gallegro Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 Historia zatoczyła koło... To nasz psiak... Dzięki za czujność. Quote
*Gajowa* Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 Bellunia je i baaardzo dużo odpoczywa, jest ciągle słaba. Spaceruje powoli i niezbyt chętnie, tak naprawdę muszę ją zachęcać do marszu po ogródku bo najchętniej to po załatwieniu potrzeb fizjologicznych leżała by na ganku przed drzwiami... w oczekiwaniu na kolejna michę. Zaczęła też zajmować się swoją toaletą, wylizuje się i drapie. Oglądałam skórę, jest w fatalnym stanie.. pełno strupów zwłaszcza na kuperku. Dziś też w kupie zauważyłam robale,a to był czwarty dzień po odrobaczeniu Milbemaxem. W najbliższym czasie musimy odrobaczanie powtórzyć. Quote
gallegro Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 [quote name='*Gajowa*'](...)najchętniej to po załatwieniu potrzeb fizjologicznych leżała by na ganku przed drzwiami... w oczekiwaniu na kolejna michę.(...)[/QUOTE] Gdzieś już o tym czytałem ;-). Bella potrzebuje sporo czasu, żeby dojść do jako takiej równowagi fizycznej. No ale gdzie jej będzie lepiej, jak u Ciebie ;-). Quote
inga.mm Posted January 10, 2012 Posted January 10, 2012 u Birmy milbemax też nie pomógł, więc doładowałam ja tradycyjnie aniprazolem i pozbyła się wszystkiego Quote
*Gajowa* Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 Bellunia szybko nabiera ciała, to już jest inny pies. Kości miednicy zniknęły w dość już okrągłej pupie, żeber nie widać, a i na kręgosłupie przybyło trochę mięska. Zmieniła się sylwetka suni, nie jest już przykurczona ale dumnie wyprostowana, zaczęła biegać kłusem. Właśnie dziś kończymy odrobaczanie Aniprazolem mam nadzieję , że tym razem pozbędziemy sie wszystkich robali. Z Gają bezpośredniego kontaktu nie było i sama go nie zaryzykuję. Bella warczy na nią i zdarzyło się, że parę razy wyskoczyła na Gajkę z zębami przez kojec. W stosunku do pozostałych suń /mam teraz same sunie/ też zachowuje się nieprzyjaźnie poprzez ogrodzenie chociaż są od niej dużo mniejsze. Do ludzi natomiast jest nastawiona bardzo przyjaźnie nawet do obcych, daje się głaskać. Do ludzi przechodzących ulicą macha ogonkiem. Balla nie jest młódką, to raczej sunia w sile wieku. Może jutro uda mi sie zrobic parę fotek , ciekawe czy będzie widać różnicę. Quote
gallegro Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 [quote name='*Gajowa*']Bellunia szybko nabiera ciała, to już jest inny pies. Kości miednicy zniknęły w dość już okrągłej pupie, żeber nie widać, a i na kręgosłupie przybyło trochę mięska. Zmieniła się sylwetka suni, nie jest już przykurczona ale dumnie wyprostowana, zaczęła biegać kłusem.(...)[/QUOTE] Bardzo nas cieszy jej przemiana. Co do stosunku do innych psiaków, to i u nas dało się zauważyć pojedyncze warknięcia, ale wtedy była jeszcze słaba, więc nie odważyła się na ostrą konfrontację. Ciekawe jaki ma stosunek do samców? Dobrze, że w stosunku do ludzi jest przyjazna, bo tu zwiększy jej szansę na adopcję. Czy w dalszym ciągu próbuje dostać się na salony, a może testowałaś już ją w warunkach domowych? Dziękujemy za relację i z niecierpliwością czekamy na zdjęcia. Mizianko dla Belli. Quote
Vutz Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 [quote name='Ziutka']Mi też Bella wygląda bardziej na leonbergera. Tak myslę, że może dlatego obciął ten skur...wiel :angryy: uszy bo był tam tatuaż ? No tak sobie gdybam sama do siebie :shake:[/QUOTE] Ziutka, tak się kopiuje uszy kaukazom... a raczej kopiowało... za wschodnią granicą nadal się to robi. to nie jest kwestia wycięcia tatuażu. ona przypomina kaukaza i leona... ale moim zdaniem (choć mogę się mylić) nie jest ani jednym ani drugim. nie zmienia jednak to faktu że to piękna suka. Miałam sukę kaukaza i dokładnie miała tak samo obcięte uszy. brzego również były poszarpane. uszy były zbyt blisko głowy obcięte i suka permanentnie miała zapalenie uszu, bo jak padał deszcz dostawała się tam woda Quote
gallegro Posted January 14, 2012 Posted January 14, 2012 Na początku pisałem m. in. o prawdopodobnej wersji kopiowaniu uszu dla upodobnienia jej do kaukaza. Na moje oko to właśnie mix leona z kaukazem, ale nie jestem w tej dziedzinie wyrocznią ;-). Info o problemach ze zbyt krótko przyciętymi (ukręconymi?) uszami, może tłumaczyć jej potrząsanie głową. Gajowa, czy dzieje się tak dalej, a jeśli tak, to czy było to weryfikowane? Quote
*Gajowa* Posted January 16, 2012 Posted January 16, 2012 Dzisiejsza Bella , fotki niespecjalne bo trochę ciemno było [IMG]http://i893.photobucket.com/albums/ac133/Mrozz/BellaP3.jpg[/IMG] [IMG]http://i893.photobucket.com/albums/ac133/Mrozz/BellaP4.jpg[/IMG] [IMG]http://i893.photobucket.com/albums/ac133/Mrozz/BellaP2.jpg[/IMG] pod dużym głogiem psiaki zbierają owoce, których jest w bród [IMG]http://i893.photobucket.com/albums/ac133/Mrozz/BellaP1.jpg[/IMG] dzis po raz pierwszy przyjażnie przywitała sie z malutką Lenką [IMG]http://i893.photobucket.com/albums/ac133/Mrozz/BellaP5.jpg[/IMG] Quote
*Gajowa* Posted January 16, 2012 Posted January 16, 2012 [quote name='gallegro']Na początku pisałem m. in. o prawdopodobnej wersji kopiowaniu uszu dla upodobnienia jej do kaukaza. Na moje oko to właśnie mix leona z kaukazem, ale nie jestem w tej dziedzinie wyrocznią ;-). Info o problemach ze zbyt krótko przyciętymi (ukręconymi?) uszami, może tłumaczyć jej potrząsanie głową. Gajowa, czy dzieje się tak dalej, a jeśli tak, to czy było to weryfikowane?[/QUOTE] Jedno ucho -lewe jest całkiem oberwane/ucięte, drugie bardziej przypomina kopiowane. Bellunia potrząsa głową, ale uszy są czyste, być może własnie dostają się do tego lewego ucha niepożądane różności. Bella to kaukazik raczej, stróżuje, ma silny instynkt terytorialny. Quote
gallegro Posted January 16, 2012 Posted January 16, 2012 Rzeczywiście widać wyraźną poprawę. Śliczna panienka. Az się łezka w oku kręci... Quote
Mazowszanka13 Posted January 17, 2012 Posted January 17, 2012 [quote name='gallegro']Rzeczywiście widać wyraźną poprawę. Śliczna panienka. Az się łezka w oku kręci...[/QUOTE] Niech się nie kręci, bo właśnie na jej miejsce przybył Wam nowy lokator. Równie piękny :) Quote
inga.mm Posted January 18, 2012 Posted January 18, 2012 [COLOR=red][B]Potrzebuję pilnie pomocy dla Fugi[/B][/COLOR] (banerek) Mam 10 zwierząt na swoim utrzymaniu, bo nie mam kiedy zająć się bazarkami. Żaden pies czy kot nie był u mnie na płatnym pobycie. Długi ponad 3 tysiące, ale, cholera, choćbym miała nie jeść, zapłacę za hotel czy dt, żeby tylko nie szła do schronu. [B]Proszę, pomóżcie!!!!!!!!!!!!!! [/B]Przepraszam za ten wskok, ale nie mam wyjścia i muszę rozsyłać Quote
*Gajowa* Posted January 18, 2012 Posted January 18, 2012 Bella ma cieczkę !!! Trzy dni temu przyjechał nowy duuuuży pies, a Bella nie mruknęła na niego ani razu :lol: przywitała go wręcz entuzjastycznie przymilając się przez ogrodzenie :evil_lol: teraz wiem dlaczego ;). W porozumieniu z panią wet zatrzymujemy cieczkę poprzez podawanie Provery - dziś dostała pierwsze tabletki. Quote
Ziutka Posted January 18, 2012 Posted January 18, 2012 [quote name='*Gajowa*'] Trzy dni temu przyjechał nowy duuuuży pies, a Bella nie mruknęła na niego ani razu :lol: przywitała go wręcz entuzjastycznie przymilając się przez ogrodzenie :evil_lol: [/QUOTE] No patrzcie jaka zalotnica :evil_lol: Quote
gallegro Posted January 19, 2012 Posted January 19, 2012 W stosunku do psów nigdy nie miała "pretensji", ale widać było, że suki tylko toleruje. Przynajmniej mamy jasność, że USG było miarodajne. Quote
[email protected] Posted January 19, 2012 Posted January 19, 2012 nonon proszę jak małej się na amory zebrało Quote
*Gajowa* Posted January 19, 2012 Posted January 19, 2012 Przynajmniej mamy jasność, że USG było miarodajne.[/QUOTE] i że ma macicę... W ubiegłym roku dwie sunie przebywające u mnie były niepotrzebnie cięte i pani doktor nie znalazła narządów rodnych. Bella zalotnica kokietuje też psy sąsiada . Quote
gallegro Posted January 19, 2012 Posted January 19, 2012 [quote name='*Gajowa*'](...)W ubiegłym roku dwie sunie przebywające u mnie były niepotrzebnie cięte i pani doktor nie znalazła narządów rodnych. Bella zalotnica kokietuje też psy sąsiada .[/QUOTE] Tylko nie mów, że nie miały ich od urodzenia :crazyeye:. Rozumiem, że sunie przygarnięte, a mimo to po sterylce. To faktycznie ewenement. Bella, a ty dbaj choć trochę o reputację, żeby Gajowej wstydu nie przynieść :razz:. Quote
gryf80 Posted January 19, 2012 Posted January 19, 2012 kurcze provera podawana w cieczce?toż to bedzie ropomacicze.chyba że sterylka planowana za niedługo. bardzo przypomina kaukaza albo cao Quote
*Gajowa* Posted January 19, 2012 Posted January 19, 2012 [quote name='gryf80']kurcze provera podawana w cieczce?toż to bedzie ropomacicze.chyba że sterylka planowana za niedługo. bardzo przypomina kaukaza albo cao[/QUOTE] Sterylka planowana możliwie jak najszybciej, prawdopodobnie za ok.3 tygodnie. Bella cały czas dostaje 1 kg suchej karmy dziennie rozmoczony w rozcieńczonym mleku dla szczeniąt. Efekty widze niemal każdego dnia... już nie czuję kręgosłupa przy głaskaniu plecków. Quote
Tigraa Posted January 19, 2012 Author Posted January 19, 2012 Wymiziaj ją od nas i szepnij na uszko, że ją bardzo kochamy. Czy Bella sypia w budzie? Wchodzi do niej poleżeć też w dzień? Quote
gallegro Posted January 19, 2012 Posted January 19, 2012 [quote name='*Gajowa*'](...)Bella cały czas dostaje 1 kg suchej karmy dziennie rozmoczony w rozcieńczonym mleku dla szczeniąt. Efekty widze niemal każdego dnia... [B]już nie czuję kręgosłupa przy głaskaniu plecków[/B].[/QUOTE] :crazyeye: Co to znaczy właściwa opieka i... karma ;). Jeszcze trochę i zrobisz z niej serdelka :lol:. Jeśli nadarzy się okazja, chyba nie odmówimy sobie przyjemności, aby wymiziać ją osobiście - o ile to nie będzie kłopot dla Ciebie :roll:. No ale póki co, jest to tylko koncert życzeń... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.