kika22 Posted October 6, 2008 Posted October 6, 2008 [quote name='GoskaGoska']Jesli rozmawial ten Pan z Erka , to ona pewnie wie najwiecej. Coz nie kazdy musi byc humanista, to prawda, ale juz po tel mozna wiecej powiedziec;)[/quote] I tu masz racje, dlatego ja we wszystkich meiach proszę zainteresowanych o kontak telefoniczy.
MaJa 75 Posted October 6, 2008 Posted October 6, 2008 Tu nie chodzi o to czy ktoś posiada wykształcenie czy też nie. Tu chodzi o zachowanie pewnego poziomu. Dla mnie ludzie odpadają.
MaJa 75 Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 A ja mam super wiadomość:loveu::loveu::loveu::loveu: Znalazłam kolejny domek dla mojego tymczasa. Wybraniec to mały czarny mini labek. W niedzielę jedzie do domu z dużym ogrodem. Będzie mieszkał pod Warszawą u moich znajomych -u psiarzy nad psiarzami (nawet mój tato przy nich wymięka). Mają już trzy psiaki i kota. Niedawo pożegnali suczkę starowinkę. Zostały cztery - 2 suczki puchatki, suczka z lasu i suczka łaciatka z Suchedniowa.
GoskaGoska Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 [quote name='GoskaGoska']ja dostalam w sprawie szczenikow takie maila: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]o ja dzwoniłem, proszę o wiadomość czy sprawa jest aktualna i na ile?, adres i kontakt. Pozdrawiam!. Leszek Wpodejrzewam , ze ten Pan dzwonil do Erki, to dajcie znac czy odpiszecie, bo ja nie wiem o co chodzi:crazyeye: adres jest taki dziwny z koncowka o2.plP[/quote] Erka a widzialas ze jakis Pan Leszek pisal , co z tobą rozmawial przez telefon
ewelinka_m Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 Magda, daj mi znać jak ja mogę dojechać z Ksm-u z zagórskiej na dąbrowę :oops: Byłam tam kiedyś, ale za nic nie pamiętam w co i skąd mam wsiadać ? chyba z warszawskiej? mogłabym iść w środę i piątek pomóc Ewie ;)
Hanah Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 hej. Żyrardów się kłania. Dajcie namiary do osoby, co wyadoptowała Lalę. Czy ktos ja informował , że z psem trzeba przez ok. miesiac chodzić wyłacznie na smyczy? Czy Lala miała adresówke? Oto mój kom. 792025516, Przekazac Pani z Żyr.
erka Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 Hanah, zaraz wysle Ci namiary na tych ludzi z Żyrardowa na pw. Sunia uciekła z ogrodzonej , podobno dobrze, posesji, nie wyszli z nią na smyczy, bo nie dała jej sobie założyć . Lala nie była bezpośrednio pod naszą opieką, tylko pośredniczyłysmy w adopcji. Była wyrzucona jako 4 mies. szczeniak i kilka mies. spędziła na ulicy. Dała się złapać starszej pani, ktora ją później przechowywala . Koleżanka, ktora byla u tej kobiety, powiedziała mi,że Lala juz bardzo się otworzyła, jest wesoła, zachowuje się zupełnie normalnie, przytulala sie nawet do nieznanych osób, uważala ,że może iśc do adopcji, tak też zresztą uważała ta pani. Sunia już była bardzo zestresowana w momencie wsadzania jej do samochodu, bo musiala jechać w transporterku, ale koleżanka powiedziała,że jak znajdzie sie w domu, to szybko dojdzie do siebie, niestety stało się inaczej. Wysłałam dzisiaj o Zyrardowa poleconym priorytetem plakaty z jej zdjeciami, ale po południu, więc dojdą prawdopodobnie pojutrze dopiero.
MaJa 75 Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 Miejmy nadzieję, ze Lala się odnajdzie. Czy po tej ucieczce panstwo z Żyrardowa w dalszym ciągu są nią zainteresowani? Zrobili na mnie dobre wrażenie. Lala bardzo im się spodobała, przemawili do niej tak ciepło.... Ku pokrzepieniu serc dodam, że dziś miałam bardzo obiecujący telefon w sprawie suni z lasu. Dzwoniła pani z Wawy. Rozmowa była długa i bardzo serdeczna. Jutro jadę na wizytę przedadopcyjną:loveu:
erka Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 To szczeniorki idą , jak ciepłe bułeczki:loveu:. Szkoda tylko,że dorosłymi nikt się nie interesuje:shake:. GoskaGoska ,z tym facetem rozmawiałam, jakis dziwny, sam nie wiedział, o co mu chodzi, w końcu miał sie naradzać z żoną i nie zadzwonił więcej.
GoskaGoska Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 aha no wlasnie on wczoraj do mnie pisal, bo pewnie mysla, ze to ty te ogloszenie wystawilas. A nikt nie dzownil o kluseczki kudlate?
MaJa 75 Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 Dziewczyny jesli chodzi o kudłatki....hmmm....to też mam pewien plan:cool3: Poczekajcie do weekendu. Spokojnie...wydamy je ale tylko do domków ze zlotymi klamkami:eviltong:
mag.da Posted October 7, 2008 Author Posted October 7, 2008 Jeśli chodzi o Lalę, to [B]fona[/B] i [B]agata-air[/B] też już odpowiedziały na apel :loveu: Zawiadomione jest schronisko i wet z Żyrardowa. A czy są jakieś wieści od tej pani Lali, widziała ją dziś?
pixie Posted October 7, 2008 Posted October 7, 2008 gdyby tak ulotki dac listonoszom zyrardowskim za oplata..nie wiem ile by wyszlo ilu jest mieszkancow w zyrardowie tzn ile skrzynek pocztowych wtedy bylaby pewnosc ze kazdy dostanie i chocby zauwazy fotke... ciesze sie ze zyrardowskie dogomaniaczki juz w gotowosci pomocy przy poszukiwaniu Lali... gdzie ta bidulka sie blaka? czy zginela w samym srodku miasta czy gdzies na obrzezach gdzie malo osob chodzi...jakies pola ?....
MaJa 75 Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Miałam dziś już 2 telefony w sprawie maluchów. Jedna pani odpada. Dzwoniła aż z Ełku. Miła z głosu, ale straciła szczeniaka w tragiczny sposób. Nie został przypilnowany i wsadził głowę do kojca, w którym przebywał pies należący do jej ojca. Agresor zostanie uśpiony:shake: Niestety dla mnie odpada:shake::shake: Był też telefon z Warszawy i też nie powalił mnie na kolana:shake:
erka Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Ja też miałam telefony w sprawie puchatek, ale do bud, niby dobrze ocieplane, pieski biegające luzem, ale może coś lepszego się znajdzie. Lali na razie nikt nie widział, ale nawet jak sie ją znajdzie, to najgorszym problemem będzie złapanie jej.
MaJa 75 Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Jak narazie konkretny telefon był w sprawie suni z lasu. Jeszcze dziś rozmawiałam z ta panią i potwierdzam, że to będzie bardzo obiecująca wizyta przedadopcyjna ( a ja jestem bardzo wymagająca:cool1:) Od piątku jestem w Kielcach i przejadę się po znajomych/rodzinie celując oczywiście w domy psiarzy:cool3: ...tak jak zrobiłam z labkami....:evil_lol: Wczoraj rozmawiałam z panią, u której jest łaciaty chłopiec. Wszystko jest w jak największym porządku:lol:
betel Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 [CENTER]A ja dla poprawy humoru wklejam Wam zdjęcie Biszkopta z dzisiejszej łąkowej sesji ( chodzi luzem!!!!)[/CENTER] [CENTER][IMG]http://i520.photobucket.com/albums/w327/betelinka/IMG_3545_72_1.jpg[/IMG][/CENTER]
ewelinka_m Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 zdjęcia od Magdy;) to ta łaciata dziewuszka najbardziej szalona rozrabiara: [IMG]http://img98.imageshack.us/img98/104/dsc08918mk9.jpg[/IMG] [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/610/aciatadziewczynkaxg8.jpg[/IMG] i dwa puchate-największe śpiochy :lol: [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/8025/dsc08921lw0.jpg[/IMG] [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/9350/puchatkazt7.jpg[/IMG] [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/3861/puchatkiqd4.jpg[/IMG] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/2913/zbioroweal5.jpg[/IMG] :lol: już zgrywam swoje, są niektóre dość kiepskiej jakości, bo już prawie ciemno było jak przyjechałam ale są :lol:
ewelinka_m Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 małe, łaciate, łobuziarskie: [IMG]http://img387.imageshack.us/img387/2010/dsc07503vv1.jpg[/IMG] [IMG]http://img395.imageshack.us/img395/5758/dsc07592jt1.jpg[/IMG] [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/2104/dsc07593wj8.jpg[/IMG] [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/9200/dsc07599dm4.jpg[/IMG] puchacz: [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/8944/dsc07511hj8.jpg[/IMG]
ewelinka_m Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 [IMG]http://img395.imageshack.us/img395/9746/dsc07511af6.jpg[/IMG] [IMG]http://img395.imageshack.us/img395/2083/dsc07513hq7.jpg[/IMG] mały czarny, który domek ma zarezerwowany, uwielbia się nawalać z siostrą łaciatą :diabloti: [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/4959/dsc07516hm3.jpg[/IMG] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/6348/dsc07521kl1.jpg[/IMG]
ewelinka_m Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/5419/dsc07528ht8.jpg[/IMG] [IMG]http://img222.imageshack.us/img222/8018/dsc07530mr5.jpg[/IMG] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/1898/dsc07525pu6.jpg[/IMG] [IMG]http://img261.imageshack.us/img261/3932/dsc07532nh8.jpg[/IMG] [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/9392/dsc07546up6.jpg[/IMG] [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/5004/dsc07537to7.jpg[/IMG] jutro reszta ;)
MaJa 75 Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Ewelinko dzięki za pomoc Ewie:loveu: Właśnie wróciłam z wizyty przedadopcyjnej i obwieszczam wszem i wobec, że mała czarna sunia z lasu w niedzielę jedzie do domku w Wawie:loveu: Wizyta wypadła bardzo dobrze. Państwo wyjątkowio mili, kontaktowi, serdeczni. Mają już 13 - letniego psa. Znaleźli go skatowanego jak był szczeniakiem. Oczywiście poruszyłam temat sterylki:cool3:, a właściwie nie musiałam bo byli doskonale zorientowani w temacie. Dobrze, ze mała idzie do domku gdzie jest już psio:lol:.Jest zakochana w moim Julku:loveu: i dobrze jak będzie miała towarzysza. Moja siostra Ewa już rozpacza - twierdzi, że jest zakochana we wszystkich szczeniorach:razz:
erka Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Dzisiaj wieczorem ta kobieta widziała Lalę, zawołąła ją , sunia spojrzała w jej kierunku i uciekła. Ale dobrze,że jest, kręci sie po osiedlu, nie przemieściła sie daleko. Kobieta ma poprosić weta ze schronu, ktory jest jej znajomym o pomoc w złapaniu.
MaJa 75 Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Czyli tak jak w życiu...złe wiadomości przeplatają się z dobrymi.... Erko czy rozmawiałaś z nowymi właścicielami Lali?? Czy oni po tym incydencie w dalszym ciągu są nią zainteresowani? Tak sobie myslę...jeśli uda się ją złapać...może powinna wrócić do Kielc??
MaJa 75 Posted October 8, 2008 Posted October 8, 2008 Nie wiem co powiedzieć :crazyeye: Przez skórę czułam, że tak będzie. Jeśli szczeniory zostaną u nas dłużej to Marek (mój tato) jak nic będzie wspierał inicjatywę Ewy. Jedno jest pewne jeśli je wydamy to tylko do wyśmienitych domków.
Recommended Posts