Tomo 2 Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Nadal ani na mail , ani na PW nie dostałem info. o nr tel. do osoby z którą mogę porozmawiać o suni . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aduska1212 Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 [B]Tomo 2[/B], poszło PW a w nim numery do MiYo. a w między czasie podrzucę tutaj link do poczytania [url]http://wiadomosci.wp.pl/title,Moga-byc-zabijane-gdy-przejda-na-emeryture-w-Internecie-wrze-rzad-chce-wyjasnien,wid,14072379,wiadomosc.html?ticaid=1d8a6[/url] co się wyrabia na tym świecie! Dostałam wiadomość, że sprawami finansowymi może zając się [B][U]PaulinKa030894[/U][/B]! Dziękujemy!!:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinKa030894 Posted December 11, 2011 Author Share Posted December 11, 2011 Boże jak tu Nas jest dużo:crazyeye: Dziewczyny dziekujemy serdecznie za pieniążki dla Perełki oby Bóg Wam w dzieciach wynagrodził:razz: To wracając do spraw finansowych mogę się tym zajac. Tomku miło Cię widzieć w naszym gronie :) a jeszcze poruszając temat suni ona do jakiego weta jutro jedzie ? chetnie bym tam podskoczyla sie przywitac ;):lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aduska1212 Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Paulina, masz kontakt do MiYo? To zapytaj ją o to, bo chyba nie ma jej na wątku. I z tymi dziećmi to nie przesadzaj ;) Lepiej poproś o to, aby psich bid z roku na rok było coraz mniej!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
suślik Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 To ja w takim razie poprosze o PW osobę,która zajmuje się Perełką w tej chwili. PaulinKa030894 jeśli masz zostać skarbnikiem to ja bym Cię poprosiła osobno na PW o Twojego maila i nr telefonu. Okres przedświąteczny trzeba wykorzystać i pisać do fundacji. Może uda się zdobyć kilka zł. Jeśli Perełka będzie na dt lub hotelu to wtedy pomyśli się o worku karmy. Może też się uda coś dla niej znaleźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fundacja Medor Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 fajnie tomo że odezwałeś się na wątku dziękuje .............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Nie na temat,ale jakiś czas temu widziałam sunię w typie labradora w podobnym stanie.Sunia była bardzo wystraszona,podobnie powyciągane listwy mleczne,nie była chuda,ale bardzo zaniedbana.Zupełnie na pozwalała do siebie podejść.Może są z tego samego miejsca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinKa030894 Posted December 12, 2011 Author Share Posted December 12, 2011 Oj ... ja do tej pory właściwie mało widziałam bezdomnych . Najczęściej widziałam tego czarnego dużego który jest już w schronisku ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aduska1212 Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [B]MiYo[/B], czy odezwała się do Ciebie osoba z forum 4lomza.pl? Bo widziałam wpis, że być może wie cos o tej suczce. Zaintrygowało mnie to bardzo, bardzo... Może dowiemy się coś o jej przeszłości? I jeszcze jedno pytanko do Ciebie - MiYo - czy dziś na pewno odwiedzisz lekarza? I jeżeli tak, to którego? Bo z tego co wiem, to Paulina chciałaby poznać sunię, zobaczyć jak ona się ma itp, więc pewnie chciałaby się wybrać z wami/spotkać na miejscu u weterynarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiYu Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Hej. Paulina jest właśnie u mnie. Moja matula wciśnie w nas obiad (bez niego z domu nas nie wypuści) i lecimy do lecznicy. Dziewczyny z 4 Łap zgodziły się na leczenie małej tylko po kosztach :) Ta osoba z 4lomza nie odezwala sie do mnie :/ Dzwoniłam również do schroniska, zostawiłam swój numer. Pani Bożenka powiedziała, że nikt suczki nie szukał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vicky62 Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 To czekamy na wieści z wizyty u weta ...oby nie były niepokojące, kciuki trzymam:kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Wporzo vetki :loveu: Czekamy na wieści z niecierpliwością Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aduska1212 Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Dziewczyny wróciły!!!! Ale ja mam bardzo pobieżne informacje, więc poczekajmy, aż któraś z nich wejdzie wątek i wszystko napisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiYu Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Już piszę! :) Suczka miała rtg prawej przedniej i tylnej łapy - brak złamań, pęknięć. Prawdopodobnie prawa strona jest obita. RTG jednej łapy kosztuje 60zł - dwie zrobili nam za 40zł! :) (w lecznicy Oaza na Wojska Polskiego). Perła dostała w 4 Łapach (nie wiem czy dobrze rozczytuję) Tolfine, NaCl: Glukoza, Catosal. Za leki zapłaciłyśmy 37zł. Braki w sierści to prawdopodobnie sprawa hormonów. Miała wysięk z macicy - pani wet podejrzewa końcówkę cieczki, co u mnie w domu sie potwierdziło. Potrzebna będzie kastracja, przypuszczam, że coś ją już zdążyło dopaść i "zapylić". Postanowiłam zaryzykować i wziąć psotnicę do domu, bałam się, że mojego psa zje, bo warczała na niego wczoraj, a w lecznicy irytowała się widokiem drugiej suczki. Po wpuszczeniu do domu mojego Cześka zamordować nie chciała, wyczyściła jego miski, obeszła cały dom. Jednak Czesiek zachęcony brakiem agresji z jej strony zaczął ją obwąchiwać i "zalecać się" do niej, więc to jednak końcówka cieczki :| Niestety Perła znów wylądowała w chlewiku, bo Czesiek usilnie starał się ja molestować :| Niunia jest bardzo zmęczona, sporo pochodziła dzisiaj, zasnęła prawie od razu jak tylko weszła na kocyk i słomę. Była bardzo grzeczna, nikogo nie próbowała zjeść podczas badań i zabiegów :) Paulina może potwierdzić ile cholernica ma siły, smyczy mało nie urwała tak ciągała :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aduska1212 Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Trzymałam za Was kciuki! Jak to napisałam Paulinie - Maleńkie jesteście wielkie!!:loveu::loveu::loveu: A co mówiła wetka? Jak dalej z nią postępować? Potrzebne są dalsze wizyty u weta w najbliższym czasie? Poprawiło się troszeczkę suńci samopoczucie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiYu Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Wydaje się bardziej zadowolona, łaziła do każdego, oblazła całą lecznicę i wyżebrała od wetki Denta Stixy :D Machała nawet kilka razy ogonem :) Mam ją obserwować, jeśli z łapkami nie będzie się poprawiać, potrzebna będzie kolejna wizyta. Trzeba ja też zaszczepić na wściekliznę i przede wszystkim myśleć o sterylce. Czekam teraz na telefon od Tomka, musimy szukać DS lub DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinKa030894 Posted December 12, 2011 Author Share Posted December 12, 2011 Dziewczyny z suczką nie jest tak bardzo źle. Pojechałyśmy do 4 łap aby małą przebadać:p Panie na listwie mlecznej stwierdziły guzka, rana którą widać na zdjęcie jest otarciem i już potworzyły się strupki. Ząbki ma w miarę w porządku Ania mówiła że Mała ma chyba ropień na dziąśle ale Panie stwierdziły że to musiało być otarcie po ząbkach. Suczka bardzo chętnie weszła na wagę na której wyskoczyło 16 kg :crazyeye: a to raczej mało, bo nawet nie wiem ile wynosi prawidłowa waga takiej rasy:roll:potem jeszcze dostała zastrzyk przeciwzapalny Panią zaniepokoiło trochę jak sunia utyka na przednią prawą łapkę , oraz to że tylna prawa łapka nie do końca daje się zginać. No więc skierowała Nas na rentgen. No to wsiadłyśmy w autobus i pojechałyśmy do drugiej lecznicy aby tam przeprowadzić prześwietlenie. Sunia jak zwykle nawet kiełków nie pokazała przynajmniej nie na ludzi :evil_lol: bo do innych piesków to raczej przyjacielsko nie jest nastawiona albo być może to ze strachu tak warczy. Jedno prześwietlenie kosztowało 60 zł a najlepiej trzeba było zrobić dwóch łapek gdzie rachunek wynosiłby 120 zł ale za tym że Panie były bardzo miłe to zdjęcia nagrały Nam na płytkę za co zapłaciłyśmy 40 zł:razz: No to z powrotem potem musiałyśmy pojechać do 4 łap aby odczytały wynik ze zdjęć który nic nie wykazał. Kiedy wracałyśmy z rentgena zobaczyłyśmy że Perła ma krew na łapkach ale słabo bardzo było to widać. Potem u weta zrobili badanie było widać wyciekający czerwony wymaz być może będzie cieczka albo to są ostatki. Będzie w razie czego obserwowana.Mała dostała kroplówke z glukozą oraz zastrzyk przeciwbólowy oraz przeciwzapalny. Została określona na wiek 4-5 lat. Została założona jej własna książeczka. Razem za wszystko chyba zapłacone było 73 zł . Trzeba znaleźć DT a potem finanse na sterylke i będzie można szukać już DS :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aduska1212 Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Chociaż troszkę wytuacja się wyjaśniła. Wciąż nie daje mi spokoju ten wpis na forum, czy to był głupi żart, czy ktoś się wystraszył i nie skontaktował... Bo tam sobie myślę, osoba ma w nicku literki: blm, czyli rejestrację samochodową spod Łomży. I może wcale sunia była z jakiejś wsi, pod Łomżą i ta osoba coś wie... Ech... Pewnie nadinterpretuję fakty :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinKa030894 Posted December 12, 2011 Author Share Posted December 12, 2011 No i macie opinię z Nas dwóch :) Perła naprawde ma duzo siły jak na tak pokrzywdzonego psiaka na jakiego na poczatku wygladala :lol: zakochałam się :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinKa030894 Posted December 12, 2011 Author Share Posted December 12, 2011 [quote name='aduska1212']Chociaż troszkę wytuacja się wyjaśniła. Wciąż nie daje mi spokoju ten wpis na forum, czy to był głupi żart, czy ktoś się wystraszył i nie skontaktował... Bo tam sobie myślę, osoba ma w nicku literki: blm, czyli rejestrację samochodową spod Łomży. I może wcale sunia była z jakiejś wsi, pod Łomżą i ta osoba coś wie... Ech... Pewnie nadinterpretuję fakty :([/QUOTE] a gdzie to przeczytałaś?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aduska1212 Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [url]http://www.4lomza.pl/forum/read.php?f=2&i=460055&t=460055[/url] prosze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaszanka Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='PaulinKa030894']Suczka bardzo chętnie weszła na wagę na której wyskoczyło 16 kg :crazyeye: a to raczej mało, bo nawet nie wiem ile wynosi prawidłowa waga takiej rasy :[/QUOTE] waga moim zdaniem ok na rasę - poza tym ze zdjeć widać - że masa jest w porządku. Wet nie powiedział czy nie wiedział że to prawidłowa waga ?? Najważniejsze, że zdrowa i nie połamana. Będzie git. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiYu Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Nie wiedział, czy prawidłowa, nie mieli żadnego wykazującego normę wagi u beagla. Paulina dzięki, że tak ładnie opisałaś, ja już jestem potwornie zmęczona i najchętniej to bym chyba poszła spać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilk_a Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 waga w zasadzie wzorcowa :) to dobrze że nic strasznego się nie dzieje , jeśli ma cieczkę to może sama zwiała z domu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiYu Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Zwrócę się o pomoc do fretkomaniaków, może wesprą nas troszkę finansowo. Da się coś wytargować na sterylce, jednak wciąż potrzebne będą pieniążki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.