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg802/scaled.php?server=802&filename=foty2865.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg840/scaled.php?server=840&filename=foty2867.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg442/scaled.php?server=442&filename=foty2869.jpg&res=medium[/IMG] Quote
erka Posted February 6, 2012 Posted February 6, 2012 Czyli niunia juz gotowa do adopcji:). Jakie mądre ma spojrzenie. [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg96/scaled.php?server=96&filename=foty2810.jpg&res=medium[/IMG] Roszpunko, czy stworzysz jakis tekścik do ogłoszeń:roll:. Quote
Roszpunka Posted February 6, 2012 Author Posted February 6, 2012 [quote name='erka']Czyli niunia juz gotowa do adopcji:). Jakie mądre ma spojrzenie. Roszpunko, czy stworzysz jakis tekścik do ogłoszeń:roll:.[/QUOTE] Z tekstem mogą być niejakie problemy, bo literat ze mnie żaden, ale spróbuję... Quote
wegielkowa Posted February 6, 2012 Posted February 6, 2012 [quote name='Roszpunka']Dzisiaj zostały zdjęte szwy, przejrzane i zakropione uszka. W nagrodę byłyśmy na spacerku :) [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg850/scaled.php?server=850&filename=foty2861.jpg&res=medium[/IMG] [/QUOTE] Jaka laska;) Quote
majowa Posted February 6, 2012 Posted February 6, 2012 no jednak jestem zakochana po uszy ;) jest przepiekna i niesamowita Quote
sceptiques Posted February 6, 2012 Posted February 6, 2012 Dziewczyny, jutro spróbuję coś sklecić dla Aiszy do ogłoszeń. Chcecie? Quote
Roszpunka Posted February 6, 2012 Author Posted February 6, 2012 [quote name='dogomaniaczkaa']Dziewczyny, jutro spróbuję coś sklecić dla Aiszy do ogłoszeń. Chcecie?[/QUOTE] Chcemy!!!! Bardzo chcemy!!!! [COLOR=silver]Nie mam teraz głowy... moje dwie byłe tymczasowiczki mają parwo[/COLOR] :( Quote
sceptiques Posted February 6, 2012 Posted February 6, 2012 [quote name='Roszpunka']Chcemy!!!! Bardzo chcemy!!!! [COLOR=silver]Nie mam teraz głowy... moje dwie byłe tymczasowiczki mają parwo[/COLOR] :([/QUOTE] To jutro usiądę i postaram się coś napisać. Ma być bardziej wzruszająco czy zabawnie? ;) Quote
Roszpunka Posted February 6, 2012 Author Posted February 6, 2012 [quote name='dogomaniaczkaa']To jutro usiądę i postaram się coś napisać. Ma być bardziej wzruszająco czy zabawnie? ;)[/QUOTE] Wzruszająco... Tylko nie pisz, że zostało jej kilka miesięcy życia, bo nie wiemy, czy to prawda... Quote
kasiask Posted February 7, 2012 Posted February 7, 2012 [quote name='dogomaniaczkaa']To jutro usiądę i postaram się coś napisać. Ma być bardziej wzruszająco czy zabawnie? ;)[/QUOTE] i tak i tak :)) Quote
Aimez_moi Posted February 7, 2012 Posted February 7, 2012 [quote name='Incia']Ależ Ona jest piękna...[/QUOTE] Tak! Przepiekna sunia....;) Quote
sceptiques Posted February 7, 2012 Posted February 7, 2012 Podnoszę. Wieczorem sklecę jakiś tekst. :) Quote
sceptiques Posted February 7, 2012 Posted February 7, 2012 Tekst do ogłoszeń: [QUOTE]Mam na imię Aisza. Przez kilka miesięcy czekałam na ulicy na człowieka, który mnie porzucił. Przeżyłam ten czas tylko dzięki ochłapom jedzenia rzucanym przez przechodniów. Pewnego dnia zobaczyła mnie Ona. Zabrała mnie do siebie, nakarmiła i otoczyła troską. 25 stycznia miałam operację. Niestety, choruję na nowotwór złośliwy. Jestem bardzo łagodna, kocham ludzi i chciałabym po prostu być szczęśliwa. Niczego więcej nie potrzebuję. Nie mogę zostać tu na zawsze, dlatego szukam swojego miejsca na Ziemi. Może właśnie Ty mógłbyś przyjąć mnie do swojej rodziny? [/QUOTE] A to tak przy okazji mi się napisało... [B][I]Człowieku, to ja, Twoja wierna przyjaciółka. Chcę Ci powiedzieć, że po tym, jak zostawiłeś mnie na tej ulicy, czekałam na Ciebie bardzo długo. Miałam nadzieję, że wrócisz... Marzłam i głodowałam, ale miałam cel - być znowu z Tobą. Nie rozumiem, co takiego zrobiłam. Czym Cię rozczarowałam? Dlaczego mnie tam zostawiłeś i skazałeś na powolną śmierć? Znalazła mnie Ona - dobra ludzka dusza, która dała mi jeść i zaprowadziła do lekarza. Być może tylko dzięki niej jeszcze żyję. Teraz mam na imię Aisza. Pamiętasz tego guza na moim brzuchu? Miałam operację. Powinnam mieć ją już dawno, ale zaniedbałeś to. Rozumiem. Miałeś ważniejsze sprawy na głowie. Ja naprawdę wiele rozumiem, ale jest mi smutno. Starałam się być Ci wierną, nie sprawiać Ci kłopotu, a mimo to mnie opuściłeś... Trafiłam do ludzi, którzy szukają mi nowego domu. Zależy im na moim szczęściu. Teraz dopiero zauważam różnicę. Wiem, że oni naprawdę mnie kochają, a przecież jestem dla nich praktycznie obca. Każdego dnia troszczą się o moje zdrowie. Człowieku, który mnie zawiodłeś, wybaczam Ci. Taka moja psia natura. To jednak nie znaczy, że jesteś dobry. To znaczy tylko tyle, że kocham Cię swoją psią miłością. Aisza[/I][/B] Quote
Roszpunka Posted February 7, 2012 Author Posted February 7, 2012 (edited) Aiszy się podoba... Aż się dziewczynka zamyśliła ;) [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg11/scaled.php?server=11&filename=foty2836.jpg&res=medium[/IMG] Na potrzeby Aiszy wpłynęło 80 zł od cioteczki kikka i 12 zł od cioteczki zebrazebra z bazarku ewy gonzales :loveu::loveu::loveu: Dziękuję pięknie :iloveyou: Edited February 7, 2012 by Roszpunka Quote
sceptiques Posted February 7, 2012 Posted February 7, 2012 [quote name='Roszpunka'][IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg11/scaled.php?server=11&filename=foty2836.jpg&res=medium[/IMG][/QUOTE] Cudne zdjęcie.:loveu::iloveyou: Quote
Roszpunka Posted February 7, 2012 Author Posted February 7, 2012 Twój tekst, odrobinkę tylko zredagowany (sprawdź) umieściłam na pierwszej stronie. Quote
sceptiques Posted February 7, 2012 Posted February 7, 2012 (edited) [quote name='Roszpunka']Twój tekst, odrobinkę tylko zredagowany (sprawdź) umieściłam na pierwszej stronie.[/QUOTE] Super! :) Jak Aiszka stoi z karmą? Jaką karmę wcina? [SIZE=2] [/SIZE][URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=379914722034709&set=a.321962924496556.97444.317351318291050&type=1&theater[/URL] Edited February 7, 2012 by sceptiques Quote
Roszpunka Posted February 7, 2012 Author Posted February 7, 2012 [quote name='dogomaniaczkaa']Super! :) Jak Aiszka stoi z karmą? Jaką karmę wcina?[/QUOTE] Na razie żadnej... Nie ma apetytu, więc jada duszoną wołowinkę, gotowanego kurczaka itp smakołyki. Wetka stwierdziła, że taki stan może utrzymywać się nawet do miesiąca czasu po zabiegu. Będę w hurtowni, kupię jej kilka puszek z Animondy - może będą smakować ;) Quote
sceptiques Posted February 7, 2012 Posted February 7, 2012 [quote name='Roszpunka']Będę w hurtowni, kupię jej kilka puszek z Animondy - może będą smakować ;)[/QUOTE] Oj, myślę że jej posmakują. Ja właśnie zamówiłam dla Kawki drugą partię puszek i miska "chodzi" po całym mieszkaniu a uszy się trzęsą przy szamaniu. Czytałam sporo opinii, że nawet niejadki rzucają się na te puchy, więc coś w tym musi być. :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.