Jump to content
Dogomania

Po 10 latach wynocha :( smutna historia Tumisia


fonia123

Recommended Posts

  • Replies 351
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tumiś już jest w swoim nowym domku :)
Podróż zniósł bardzo ładnie. Na początku trochę popłakał i pokręcił się, ale potem już grzecznie leżał. Podnosił się tylko jak mocno zwalniałam - najwyraźniej woli jeździć szybko ;)
W domku jamniczkę całkiem olał i zajął się zwiedzaniem mieszkania. Potem zjadł z apetytem i został zamknięty w klatce, żeby mógł odpocząć i wyluzować się. To był dla niego ciężki dzień. Opuścił ludzi, których bardzo pokochał. Miejmy nadzieję, że nas niebawem też pokocha i że będzie w stolycy baaardzo szczęśliwy :D

zdjęcia słabe. za kilka dni zrobimy my sesję na spacerku :)

[img]http://i1130.photobucket.com/albums/m533/fonia123/_tumisIMG_9637.jpg[/img]

[img]http://i1130.photobucket.com/albums/m533/fonia123/_tumisIMG_9640.jpg[/img]

[img]http://i1130.photobucket.com/albums/m533/fonia123/_tumisIMG_9642.jpg[/img]

[img]http://i1130.photobucket.com/albums/m533/fonia123/_tumisIMG_9656.jpg[/img]

[img]http://i1130.photobucket.com/albums/m533/fonia123/_tumisIMG_9658.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

no niestety ... wszystko depresja :( Nie pamietam Tumisia innego. Choc dostawal nawet wieksze porcje jedzenia.

Fonia, zmien tytul watku ;)

teraz tylko jeszcze musimy wypromowac nasza Tine, amstaffke, ktora NAPRAWDE nie ma szczescia w zyciu :( na ten moment ona jedyna zostala w schronisku z TTB. Zaesze tak jest - wszytkie inne ida do domu, a Tinka zostaje .... choc jest tak samo "ludzkim" psem jak Tumis! i ma dopiero 5 lat, wiec nie jest ani stara, ani chora

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fonia123']Tumiś nie najlepiej zniósł noc. Płakał i 2 razy wydostał się z klatki. Skończyło się tym, że brat Ani spał z nim w klatce.
Trzymajcie kciuki, żeby chłopczyk się ogarnął szybko...[/QUOTE]

Tumiś, chłopie, nie rób jaj!:roll:
Wierzę, że to tylko chwilowe i wkrótce poczuje się dobrze w nowym domku

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martasekret']Tumiś, chłopie, nie rób jaj!:roll:
Wierzę, że to tylko chwilowe i wkrótce poczuje się dobrze w nowym domku[/QUOTE]

na pewno niedlugo to minie. Tumis w schronisku mial bardzo dobra opieke. bardzo zzyl sie z opiekunami i jedna wolontariuszka, ktora zajmowala sie tylko nim. chodzil codziennie na spacerki, czekal na nie. a jego poprzedni wieloletni wlasciciel wiadomo jaki byl. wiec przyzwyczail sie chlopak do dobrego, niczego lepszego przedtem nie zaznal .................
wiec to nie dziwota, ze kazda zmiana bedzie dla niego troche szokiem.

to nie pierwszy taki przypadek. byly juz przypadki, ze psy zaraz po adopcji uciekaly od nowo upieczonych wlascicieli z powrotem do ... schroniska!
Olenka mawia w takich sytuacjach: "chyba trzeba zaczac te psy glodzic i bic" i cos w tym jest :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilonajot']na pewno niedlugo to minie. Tumis w schronisku mial bardzo dobra opieke. bardzo zzyl sie z opiekunami i jedna wolontariuszka, ktora zajmowala sie tylko nim. chodzil codziennie na spacerki, czekal na nie. [B]a jego poprzedni wieloletni wlasciciel wiadomo jaki byl.[/B] wiec przyzwyczail sie chlopak do dobrego, niczego lepszego przedtem nie zaznal .................
wiec to nie dziwota, ze kazda zmiana bedzie dla niego troche szokiem.

to nie pierwszy taki przypadek. byly juz przypadki, ze psy zaraz po adopcji uciekaly od nowo upieczonych wlascicieli z powrotem do ... schroniska!
Olenka mawia w takich sytuacjach: "chyba trzeba zaczac te psy glodzic i bic" i cos w tym jest :D[/QUOTE]

wiadomo coś więcej o tym typie, oprócz tego, jak potraktował Tumisia na stare lata...? tzn posiadacie wiedzę na ten temat, jak mijało mu życie u boku tego faceta, jak był traktowany? boi się podniesionej ręki czy głosu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ilonajot']teraz tylko jeszcze musimy wypromowac nasza Tine, amstaffke, ktora NAPRAWDE nie ma szczescia w zyciu :( na ten moment ona jedyna zostala w schronisku z TTB. Zaesze tak jest - wszytkie inne ida do domu, a Tinka zostaje .... choc jest tak samo "ludzkim" psem jak Tumis! i ma dopiero 5 lat, wiec nie jest ani stara, ani chora[/QUOTE]

Kochani a Diana znalazła nowy domek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='martasekret']wiadomo coś więcej o tym typie, oprócz tego, jak potraktował Tumisia na stare lata...? tzn posiadacie wiedzę na ten temat, jak mijało mu życie u boku tego faceta, jak był traktowany? boi się podniesionej ręki czy głosu?[/QUOTE]
Ja Tumisia widzialem raptem kilka razy ale podniesionej ręki [fakt - byla w niej sznurkowa zabawka] się nie bal; glosu na psy to ja nie podnoszę więc tu nie pomogę ;)

Link to comment
Share on other sites

Tumiś powoli się ogarnia :) Wczoraj psy zostały same na 4 godziny - Tumiś był zamknięty w klatce, ale po powrocie został przyłapany w łóżku zawinięty w kołderki ;)
Klatka raczej nie stanowi dla niego żadnej przeszkody, ale jamnik przeżył, także wszystko jest w porządku póki co :)
Apetyt dopisuje, ale tylko na mięsko i warzywka. Sucha karma jest blee. Mama Ani stoi nad garami, żeby Tumisławowi dogodzić :)
Jutro, jak będzie w miare pogoda, to wybierzemy się na dłuższy spacer do lasu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...