ewajanka Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Zainteresowana, zna procedurę adopcyjną i się na nią zgadza; w tym także na wizytę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Jestem umówiona na wizytę na przyszły wtorek. Pani bardzo sympatyczna, także mam dobre przeczucie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 [quote name='martasekret']Jestem umówiona na wizytę na przyszły wtorek. Pani bardzo sympatyczna, także mam dobre przeczucie ;)[/QUOTE] Mnie również bardzo się podoba takie pozytywne, pierwsze wrażenie. Czekamy do wtorku i trzymamy kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 Otóż to. A czasem dzwonią do mnie tacy ludzie, że po pierwszych dwóch zdaniach nie chce mi się kontynuować z nimi rozmowy :shake: Wiecie, że Pani jest gotowa przyjechać po sunię...?:lol: To zdarza się coraz rzadziej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresz10 Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 Czekamy na wizytę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 [quote name='martasekret']Otóż to. A czasem dzwonią do mnie tacy ludzie, że po pierwszych dwóch zdaniach nie chce mi się kontynuować z nimi rozmowy :shake: Wiecie, że Pani jest gotowa przyjechać po sunię...?:lol: To zdarza się coraz rzadziej...[/QUOTE] Pytała Panią już jakiś czas temu, czy jeśli nie będzie możliwości podrzucenia Bridy kawałek to czy jest skłonna przyjechać po nią(Gdańsk-Lublin) to powiedziała że oczywiście. Mam wielką nadzieję, że to będzie happy end. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 Tak, od razu zaznaczyła, że liczy się z tym, że będzie musiała po nią przyjechać. Mówiła, że miała psa w typie Bridy z naszego schronu, więc jakieś doświadczenie już jest. No, zobaczymy. Dziewczynka pewnie jeszcze nie przeczuwa, co może się wydarzyć....:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 A może ktoś suczkę podrzuci do Warszawy Pani zawsze to by było bliżej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted December 20, 2011 Author Share Posted December 20, 2011 [quote name='Anula']A może ktoś suczkę podrzuci do Warszawy Pani zawsze to by było bliżej?[/QUOTE] Od nas nikt na tej trasie nie jeździ, wiem bo sama ostatnio wyadoptowywałam 4-kg sunie do Warszawy i nie było komu jej zabrać. Myślę że jest to realne za zwrot kosztów benzyny, co wynosi ok 120zł (w obie strony). [B]ewajanka[/B] czy byłaś ostatnio w schronisku? Czy wiadomo że ta sunia na 100% tam jeszcze jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 [quote name='as_ko']Od nas nikt na tej trasie nie jeździ, wiem bo sama ostatnio wyadoptowywałam 4-kg sunie do Warszawy i nie było komu jej zabrać. Myślę że jest to realne za zwrot kosztów benzyny, co wynosi ok 120zł (w obie strony). [B]ewajanka[/B] czy byłaś ostatnio w schronisku? Czy wiadomo że ta sunia na 100% tam jeszcze jest?[/QUOTE] Nie byłam wschronie już ponad miesiąc. Nie wiem czy ona nadal tam jest i nie mam kiedy pojechać. Cały czas myślę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 Dziewczyny, nie róbcie jaj....:D Sprawdźcie proszę. Albo poproście kogoś o sprawdzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 [quote name='martasekret']Dziewczyny, nie róbcie jaj....:D Sprawdźcie proszę. Albo poproście kogoś o sprawdzenie.[/QUOTE] Nie róbcie jaj? A jakie to jaja, skoro nikt nie mieszka w okolicy i przed świętami nie ma możliwości podjechać? A jedyna osoba, która tam mieszka, nie jest w stanie wyjść z domu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 [quote name='martasekret']Dziewczyny, nie róbcie jaj....:D Sprawdźcie proszę. Albo poproście kogoś o sprawdzenie.[/QUOTE] To żadne jaja. Zainteresowana zna sytuację, w razie gdyby nawet Bridy w schronie nie było, wyraziła zgodę na poszukanie psiaka w typie, gdzie indziej. Oczywiście wszystko po wizycie przadopcyjnej. Jesli wypadnie pomyślnie to wybiorę się do schronu osobiście i zobaczę jak się sprawy mają. Jeszcze niewiem jak to zrobię ale zrobię. A narazie trzeba wierzyć że ona nadal tam jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresz10 Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 Sunia ostatnio była w schronie, kierownik powiedział ze pod warszawe podwiezie jak mu naprawią auto - czyli do konca tego tygodnia. Napiszcie czy wizyta ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 [quote name='ladySwallow']Nie róbcie jaj? A jakie to jaja, skoro nikt nie mieszka w okolicy i przed świętami nie ma możliwości podjechać? A jedyna osoba, która tam mieszka, nie jest w stanie wyjść z domu?[/QUOTE] Dziewczyny, a co wy wszystko tak dosłownie bierzecie....? Rzuciłam ot tak sobie luźny tekst, a na wątku jakaś dziwna reakcja....trochę więcej luzu przed Świętami....;) Wracając do tematu - zazdroszczę w takim razie kierownika! Własnym autem podwozi psa, prawie 200 km....o "naszym" kierowniku wolę się nie wypowiadać, ale mogę powiedzieć, że w życiu nie byłoby go stać na taki gest! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 Przed Świętami to luzu za bardzo niema i wszyscy trochę poddenerwowani. Czekamy do wtorku i trzymamy kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 To teraz trzymajmy kciuki za naprawienie jak najszybsze samochodu,a dla Kierownika Schroniska wielkie uznanie!Sądzę,że już teraz trasa dla Pani Gdańsk-Warszawa to pikuś.Oby sunia jak najszybciej trafiła do domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted December 21, 2011 Author Share Posted December 21, 2011 Tyaaa...kierownik może i podwiezie ale nie za darmo :( Za dowóz Niufki niedaleko Warszawy wziął 350zł więc ja bym się tak nie cieszyła i dogadała sprawę, bo ceną wszyscy byliśmy zszokowani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 [quote name='as_ko']Tyaaa...kierownik może i podwiezie ale nie za darmo :( Za dowóz Niufki niedaleko Warszawy wziął 350zł więc ja bym się tak nie cieszyła i dogadała sprawę, bo ceną wszyscy byliśmy zszokowani.[/QUOTE] A to trochę zmienia postać rzeczy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted December 27, 2011 Share Posted December 27, 2011 Dziś wtorek, więc trzymajmy kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted December 27, 2011 Share Posted December 27, 2011 Na prośbę Pani Karoliny, wizyta przeniesiona na czwartek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted December 27, 2011 Share Posted December 27, 2011 [quote name='martasekret']Na prośbę Pani Karoliny, wizyta przeniesiona na czwartek.[/QUOTE] Ehh szkoda. Czekamy do czwartku w takim razie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresz10 Posted December 28, 2011 Share Posted December 28, 2011 Sunia jest w schronie - jest w dobrym humorze i kondycji tylko strasznie brudna... w piątek kiero jedzie do warszawy wiec mógłby ją podrzucić - za darmo - czekamy na wizytę pa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasekret Posted December 28, 2011 Share Posted December 28, 2011 Dziewczyny, idę jednak dzisiaj. Wypadła mi wizyta u weta z moim kotem, która miała trochę potrwać, więc skontaktowałam się przed chwilą z Panią Karoliną i umówiłam się z nią na 20 30. Wspomniałam Pani Karolinie o piątkowym transporcie - byłaby zainteresowana. No, ale czekamy na wizytę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted December 28, 2011 Share Posted December 28, 2011 super! czekamy czekamy! zmiencie tytul, na wizyte nie szukacie juz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.