Jump to content
Dogomania

Prośba o rady


Kucharz1

Recommended Posts

Witam. Mam 3-miesięczną goldenkę, a ponieważ jest to mój pierwszy pies, więc doświadczenie mam niewielkie. Poczytałem trochę o wychowaniu i część rad udało się wcielić w życie. Domyślam się, że na forum znajdują się odpowiedzi na poniższe pytania, ale nie mam za bardzo czasu na wyszukiwanie poszczególnych tematów, więc jeśli pomoglibyście mi w tym miejscu lub przekierowali w odpowiednie, byłbym bardzo wdzięczny :-).

1. Zostawanie w domu - początkowo przyzwyczajaliśmy psinę do zostawania samej w pokoju. Oczywiście na chwilę, stopniowo przedłużając czas. I było nawet nieźle, trochę popiszczała i za chwilę się kładła i czekała. Jednak od jakiegoś czasu bardzo się zmieniła. Szczeka bez opamiętania i rzuca się o drzwi. Zostawiamy jej gryzaki, ale kompletnie się nimi nie interesuje. W ogóle chodzi za mną niemal krok w krok, a gdy znikam jej z pola widzenia zaczyna szczekać.

2. Wskakiwanie na łóżka - nie reaguje na "zejdź", "nie wolno", dopiero trzeba jej "pomóc". Od pierwszego dnia nie pozwalaliśmy jej wchodzić na łóżka, ale teraz podrosła na tyle, że bez problemu wskakuje. Miewa takie napady, że gdy ją ściągnę, to ona z powrotem, i tak w kółko. Swoje posłanie oczywiście ma i za dnia potrafi na nim leżeć, część nocy także, ale generalnie woli pod łóżkiem. Z tym że ostatnio nad ranem wskakuje do mnie i śpi dalej.

3. Gryzienie - początkowo był koszmar, gryzła wszystkich we wszystko. Teraz mnie już prawie nie rusza, ale gryzie tatę. Pewnie wydaje jej się, że jest od niego wyżej w hierarchii (jest dla niej za miły), a może po prostu myśli, że to zabawa. W zasadzie tata nie może jej pogłaskać, bo od razu próbuje dziabnąć. Czy jest na to jakaś bardzo skuteczna metoda? Ja z psiną walczyłem ponad miesiąc spędzając z nią prawie całe dnie, ale tata nie ma tyle czasu. Zresztą moja metoda nie poskutkowała przy zabiegach pielęgnacyjnych lub zabawie, bo wtedy niemal zawsze stara się mnie podgyźć. No i przykro mi trochę z tego powodu, bo widzę jak tata ją lubi, a ona się w ten sposób odwdzięcza.

4. Czy tzw. odstraszacze w sprayu, żeby pies nie gryzł przedmiotów, są dla niego bezpieczne i nie wywołują alergii lub innych dziwnych rzeczy?

Z góry bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam :-)

Link to comment
Share on other sites

Mozesz zostawiać ja z duża koscia z miesem. Ale zadne tam sztuczne. Naturalną cieleca gotowana. To ją zajmie na jakiś czas.
I najwyszy czas aby pomyśleć o psim przedszkolu. Jezeli nie masz zbytniego doswiadczenia, to jest najlepszy czas aby pójsć na psei przedszkole.

Link to comment
Share on other sites

Witam ja tez mam problem z moja sunia ma 4 miesiące i jak ja wyjdę z domu to robi straszny bałagan. Nie potrafię oduczyć jej siusiania w domu, jak wychodzę z nią na spacer to chodze z nia ok. 30 min tam się zalatwia ale jak przyjdzie do domu to i tak się załatwi. Jak wychodze do szkoly to ona zabiera wszystko ze wszystkich pokoi i wynosi do dużego pokoju i tam gryzie. Proszę pomórzcie mi bo jak nie oduczę jej złego zachowania to będę musiała ja oddać.:placz:

Link to comment
Share on other sites

Czteromiesiecznego szczeniora nie zostawiłabym samego w pokoju. Albo w klateczce, albo w kuchni gdzie nie moze nic zmalować.
Powinnaś albo kupic klateczke, albo pozyczyc, albo zrobic cos na kształt kojca jezeli jest to mały szczeniak i nie wyjdzie z takiej prowizorki.
Wychodzisz na spacer po zabawie, po spaniu i po jedzeniu. To tak wyjdzie Ci co 3 godziny. Napisz swój rozkład dnia w tygodniu o której wychodzisz z psem, o której ja karamisz, o której do szkoły i o której wracasz. I potem aż do wieczora jak sie sunia zajmujesz, kiedy i ile czasu sie bawisz czy szkolisz psa. Czy tylko ty sie opiekujesz czy ktoś jeszcze, czy jak idziesz do szkoły to ktoś wychodzi z sunia czy zostaje sama. CZym ja karmisz i jak czesto. CZy pies ma stały dostep do karmy

Link to comment
Share on other sites

dzieki za rady jak wychodze to ona biega po calym domu, nie mam jak zabardzo zrobic jej kojca bo jest dosc duza wazy 10kg a wcale nie jest gruba.Tak wychodze z nia na spacery po zabawie jedzeniu spaniu, nie zawsze jak jestem w szkole to wychodzi na polko. Ale najgorsze jest to ze wszystko gryzie wraz z moja kicia. Na innych watkach przeczytalam ze mozna zakladac psu kaganiec jak sie wychodzi, jaka myslisz zda to rezultat.

Link to comment
Share on other sites

Kaganiec nie zda egzaminu bo ona ma dopiero 4 miesiace.
Po pierwsze zastosuj ograniczona powierzchnie w nauce czystości. Kojec zrób przy łóżku i jak tylko się kręci to od razu na rece i na dwór.
Najlepiej gdybyś zdobyła tą klatkę.
Jak wychodzisz zostaw ja w łazience albo w kuchni. Daj jej tam posłanie zabawki i wode.
Kiedy nie bawisz sie z psem daj ja do kojca. Odrobisz wtedy lekcje.
Potem znowu na dwór.
Aby Cię nie gryzła ukierunkuj zabawy na gryzaczki.
I zapisz sie na psie przedszkole

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kucharz1']
2. Wskakiwanie na łóżka - nie reaguje na "zejdź", "nie wolno", dopiero trzeba jej "pomóc". [/quote]

A czy była uczona tych komend? W jaki sposób?

[quote]
3. Gryzienie - początkowo był koszmar, gryzła wszystkich we wszystko. Teraz mnie już prawie nie rusza, ale gryzie tatę. Pewnie wydaje jej się, że jest od niego wyżej w hierarchii (jest dla niej za miły), a może po prostu myśli, że to zabawa. W zasadzie tata nie może jej pogłaskać, bo od razu próbuje dziabnąć. Czy jest na to jakaś bardzo skuteczna metoda? Ja z psiną walczyłem ponad miesiąc spędzając z nią prawie całe dnie, ale tata nie ma tyle czasu. Zresztą moja metoda nie poskutkowała przy zabiegach pielęgnacyjnych lub zabawie, bo wtedy niemal zawsze stara się mnie podgyźć. No i przykro mi trochę z tego powodu, bo widzę jak tata ją lubi, a ona się w ten sposób odwdzięcza. [/quote]

Rozumiem, że to jest zabawowe, słabe gryzienie? Tylko szczeniak ma ostre ząbki, to boli. Trzeba przerwać zabawę kiedy tylko piesek zaczyna gryźć. Bawić się czymś, jakąś szmatką, zabawką. To nie ma nic wspólnego z hierarchią.

[quote]
4. Czy tzw. odstraszacze w sprayu, żeby pies nie gryzł przedmiotów, są dla niego bezpieczne i nie wywołują alergii lub innych dziwnych rzeczy?[/quote]
A nie lepiej chować cenne rzeczy i dać psu dużo legalnych gryzaków i zabawek?

Link to comment
Share on other sites

Ja stosowałam "odstraszacz w sprayu" i zadziałał (z wyjątkiem ochrony jednego sosnowego stolika) , a mój pies przeżył. Oczywiście zawsze może się zdarzyć, że pies na coś alergicznie zareaguje.
[B]Wika[/B], np. mebli się nie schowa, a szczeniaki mają rozmaite pomysły, niezależnie od tego ile zabawek im zaoferujesz.

Link to comment
Share on other sites

Dobrze, ale sunia w przyszłości będzie ważyła ok. 30 kg i jeśli teraz pozwoli jej się na wylegiwanie na łózku, to później ponoć można już nie oduczyć. Dlatego zależy mi, żeby od małego wiedziała, że to nie miejsce dla niej.
Próbowałem ją przekupywać smakołykami, ale w jej przypadku to działa tylko na chwilę. No a wczoraj obudziłem się z psem na plecach...

Link to comment
Share on other sites

Iwxtaj!
ja mam prawie czteromiesiecznego szceniaczka wiec twoje problemy sa mi bliskie:
a ot jak ja sobie radze z:
wchodzeniem na lozko: komenda zejdz i przysmak na dole. w ogole zabawy i przysmaki odbywaja sie na poziomie parteru. oczywiscie probuje wchodzic na lozka i kanapy jak tylko pan albo pani sie odwroci, ale juz ladnie schodzi po komendzie "zejdz"
niszczeniem i gryzieniem przedmiotow: dawanie mu jego zabawek i gryzakow jak zacyna cos gryzc niedozwolonego: troche to trwalo ( jakis miesiac) ale w kocu sie nauczyl, niestety pare kabli i ladowarek mamy do wyrzucenia.
zaostawaniem samemu: od poczatku zostaje sam na kilka godzin ( panstwo musi pracowac w koncu), przed wyjsciem do pracy 2 spacerki( w sumie prawie godzinka na zewnatrz), upewnic sie ze zrobil siusiu i kupke!!! poglaskac pasa przed wyjsciem i zostawic mu dozwolone zabawki.
nasz szczeniak zostaje w przedpokoju i kuchni: drzwi do innych pomieszczen sa pozamykane. z przedpokoju usunelismu wszytko co moze byc zniszcone przez psa: weszaki, buty, meble itepe,, jest tam koszyk psa miska z woda i karma i jego zbawki. w kuchni sprzatamy absolutnie wszytko z blatow ( bo juz tam siega) i przed wyjsciem z domu dobrze jest wyrzucic smieci: na poczatku tego nie robilismy do czasu jak wracajac do domu zastalismy zawartosc kubla radsnie rozrzucona doslownie wszedzie!!, produkty sporzywcze i warzywa trzymamy w zamknietych szafkach.
do salonu ma dostep wtedy, kiedy jestesmy w domu, do sypialni i innych czesci mieszkania wlascicie nigdy.
z uczeniem czytosci nie mieslimy problemow bo od pocztku zalatwial sie na trawce ( nawet na chodniku nie chcial). przez pierwszy tydzien zdarzylo mu sie zsiusiac sie w domu. trzeb tylko czesto go wyprowadzac i nauczyc sie rozpoznawac sygnaly, ze pieskowi sie chce!!!
trzymam kciuki za postepy w wychowywaniu szceniaczka i zycze duuuuzo radosci!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta i Wika']Rozumiem, że to jest zabawowe, słabe gryzienie? Tylko szczeniak ma ostre ząbki, to boli. Trzeba przerwać zabawę kiedy tylko piesek zaczyna gryźć. Bawić się czymś, jakąś szmatką, zabawką. To nie ma nic wspólnego z hierarchią.[/QUOTE]
To czemu jest tak, że ja mogę ja pogłaskać, a gdy tata się dotknie to chwila moment i ciach.

[quote name='Marta i Wika']A nie lepiej chować cenne rzeczy i dać psu dużo legalnych gryzaków i zabawek?[/QUOTE]
Chodziło mi o obgryzanie krzeseł, stołów itp. Cenne rzeczy są dla niej niedostępne, ale nie schowam przecież szafek, skrzynek, czy tapety :-).

Link to comment
Share on other sites

Chodziło mi o obgryzanie krzeseł, stołów itp. Cenne rzeczy są dla niej niedostępne, ale nie schowam przecież szafek, skrzynek, czy tapety :-).[/quote]
my przemeblowalismy mieszkanie wraz z znadejsciem psa: schowalismy szafki i wszytko co pies mogl pogryzc w przedpokoju. uwazam, ze lepsze to niz zastranawianie sie co pies dzis zniszczyl jak jestes w pracy:)
nie mozesz wymagac od szczeniaka, zeby widzila roznice pomiedzy gryzakiem o drogocennym stolem: dla niego i to, i to sluzy do zabawy i gryzienia.
zmienilismy tez wykladzine dywanowa w przedpokoju na linoleum: przynajmnie do czasu jak pies nie podrosnie.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

[quote name='Kucharz1']To czemu jest tak, że ja mogę ja pogłaskać, a gdy tata się dotknie to chwila moment i ciach.[/quote]


To czemu Tata nie nauczyl sie jeszcze jak sprawic, by rece czlowieka byly traktowane entuzjastycznie i bez uzycia zebow, co najwyzej lizane?

Pies odpowiada na nasze zachowanie, na sygnaly, jakie mu dajemy. I zachowanie psa zalezy od tego, jakie sygnaly od nas otrzymuje.

Zapros do domu kogos, kto pokaze Ci jak prawidlowo mozna bawic sie ze szczeniakiem, jak oduczac gryzienia po rekach i sprawic, by rece byly zrodlem wszystkiego co wspaniale, jak szanowac twarz ludzka, jak uczyc w zabawie wszystkiego co niezbedne.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']To czemu Tata nie nauczyl sie jeszcze jak sprawic, by rece czlowieka byly traktowane entuzjastycznie i bez uzycia zebow, co najwyzej lizane?[/QUOTE]
Przecież nie nadstawia jej rąk i mów "oj jak fajnie, że mnie gryziesz" ;). Zabiera ręce, mówi "nie wolno", odsuwa psa od siebie, ale to nic nie pomaga. W moim przypadku poskutkowało, ale w tym już niestety nie.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

[quote name='Kucharz1']Przecież nie nadstawia jej rąk i mów "oj jak fajnie, że mnie gryziesz" ;). Zabiera ręce, mówi "nie wolno", odsuwa psa od siebie, ale to nic nie pomaga. [/quote]

Wlasnie mowi to psu....
Zabiera rece - pies osiagnal sukces, wygral z rekami, rece odsunely sie. Super zabawa! Odsuwa psa - pies na pewno nie jest odsuwany tak mocno, aby odebrac to inaczej niz jako zaproszenie do zabawy cialem, fajnej miedzy szczeniakami. Mowi "nie wolno" - a niby skad pies ma wiedziec co to znaczy, skoro nie zaprzestaje czynnosci uwazanje przez tate za naganna? Gdyby rozumial, to przestalby.

1. uprzyjemnic gest wyciagnietych rak podajac w nich smakolyk tak by pies musial go wylizac spomiedzy palcy
2. glaskac psa tylko przed podaniem smakolyka, a po zareagowaniu psa na jakiekolwiek haslo - np chodz i po slowie dobrze
3. nigdy nie glaskac psa po wierzchu glowy, nie tyrpac w zabawie, palce maja iskac szczeniaka delikatnie
4. obrzydzic czynnosc gryzienia nasuwajac fafle szczeniaka tak, by chcac gryzc reke gryzl sie sam, lub wsunac do pyszczka zacisnieta piesc, pies ja sam wypluje - wtedy mozna mowic - nie, zle, spokojnym glosem bez gniewu, to jest informacja!
i natychmiast po tym
5. podac smakolyk tak by pies mogl go wylizac spomiedzy palcy mowiac dobrze - to tez jest informacja

6. Uczyc, ze slowa "nie, zle" - oznaczaja - zachowaj sie inaczej, to dostaniesz nagrode, czyli uniemozliwic gryzienie i wskazac na czym to inne zachowanie ma polegac. Uczyc slowa dobrze, zapowiadajacego nagrode.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']Wlasnie mowi to psu....
Zabiera rece - pies osiagnal sukces, wygral z rekami, rece odsunely sie. Super zabawa! Odsuwa psa - pies na pewno nie jest odsuwany tak mocno, aby odebrac to inaczej niz jako zaproszenie do zabawy cialem, fajnej miedzy szczeniakami. Mowi "nie wolno" - a niby skad pies ma wiedziec co to znaczy, skoro nie zaprzestaje czynnosci uwazanje przez tate za naganna? Gdyby rozumial, to przestalby.[/QUOTE]
Ale gdy pies mnie podgryzał robiłem niemal dokładnie to samo i od jakiegoś czasu mnie nie rusza. I wie co znaczy "nie wolno", bo reaguje gdy tak mówię (z wyjątkiem tego wskakiwania na łóżko). Więc wychodzi na to, że dana metoda może być skuteczna w przypadku jednej osoby, ale już niekoniecznie w przypadku kogoś innego.
No i dziękuję za porady, mam nadzieję, że zadziałają.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Pies nie uogolnia, wystarczy inny ton glosu, inna osoba wydajaca haslo i "nie wolno" nie znaczy tego samego. BTW - czemu az "nie wolno"???
Samo nie nie wystarczyloby????
Latwiej psu zapamietac, po co mu utrudniasz?

Zeby dzialalo "nie", musi byc wskazane co w tej konkretnej sytuacji jest tak, a "nie wolno" przy rece to nie to samo co "nie wolno" przy kanapie, pies uczy sie sytuacyjnie, zanim pies pojmie, ze nie to nie, niezaleznie od sytuacji, uplynie troche czasu.
Jesli pies zrozumial, ze rece sa nie do gryzienia, to on kanapy nie gryzie, tylko na nia skacze....

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Pies nie rozumie znaczenia slow, mozna by zamiast nie wolno mowic "poprosze o omlet z groszkiem" i tez - gdyby stworzyc odpowiednia sytuacje, znaczyloby to dla psa "nie wolno".

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']Pies nie uogolnia, wystarczy inny ton glosu, inna osoba wydajaca haslo i "nie wolno" nie znaczy tego samego. [/quote]

Dokładnie tak. Moja Sonia też była podgryzającym szczeniakiem (i to jak!) Stosowałam rózne metody proponowane przez Dogomaniaków - i nie bardzo skutkowały. Natomiast wystarczyło, że mój tata - który o wychowaniu psów nie przeczytał ani jednej książki, ale za to zawsze miał do nich świetne, intuicyjne podejście - JEDEN raz zabronił Soni podgryzania go w zabawie - i już nigdy tego nie próbowała. Po prostu wyczuła jego stanowczość, której mi widocznie brakowało...

Link to comment
Share on other sites

oj jak ja bym chciala zeby mija sunia nie robila takiego balaganu w domu.
Dzisiaj jak przyszla do domu to zastalam trzy kupki i pare plamek po siskach, a do tego wszystkie ubranie sciagniete z szafki i pralki. A najgorsze jest to ze mamuska powiedziala ze jak jeszcze raz zastanie taki balagan to ja odda, a tego bym bardzo nie chciala:placz:

Link to comment
Share on other sites

emila zawsze można kupić klatkę.

Zapytaj się mamy czy oddałaby Ciebie, gdybyś przez całe życie robiła w gatki.
Ile ona ma?
Młoda jest, szczenie pewnie , co?

To tak jakby wymagać od dziecka że szybko nauczy się robić na nocnik.
Trzeba czasu . :eviltong:
Z Puśkiem dłuuugo szło. Lała w takich miejscach, że widać nie było. Musieli przestawić szafki w kuchni, żeby wyczyścić i osuszyć podłogę... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...