Jump to content
Dogomania

Holi i spółka! Czyli, jak 5 psów, 3 koty w jednym domu spali. 20.09.2020 r. żegnaj Holusiu :(


Recommended Posts

Posted

[quote name='Istar19']
fakt i to bardzo istotny - Holi Cię bardzo lubi :D prawie tak samo lubi też ewes i ojcik, a na Kamila już nie szczeka :D strasznie mnie to cieszy i zaskakuje...bo ona was traktuje prawie tak samo jak rodzinę - do teraz tylko Patryka tak traktowała (zanim zamieszkaliśmy razem, bo teraz to wiadomo[/QUOTE]
cóż za zaszczyt nas spotkał :eviltong::evil_lol:
ale saphirę to też zaważyłam, że Holi bardzo lubi :)

a tak a propos śpiewania, szczekania i w ogóle bo mi się przypominało :lol:
poziomo, bo niestety nie wiem jak to odwrócić,no ale i tak mało co widać.. najważniejsze, że słychać :evil_lol:
[video=youtube_share;7YZKIAGY4o8]http://youtu.be/7YZKIAGY4o8[/video]

Posted

szkoda..posłuchałabyś jak bawią się Dela z Holi a Masza im wtóruje ^^

jak one tak latają to ludzie wokół patrzą na nas i na nie i pewnie sobie myślą - co za właścicielki, nawet psów nie rozdzielą!

Posted

[quote name='Ty$ka']Ja filmiku nie widzę :([/QUOTE]
myślę i analizuję co by zrobić, żeby Ci się wyświetlił, ale nie wiem co jest nie tak :roll:

[quote name='Istar19']szkoda..posłuchałabyś jak bawią się Dela z Holi a Masza im wtóruje ^^

jak one tak latają to ludzie wokół patrzą na nas i na nie i pewnie sobie myślą - co za właścicielki, nawet psów nie rozdzielą![/QUOTE]
jak tak na nie patrzę, to się zastanawiam... może Alfa i Omega to też tylko zabawa :diabloti:

  • 2 weeks later...
Posted

co do filmiku, wszystko zależy od przeglądarki z jakiej się korzysta, niektóre mają tak "dobre" zabezpieczenia, że takie filmiki traktują jako spam.

Marzenko życzę Ci Zdrowych i Szczęśliwych Świat Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku, żeby spełniły się wszystkie Twoje marzenia i żeby twój talent pisarski nadal się rozwijał, żebyś podjęła studia i oczywiście żeby te pierwsze święta na "swoich śmieciach" były niezapomniane!

Posted

Ale ja zawsze widziała filmiki. Tylko coś od 2tyg się skiepściło i widzę zamiast nich czarną plamę :(

Marzeno, życzymy Was wesołych, ciepłych świąt :loveu:

Posted

Święta ...Święta oczekiwane od listopada nagle przyszły...i odeszły tak szybko, jak mija pierwsza wiosenna burza...gwałtownie i z hukiem. Były i już się skończyły, a teraz pozostaje nam czekać tylko na kolejne..i kolejne...póki śmierć nam ich nie zabierze....ALE - tak daleko w przód nie ma co odchodzić, tak samo jak nie ma co wciąż się wracać...
Święta były i minęły..ale powiedzcie to Holi - jak to, prezentów już nie będzie?
Czasem myślę, że specjalnie dla niej powinnam kupić rulon papieru i kilka razy w tygodniu pakować jej cokolwiek ...nawet kawałek szynki - co by zrobić jej przyjemność...

Wróćmy jeszcze na chwilę do świąt. Tego poniedziałku, co w końcu miałam WOLNE...i to WOLNE spędzałam w kuchni matczynej walcząc z burakami....bo najgorsza robota zawsze przypada mi ...obranie 3 kg, ugotowanych buraków, a potem potarcie tych pozostałych 2.5 kg to żmudna robota. Ale co innego mi pozostało? na dworze słota i pogoda wiośnie bliższa niż zimie, psy zmęczone po drodze na zmarzniętym błocie poległy w pokoju siostry (MÓJ DYWAN! mówiła za każdym razem gdy widziała na nim psiaki). Psy zmęczone? Masza i Zuzia może....bo Holi w życiu! Holi doskonale wie co to wigilia i święta! Holi pamięta każde ze swych świąt! i pamięta prezenty - prezenty, które leżą pod choinką, tam..o tam za tymi zamkniętymi drzwiami. Więc nie może spać, nie może odejść dalej od drzwi...co jeśli ktoś będzie chciał ukraść kolorowe paczuszki?? Co jak przyjdzie Dzieciątko i zamiast zostawić kolejne paczki, zabierze JEJ prezenty?? przecież dzieciom nie można ufać!
Tak myśląc Holi czuwała. i jak tylko ktoś otworzył drzwi do pokoju mamy, gdzie stała choineczka , Holi wbiegała tam z napędem na cztery łapy (uwzględniając poślizg na wypastowanej podłodze) wpadała w prezenty i sprawdzała czy wszystkie są....tylko że ja wiem, że to było udawane sprawdzanie...przecież wiem, ze Holi potrafi liczyć tylko do 10...tak naprawdę to ona szukała swoich prezentów... chytrze zakopanych przeze mnie, gdzieś pod innymi....
I tak mijał nam poniedziałek Wigilijny. poranek zmieniał się w południe, południe w wczesny wieczór. Pojawiła się pierwsza gwiazda (właściwie planeta..- Jowisz), nasze brzuchy już marsza żałobnego grały, gdzieś w tle ogólnego rozgardiaszu radio nuciło kolędy. Aż w końcu Patryk wrócił z pracy i można było zacząć się na poważnie brać za kolację...tą jedyną w roku, przy której zasiada cała rodzina. Dla Holi powrót Patryka oznaczał nie tylko jedzenie - dla niej to była przełomowa chwila ponieważ pokój został OTWARTY. I tylko Patryk w nim był...A Holi Patryka ma...hmm...no mało się go słucha. Więc skoro pokój był praktycznie PUSTY to prezenty były już JEJ...i tak zostawiłam ją z tymi pakunkami, pudełeczkami w wielkich ilościach papieru i mnóstwem wstążek..no i z Patrykiem. Kiedy po paru chwilach wróciłam do pokoju niosąc talerze zerknęłam kontem oka na kąt z choinką....i co zobaczyła? Holi stała w prezentach z niewinną miną z małym pakunkiem pomiędzy zębami...
-Holi co tam masz? - spytałam. Ona w odpowiedzi popatrzyła tylko niewinnym wzrokiem numer 3, JA? ja nic przecież nie mam....ta paczka chciała UCIEC, więc ją złapałam! co by na miejsce odstawić...
No i zostawiła pakunek - miała wyjście? nie..a Patryk to wszystko widział...i jej na to pozwolił! no co ja mam z nimi, gorzej jak z dziećmi...
Zostawmy w tej chwili na moment prezenty. Wrócimy do nich jeszcze. Chwilowo przejdźmy do kolacji...zazwyczaj Masza widząc tyle jedzenia siedziała obok stołu i żebrała wzrokiem, Holi siedziała jeszcze bliżej i śpiewała nam kolędy (tam, że można ogłuchnąć) a Zuzia wciskała się pomiędzy z nadzieją, że coś dostanie...a w tym roku? w tym roku siostra znalazła magiczny klucz do spokoju przy kolacji! tani jak barszcz, dobry jak najlepsza czekolada...TRZY cielęce, wędzone kości! trzy kawałki biednej krówki....dały nam pół godziny spokoju! to akurat tyle by spokojnie napchać brzuchy bez wiercenia w nich dziur przez psie oczy.
Po raz pierwszy wigilijna kolacja minęła tylko w akompaniamencie radia i kolęd.
Po jedzeniu i sprzątaniu czas na PREZENTY! Holi przy pakunkach była pierwsza..co się dziwić - Masza dalej męczyła kość a Zuzia wylegiwała się na kolanach mamy...no to pierwszy prezent - mama, Holi nie ma jak pomóc - patrz Zuzia na kolanach...to nic, bo ona już bierze kolejny prezent spod drzewka - NIE - krzyczę widząc jak papier ginie w jej zębach ...w końcu oddaje..patrzę, Patryk - część papieru się zachowała, prezent nie ucierpiał..Holi szczęśliwa sięga znów po kolejna paczkę! Tym razem byłam pierwsza, biorę pudełko do ręki - podaje siostrze a Holi śledzi je wzrokiem. tak się nie da! więc zamiast po kolei rozdawać pakunki, szukam tych psich paczek...i daje Holusi jej prezent, i sięgam po prezent od Zuzi, szukając wzrokiem tego dla Maszy..ale nim cokolwiek zdążyłam znaleźć łebek i pyszczek Holi jest znów tuż obok! Holi już sobie poradziła z opakowaniem...i tak do ostatniego pakunku...naprawdę...Holi bardziej cieszyła się z rozpakowywania prezentów niż z nich samych...jak dziecko....

A potem nastał pierwszy dzień Świąt....tylko gdy wyszłam rano z domu na usta cisnęło mi się pytanie - Holi czy my spaliśmy dwa miesiące?? Bo powietrze nie pachniało jak święta - zimą i śniegiem...lecz wiosną..taka wiosną z początku MARCA, mokra ziemią budzącą się do życia....a do tego ptaszki w najlepsze ćwierkały...
Drugi dzień Świąt tylko pogłębił to wrażenie...ale nie ma się co martwić...na Wielkanoc pewnie spadnie śnieg!

Posted

To widzę, że Holi zapewniła Wam atrakcje na święta :)
A co takiego suczki dostały na prezent?

U nas też bardzo wiosennie i też nie wiem kiedy spalę te święta, no cóż :lol:

Posted

Wszystkie trzy dostały po maskotce, jeszcze jednej wędzonej kości i po kości prasowanej :) z tym, ze Masza zabawkę olała i zajęła się kośćmi, Zuzia też wolała jedzenie, a Holi potem nie wiedziała czym ma się bawić^^

Posted

i mam jeszcze kilka zdjęć.....na początek moje/niemoje kosiska (są u mamy i siostry)

Pan Demon - śpioch wielki, ale i pogromca szczurów...
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-L49EbvyAFwk/UNx9l3fS2nI/AAAAAAAAdwA/3Zm-TtL0QCI/s640/IMG_5572.JPG?gl=PL[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-bZDYkRv3maw/UNx9n8MQcCI/AAAAAAAAdwI/GqLOFntVCMw/s640/IMG_5573.JPG?gl=PL[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-fKQleWbKDkg/UNx9rj9JmDI/AAAAAAAAdwY/Rt4bMU8oPwI/s640/IMG_5575.JPG?gl=PL[/img]

a tu pani Hati, ma już 12 lat (albo 13...) ale oprócz tego, ze zrobiła się bardziej i złośliwa leniwa to zachowuje się jak wtedy gdy miała lat 3;)
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-T5aB8swk_SY/UNx9vujzvyI/AAAAAAAAdws/XXHZrFOFa4w/s512/IMG_5577.JPG?gl=PL[/img]

ulubionym jej zajęciem jest siedzenie i patrzenie się intensywnie na psy....ona po prostu kocha je drażnić..wodzi wzrokiem, gapi się...aż w końcu Zuzia ją pogania^^
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-OHz-DTD0JE4/UNx9xARiNxI/AAAAAAAAdw0/94xFdFdIlq4/s640/IMG_5578.JPG?gl=PL[/img]

Posted

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-nSwZK3oK-e4/UNx93YQpLoI/AAAAAAAAdxM/kNwzCmRzbuE/s640/IMG_5581.JPG?gl=PL[/img]

a tu zarośnięta Zuzia :D
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-Qfh_DEEvyXQ/UNx96bKNN3I/AAAAAAAAdxU/6tAfuIeJcI4/s512/IMG_5583.JPG?gl=PL[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-eamUlPtxokU/UNx-ADkDHuI/AAAAAAAAdxk/B7ywYE1ycrI/s512/IMG_5588.JPG?gl=PL[/img]

małe yeti^^
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-dx1PVzgf0Qw/UNx-ECRAp1I/AAAAAAAAdxs/D9w4NnXVK_U/s640/IMG_5589.JPG?gl=PL[/img]

Posted

spacer w pierwszy dzień świąt był...w dwie osoby i 5 psów. Ale aura była nijaka to ludzie siedzieli w domach - łąka i lasek był NASZ...psy pobiegały szczęśliwe a ja z kuzynką za bardzo się nie zmęczyłyśmy - nie musiałyśmy mieć oczu dookoła głowy^^

w drugi dzień świąt spacer był do lasu ;) tam już ludzie się pojawiali..ale w małych ilościach - Niuniek nikogo nie zjadł...poza tym zeszliśmy z uczęszczanych ścieżek zagłębiając się w prastare szlaki
bo gdzieś tam pod liśćmi jest ścieżka ...przynajmniej była 5-6 lat temu
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-uYWlAILf9z4/UNyGCmWuBvI/AAAAAAAAdyM/gtXkJDTzKgk/s640/IMG_5595.JPG?gl=PL[/img]

poszukiwanie skarbów
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-pmoLlRgnjMQ/UNyGFVp5azI/AAAAAAAAdyc/3YdfFWPpqC0/s640/IMG_5596.JPG?gl=PL[/img]

odnajdź Maszę...
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-kXEGD5oV3Hc/UNyGHFlK_0I/AAAAAAAAdyk/TffUdQFNQps/s640/IMG_5597.JPG?gl=PL[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-TpI6XZzfYso/UNyGP0jee7I/AAAAAAAAdzI/uZOuMLEQyxA/s640/IMG_5606.JPG?gl=PL[/img]

to się nazywa szeroki uśmiech :D
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-LRLHQKM_gr0/UNyGSE0HYyI/AAAAAAAAdzQ/BGBwS61IOW4/s640/IMG_5609.JPG?gl=PL[/img]

Posted

chwila wolności i jaka radość
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-QXuI9c2JSNk/UNyGUN0MaiI/AAAAAAAAdzY/vtudHBwQcmA/s640/IMG_5610.JPG?gl=PL[/IMG]

a tu Zuzia czeka na rzut
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-lbMqNG9pRSY/UNyGWs4h8EI/AAAAAAAAdzg/_ijxMi6B0NM/s640/IMG_5612.JPG?gl=PL[/IMG]

w tle chyba Niuniek..a może Holi?
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-cVAsaMae_p0/UNyGZVu4NsI/AAAAAAAAdzo/EiA9GQeEw_Y/s640/IMG_5614.JPG?gl=PL[/IMG]

tutaj dwie smugi to dowód na to że Masza bawi się z Holi :D w podgryzanego berka...

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-9Q7MYTG8jHc/UNyGcefB5aI/AAAAAAAAdzw/aJyafdQkENk/s640/IMG_5616.JPG?gl=PL[/IMG]

a Niuniek na trzeciego
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-v2PzV-Me1EQ/UNyGeWJprwI/AAAAAAAAdz4/VavfvWLEKQM/s640/IMG_5617.JPG?gl=PL[/img]

Posted

ale biedak nie daje rady dogonić tej torpedy Maszy
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-6TWqC38sKDI/UNyGgXA-jMI/AAAAAAAAd0A/p3P_xjTePQY/s640/IMG_5625.JPG?gl=PL[/img]

Zuzia za to nie widzi niczego fajnego w bieganiu i podgryzaniu za ogon
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Zl8JDcM3Cx0/UNyGlaDATgI/AAAAAAAAd0Y/bhWdeXZI-WU/s512/IMG_5640.JPG?gl=PL[/IMG]

a tutaj Holusia czaruje wzrokiem - rzuuuć
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-zW2oRDEhOKA/UNyGt_lZOiI/AAAAAAAAd04/BEVNYeT7mQU/s512/IMG_5648.JPG?gl=PL[/IMG]

na to rzuciła..i było zderzenie ^^
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-5AsFuKDXOqk/UNyGvaGCHaI/AAAAAAAAd1A/ZOyL5D6CMYI/s640/IMG_5650.JPG?gl=PL[/IMG]

a to zdjęcie miesiąca ...takiej miny to wbrew pozorom Holi dawno nie miała ^^
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-XNyXC6B8Eu4/UNyGxsbBtrI/AAAAAAAAd1M/1x38rQSV1ns/s640/IMG_5653.JPG?gl=PL[/IMG]

Posted

Hati :loveu: Piękna z niej pingwinka :loveu:

Raaany, Wy przecież w ogóle nie macie śniegu! :mdleje: Nawet w lesie...

Ile piesów :loveu: Spacery z tyloma psami nie mogą być w ogóle nudne :D

[url]https://lh4.googleusercontent.com/-XNyXC6B8Eu4/UNyGxsbBtrI/AAAAAAAAd1M/1x38rQSV1ns/s640/IMG_5653.JPG?gl=PL[/url] tą minę u Morusa nazywam fazą bezmózgową :lol:

Posted

w ogóle to jak idę z psami tylko z kuzynka to jakąś taką furorę robimy..jesteśmy atrakcją turystyczną czy coś...na prawdę ludzie się strasznie dziwią na widok dwóch osób z piątką wściekłych psów ^^

tymczasem w domu ...Sol pilnuje sztucznego drzewka
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-ZXG0FpTw-Ac/UNyGynYXMCI/AAAAAAAAd1Q/GyVAXTH8RyY/s640/IMG_5655.JPG?gl=PL[/img]

zainteresowanie szeleszczącym papierkiem
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-9RJVqBVwEnA/UNyG2VNx3bI/AAAAAAAAd1o/FlD2m462M2M/s640/IMG_5660.JPG?gl=PL[/img]

i dumne kocisko
[img]https://lh3.googleusercontent.com/-B8w2Qf9Uxag/UNyG31t_exI/AAAAAAAAd1w/Xo5t52Uso0M/s640/IMG_5661.JPG?gl=PL[/img]

moje ulubione ujęcie z tej serii z piekła rodem ;)
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-uNK9jgeKlC0/UNyG5vIhxkI/AAAAAAAAd14/Fs_FIopISUA/s640/IMG_5662.JPG?gl=PL[/img]

a tu zapatrzona w drzewko
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-J_oR8m9Cj70/UNyG66YNKSI/AAAAAAAAd2A/iIyOJKrQlTA/s640/IMG_5664.JPG?gl=PL[/img]

Posted

niestety u nas śnieg był..i to całkiem sporo - uwieczniony na zdjęciach został! a teraz...teraz to jak na wiosnę wygląda :( niby fajnie..ale ja chce jeszcze śniegu!! ja chce Holi na sanki zabrać!!

a tu jeszcze Sol z miną - jeszcze jedno zdjęcie a pożałujesz!
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-YEw02KwiJU0/UNyG8O8kQZI/AAAAAAAAd2I/gENcwoY3ax4/s640/IMG_5671.JPG?gl=PL[/img]

no i dowód na to, że pod koniec grudnia może być temperatura 8 stopni powyżej zera i ..wiosna...
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-IySfSH2oSqQ/UNyG9zx9njI/AAAAAAAAd2Q/6DbiSiWofxE/s640/IMG_5674.JPG?gl=PL[/img]

dziś pogoda była iście wiosenna...wielkie czarne chmury na niebie - deszcz - wichura - słońce...znów czarne chmury...wichura..słońce...tylko burzy brakowało
a tu faza słońca ;)
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-dDTeDIDya5k/UNyHA2Sd5kI/AAAAAAAAd2g/ubgHIHkdbAA/s640/IMG_5676.JPG?gl=PL[/img]

a tu nad potoczkiem
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-fadhdBe1CuY/UNyHNEvRr0I/AAAAAAAAd3I/sSnbv_Eum_8/s640/IMG_5685.JPG?gl=PL[/img]

nawet ruina wygląda jakoś tak...
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-hU4ryYXlMsY/UNyHVLqFqRI/AAAAAAAAd3g/8R6x-sIeF_w/s640/IMG_5689.JPG?gl=PL[/img]

gdzie ten śnieg - Masza pyta
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-V71bHRtM690/UNyHW-EJ2YI/AAAAAAAAd3o/9oBNkksYDYs/s640/IMG_5691.JPG?gl=PL[/img]

a tak wygląda Holusia jak zobaczy trolla (czyli człowieka pomiędzy drzewami)albo jak usłyszy głośny HUK! tak jak dzisiaj ...
[img]https://lh6.googleusercontent.com/-WjVM4Pr_7iY/UNyHYmxrPNI/AAAAAAAAd3w/7Uv1k70nOlY/s512/IMG_5695.JPG?gl=PL[/img]

Holusia się już nie bała huków/petard/fajerwerków itp///ale ostatnio jakieś pacany nam koło nóg petardę rzuciły i Holusia się tak wystraszyła, że cofnęła się ze swym lękiem do lat szczenięcych :mad:
za to Masza jest chyba głucha..bo nawet nie zwróciła uwagi na tą parszywą petardę^^

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...