Ellig Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 [quote name='mestudio']Jedziemy z Kiko na wizytę PA, Państwo chcą zobaczyć sunię, są niby na nią zdecydowani, ale ponieważ mają dziecko chcieliby najpierw skonfrontować je z psiakiem. Nie mamy wyjścia, w jedną stronę 120 km.[/QUOTE] W takim razie bardzo mocno trzymam kciuki! Quote
mestudio Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 Kiko już sprzedana. Zaraz coś mestudio tu nasmaruje.... TZmestudio Quote
mestudio Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 Około południa zadzwoniła sensownie brzmiąca pani z lubelskiego - okolica Kraśnika. Bardzo miło się rozmawiało tylko Pani ma dzieci i chcieli wspólnie najpierw zerknąć na Kiko czy aby na pewno te dzieci sunia zaakceptuje. Ponieważ odległość od nas to 120 km w jedną stronę zdecydowaliśmy, że weźmiemy Kiko i pojedziemy na wycieczkę. Na miejscu okazało się, że rodzina rzeczywiście jest bardzo miła i kontaktowa, dzieci do opanowania - żadne dzikuski dostające szału na punkcie pieska. Mieszkają w domku z ogrodem, warunki bdb, Kiko czasami będzie zostawała na zewnątrz z dostępem do budy (jeśli trafi się, że oboje Państwo będą dłużej w pracy), ale normalnie będzie mieszkała w domu. Kiko zaprezentowała się wybornie, na początku była wypłoszona, ale szybciutko zaczęła machać do wszystkich ogonkiem i w rezultacie przymilać się, nawet kotek ją zaakceptował. Uprzedziliśmy Państwa w sprawie gryzienia butów - dla nic to nic nowego bo mieli psa, który notorycznie kradł buty w celu skonsumowania. W ogóle nie czułam żadnych złych fluidów w tym domu, ale odetchnę za jakiś tydzień jak już Kiko troszkę tam pobędzie. Dzwoniłam do Państwa przed chwilą - Kiko jest bardzo spokojna i grzeczna, spaceruje po domu albo sobie drzemie. Na spacerki wychodzi na razie na smyczy żeby się zapoznać z ogrodem i nowymi zapachami. Państwo mają też w jednym miejscu uszczelnić ogrodzenie - mają taką niewielką lukę, ale to w zupełności wystarczy aby kombinować. Podpisaliśmy umowę, poprosiliśmy o kontakt w razie problemów, Pani zapisała też nazwy karm jakie jadła Kiko u nas, dopytała się co jeszcze może jeść, o smaczki, kości itp. pytała ile razy dziennie ją karmiliśmy. Mam nadzieję, że będzie dobrze bo widać było, że rzeczywiście wybrali Kiko wspólnie i bardzo im się spodobała. No i zdjęcie z nowego domku (Kiko nie rozpaczała jak wychodziliśmy - nie wiem jak mam to rozumieć). [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-bTvNTnoCj2I/UKAIXpw9DwI/AAAAAAAAG1k/sKofsUngi-I/s640/a2 011.jpg[/IMG] Quote
Aldrumka Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 ale wieści, trzymamy kciuki aby było ok. Quote
Ziutka Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 Bardzo się ciesze :) mam nadzieje, że Kikusia będzie grzeczna i nie będzie pożerać wszystkiego ;) Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze :) Ewuś, może teraz Fąfel ogłoszę na Lublin ? Co myślisz ? Quote
mestudio Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 [quote name='Ziutka']Bardzo się ciesze :) mam nadzieje, że Kikusia będzie grzeczna i nie będzie pożerać wszystkiego ;) Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze :) Ewuś, może teraz Fąfel ogłoszę na Lublin ? Co myślisz ?[/QUOTE] No trzeba spróbować, no i jeszcze Nuce napiszę tekst, skoro już zaszczepiona i zaraz sterylka będzie. Quote
Ziutka Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 [quote name='mestudio']No trzeba spróbować, no i jeszcze Nuce napiszę tekst, skoro już zaszczepiona i zaraz sterylka będzie.[/QUOTE] Dobrze :) czekam na znak i Nukę ogłaszamy też :) Quote
Ellig Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 Zajrzalam z nadzieja i bardzo sie cieszę!:) [url]https://lh4.googleusercontent.com/-bTvNTnoCj2I/UKAIXpw9DwI/AAAAAAAAG1k/sKofsUngi-I/s640/a2%20011.jpg[/url] Ale cudowna Rodzinka. Usuwam ogloszenie Kiko z tablica.pl na Lublin:) Szczescia psinko:) Quote
Lemoniada Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 Ale super, kibicowałam Kiko po cichu, tak się cieszę, że udało się znaleźć dla niej dom przed zimą :) Każda potwora znajdzie amatora, a tak piękny pies to już na pewno, nie wolno upadać na duchu. Chyba faktycznie coś jest w tym ogłaszaniu na Lublin ;) Quote
mestudio Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 [quote name='Ellig']Zajrzalam z nadzieja i bardzo sie cieszę!:) [URL]https://lh4.googleusercontent.com/-bTvNTnoCj2I/UKAIXpw9DwI/AAAAAAAAG1k/sKofsUngi-I/s640/a2 011.jpg[/URL] Ale cudowna Rodzinka. Usuwam ogloszenie Kiko z tablica.pl na Lublin:) Szczescia psinko:)[/QUOTE] Elu, bardzo Ci dziękujemy za pomoc:-). Fajnie, że do Kiko mamy dość blisko, TZ jeździ w tamte strony i zapowiedział, że będzie zaglądał przez płot:-). Quote
jola_li Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 Bardzo bardzo bardzo się cieszę :)! I ze względu na Kiko i ze względu na Was :). Quote
Nutusia Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 Cudowne wieści! Niech już do końca życia będzie szczęśliwa "na swoim"! A to, że za Wami nie rozpaczała trzeba chyba zrozumieć tak, że wiedziała ile dla niej zrobiliście i dlaczego zostaje w tym domu. Widać ona też nie wyczuwała żadnych złych fluidów i niech już tak zostanie! :) Quote
mestudio Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 Państwo byli bardzo przyjaźnie nastawieni od pierwszego momentu, zarówno pan jak i pani. Najbardziej nie lubię domków, gdzie jedno z dorosłych jest w opozycji bo są niepewne. Co do cieszenia się to za jakiś tydzień:-) najszybciej. Zawsze może się coś wydarzyć nieprzewidzianego. No i martwię się o Kiko bo jest płochliwa, strachliwa i musi się sama nauczyć nowych odgłosów - typu dzieci np. Quote
Nutusia Posted November 12, 2012 Posted November 12, 2012 No dobra, możesz się jeszcze nie cieszyć, ale przynajmniej się nie martw! ;) Będzie dobrze - musi, bo choć zima zwlekała, żeby Wam i Waszym pieskom problemów nie robić więcej, niż macie, to jednak w końcu przyjdzie... Quote
mestudio Posted November 13, 2012 Posted November 13, 2012 Dostałam dziś informację z domku Kiko. "Kiko jest bardzo mądrym psem i bardzo ładnie sie odnajduje w nowym otoczeniu, dużo ją głaszczemy i przytulamy, a ona patrzy w oczy tymi mądrymi, brązowymi ślepkami, a potem liże po twarzy albo rękach. Z jedzeniem nie ma problemu, na smyczy też chodzi ładnie, jest tylko trochę płochliwa, a jeśli widzi innego psa to ucieka. Musiała być w przeszłości bita bo chowa się na widok machania rękami (mój tato mówiąc dużo gestykuluje)- Kiko schowała się za mnie na widok podniesionej ręki. Była u weterynarza, wizytę zniosła dzielnie, myślę, że jej się u nas podoba, proszę się nie martwić. Dziękujemy." Quote
Ziutka Posted November 13, 2012 Posted November 13, 2012 [quote name='mestudio']Dostałam dziś informację z domku Kiko. "Kiko jest bardzo mądrym psem i bardzo ładnie sie odnajduje w nowym otoczeniu, dużo ją głaszczemy i przytulamy, a ona patrzy w oczy tymi mądrymi, brązowymi ślepkami, a potem liże po twarzy albo rękach. Z jedzeniem nie ma problemu, na smyczy też chodzi ładnie, jest tylko trochę płochliwa, a jeśli widzi innego psa to ucieka. Musiała być w przeszłości bita bo chowa się na widok machania rękami (mój tato mówiąc dużo gestykuluje)- Kiko schowała się za mnie na widok podniesionej ręki. Była u weterynarza, wizytę zniosła dzielnie, myślę, że jej się u nas podoba, proszę się nie martwić. Dziękujemy."[/QUOTE] Super wieści :multi: :multi: :multi: bardzo się ciesze :loveu: Quote
mestudio Posted November 13, 2012 Posted November 13, 2012 [quote name='Ziutka']Super wieści :multi: :multi: :multi: bardzo się ciesze :loveu:[/QUOTE] Ja też się bardzo cieszę :-). Już jestem spokojniejsza. Quote
Ellig Posted November 13, 2012 Posted November 13, 2012 Dziekujemy Rodzince Kiko za cudowny dom , cieplo i opiekę:) Quote
jola_li Posted November 13, 2012 Posted November 13, 2012 [quote name='mestudio']Dostałam dziś informację z domku Kiko. "Kiko jest bardzo mądrym psem i bardzo ładnie sie odnajduje w nowym otoczeniu, dużo ją głaszczemy i przytulamy, a ona patrzy w oczy tymi mądrymi, brązowymi ślepkami, a potem liże po twarzy albo rękach. Z jedzeniem nie ma problemu, na smyczy też chodzi ładnie, jest tylko trochę płochliwa, a jeśli widzi innego psa to ucieka. Musiała być w przeszłości bita bo chowa się na widok machania rękami (mój tato mówiąc dużo gestykuluje)- Kiko schowała się za mnie na widok podniesionej ręki. Była u weterynarza, wizytę zniosła dzielnie, myślę, że jej się u nas podoba, proszę się nie martwić. Dziękujemy."[/QUOTE] To brzmi jak muzyka :).... (Oczywiście nie te fragmenty o zadawnionych strachach :() Quote
Ziutka Posted November 13, 2012 Posted November 13, 2012 [quote name='Nutusia']He, he... a nie mówiłam? ;)[/QUOTE] Czarownice i Wieźmy zawsze mają rację :biggrina: Quote
malagos Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 Fajny domek jej sie trafił :) a po co państwo byli z nią u weterynarza? Quote
mestudio Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 [quote name='malagos']Fajny domek jej sie trafił :) a po co państwo byli z nią u weterynarza?[/QUOTE] Z końcem listopada wypada kolejne odrobaczenie i zabezpieczenie przeciw pchłom i kleszczom więc pewnie zrobili przegląd techniczny. Sama się zdziwiłam, że tak poważnie potraktowali temat, ale to chyba dobrze? Quote
Ziutka Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 [quote name='mestudio']Z końcem listopada wypada kolejne odrobaczenie i zabezpieczenie przeciw pchłom i kleszczom więc pewnie zrobili przegląd techniczny. Sama się zdziwiłam, że tak poważnie potraktowali temat, ale to chyba dobrze?[/QUOTE] Pewnie, że dobrze :) i napisze kolejny raz - mega się cieszę, że Kikusia ma taki super dom :multi: :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.