Jump to content
Dogomania

TOSIA (Fuksia) odnalazła swoje szczęście - Zostaje na zawsze u Zurdo!!


modliszka84

Recommended Posts

Dziś o godz 13.00 Fuksia opuszcza Szpital Psiego Losu!!!:multi:
Jeszcze przez tydzień Fuksia będzie dostawała antybiotyk, a później rehabilitacja łapki, a za jakiś czas będzie biegac z rozwianym włosem:loveu:
Do Domku pojedzie Szpitalnym Misiobusem.:multi:

Dziękujemy Panie Januszu za wszystko!!!!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jak się cieszę! :multi:

Dziekuje za uratowanie suni!!!! Na chwile urwałam sie zajęć (miałam wyprawiac Biszkopcika do domu ale sie ie udało...) i akurat trafiłam na moment opuszczania szpitala przez Farcię...

Trzymam kciuki.
Dziekuje Ci zurdo, że zechciałaś zaopiekować się Farcią, KArolinko - za organizacje pomocy i wielkiee zaangażowanie, wszytskim którzy przyczynili sie do sfinansowania tej operacji oraz przede wszytskim... Panu Januszowi, który po raz kolejny okazał złote serce....

Link to comment
Share on other sites

Fuksię do Domku, do Zurdo osobiście odwiózł Pan Janusz - Misiobusem :lol:
Niunia z wielkim apetytem schrupała chrupki:multi: i ciasteczka, które już na Nią czekały, potem położyła się i drzemała...a po chwili nadstawiła brzuszek do miziania:loveu:

Zurdo,- przesyłam wielkie Buziaki!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Nie mogę zamieścic załącznika:oops: , a tak bardzo chciałam zdjęcie Fuksi z wymalowanym uśmiechem na Buzi dołączyc do wpisu.
Zdjęcie zrobine dziś, przed wyjściem ze Szpitala Psiego Losu.
Pan Janusz musiał się namęczyc by zrobic fotki, bo Fuksia z gracją i niesamowitym wdziękiem odwracała Główkę w drugą stronę ;)


zdjęcie tu:

[URL]http://www.kundelpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=28&Itemid=39[/URL]

Link to comment
Share on other sites

"Co prawda ma być to dom „tymczasowy”, ale kiedy widziałem, jak Fuksia patrzyła na nową Opiekunkę oraz z jakim „błyskiem w oku” nowa Opiekunka patrzyła na Fuksję, nie mam wątpliwości, że dom tymczasowy stanie się domem adopcyjnym." :evil_lol: :evil_lol: To się chyba nazywa szantaż emocjonalny...
Hrabianka okupuje kuchnię i zwraca na mnie uwagę tylko wtedy, kiedy wydaje jej się, że idę napełnić jej michę :razz: . Ale kiedy sama się bezczelnie zażerałam zupą - nawet nie spojrzała, żadnych skłonności żebraczych. Prawdziwa szlachcianka. Powolutku rozpoczynamy dłubaninę przy włosach, ale bez kąpięli wiele zrobić się nie da.
Mamy za sobą pierwszy test. Sunia została sama w domu. Najpierw na 3 minutki, wracałam świńskim truchtem wyobrażając sobie najgorsze rzeczy. I nic, sunia leżała tak, jak ją zostawiłam. Następnie poleciałam do weta po kołnierz i coś na kleszcze. Zeszło mi ze 20 min, w tym czasie sunia przeniosła się na swoje posłanko.
Jest kochaniutka, na pewno obolała i trochę oszołomiona.
I strasznie śmierdząca:mad: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_Mazury']zurdo ja nie ukrywam, że czekam na zdjęcia i ciągle na opowiadania o ślicznej...

i mały offik

zagłosujcie na molosach na Ostródę plissss :modla:[/quote]

Aga podaj linka to bedzie latwiej zaglosowac :p

zurdo to teraz czekamy na coraz piekniejsze fotki zdrowiejacej Fuksi:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_Mazury']u mnie w podpisie jest link "zagłosuj na molosach na ostróde"
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2736700[/URL]

pod tym linkiem wszystko jest napisane jak to zrobić....dziękuję:)[/quote][I]

zagłosowane na Ostródę i Uciechów:p

[B]Zurdo trzymałam kciukasy i udało się:loveu: ....wiedziałam że wpadniesz;)[/B]
[/I]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Ano, wpadłam. Może ktoś zechce adpotować część pcheł? Bo dla wszystkich to u mnie nie ma miejsca. Walczymy powolutku z dredami, rzepami i koopami w pięknych włosach i zwalczymy. Ale tyle pcheł?! Help![/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Poza tym wyniosłyśmy się po hrabiowsku na spacerek. Noszenie po schodach My Lady traktuje chyba jako część należną oczywistość. Zatrzymuje się przed i czeka, patrząc na mnie z wyrzutem - "dlaczego ja jeszcze stoję?" Ale znowu nie było sikania. Zaczynam się martwić :-o . Kolacja pochłonięta, a teraz:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]zasłużony wypoczynek:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img454.imageshack.us/img454/6396/f002br2.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial Narrow][SIZE=3]Ponieważ nie udało nam się zdobyć kołnierza, jest zamówiony na jutro, to dziś mamy pożyczony od wieeelkiej onki. Nic to.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

glos oddany (zawsze oddajemy w kazdej edycji ale dobrze ,ze otym przypominasz Agnieszko)



zurdo tak samo musialm nosic sowjego Collaczka mam nadzieje ,ze sunia lzejsza ale i tak wierze ,ze ciezko tak wgramolic sie po schodach

co do zalatwiania zupelnie nie wiem co poradzic bo moj byl caly sparalizowany juz i poprostu siusial pod siebie
ja z calego serduszka zycze wam zebyscie byly dzielne bo Fuksia ma szanse na normlane zycie !

a cy w kilnicy zalatwiala sie normalnie???

Link to comment
Share on other sites

Zurdo :loveu:
chyba pierwszy raz piszę do Ciebie w innym dziale i bardzo z tego powodu się cieszę. Tak sobie dziś myślałam siedząc w pracy, jak sobie poradzisz z przewozem suni przez pół Wawy...dobrze, że p. Janusz misiobusa użyczył.
Jak Fuksia się pięknie uśmiecha na zdjęciu, już wie, że szczęście się do niej uśmiechnęło, Wiekie Szczęście i Wielkie Serce. Witam z wielką radością od dziś panującą na żoliborskich włościach hrabiankę Fuksję vel Farcię :Rose:



Na Ostródę oddałam już głos.

Link to comment
Share on other sites

nie wklejam na razie za dużo zdjęć, bo Fuksia głównie śpi. Niech sobie odpoczywa.
A w przerwach...
[FONT='Arial Narrow'][SIZE=3][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img458.imageshack.us/img458/1218/f003ey1.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]
...małe conieco
Co do sikania - zdaje się, że dama sika po prostu wtedy, kiedy ma taką ochotę, a nie wtedy, kiedy jej każą :evil_lol: . Zaliczyłyśmy już duży sik domowy. Martwi mnie jeszcze prawa przednia łapka. Kiedy chodzi, wygina ją łokciem na zewnątrz. Mam nadzieję, że to przez to, że stara się odciążyć tylną łapkę. Ale wygina ją tak czasem również przy siedzeniu. Sama nie wiem, jeśli to było spotkanie z samochodem, to mogła dostać też w przednią... Mam nadzieję, że nie. Ale jeśli to się będzie utrzymywać, to chyba zabiorę ją na prześwietlenie tej łapki.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo przepraszam, że piszę tę prośbę w wątku Fuksi, ale Mercedes była obok Niej w klatce w Szpitalu...jestem od niedawna na tym forum, chciałabym, by moja wielka i gorąca prośba o pomoc dotarła do jak najwiekszej liczby Osób, - może Ktoś będzie w stanie pomóc...
Wątek Psiny znajduje się pod linkiem:

[URL]http://www.kundelpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=41[/URL]

Poznałam Mercedes i tuliłam Sunię w dniu, kiedy za ścianą operację miała Fuksia, - obiecałam, że Jej pomogę, prosiłam by była dzielna....nie zdążyłam, zabrała Ją Pani, która "była Jej opiekunem" zawiozła do innej lecznicy na konsultacje, a tam Mercedes została uśpiona...
Chciałabym pochowac Ją na swojej działce,ale nieszczęslwie zbiegła sie ta śmierc z momentem, gdy sprzedaliśmy auto, a nikt ze Znajomych, których mogłabym poprosic o pomoc nie może w tym czasie pojechac...
Mercedes może byc w wiadomym miejscu, w lecznicy do weekendu.
Trudno pogodzic mi się z tym, że zostanie pochowana w bezimiennym grobie,chciałabym by po śmierci miała Kogoś, kto by się Nią opiekował

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pasja']Bardzo przepraszam, że piszę tę prośbę w wątku Fuksi, ale Mercedes była obok Niej w klatce w Szpitalu...jestem od niedawna na tym forum, chciałabym, by moja wielka i gorąca prośba o pomoc dotarła do jak najwiekszej liczby Osób, - może Ktoś będzie w stanie pomóc...
Wątek Psiny znajduje się pod linkiem:

[URL]http://www.kundelpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=41[/URL]

Poznałam Mercedes i tuliłam Sunię w dniu, kiedy za ścianą operację miała Fuksia, - obiecałam, że Jej pomogę, prosiłam by była dzielna....nie zdążyłam, zabrała Ją Pani, która "była Jej opiekunem" zawiozła do innej lecznicy na konsultacje, a tam Mercedes została uśpiona...
Chciałabym pochowac Ją na swojej działce,ale nieszczęslwie zbiegła sie ta śmierc z momentem, gdy sprzedaliśmy auto, a nikt ze Znajomych, których mogłabym poprosic o pomoc nie może w tym czasie pojechac...
Mercedes może byc w wiadomym miejscu, w lecznicy do weekendu.
Trudno pogodzic mi się z tym, że zostanie pochowana w bezimiennym grobie..[/quote]


pasja i się znowu poryczałam :placz:
jesteś Kochana :calus:

Błagam pomózcie jej....zróbcie to dla mercedes...oddam koszty paliwa...bardzo proszę...zróbcie to dla niej, dla nas...BŁAGAM :modla:

ps. pasja bardzo Cię proszę napisz tą prośbę tez na wątku psiaków z psiego losu...podaje Ci link

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2737390#post2737390[/URL]

Link to comment
Share on other sites

I ja się przyłączam do prośby pasji. Mercedes z taką ufnością patrzyła na człowieka, mimo cierpienia tyle jeszcze było w jej oczkach nadziei...:-(
Zasłużyła przynajmniej na to.
Po troszku pracujemy nad sierścią. Sunia znosi to z nadzwyczajną cierpliwością, choć pewnie małą ma z tego przyjemność, bo staram się oszczędzić jak najwięcej włosów. Łapkę prześwietlimy, jeśli z tylną będzie coraz lepiej, a z przednią nie. Na razie przy czesaniu zobaczyłam, że skóra na łokciu jest starta i bez włosów, ale bez rany. Sam łokieć nie jest spuchnięty. Zobaczymy...
W tym momencie wróciła mama. Fuksia/Farcia podniosła głowę, ale się nie pofatygowała. Wiadomo, góra do Mahometa... Przynajmniej ja się przywitam...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...