Bastek - Kudłaty aniołek . odszedł za T.M ...Kocham y Cię ,,nadal....

[Anula]

Michelle dzięki za wieści o Bastusiu.A Bastek na fotelu ma jakiś kocyk,szmatkę bo wiem,że psy lubią wtulić się w takie coś nawet sobie ułożyć,podeptać do spania.Tam gdzie jest fotel masz ogrzewane pomieszczenie?

[michelle04]

[quote name='Anula']Michelle dzięki za wieści o Bastusiu.A Bastek na fotelu ma jakiś kocyk,szmatkę bo wiem,że psy lubią wtulić się w takie coś nawet sobie ułożyć,podeptać do spania.Tam gdzie jest fotel masz ogrzewane pomieszczenie?[/QUOTE]

Anula specjalnie dla Ciebie Bastuś na 'swoim' fotelu:

[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi5559/eb99ef130020e30d4f3022fb/sdc15103[/IMG]

Spał, gdy weszłam do pokoju jednak, gdy tylko chciałam cyknąć fotkę od razu się ożywił.
Tak właśnie śpi, że nosek wtula w fotel :)
To jego miejsce i jego kocyk.
Pewnie, że pokój jest ogrzewany w taaaakie mrozy, po spacerze trzeba grzać duupki w cieple.

[Anula]

Michelle bardzo dziękuję za fotkę Bastusia,ma ciepło,fajnie,gruby kocyk i jednym słowem jest śliczny.
A Bastuś tak całymi dniami leży na fotelu czy jeszcze się inaczej zachowuje?
Michelle - nie wyobrażasz sobie jaka jestem wdzięczna za danie Bastusiowi DT.Dziękuję.Teraz takie mrozy!
Zdaję sobie sprawę,że nie pomożemy wszystkim psom tylko jednostkom - no ale jednak!

[kasia8579]

Jak ja się ciesze, że Bastuś już jest w dt, i nie musi marznąć w boksie, tylko śpi na miękkim, cieplutkim fotelu i ma wspaniałą opiekę :)

[Sara2011]

To zdjęcie z Bastusiem na fotelu -wzruszające. Śliczna psinka.

[Anula]

[quote name='Sara2011']To zdjęcie z Bastusiem na fotelu -wzruszające. Śliczna psinka.[/QUOTE]
Pewnie,że śliczna a jak odrośnie sierść to będzie cudo!

[farmerka63]

Wysłałam przed chwilką abonament za luty :)

Bastek fotelujący się działa jak balsam na moją duszę :loveu:

[dorota k.]

Dziewczyny, bo to wszystko pewnie dlatego, że on nie może uwierzyć w szczęście jakie go spotkało..... Cieplutko, brzusio pełny... o tym pewnie tylko pomarzyć wcześniej mógł. A tutaj jeszcze dogadzają, głaszczą i kochają.... tyle szczęścia na raz.
Bastuś pewnie jak oko otwiera, to myśli oby tylko nie był sen.... DZIĘKI CIOCIE , dla Bastusia to na raj:)

[docha]

jak wygląda teraz utrzymywanie czystości przez Bastka?

[aanka]

n o właśnie ...wet. ,o której był twierdziła ., zę Bastuś nie umie utrzymać czystości w pomieszczeniu .
Jak m u to wychodzi /?

[michelle04]

Ciotki odnośnie zachowania czystośći przez Bastka to o ile z koopą nie ma żadnych problemów,wytrzymuje spokojnie noc, o tyle siku jest co rano na podłodze i gdy tylko wychodzimy od razu sika na progu. Już dwa razy obsikał mi futrynę od drzwi wejściowych :)

Na sobotę albo poniedziałek umówię nas do weta, bo jednak coś jest nie tak jak być powinno, to moje subiektywne odczucie oczywiście. Bastek gdy chce się wytrzepać to robi to tak bardzo delikatnie kręcąc główką. Nie wiem czy mnie rozumiecie, to nie jest takie luzackie trzepanie się psa, tylko jakby uszy go bolaly albo miał problem z utrzymaniem równowagi... :(

Edited March 3, 2012 by Szamanka
Post pod postem

[docha]

[quote name='michelle04']Ciotki odnośnie zachowania czystośći przez Bastka to o ile z koopą nie ma żadnych problemów,wytrzymuje spokojnie noc, o tyle siku jest co rano na podłodze i gdy tylko wychodzimy od razu sika na progu. Już dwa razy obsikał mi futrynę od drzwi wejściowych :)[/QUOTE]
Przepraszam za dociekliwość ale wydaje mi się to istotne: Kałuż po nocce jest więcej jak jedna? gdy wychodzicie na dwór, za każdym razem w ciągu dnia sika na progu? i czy to sikanie przed wyjściem jest oczywistym wypróżnianiem się czy tylko posikiwaniem z uniesioną łapą?
Michelle, bardzo proszę idź z nim do weta sprawdźcie jego uszy.

[Anula]

[quote name='docha']Przepraszam za dociekliwość ale wydaje mi się to istotne: Kałuż po nocce jest więcej jak jedna? gdy wychodzicie na dwór, za każdym razem w ciągu dnia sika na progu? i czy to sikanie przed wyjściem jest oczywistym wypróżnianiem się czy tylko posikiwaniem z uniesioną łapą?
Michelle, bardzo proszę idź z nim do weta sprawdźcie jego uszy.[/QUOTE]

Ja też sądzę,że trzeba zaliczyć wizytę u weta.Jest trochę pieniążków z wpłat jednorazowych to powinno starczyć.
Cioteczki też obiecały bazarek zrobić - trzymam ich za słowo.
Michelle weź jakiś paragon od weta.To trzepanie takie byle jakie skłania do podejrzeń albo uszy albo coś się u niego dzieje z kręgami szyjnymi ale to znów by się przydało zrobić RTG.A jak wygląda u Bastka sprawa zębów,ma kamień,może opuchnięte dziąsła to też trzeba sprawdzić.

[dorota k.]

Dostałam pytanie na pw jaka jest prawna sytuacja Bastka. Wygląda ona tak : Bastek jest zabrany z przechowalni na mnie. Przepraszam, że nie zawsze jestem obecna, ale w ciągu dnia dostępu do dogo nie mam. Nie przebywałam długo z Bastkiem i nie miałam możliwośći poobserwować jego zachowania w dłuższym czasie niestety. To co wiem to tylko przekaz weta, i to co udało się przez ten krótki czas zobaczyć. Jestem za wizytą u weta jak najbardziej. Na weta kasa będzie na pewno. Raz jeszcze DZIĘKI mizianko dla Bastusia poproszę.

[docha]

tzn. decydentem prawnym jest przechowalnia czy Ty Dorotko?

[michelle04]

[quote name='docha']Przepraszam za dociekliwość ale wydaje mi się to istotne: Kałuż po nocce jest więcej jak jedna? gdy wychodzicie na dwór, za każdym razem w ciągu dnia sika na progu? i czy to sikanie przed wyjściem jest oczywistym wypróżnianiem się czy tylko posikiwaniem z uniesioną łapą?
Michelle, bardzo proszę idź z nim do weta sprawdźcie jego uszy.[/QUOTE]

Docha pytaj o wszystko co może nam pomóc.
Kałuża jest jedna. Bastek obsikał futrynę tylko dwa razy i teraz tak uświadomiłam sobie, że wówczas na drugi posiłek dostał chrupki z rosołem i bulionem na boczku, więc może to jest tego przyczyną, bo było to dłuuugie sikanie.
Ale pozytyw jest taki, że nie robi koopy w domu, więc poniekąd utrzymuje czystość i to jest dobry objaw.

[wieso]

napewno ma przeziebiony pecherz......Bastku pieniazki dla ciebie beda wyslane pod koniec tygodnia, przepraszam wczesniej nie mam mozliwosci....

[michelle04]

[quote name='Anula']Ja też sądzę,że trzeba zaliczyć wizytę u weta.Jest trochę pieniążków z wpłat jednorazowych to powinno starczyć.
Cioteczki też obiecały bazarek zrobić - trzymam ich za słowo.
Michelle weź jakiś paragon od weta.To trzepanie takie byle jakie skłania do podejrzeń albo uszy albo coś się u niego dzieje z kręgami szyjnymi ale to znów by się przydało zrobić RTG.A jak wygląda u Bastka sprawa zębów,ma kamień,może opuchnięte dziąsła to też trzeba sprawdzić.[/QUOTE]

Rachunek od weta oczywiście będzie jeśli tylko będą jakieś sprawy finansowe związane z wizytą. Za samo badanie jego kondycji z pewnością mój wet nie weźmie kaski, bo to dobry człowiek i zna już mnie, wie że pomagam psom i nie zatracił wrażliwości. Ewentualnie za jakies dodatkowe badania, ale o tym niech sam zadecyduje, a ja to skonsultuje z Wami.

[docha]

[quote name='wieso']napewno ma przeziebiony pecherz......Bastku pieniazki dla ciebie beda wyslane pod koniec tygodnia, przepraszam wczesniej nie mam mozliwosci....[/QUOTE]
no właśnie dlatego takie dokładne pytania, bo zastanawiam się czy ma zapalenie pęcherza czy to zmiany somatyczne.

Michell, weź ze sobą do lekarza mocz na badanie.

[dorota k.]

Dziewczyny, Bastka z przechowalni zabrałam na siebie i przechowalnia teraz o nim nie decyduje i nic do niego nie ma . Bastek w papierach u nas jest moim psiakiem .Mnie tylko za podatek mogą ścigać, ale to już ja za to odpowiadam.

Jeśli chodzi o deklaracje, to Bastek ma je dzięki Ciociom:) i za to kolejny raz DZIĘKI:) Jeśli chodzi o doodatkowe koszta, to, proszę o to się nie martwcie Dziewczyny wszystko będzie- tylko proszę piszcie i radźcie co robić. Michelle, nie chciałabym abyś myślała, że zrzucam na Ciebie decyzje, to co zadecydujesz wiem , że będzie ok bo Ty go widzisz i wiesz, co Chłopakowi potrzeba.

Edited March 3, 2012 by Szamanka
Post pod postem

[Anula]

Dorotko dzięki za wyjaśnienie sytuacji prawnej Bastka,a z tym,że jest na Ciebie zaadoptowany to znikomy stopień szkodliwości bo ja wraz z moim rezydentem jestem właścicielem czterech psów a jak do tej pory płacę podatek za jednego psa.Teraz też niby moja tymczaska jest u mnie w BDT i ja jestem jej prawną właścicielką ale mam nadzieję,że to się zmieni.
Michelle podejmie decyzję odnośnie weta a my tylko przyklaśniemy,ponieważ jednak Bastek chyba wymaga wizyty.

[dorota k.]

O sprawy podatkowe i prawne się nie martwię, to najmniej w tym wszystkim ważne. Michelle ma moje pełne poparcie jeśli chodzi o wizyty u weta i o koszta niech się nie martwi. A Ciociom będę wdzięczna za porady, bo co kilka głów to nie jedna. Wszystkie jesteśmy tutaj dla Bastusia i chcemy dla niego jak najlepiej. I super, że nas tyle jest. DZIĘKI :)

[docha]

przede wszystkim uszy i mocz, wówczas będziemy wiedziały coś więcej na temat trzepania głową i posikiwania. jeżeli wet michell ma rtg to też bym zrobiła pod względem przyszłej diagnozy, jak uważacie? do badań jak trzeba to dorzucę się.

[dorota k.]

Jestem jak najbardziej za, a z kosztami damy radę.

[Anula]

Fajnie to teraz czekamy na ruch ze strony michelle,oczywiście nie ponaglamy.