Jump to content
Dogomania

Łapy wrażliwe na mróz


bea100

Recommended Posts

Witam ogórkowo i proszę o poradę. Ogórkowa ma łapy bardzo wrażliwe na mróz (śnieg z solą i bez itd). Mam problem na spacerach ( trudno psicy kucnąc np na trzech łapach). Ogary mają drobne łapki prawie bez włosów między poduszkami, więc to nie problem sopli ( jaki miałam ze swoją poprzednią Briardką). Moja suka sprawia wrażenie jakoś kiepsko obutej na zimę ( co dziwne bo to polujaca rasa i powinna być wytrzymała na niełatwe warunki). A może czymś smarować?

Link to comment
Share on other sites

bea: nie wiem czy w polsce jest dostepny, kupilam kiedys w angli dla psiaka kolegi ..wosk do lap, pies byl mieszancem salukiego i jakiegos inengo charta czy chartopodobnego psa. pomagal tez na slizganie sie po podlodze.

z briardami nie mam problemu choc pamietam,ze moj stary pies mial zawsze bardzo wrazliwe lapy i nic sie nie dalo zrobic teraz juz sie do sniegu przyzwyczail i nie marudzi

a moze dla twojego psa byly by dobre skarpety ?=)

Link to comment
Share on other sites

No to Marto, lecę rano do apteki po tą maść witaminową. Jeszcze raz wielkie dzięki. Dogomaniacy- sorki-pewnie temat oklepany i nienowy- ale mam problem. Ogórkowa naprawdę bidula cierpi. Wogóle ma wrażliwe poduchy, na jesieni biegała po ogrodzie i okropnie poparzyła łapy o pokrzywy. Po powrocie do domu latała po mieszkaniu jak głupia i płakała rozdzierajaco ( zanim doszłam do tego, że poparzyła łapiny miałam niezły zawał). Ratowałam ją moczeniem w wodzie z rumiankiem i potem smarowałam Pantenolem ( oczywiście jak już się dała złapać i sobie pomóc). A skarpety na ten mróz (?), hmmm

Link to comment
Share on other sites

Jak będziesz gdzieś widziała ten wosk - to daj znać. Moim pannom na pewno się przyda - biedulki kuśtykają na trzech łapkach, a najchętnien pewnie uniosiłyby się w powietrzu. Ja używałam wazeliny na łapy. W takie mrozy jednak dziewczyny nie chca nigdzie chodzić - właśnie przez łapki - i siusiają tylko w ogrtódku... :oops:

Link to comment
Share on other sites

Jak będziesz gdzieś widziała ten wosk - to daj znać...

Kochani, czy ten specjalny wosk ma jakąś nazwę? Jesteśmy z Wwy, czy ktoś go gdzieś widział? Byłabym wdzięczna (tym bardziej, że jak piszecie, psina się również nie ślizga, a ja mam całe mieszkanie w panelach i terakocie i piękne ślizgi ogórkowej mnie już nie bawią a przerażają).

PS No, przejrzałam pocztę i lecę do apteki po maść :D

Link to comment
Share on other sites

Wróciłam z apteki (dzisiaj niedziela, jedynej czynnej na dzielnicy) bez maści witaminowej :evilbat: Nie było :evilbat: Na razie kupiłam białą wazelinę- zobaczymy. Acha, zamówiłam ten preparat (dzięki serdeczne dla Cally :D ), kiedy przyślą nie wiem, bo to z Krakowa. Nie jest tani, może chociaż skuteczny skoro ma pomagać pracującym psom :wink:

Link to comment
Share on other sites

Ten preparat, który sobie zamówiłaś (Tanaderm) jest super - ma tylko, jedną okrooopniastą wade - jest wściekle żółty i okropnie barwi sierść! :evil:

Niech Ci do głowy nie przyjdzie (tak jak mnie :oops: ) psiknąć centralnie z rozpytacza na poduszeczkę - (psikacz jest do bani) - bo poleci wszędzie, tylko nie tam gdzie trzeba :D . Najlepiej psikać na jakiś wacik!

Stosowałam to u mojej Pysi (łapcie miała baaardzo delikatne) - niechcąco w czasie aplikacji podlazła moja goldenka i smyrłam jej preparatem po tylnej łapie, to do dziś ma paskudną żółtą plame (a był to październik).

Ale na łapcie Pysiulce baaardzo jej pomógł.

A przesyłka z Karuska idzie błyskawicą :lol:

Link to comment
Share on other sites

Łatwo schodzi ?(znaczy się schodzi z sierści? :D ) - KOSZMARNIE (Duma ma już plame na łapce prawie 4 miesiąc :D )

Czy pytasz o wydajność?

Bo wydajny jest baaardzo :)

Ale najważniejsze, żę na prawde był skuteczny dla Pyśki (a w sumie to najważniejsze :D )

Link to comment
Share on other sites

hejka!ja bardzo polecam maść cynkową,mozna ja nabyc w aptece,a kosztuje tez niecałe 2 zł. ja smaruję mojej malamutce,dzieki niej łatwo jej sie chodzi po sniegu,no i poduszeczki nie scieraja sie i nie pekaja,bo to niestety grozi naszym pociechom w zime :)

Link to comment
Share on other sites

Wazeliną smaruję poduchy od mojej goldenki, a Pyśka musiała już mieć ten preparat, bo wazelina NIC nie dawała (Pyśka to chihuahua - domyślasz sie jakie ona ma "potężne" i "mocne" łapcie :lol: )

Po kuracji dwutygodniowej podusie zrobiły jej się jakby twardsze i mniej delikatne :D .

Jak będziesz smarować wacikiem, to nie upaskudzisz suni, tylko "papcie" będzie miała żółte :D . Chyba, że to też jest niedopuszczalne na wystawce - ale na tym to ja się już nie znam :lol:

Całusy dla psiaka

Link to comment
Share on other sites

Jak będziesz smarować wacikiem, to nie upaskudzisz suni, tylko "papcie" będzie miała żółte :D . Chyba, że to też jest niedopuszczalne na wystawce - ale na tym to ja się już nie znam :lol:

Całusy dla psiaka

Dziękuję za całusy :angel: Ogórkówna je lubi pasjami :angel: a to, ze będzie latała na żółtych poduchach to nawet pod jej kolor...hi,hi,hi...a na wystawie zada szyku i ustali nowe trendy... :flasings:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...