Evelin Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Pucka,kiedyś chciałas byc powiadomina o aukcji obrazu Czarodziejki... Jesli nie zmieniłaś zdania to, to zobacz tu... [U][URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=84006[/URL][/U] Pucuś i jeszcze jedna prosba..podbij z raz mój bazarek,bo dzis wyjeżdżam i wracam w niedziele lub poniedziałek...plisssssssss Quote
ulvhedinn Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Słuchajcie, stała sie rzecz okropna :placz: Psiaki Agi, do tej pory sie średnio interesujące prośkiem dzisiaj zrzuciły klatkę ... i .... prosiaczek nie żyje :placz: Aga jest w strasznej rozpaczy, ja też.... Quote
basia Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 ulv, ale co? jak? kiedy??? rany .. ale wiadomo co się stało, dlaczego psiaki się tak zachowały? Quote
invictus hilaritas Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Nerisku boze kochany trzymaj sie .. lekarz dal ci cos przeciwbolowego? masz jakies prochy ? ulv :placz: ktory to prosiak nie zyje? bo nie moge skojarzyc agi.. :shake: kurcze to nie mozliwe zeby psy bez powodu tak zrobily.. musi byc jakies wytlumaczenie , musi.. :placz: czy one ost nie zachowywaly sie jakos dziwnie? nie podchodzily do klatki? nie walily w nia nosem, lapa? psy zrzucily klatke i to spowodowalo smierc proska czy go zjadly ? Quote
ulvhedinn Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Agi Visenny... Nie wiem, czy Gut złapał go w dziób, czy Charlie walnął łapą... wpadłam do pokoju słysząc szczekanie i zobaczyłam, że prosio lezy na ziemi, a klatka rozwalona. :shake: Jeszcze żył i w 10 minut był u weta, ale już było za późno- nie pomogły leki antywstrzasowe i przeciwkrwotoczne... musiał mieć obrażenia wewnętrzne :placz: One się nim trochę interesowały, ale nie bardzo... Martwie się, że to dlatego, że przesuwałam dzisiaj klatke sprzatając i powarkując na psy- może sobie to jakoś skojarzyły.... :-( Quote
Halo (Alfa i Zuzia) Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 co tu się dzieje, same nieszczęścia. Neris, współczuję bardzo. Świneczka umarła. Jakaś seria nieszczęść.:shake: Może było tak że świka się przestraszyła i zaczęła biegać w klatce i to pobudziło psy. Moja suka tak mocno reaguje jak ptaki zaczynają fruwać po klatce:roll: Quote
Karena Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Okropnie mi przykro z powodu prosiaczka :placz: Quote
bebebe1 Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Ojej, czy Wy sobie uświadamiacie, że my tutaj mamy już mały cmentarzyk? (*) (*) (*) (*) (*) dla wszystkich świnek, które odeszły - doliczyłam się pięciu :-( I jeszcze jedna świeczka (*) dla takiej pewnej świnki. Quote
Neris Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 moje wieprzki dzisiaj biedne, nie wolno mi sie schylac i tylko usiadlam na chwile na trawie i im narwalam tyle ile bylo wokol mnie, oni tak kwiczeli... ale juz wiecej tego nie powtorze, okropnie boli jak sie schylam albo reke biore w dol.... znowu nie chca marchewki podluchy male no. Quote
Halo (Alfa i Zuzia) Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 [quote name='bebebe1']Ojej, czy Wy sobie uświadamiacie, że my tutaj mamy już mały cmentarzyk?[/quote] w końcu to makabryczny wątek.. osoby to są ciekawe stwory. Praktycznie nie chorują na nic, nie trzeba ich szczepić, ale jak już zachorują to zwykle na amen (*) , albo coś je napadnie, zje... :shake: Neris a jak się czujesz? Lepiej? Quote
bebebe1 Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 [quote name='Neris'], znowu nie chca marchewki podluchy male no.[/quote] Najpierw "panstwo" zostało rozbestwione, a potem się im marchewkę podaje :evil_lol: -Janie, proszę zabrać marchewkę do kuchni. Niech Jan poda świeżą trawę i niech Jan się pośpieszy :eviltong: Quote
pucka69 Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Visenna - tak mi przykro :( Wiesz, jak mój TZ miał 10-12 lat to też miał świnkę - i ona w ten sam sposób zginęła ... Cmentarzyk jest chyba większy, bebebe : 1. Jadzia 2. Inka 3. Wacio 4. świnka pani Magdy 5. Duszek 6. Tradycjusz 7. świnka Ani z Bytomia 8. Paszczak 9. świnka Visennej 10. Brusia ..... jakaś świnkoosoba jeszcze ? Quote
bebebe1 Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 [quote name='Alfa i Zuzia']w końcu to makabryczny wątek..[/quote] No to macie makabryczny wątek: Wczoraj ten gad w biało-czarne łaty (kilka stron wcześniej na zdjęciu miał ochotę pożreć moje świnki na śniadanie :evil_lol:) został przez pomyłkę zamknięty w moim mieszkaniu na 2 godziny. Problem w tym, że wychodząc do pracy zostawiłam otwartą górną klapę w klatce 100 cm. W 100 górny otwór jest tak duży, że przez niego zmieściłaby się nawet głowa małego słonia :), a co dopiero głowa tego gada. Jak to się stało, że nie doszło do nieszczęścia - nie wiem. Wiem tylko, że człowiek potrafi się w jednej sekundzie tak spocić, że mu się nawet na oddychaniu myli. P.S. Piesek (a właściwie suczka) ma silny charakter, bo siedziała w pokoju najbardziej oddalonym od świńskiego lokum. Quote
bebebe1 Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 [quote name='pucka69']Visenna - tak mi przykro :( Wiesz, jak mój TZ miał 10-12 lat to też miał świnkę - i ona w ten sam sposób zginęła ... Cmentarzyk jest chyba większy, bebebe : 1. Jadzia 2. Inka 3. Wacio 4. świnka pani Magdy 5. Duszek 6. Tradycjusz 7. świnka Ani z Bytomia 8. Ryjek? czy to Paszczak był .... 9. świnka Visennej ..... jakaś świnkoosoba jeszcze ?[/quote] No to ja muszę zapalić jeszcze klika świeczek (*) (*) (*) (*) Nie myślałam, że tak dużo ich odeszło :-( Quote
Korenia Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 O nie :placz::placz::placz::placz: Mój kochany prosiaczek :placz::placz::placz: Agaaa :placz::placz::placz::placz: :-(:-(:-(:-(:-( A ja dzisiaj u Was byłam :-(:-(:-(:-( Nie wierzę :-(:placz::-(:placz::-(:placz: Za to ja mam dość dobrą wiadomość. Adamka przeżyłą operację :multi: Wybudziła się :multi: Za to jest problem... od kilku dni ma szczękościsk... weci nie wiedzą co się stało... dostej zastrzyki, ale nie za bardzo pomoga - tzn, dalej utrzymuje się zamknięty pysio :( Nie wiecie co to może być? Pucka czy mogłabyś spytać dr Mileny? Quote
Neris Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 jan sie zastanawia czy rupert zebow nie polamie tak piluje kratki. chyba dzisiaj nie pospie boli jak zaraza... Quote
invictus hilaritas Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 samiczka dlugowlosa do oddania , z Warszawy.. [URL]http://www.gryzonie.info/viewtopic.php?f=51&t=23100[/URL] Quote
pucka69 Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Korenio - a operacja na co była? kurcze, to jka ona będzie jadła? Quote
Karena Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Kurcze, niedobrze, że nie może jeść. A jest chociaż szansa, żeby ja dokarmiać strzykawka, czy się nie da? Świnka nie powinna być tyle bez jedzenia, dostaje chociaż glukozę? Żeby sie tylko nie odwodniła. Na co była ta operacja? Quote
pucka69 Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Korenio - no mów na co? bo bym do Mileny napisała - ale muszę mieć jak najwięcej danych ... Quote
Korenia Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 [quote name='Neris']jan sie zastanawia czy rupert zebow nie polamie tak piluje kratki. chyba dzisiaj nie pospie boli jak zaraza...[/quote] Mój Kaziorro też bardzo piłuje pręty, ale przez 6 lat nie było strat ;) Sorcia Pucka, chwilowo nie było mnie przy komputerze. Operacje miała na usunięcie guza sutka, ale szczękościsk pojawił się jakieś 2 dni temu... Adam trochę skubie, ale nie może mocno otworzyć pysia. Dzisiaj po operacji jadł trochę sianka. Je takie bardziej ciapcie - tzn. rozgnieciony ogórek. Ja pomyślałam, że może jakoś zwichnął sobie szczękę, ale wtedy to raaczej by nie mógł jej zamknąć... Stało się to nagle, zaczął bardzo piszczeć, moja ciocia pomyślała, że się zachłysną, ale nie.. zajrzałą do paszczy - nic nie było widać, więc go szybko na ręce i do weta. Quote
yewcia1 Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Kobiety wybaczcie, ale bardzo potrzebne Wasze wsparcie [B][COLOR=#ff0000]Witam Bardzo proszę o głos - Twój głos = pełna miska psiaka - przypomnę , ze uciechów nie jest dotowany przez nikogo, a psiaki są przy życiu tylko dzięki pomocy dogomaniaków [/COLOR][/B][B][SIZE=4][COLOR=#ff0000]Prosimy pomoc [/COLOR][/SIZE][FONT=Courier New][SIZE=3]Prosimy og łos na uciechowskie schronisko[/SIZE][/FONT][/B] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]Schronisko - "Ośrodek dla Zwierząt Porzuconych i Niechcianych" powstało w maju w 2006r. Do chwili obecnej nie posiada żadnych źródeł finansowania, utrzymuje się tylko ze zbiórek, darów i dzięki pomocy miłośników zwierząt z Forum Dogomanii[/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]Boksy odremontowane[/FONT][/SIZE][/B] [URL="http://www.uciechow.pl/images/h/5.jpg"][FONT=Courier New][SIZE=3][B][IMG]http://www.uciechow.pl/images/h/5.gif[/IMG][/B][/SIZE][/FONT][/URL] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]Boksy - tutaj zostało otynkować i założyć kraty jako zamkniecie, może uda się skończyć za parę tygodni.[/FONT][/SIZE][/B] [URL="http://www.uciechow.pl/images/h/6.jpg"][FONT=Courier New][SIZE=3][B][IMG]http://www.uciechow.pl/images/h/6.gif[/IMG][/B][/SIZE][/FONT][/URL] [FONT=Courier New][SIZE=3][B]pracy jest jeszcze dużo....[/B][/SIZE][/FONT] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]teraz zbliża się okres zimowy....[/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]wygrana karma w konkursie to zapas na całą zimę.[/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]---------------------------------------------[/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]1.Aby zagłosować należy kliknąć link[/FONT][/SIZE][/B] [URL="http://www.krakvet.pl/forum/?osCsid=7f85fba230a2b4423368eb014b33a77f"][FONT=Courier New][SIZE=3][B]http://www.krakvet.pl/forum/?osCsid=...68eb014b33a77f[/B][/SIZE][/FONT][/URL] [FONT=Courier New][SIZE=3][B]2.następnie na samej górze klikasz REJESTRACJA[/B][/SIZE][/FONT] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]3.wybierasz opcje [/FONT][/SIZE][/B][URL="http://www.krakvet.pl/forum/profile.php?mode=register&agreed=true"][FONT=Courier New][SIZE=3][COLOR=#0000ff][B]Zgadzam Się na te warunki i mam powyżej 13 lat[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL] [FONT=Courier New][SIZE=3][B]lub[/B][/SIZE][/FONT] [URL="http://www.krakvet.pl/forum/profile.php?mode=register&agreed=true&coppa=true"][FONT=Courier New][SIZE=3][COLOR=#0000ff][B]Zgadzam Się na te warunki i mam poniżej 13 lat[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL] [FONT=Courier New][SIZE=3][B]4.wypełniasz formularz[/B][/SIZE][/FONT] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]5.odbierasz link aktywacyjny na poczcie e-mailowj[/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]6. postępujesz zgodnie z instrukcja obsługi zawartą w mailu[/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]7.klikasz w link [/FONT][/SIZE][/B][URL="http://www.krakvet.pl/forum/viewforum.php?f=4"][FONT=Courier New][SIZE=3][B]http://www.krakvet.pl/forum/viewforum.php?f=4[/B][/SIZE][/FONT][/URL] [FONT=Courier New][SIZE=3][B]8. zaznaczasz schronisko w uciechowie [/B][/SIZE][/FONT] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]i GOTOWE[/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]----------------------[/FONT][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][FONT=Courier New]zajmuje to zaledwie kilka minut a dzieki Tobie mamy szanse na zapas karmy na całą zimę!!![/FONT][/SIZE][/B] [B][FONT=Courier New][SIZE=3]bardzo dziękuję[/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Courier New][SIZE=3]pozdr[/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Courier New][SIZE=3]ewka[/SIZE][/FONT][/B] Quote
pucka69 Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 [quote name='Korenia']Mój Kaziorro też bardzo piłuje pręty, ale przez 6 lat nie było strat ;)[/quote] [LEFT][SIZE=4][COLOR=blue][B][I]NA CO BYŁA TA OPERACJA???? HALLO !!!! TU ZIEMIA DO KORENII!!!![/I][/B][/COLOR][/SIZE][/LEFT] Quote
Karena Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 Korenia - dokarmiajcie go!!! Papka z namoczonego granulatu, gerberki warzywno-owocowe, zawiesina ze zmielonym sianem i przez strzykawkę. Długa przerwa w jedzeniu jest niebezpieczna. Quote
Karena Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 [quote name='Korenia']Mój Kaziorro też bardzo piłuje pręty, ale przez 6 lat nie było strat ;) Sorcia Pucka, chwilowo nie było mnie przy komputerze. Operacje miała na usunięcie guza sutka, ale szczękościsk pojawił się jakieś 2 dni temu... Adam trochę skubie, ale nie może mocno otworzyć pysia. Dzisiaj po operacji jadł trochę sianka. Je takie bardziej ciapcie - tzn. rozgnieciony ogórek. Ja pomyślałam, że może jakoś zwichnął sobie szczękę, ale wtedy to raaczej by nie mógł jej zamknąć... Stało się to nagle, zaczął bardzo piszczeć, moja ciocia pomyślała, że się zachłysną, ale nie.. zajrzałą do paszczy - nic nie było widać, więc go szybko na ręce i do weta.[/quote] Czyli ten szczękościsk był zanim odbyła się operacja? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.