evita. Posted January 18, 2012 Share Posted January 18, 2012 No tylko se normalnie w łeb strzelić:flaming:. Jeszcze wczoraj wieczorem przysłali maila z allegro, że usunęli aukcję :angryy: A taka fajna była, z nowymi fotami i filmiki też wstawiłam... Niech to szlag... :wallbash: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 18, 2012 Author Share Posted January 18, 2012 no ale musi być jakiś sposób...... a dałaś cene 1 zł.? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted January 18, 2012 Share Posted January 18, 2012 (edited) [quote name='enia']no ale musi być jakiś sposób...... a dałaś cene 1 zł.?[/QUOTE] Tak, dałam cenę 1 zł i zrobiłam w formie licytacji. Boję się wystawić w opcji "kup teraz", bo jak jakiś np. oszołom "kupi" psa za tą wspomnianą złotówkę to będzie miał prawo do jego "posiadania" i dopiero mogą się zacząć cyrki, bo wg prawa i wszelkich regulaminów będzie trzeba mu tego psa wydać itp :roll:. Mam pewne obawy tym bardziej, że już przecież była jedna "mądra inaczej", która licytowała Pimpka na poprzedniej aukcji i potem do mnie dzwoniła, że jej oferta jest najwyższa, że Pimpek jest już prawie jej itp. Odwołałam wtedy tę ofertę, bo w treści aukcji był zapis, żeby nie licytować, że wygranie aukcji nie oznacza automatycznego prawa do psa itp. Teraz takie zapisy "bezpieczeństwa przed oszołomami" ;) są już zabronione :roll:. No nic- kombinuję dalej... Edited January 18, 2012 by evita. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 18, 2012 Author Share Posted January 18, 2012 w górę mały pręgusku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 Wczoraj dodrukowałam jeszcze trochę plakatów i ulotek Pimpa i objechałam jak poprzednio wszystkie gabinety wet. u mnie i sklepy zoolog. No i o dziwo wszystkie powieszone wcześniej plakaty wisiały, karteczki z nr. tel. pozrywane a nie dzwonił nikt, kompletnie nikt :shake: Dzisiaj postaram się jeszcze zrobić Pimpulinowi kolejną, tym razem wyróżnioną "tablicę" i nowe ogłoszenia na największych portalach. Echh, Pimpuliński- coś nie masz szczęścia póki co :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olusia88 Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 Fatalnie z tym allegro. Mam nadzieje, że protesty coś pomogą bo nawet aukcje cegielkowe pozdejmowali - jakiś obłęd. A teraz wieści o Pimpulu - jeszcze raz dziekujemy za paczkę , karma Pimpusiowi bardzo smakuje , ciasteczka jeszcze bardziej natomiast z uchem nie do końca wiedział co ma zrobić . Dostał mały paseczek, kóry lizał, gryzł i biegał po mieszkaniu. Troszkę mu się udało pogryść ale niestety też porozrzucał kawałki po całym mieszkaniu - mój Frido który ma fioła na punkcie uszu złapał jeden pod stołem i jak mały dobiegłbo chciał go wyrwać Frido go dziabnął. Małemu nic się nie stało na szczęscie ale było pisku , płaczu i chłopak ledwo do mnie wyszedł spod . Nieżle się wystraszyliśmy . Pimpek czuł respekt do rana a potem znowy do zaczepek - mały rozrabiacz. Więc kawałki uszu Pimpek dostaje tylko jak zostaje sam a ja potem biegam i przeszukje podłoge - chłopak je przeżuwa i wypluwa . Acha snieg się Pimpusiowi bardzo podoba i lubi po nim biegać mimo, że łapki marzną. Tylko gdzie Twój domek słodziaczku ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 [quote name='enia']jakie "pstro"????? a Ty jak miałaś 3 miesiące umiałaś SIAD????? :) a Pimp umie![/QUOTE] jaki mádry wiesniaczek! No ja nie potrafilam SIAD jak mialam 3 miesiáce! :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 19, 2012 Author Share Posted January 19, 2012 Olusiu, a on zachowuje czystość w domu? czy jeszcze wpadka sie trafia...? :) fajnie czytać, jak beztrosko sobie mały teraz żyje:loveu::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 [url]http://tablica.pl/oferta/przepiekny-madry-10-tygodniowy-szczeniaczek-szuka-odpowiedzialnego-domu-filmiki-IDF4Kj.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 20, 2012 Author Share Posted January 20, 2012 dzięki evita, se wyobrażam co cię trafia za każdym razem z tym allegro:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 [quote name='enia']se wyobrażam co cię trafia za każdym razem z tym allegro:razz:[/QUOTE] No widzisz jak Ty mnie dobrze znasz :eviltong: No szlag jasny mnie trafia i tyle :evil_lol:. Ale się nie poddaję i cały czas coś kombinuję ;) Wczoraj dzwonił w sprawie Pimpka jakiś "prawie dorosły" facet z Siedlec. Ma się jeszcze skonsultować z ojcem i ewentualnie odezwać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olusia88 Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 [B]Enia [/B]on jest z tego co czytałam / bo ostatni szczeniak u mnie był daaawno/ jeszcze za mały pod względem fizjologicznym , żeby wytrzymać bez wpadek szczególnie po nocy albo kiedy w ciągu dnia zostaje długo sam. Ale np kupki już robi prawie tylko na dworzu i jak tylko wyjdziemy zaczyna się kręcic szukajac miejsca.Także jeszcze trochę urośnie i wpadki nie powinny się zdarzać. Z fazy gryzienia papieru przerzucił się na futrzaki ;czyli dywany i narzuty oraz próbuje ogryzać nogi w meblach . Najlepiej go zmęczyc ganianiem za piłeczką wtedy [B]Evita[/B] super , że tak ciągle coś kombinujesz z tym allegro ja dziś rano dodrukowałm plakatów i będe dalej rozwieszać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olusia88 Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 Podnoszę maluszka z wieczora bo coś zastój Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 21, 2012 Author Share Posted January 21, 2012 [quote name='Olusia88']Podnoszę maluszka z wieczora bo coś zastój[/QUOTE] a ja prawie w południe :) niech ktoś to zaczaruje bo cisza z ogłoszeń aż boli........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega36 Posted January 21, 2012 Share Posted January 21, 2012 Bo jakiś domek na pewno już zakochał się w cudnym piesiuniu, tylko jeszcze o tym nie wie. Nie da się wyciągnąć jego mamy? Aż serce ściska, kiedy widzi się psa na łańcuchu. Co za barbarzyństwo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 21, 2012 Author Share Posted January 21, 2012 obyś miała racje z tym domkiem:) a jego mamę "gospodarz" chce oddać, fundacja Kastor obiecała sunię wysterylizować, więc zabrać można i szukać domu tylko dokąd? nie mamy DT dla niej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 21, 2012 Share Posted January 21, 2012 Maly wyrósl na piéknego podrostka, nawet zezika nie ma ;p a moze zglosicie sunié mamé do Malagos? Bierze co jakis czas po 1 malenkiej suczce na BDT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 22, 2012 Author Share Posted January 22, 2012 [quote name='emilia2280']Maly wyrósl na piéknego podrostka, nawet zezika nie ma ;p a moze zglosicie sunié mamé do Malagos? Bierze co jakis czas po 1 malenkiej suczce na BDT.[/QUOTE] dziś wpisałam na wątku malagos Punię, ale kto by chciał potymczasować dzikuskę? a może ona wcale nie jest dziczką- Wanda, wiesz co tam u niej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 22, 2012 Share Posted January 22, 2012 ja myslé ze Punia zadná dzikuská nie jest. dam réké ze zabrana od dziada zrobi sié niedláczná przylepká. narazie nic dobrego nie zaznala wiéc i bezpieczniej ze sié boi i ludzi unika... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Ale gapa ze mnie, myślałam, ze dt potrzebny dla szczylka....:oops: Napiszcie coś więcej o mamuśce, właśnie, może Wandzia? Co to znaczy dzikawa? Czy gryzie, jak się ją chce dotknąć, czy po prostu boi sie obcych, czy koty zjada na śniadanko - no, wszystko co wiecie. W jakim wieku, ile może ważyć? Obiecałam dt suni z Kruszewa, bo to niedaleko mnie, a do mnie trzeba psa na bdt dowieźć......Ale pogadać zawsze możemy, prawda?.....:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 23, 2012 Author Share Posted January 23, 2012 z tego co Wanda pisała sunia nie jest agresywna, tylko sama z siebie nie podchodzi do obcych, jej pan dotyka ją normalnie, do Wandy przychodzi stołować się, Punia jest wielkości jamniczka, tak Wanda? o kotach nie wiem nic, kur nie dusi bo by już nie żyła......z psami chyba nie jest najgorzej bo u Wandy sfora jest :) a co do "dzikości" to bywa rozmaicie, evita ma taka "dzikuskę " co to chyłkiem, chyłkiem- szok, łapałyśmy ją kilka dni- a teraz z kolan i fotela nie schodzi:p:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Malagos, dziéki ze tu przyszlas. Dowóz to zaden problem :) A sunia bez agresji, tylko wystraszona, bardziej niesmiala ale nie dzikus. Taka jak Enia pisze co Evita ma-ten typ dziko-fotelowy :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 23, 2012 Author Share Posted January 23, 2012 malagos- pomyśl, może będziesz miała kawałek budki....z transportem byśmy jakoś zaradziły.... a tu żeby nie być gołosłowną dziki dzik: Leda- [URL]http://www.dogomania.pl/threads/127924-***Spod-Tesco-wprost-na-kanapę-czyli-błyskawiczna-kariera-ogarowatej-bitej-Ledy[/URL]*** Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 23, 2012 Author Share Posted January 23, 2012 :painting::painting::painting: dobry wieczór!!! gdzie wszyscy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [quote name='enia']:painting::painting::painting: dobry wieczór!!! gdzie wszyscy?[/QUOTE] Som my :p Czytam, że ten Wasz maluszek już po dworze biega, a ja moja srulkę za pazucha noszę, bo sie boje żeby się czymsiś nie zaraziła. Wiem, że Pimpulek też był szczepiony i co nie boicie sie, że coś złapie ? Przez miesiąc po szczepieniu obowiązuje kwarantanna - zakaz wychodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.