bea100 Posted January 10, 2004 Share Posted January 10, 2004 Witam ogórkowo i proszę o poradę. Ogórkowa ma łapy bardzo wrażliwe na mróz (śnieg z solą i bez itd). Mam problem na spacerach ( trudno psicy kucnąc np na trzech łapach). Ogary mają drobne łapki prawie bez włosów między poduszkami, więc to nie problem sopli ( jaki miałam ze swoją poprzednią Briardką). Moja suka sprawia wrażenie jakoś kiepsko obutej na zimę ( co dziwne bo to polujaca rasa i powinna być wytrzymała na niełatwe warunki). A może czymś smarować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Melka Posted January 10, 2004 Share Posted January 10, 2004 Hej Bea :) Ktoś mi tutaj już doradził, że dobrze jest posmarować psu łapy linomagiem. Dostaniesz go w aptece. Pozdrawiam :turn-l: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 10, 2004 Share Posted January 10, 2004 Ja kupuję mojej suni maść witaminową, ochronną, kosztuje bodaj 2 zł, nawet chyba nie (w aptece). Jest tłusta i fantastycznie sie trzyma skóry. A jeśli psiak faktycznie cierpi, spraw jej buty. Około 20 zł za parę. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted January 10, 2004 Author Share Posted January 10, 2004 Dzięki Marto(chociaż jeśli chodzi o buty, to myślę , że zaraz pogubi bo to nieprzytomny biegacz), o linomagu też jakoś zapomniałam. Smarowałam oliwką dla dzieci (ale, bez rezultatu; poza pieknym ślizgiem na klatce schodowej :lol:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
briards Posted January 10, 2004 Share Posted January 10, 2004 bea: nie wiem czy w polsce jest dostepny, kupilam kiedys w angli dla psiaka kolegi ..wosk do lap, pies byl mieszancem salukiego i jakiegos inengo charta czy chartopodobnego psa. pomagal tez na slizganie sie po podlodze. z briardami nie mam problemu choc pamietam,ze moj stary pies mial zawsze bardzo wrazliwe lapy i nic sie nie dalo zrobic teraz juz sie do sniegu przyzwyczail i nie marudzi a moze dla twojego psa byly by dobre skarpety ?=) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted January 10, 2004 Share Posted January 10, 2004 Ta maść witaminowa tym się różni, ze pies się nie ślizga jak po maśle. Posmarowana na buzi trzyma sie cały dzień. A linomag... nie przypadł mi do gustu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted January 10, 2004 Author Share Posted January 10, 2004 No to Marto, lecę rano do apteki po tą maść witaminową. Jeszcze raz wielkie dzięki. Dogomaniacy- sorki-pewnie temat oklepany i nienowy- ale mam problem. Ogórkowa naprawdę bidula cierpi. Wogóle ma wrażliwe poduchy, na jesieni biegała po ogrodzie i okropnie poparzyła łapy o pokrzywy. Po powrocie do domu latała po mieszkaniu jak głupia i płakała rozdzierajaco ( zanim doszłam do tego, że poparzyła łapiny miałam niezły zawał). Ratowałam ją moczeniem w wodzie z rumiankiem i potem smarowałam Pantenolem ( oczywiście jak już się dała złapać i sobie pomóc). A skarpety na ten mróz (?), hmmm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
briards Posted January 10, 2004 Share Posted January 10, 2004 mialam na mysli takie skarpety dla psow specjalne =) mam nadzieje ze cos pomoze suni... jak bedziesz gdzies widziala specjalny wosk to kup moze od razu dwa bo to naprawde pomaga pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoannaP Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 Jak będziesz gdzieś widziała ten wosk - to daj znać. Moim pannom na pewno się przyda - biedulki kuśtykają na trzech łapkach, a najchętnien pewnie uniosiłyby się w powietrzu. Ja używałam wazeliny na łapy. W takie mrozy jednak dziewczyny nie chca nigdzie chodzić - właśnie przez łapki - i siusiają tylko w ogrtódku... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kika Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 Dobre skutki daje także zwykła biała wazelina,stosowałam ją w ubiegłym roku jak były kilkunastostopniowe mrozy.Młoda miała wtedy kilka miesięcy, a nawet 12-15 stopni mrozu w czasie gonitw jej nie przeszkadzało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cally Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 znalazłam w Karusku cośtakiego,ale cena niezła... :roll: http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=2127&action=prod Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted January 11, 2004 Author Share Posted January 11, 2004 Jak będziesz gdzieś widziała ten wosk - to daj znać... Kochani, czy ten specjalny wosk ma jakąś nazwę? Jesteśmy z Wwy, czy ktoś go gdzieś widział? Byłabym wdzięczna (tym bardziej, że jak piszecie, psina się również nie ślizga, a ja mam całe mieszkanie w panelach i terakocie i piękne ślizgi ogórkowej mnie już nie bawią a przerażają). PS No, przejrzałam pocztę i lecę do apteki po maść :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 Własnie chciałam założyć taki sam temat :D Moja nie może chodzić po chodniku wysypanym solą, biedactwo zaczyna piszczeć i muszę ją niesc na rękach, lekka nie jest w końcu z 10 kilo waży :roll: Chyba kupie ten preperat, do którego link podała Cally :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moboj Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 po spacerze smaruję łapki Miki olejem (słonecznikowym czy takim, jaki mam akurat w domu). potem pilnuję, zeby nie wylizywała łap. to bardzo skuteczny sposób. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted January 11, 2004 Author Share Posted January 11, 2004 Wróciłam z apteki (dzisiaj niedziela, jedynej czynnej na dzielnicy) bez maści witaminowej :evilbat: Nie było :evilbat: Na razie kupiłam białą wazelinę- zobaczymy. Acha, zamówiłam ten preparat (dzięki serdeczne dla Cally :D ), kiedy przyślą nie wiem, bo to z Krakowa. Nie jest tani, może chociaż skuteczny skoro ma pomagać pracującym psom :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 Ten preparat, który sobie zamówiłaś (Tanaderm) jest super - ma tylko, jedną okrooopniastą wade - jest wściekle żółty i okropnie barwi sierść! :evil: Niech Ci do głowy nie przyjdzie (tak jak mnie :oops: ) psiknąć centralnie z rozpytacza na poduszeczkę - (psikacz jest do bani) - bo poleci wszędzie, tylko nie tam gdzie trzeba :D . Najlepiej psikać na jakiś wacik! Stosowałam to u mojej Pysi (łapcie miała baaardzo delikatne) - niechcąco w czasie aplikacji podlazła moja goldenka i smyrłam jej preparatem po tylnej łapie, to do dziś ma paskudną żółtą plame (a był to październik). Ale na łapcie Pysiulce baaardzo jej pomógł. A przesyłka z Karuska idzie błyskawicą :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 A czy ten preparat to łatwo schodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 Łatwo schodzi ?(znaczy się schodzi z sierści? :D ) - KOSZMARNIE (Duma ma już plame na łapce prawie 4 miesiąc :D ) Czy pytasz o wydajność? Bo wydajny jest baaardzo :) Ale najważniejsze, żę na prawde był skuteczny dla Pyśki (a w sumie to najważniejsze :D ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 Chodziło mi właśnie czy łatwo schodzi z siersci , jeszcze bym ją jakoś tym psiknąła nie w to miejsce i by mi ciapata na wystawę pojechała.Więc chyba kupię jej tą wazelinę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
honda Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 hejka!ja bardzo polecam maść cynkową,mozna ja nabyc w aptece,a kosztuje tez niecałe 2 zł. ja smaruję mojej malamutce,dzieki niej łatwo jej sie chodzi po sniegu,no i poduszeczki nie scieraja sie i nie pekaja,bo to niestety grozi naszym pociechom w zime :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 Wazeliną smaruję poduchy od mojej goldenki, a Pyśka musiała już mieć ten preparat, bo wazelina NIC nie dawała (Pyśka to chihuahua - domyślasz sie jakie ona ma "potężne" i "mocne" łapcie :lol: ) Po kuracji dwutygodniowej podusie zrobiły jej się jakby twardsze i mniej delikatne :D . Jak będziesz smarować wacikiem, to nie upaskudzisz suni, tylko "papcie" będzie miała żółte :D . Chyba, że to też jest niedopuszczalne na wystawce - ale na tym to ja się już nie znam :lol: Całusy dla psiaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted January 11, 2004 Author Share Posted January 11, 2004 Jak będziesz smarować wacikiem, to nie upaskudzisz suni, tylko "papcie" będzie miała żółte :D . Chyba, że to też jest niedopuszczalne na wystawce - ale na tym to ja się już nie znam :lol: Całusy dla psiaka Dziękuję za całusy :angel: Ogórkówna je lubi pasjami :angel: a to, ze będzie latała na żółtych poduchach to nawet pod jej kolor...hi,hi,hi...a na wystawie zada szyku i ustali nowe trendy... :flasings: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 No to mój corgi ma bardzo mocne łapy, więc wazelina wystarczy.Przy mojej zgrabnosci też bym mogła jej wyswinic widoczny kawałek białej łapki :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tobi Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 A czy wazelina (itp. oleiste) nie plami dywanów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted January 11, 2004 Share Posted January 11, 2004 Tobi O tym to nie pomyślałam :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.