ewelinka_m Posted February 2, 2009 Posted February 2, 2009 Burda w nowym domku ma się bardzo dobrze, szaleje i rozrabia, póki co jest wszystko ok. Właściciele są z niej bardzo zadowoleni. Także myślę, ze możemy zdjać Burdę z 1 strony ;) [SIZE=1] p.s zapraszam na bazarek (link w podpisie)[/SIZE]
mag.da Posted February 2, 2009 Author Posted February 2, 2009 No to zdejmuję. A wiadomo, czy to częste siusianie Burdy ustąpiło?
ewelinka_m Posted February 2, 2009 Posted February 2, 2009 [quote name='mag.da']No to zdejmuję. A wiadomo, czy to częste siusianie Burdy ustąpiło?[/quote] Burda siusia jak siusiała :shake: Pani dzwoni prawie codziennie i o wszystkim informuje, aczkolwiek wydaje jej się, że załatwia się jakby rzadziej.
andzia69 Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 Ewelinka - chyba ten jeszcze szuka domu: [IMG]http://images46.fotosik.pl/54/626d10d769630f36.jpg[/IMG]
Od-Nowa Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 a to jest suczka czy piesek? pomyliły mi się wątki!! myślałam,że już nie ma szczeniaków żadnych do wydania... ale to wątek tych maluchów wilczkowatych
Ancyk Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Dziewczyny, zwracam się do was o pomoc. Jeśli oczywiscie mogę. dziś koło 14 przed sklep w którym pracuje mój TZ ktoś wyrzucił z samochodu i jakby tego było mało potrącił tym samochodem małego psiaka... Siedze w pracy, nagle telefon od chłopaka z prośbą o nr do weta bo piesiek jest mocno poturbowany. Szczeniaczek. Sunia. Zwolniłam sie z pracy by coś pomóc, bo okaząło się, że wszyscy weci z okolicy są na jakims zjeżdzie i dopiero po 16 jest szansa na wizytę z pieskiem u kogoś. Mieszkam w Suchedniowie i możliwości były dosyć ograniczone. Koledzy TZ ida teraz z sunią do weterynarza ale zupełnie nie wiemy co dalej. Suczka jest piękna. Z chęcia bym ją u siebie zostawiła, choćby na czas rekonwalescencji, ale obawiam się, że mój łobuz by ją rozniósł, a ona potrzebuje odpoczynku. Zabierają psinke do weta a później co?? Sunieczka jest piękna, mała, troszkę jak jamniczek, ale z długą kręconą sięrscia, mięciutką, nadstawia główke do głaskania.. z tego co zauwazyliśmy na problemy z łapkami.. Co potem??? Schronisko?? Nie mam komu jej "wcisnąć".. Nie wiem w ogóle co robić, bo to pierwsza taka sytuacja z która się zetknęłam. Przepraszam, że to wszystko jest takie chaotyczne.. ale nie sposób spisac wszelkich myśli...Możecie mi coś doradzić, pomóc?
andzia69 Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Ancyk - jeśli ją u siebie przetymczasujesz to będziemy szukać jej domku - inaczej nie jesteśmy w stanie pomóc - nie mamy ani jednego miejsca w domu, zeby wcisnać psinę, bo wszyscy jesteśmy zapsieni...a na działkę - w jej stanie odpada. Psy czasem czują, że drugi choruje, jest słaby i na ogół zostawiają takiego piesia w spokoju - przynajmniej tak u mnie było jak z drogi zebrałam potrąconą sunię - żaden mój pies jej nie dokuczał Porób zdjęcia, wstaw tu na wątek i będziemy szukać jej domu
Ancyk Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 własnie kombinuje by choćby pare dni, a przynajmniej przez czwartek i piątek mogła u kogos zostac, przez weekend mogłaby zostac u mnie, wtedy nie pracuje psie miałabym pod kontrolą.. mam zdjęcia.. jeśli mogłabym komuś przesłac do wstawienia.. mała jest teraz u weta z moim TZ.. ale co potem nie wiem.. jest śłiczna i zdjęcia nie oddają jej uroku nawet 1%. Fakt, że zdjeci amarnej jakości, ale wszyscy są na cisnieniu i nie ma czasu na foty..
Bazyliah Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='Ancyk']Dziewczyny, zwracam się do was o pomoc. Jeśli oczywiscie mogę. dziś koło 14 przed sklep w którym pracuje mój TZ ktoś wyrzucił z samochodu i jakby tego było mało potrącił tym samochodem małego psiaka... Siedze w pracy, nagle telefon od chłopaka z prośbą o nr do weta bo piesiek jest mocno poturbowany. Szczeniaczek. Sunia. Zwolniłam sie z pracy by coś pomóc, bo okaząło się, że wszyscy weci z okolicy są na jakims zjeżdzie i dopiero po 16 jest szansa na wizytę z pieskiem u kogoś. Mieszkam w Suchedniowie i możliwości były dosyć ograniczone. Koledzy TZ ida teraz z sunią do weterynarza ale zupełnie nie wiemy co dalej. Suczka jest piękna. Z chęcia bym ją u siebie zostawiła, choćby na czas rekonwalescencji, ale obawiam się, że mój łobuz by ją rozniósł, a ona potrzebuje odpoczynku. Zabierają psinke do weta a później co?? Sunieczka jest piękna, mała, troszkę jak jamniczek, ale z długą kręconą sięrscia, mięciutką, nadstawia główke do głaskania.. z tego co zauwazyliśmy na problemy z łapkami.. Co potem??? Schronisko?? Nie mam komu jej "wcisnąć".. Nie wiem w ogóle co robić, bo to pierwsza taka sytuacja z która się zetknęłam. Przepraszam, że to wszystko jest takie chaotyczne.. ale nie sposób spisac wszelkich myśli...Możecie mi coś doradzić, pomóc?[/quote] Schroniska szczeniak w takim stanie pewnie nie przeżyje :( Większość domów tymczasowych wypełniona aż za bardzo. Spróbuj zamknąć szczeniaka w kuchni, łazience lub jakimokliek pomieszczeniu. Zrób zdjęcia, opisz psiaka, wrzuć na wątek. Pomożemy w ogloszeniach, szukaniu domku choćby tymczasowego. Ale to chwilę potrwa, na już ja nie mam innych pomysłów.
Ancyk Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Przepraszam, jeśli coś jest nie tak... robie cos po raz pierwszy.. próbuje wkleic fotki... no i jeśłi zaśmiecam watek czy coś... ale próbuje pomóc. Tu jest link to fotki z fotosika..[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9db4b6d823262053]DSC00791.JPG - Rozmiar oryginalny - Fotosik.pl[/url]
andzia69 Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 [quote name='Ancyk']Przepraszam, jeśli coś jest nie tak... robie cos po raz pierwszy.. próbuje wkleic fotki... no i jeśłi zaśmiecam watek czy coś... ale próbuje pomóc. Tu jest link to fotki z fotosika..[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9db4b6d823262053"]DSC00791.JPG - Rozmiar oryginalny - Fotosik.pl[/URL][/quote] bardzo dobrze robisz:p bardzo ładna sunieczka tylko zdjęcia zmniejszaj do ok. 640 x 480;) a potem tu masz u góry odpowiedzi taki obrazeczek - klikasz na niego, wklejasz tego właśnie linka i mamy zdjecie w poscie;)
Ancyk Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Sunia dostała zastrzyk przeciwgoraczkowy, łapa jest opuchnieta ale Pani wetka nie widzi żadnego złamania... i teraz nie wiem co..[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2616f6459ca096b5][IMG]http://images40.fotosik.pl/56/2616f6459ca096b5m.jpg[/IMG][/URL]
Od-Nowa Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 było zdjęcie rtg robione? czy tylko "na czuja"? może tylko stłuczenie... piękna psinka :loveu:
Ancyk Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 U nas niestety nie ma możliwości "głebszej" diagnostyki.. babeczka pieska zbadała.. no i po wszystkim sunia wylądowała u mnie.. no i mam kocioł... moja zazdrosna łajza szczeka, mała piszczy bo ulokowalam ją w łazience z powodu braku lepszej możłiwości.. ja jutro do pracy, TZ do pracy.. mój jest przyzwyczajony, że kilka godzin siedzi sam... nie wyobrażam sobie tego.. obdzwaniam wszystkich możłiwych ludzi... kiepsko to widze... mała aż się garnie do głaskania...dałam jej jedzonko.. z braku laku eukanube dla szczeniaków srednich ras, a malutka jest malutka... wzrok ma przejmujący do szpiku.. pokazała mojej łajzie zęby bo niespodobało jej się długie obwąchiwanie...hmmm..
Ancyk Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Udało się znaleźć tymczas na tydzień.. mam czas na jakąs lepszą diagnostykę suni..Oto jej wątek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/normalnie-tragedia-130949/index3.html#post11741766[/url]
ewelinka_m Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 Taniu tu jest wątek suni: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/normalnie-tragedia-130949/index3.html[/url] Ancyk pisała, że sunia ma dt na tydzień
Od-Nowa Posted February 4, 2009 Posted February 4, 2009 pomóc jedynie możemy z ogłoszeniami tymczas to raczej cud. spróbuj w rodzinie itd, może ktoś przechowa...
ewatr Posted February 5, 2009 Posted February 5, 2009 ja jak zwykle allegro zbiorcze: [URL="http://www.allegro.pl/item548635323_szczeniaki_z_kieleckiej_ulicy_czekaja_na_domy.html"][IMG]http://photos02.allegro.pl/photos/128x96/548/63/53/548635323[/IMG][/URL][URL="http://www.allegro.pl/item548635323_szczeniaki_z_kieleckiej_ulicy_czekaja_na_domy.html"][COLOR=#2040ab]Szczeniaki z Kieleckiej ulicy czekaja na domy[/COLOR][/URL]
kika22 Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/specjalistyczna-karma-dla-kotow-kocie-wc-dla-kotow-z-kielc-17-ii-09-a-131265/#post11767970[/URL]
Bazyliah Posted February 9, 2009 Posted February 9, 2009 Można zaktualizować: Emma sobie pojechała. Do nowego domku :multi::multi::multi::multi::multi: jupi :multi::multi::multi::multi::multi::multi: Domek fajny, Emma będzie mieszkać w warszawskim bloku, koło sporego parku. Na razie cały czas będzie ktoś w domu, także mam nadzieję, że szybciutko się zaklimatyzuje. fotki pewnie będą, jak trochę się do nowego miejsca przyzwyczai
ewelinka_m Posted February 9, 2009 Posted February 9, 2009 Bazyliah na takie wieści czekałam!!! :multi::multi: dziękuje za to, że uratowałaś tej 2 maluchów życie :buzi:
mag.da Posted February 9, 2009 Author Posted February 9, 2009 Super, że i Emma w końcu u w domku! :multi:
andzia69 Posted February 9, 2009 Posted February 9, 2009 też się bardzo cieszę z domku Emciowego:multi: to w sumie chyba nie mamy już maluszków...małych...same podrosnięte...a niedługo dorosłe:-( Górka i Mona tak długo czekają na swoje domy...ze pewnie będą starsze i starsze...
Od-Nowa Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Brawa dla Emmy :multi::lol::lol::multi: kolejny szczęśliwy maluch
Recommended Posts