pasja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 Dziś o godz 13.00 Fuksia opuszcza Szpital Psiego Losu!!!:multi: Jeszcze przez tydzień Fuksia będzie dostawała antybiotyk, a później rehabilitacja łapki, a za jakiś czas będzie biegac z rozwianym włosem:loveu: Do Domku pojedzie Szpitalnym Misiobusem.:multi: Dziękujemy Panie Januszu za wszystko!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted January 9, 2007 Author Share Posted January 9, 2007 Jak się cieszę! :multi: Dziekuje za uratowanie suni!!!! Na chwile urwałam sie zajęć (miałam wyprawiac Biszkopcika do domu ale sie ie udało...) i akurat trafiłam na moment opuszczania szpitala przez Farcię... Trzymam kciuki. Dziekuje Ci zurdo, że zechciałaś zaopiekować się Farcią, KArolinko - za organizacje pomocy i wielkiee zaangażowanie, wszytskim którzy przyczynili sie do sfinansowania tej operacji oraz przede wszytskim... Panu Januszowi, który po raz kolejny okazał złote serce.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 jak czyta sie o takich akcjach to serce rosnie :)) super dziewczyny!!! a sunia przecudowna!!!!:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pasja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 Fuksię do Domku, do Zurdo osobiście odwiózł Pan Janusz - Misiobusem :lol: Niunia z wielkim apetytem schrupała chrupki:multi: i ciasteczka, które już na Nią czekały, potem położyła się i drzemała...a po chwili nadstawiła brzuszek do miziania:loveu: Zurdo,- przesyłam wielkie Buziaki!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pasja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 Nie mogę zamieścic załącznika:oops: , a tak bardzo chciałam zdjęcie Fuksi z wymalowanym uśmiechem na Buzi dołączyc do wpisu. Zdjęcie zrobine dziś, przed wyjściem ze Szpitala Psiego Losu. Pan Janusz musiał się namęczyc by zrobic fotki, bo Fuksia z gracją i niesamowitym wdziękiem odwracała Główkę w drugą stronę ;) zdjęcie tu: [URL]http://www.kundelpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=28&Itemid=39[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zurdo Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 "Co prawda ma być to dom „tymczasowy”, ale kiedy widziałem, jak Fuksia patrzyła na nową Opiekunkę oraz z jakim „błyskiem w oku” nowa Opiekunka patrzyła na Fuksję, nie mam wątpliwości, że dom tymczasowy stanie się domem adopcyjnym." :evil_lol: :evil_lol: To się chyba nazywa szantaż emocjonalny... Hrabianka okupuje kuchnię i zwraca na mnie uwagę tylko wtedy, kiedy wydaje jej się, że idę napełnić jej michę :razz: . Ale kiedy sama się bezczelnie zażerałam zupą - nawet nie spojrzała, żadnych skłonności żebraczych. Prawdziwa szlachcianka. Powolutku rozpoczynamy dłubaninę przy włosach, ale bez kąpięli wiele zrobić się nie da. Mamy za sobą pierwszy test. Sunia została sama w domu. Najpierw na 3 minutki, wracałam świńskim truchtem wyobrażając sobie najgorsze rzeczy. I nic, sunia leżała tak, jak ją zostawiłam. Następnie poleciałam do weta po kołnierz i coś na kleszcze. Zeszło mi ze 20 min, w tym czasie sunia przeniosła się na swoje posłanko. Jest kochaniutka, na pewno obolała i trochę oszołomiona. I strasznie śmierdząca:mad: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnie Koty Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 zapomniałaś dodać, że jest śliczna. A z Ciebie wspaniała dziewczyna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted January 9, 2007 Author Share Posted January 9, 2007 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images11.fotosik.pl/18/95770b69dd48a77b.jpg[/IMG][/URL] [CENTER]:loveu: :loveu: :loveu: [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pasja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 ;) Dzięki Modliszko:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 zurdo ja nie ukrywam, że czekam na zdjęcia i ciągle na opowiadania o ślicznej... i mały offik zagłosujcie na molosach na Ostródę plissss :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaliyah1981 Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 [quote name='Aga_Mazury']zurdo ja nie ukrywam, że czekam na zdjęcia i ciągle na opowiadania o ślicznej... i mały offik zagłosujcie na molosach na Ostródę plissss :modla:[/quote] Aga podaj linka to bedzie latwiej zaglosowac :p zurdo to teraz czekamy na coraz piekniejsze fotki zdrowiejacej Fuksi:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 u mnie w podpisie jest link "zagłosuj na molosach na ostróde" [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2736700[/URL] pod tym linkiem wszystko jest napisane jak to zrobić....dziękuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 piękności :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 [quote name='Aga_Mazury']u mnie w podpisie jest link "zagłosuj na molosach na ostróde" [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2736700[/URL] pod tym linkiem wszystko jest napisane jak to zrobić....dziękuję:)[/quote][I] zagłosowane na Ostródę i Uciechów:p [B]Zurdo trzymałam kciukasy i udało się:loveu: ....wiedziałam że wpadniesz;)[/B] [/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zurdo Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 [FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Ano, wpadłam. Może ktoś zechce adpotować część pcheł? Bo dla wszystkich to u mnie nie ma miejsca. Walczymy powolutku z dredami, rzepami i koopami w pięknych włosach i zwalczymy. Ale tyle pcheł?! Help![/SIZE][/FONT] [FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Poza tym wyniosłyśmy się po hrabiowsku na spacerek. Noszenie po schodach My Lady traktuje chyba jako część należną oczywistość. Zatrzymuje się przed i czeka, patrząc na mnie z wyrzutem - "dlaczego ja jeszcze stoję?" Ale znowu nie było sikania. Zaczynam się martwić :-o . Kolacja pochłonięta, a teraz:[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial Narrow][SIZE=3]zasłużony wypoczynek:[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial Narrow][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img454.imageshack.us/img454/6396/f002br2.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Ponieważ nie udało nam się zdobyć kołnierza, jest zamówiony na jutro, to dziś mamy pożyczony od wieeelkiej onki. Nic to.[/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaliyah1981 Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 glos oddany (zawsze oddajemy w kazdej edycji ale dobrze ,ze otym przypominasz Agnieszko) zurdo tak samo musialm nosic sowjego Collaczka mam nadzieje ,ze sunia lzejsza ale i tak wierze ,ze ciezko tak wgramolic sie po schodach co do zalatwiania zupelnie nie wiem co poradzic bo moj byl caly sparalizowany juz i poprostu siusial pod siebie ja z calego serduszka zycze wam zebyscie byly dzielne bo Fuksia ma szanse na normlane zycie ! a cy w kilnicy zalatwiala sie normalnie??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 Zurdo :loveu: chyba pierwszy raz piszę do Ciebie w innym dziale i bardzo z tego powodu się cieszę. Tak sobie dziś myślałam siedząc w pracy, jak sobie poradzisz z przewozem suni przez pół Wawy...dobrze, że p. Janusz misiobusa użyczył. Jak Fuksia się pięknie uśmiecha na zdjęciu, już wie, że szczęście się do niej uśmiechnęło, Wiekie Szczęście i Wielkie Serce. Witam z wielką radością od dziś panującą na żoliborskich włościach hrabiankę Fuksję vel Farcię :Rose: Na Ostródę oddałam już głos. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pasja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 Zordo, może zadzwonic do Psiego Losu i spytac się, czy to tak byc może z tym brakiem siusiania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emila Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 Niecierpliwie czekamy na zdjecia szczesciary:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zurdo Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 nie wklejam na razie za dużo zdjęć, bo Fuksia głównie śpi. Niech sobie odpoczywa. A w przerwach... [FONT='Arial Narrow'][SIZE=3][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img458.imageshack.us/img458/1218/f003ey1.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] ...małe conieco Co do sikania - zdaje się, że dama sika po prostu wtedy, kiedy ma taką ochotę, a nie wtedy, kiedy jej każą :evil_lol: . Zaliczyłyśmy już duży sik domowy. Martwi mnie jeszcze prawa przednia łapka. Kiedy chodzi, wygina ją łokciem na zewnątrz. Mam nadzieję, że to przez to, że stara się odciążyć tylną łapkę. Ale wygina ją tak czasem również przy siedzeniu. Sama nie wiem, jeśli to było spotkanie z samochodem, to mogła dostać też w przednią... Mam nadzieję, że nie. Ale jeśli to się będzie utrzymywać, to chyba zabiorę ją na prześwietlenie tej łapki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majafaja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 zurdo, moze tak byc,ze w druga lapke tez oberwala... lepiej to sprawdzic. cudna sunka!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaliyah1981 Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 zurdo moze ma wybita???wiesz co jak bedziecie u weta na kontroli to moze zwroc jego uwage na ta lape niech zobaczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pasja Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 Bardzo przepraszam, że piszę tę prośbę w wątku Fuksi, ale Mercedes była obok Niej w klatce w Szpitalu...jestem od niedawna na tym forum, chciałabym, by moja wielka i gorąca prośba o pomoc dotarła do jak najwiekszej liczby Osób, - może Ktoś będzie w stanie pomóc... Wątek Psiny znajduje się pod linkiem: [URL]http://www.kundelpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=41[/URL] Poznałam Mercedes i tuliłam Sunię w dniu, kiedy za ścianą operację miała Fuksia, - obiecałam, że Jej pomogę, prosiłam by była dzielna....nie zdążyłam, zabrała Ją Pani, która "była Jej opiekunem" zawiozła do innej lecznicy na konsultacje, a tam Mercedes została uśpiona... Chciałabym pochowac Ją na swojej działce,ale nieszczęslwie zbiegła sie ta śmierc z momentem, gdy sprzedaliśmy auto, a nikt ze Znajomych, których mogłabym poprosic o pomoc nie może w tym czasie pojechac... Mercedes może byc w wiadomym miejscu, w lecznicy do weekendu. Trudno pogodzic mi się z tym, że zostanie pochowana w bezimiennym grobie,chciałabym by po śmierci miała Kogoś, kto by się Nią opiekował Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 [quote name='pasja']Bardzo przepraszam, że piszę tę prośbę w wątku Fuksi, ale Mercedes była obok Niej w klatce w Szpitalu...jestem od niedawna na tym forum, chciałabym, by moja wielka i gorąca prośba o pomoc dotarła do jak najwiekszej liczby Osób, - może Ktoś będzie w stanie pomóc... Wątek Psiny znajduje się pod linkiem: [URL]http://www.kundelpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=41[/URL] Poznałam Mercedes i tuliłam Sunię w dniu, kiedy za ścianą operację miała Fuksia, - obiecałam, że Jej pomogę, prosiłam by była dzielna....nie zdążyłam, zabrała Ją Pani, która "była Jej opiekunem" zawiozła do innej lecznicy na konsultacje, a tam Mercedes została uśpiona... Chciałabym pochowac Ją na swojej działce,ale nieszczęslwie zbiegła sie ta śmierc z momentem, gdy sprzedaliśmy auto, a nikt ze Znajomych, których mogłabym poprosic o pomoc nie może w tym czasie pojechac... Mercedes może byc w wiadomym miejscu, w lecznicy do weekendu. Trudno pogodzic mi się z tym, że zostanie pochowana w bezimiennym grobie..[/quote] pasja i się znowu poryczałam :placz: jesteś Kochana :calus: Błagam pomózcie jej....zróbcie to dla mercedes...oddam koszty paliwa...bardzo proszę...zróbcie to dla niej, dla nas...BŁAGAM :modla: ps. pasja bardzo Cię proszę napisz tą prośbę tez na wątku psiaków z psiego losu...podaje Ci link [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2737390#post2737390[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zurdo Posted January 9, 2007 Share Posted January 9, 2007 I ja się przyłączam do prośby pasji. Mercedes z taką ufnością patrzyła na człowieka, mimo cierpienia tyle jeszcze było w jej oczkach nadziei...:-( Zasłużyła przynajmniej na to. Po troszku pracujemy nad sierścią. Sunia znosi to z nadzwyczajną cierpliwością, choć pewnie małą ma z tego przyjemność, bo staram się oszczędzić jak najwięcej włosów. Łapkę prześwietlimy, jeśli z tylną będzie coraz lepiej, a z przednią nie. Na razie przy czesaniu zobaczyłam, że skóra na łokciu jest starta i bez włosów, ale bez rany. Sam łokieć nie jest spuchnięty. Zobaczymy... W tym momencie wróciła mama. Fuksia/Farcia podniosła głowę, ale się nie pofatygowała. Wiadomo, góra do Mahometa... Przynajmniej ja się przywitam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.