Jump to content
Dogomania

Marzenie umierającego SMOKA..Smok odszedł za TM.. :(


_Aga_

Recommended Posts

  • Replies 166
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ja nad moja ostatnia staruszka czuwalam w ten sposob tydzien. Zasnela w moich ramionach. Ostatnie 4 dni poilam ja strzykawka, nie jadla nic. lezala na boku. Nie mialam serca jej uspic, nie wygladala na cierpiaca, po prostu odchodzila. Wydaje mi sie ze byla wdzieczna ze ja pielegnuje, ze z nia jestem... jak zaczela odchodzic - wolala mnie, krotko slabo wyjac. Przybieglam, tulilam, odeszla przeskakujac teczowy most z krotkim zawodzeniem ale wtedy, kiedy nadszedl jej czas.
Rozumiem ze tu sytuacja trudna bo Iwona ma hotelik i inne rzeczy na glowie, niz czuwanie nad nim, ale moze sie uda spokojnie mu towarzyszyc...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']ja nad moja ostatnia staruszka czuwalam w ten sposob tydzien. Zasnela w moich ramionach. Ostatnie 4 dni poilam ja strzykawka, nie jadla nic. lezala na boku. Nie mialam serca jej uspic, nie wygladala na cierpiaca, po prostu odchodzila. Wydaje mi sie ze byla wdzieczna ze ja pielegnuje, ze z nia jestem... jak zaczela odchodzic - wolala mnie, krotko slabo wyjac. Przybieglam, tulilam, odeszla przeskakujac teczowy most z krotkim zawodzeniem ale wtedy, kiedy nadszedl jej czas.
Rozumiem ze tu sytuacja trudna bo Iwona ma hotelik i inne rzeczy na glowie, niz czuwanie nad nim, ale moze sie uda spokojnie mu towarzyszyc...[/QUOTE]
Cudownie by było gdyby własnie tak, na spokojnie mógł odejść...

Link to comment
Share on other sites

Wydawało się, że Smok odejdzie spokojnie za TM, że uśnie, bez bólu, cierpienia..
Niestety...
Smok dawał Iwonce znać, że chce wyjść na zewnątrz.. Wyprowadziła go, położyła na świeżym powietrzu.. Wtedy Smok zaczął się szarpać, chciał wstać, a nie mógł... "Wtedy dopiero chyba zdał sobie sprawę ze swoich ograniczeń, momentami wydawał takie straszne odgłosy, jakby chciał szczekać, może chciał abym mu pomogła, bo się uspokajał, gdy przychodziłam do niego" - pisze Iwonka..
Do weta Iwonka zadzwoniła koło 11.00, przyjechał koło 15.00... "I to był chyba ostatni moment, bo Smok coraz częściej mnie wołał"..
Weterynarz powiedział, że decyzja była słuszna, Smok zaczął cierpieć, żyłby maksymalnie 2 dni..
"Do ostatnich chwil jego świadomości byłam z nim, troszkę wcześniej napił się wody..".


Dziękuję Iwonko...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_Aga_']Wydawało się, że Smok odejdzie spokojnie za TM, że uśnie, bez bólu, cierpienia..
Niestety...
Smok dawał Iwonce znać, że chce wyjść na zewnątrz.. Wyprowadziła go, położyła na świeżym powietrzu.. Wtedy Smok zaczął się szarpać, chciał wstać, a nie mógł... "Wtedy dopiero chyba zdał sobie sprawę ze swoich ograniczeń, momentami wydawał takie straszne odgłosy, jakby chciał szczekać, może chciał abym mu pomogła, bo się uspokajał, gdy przychodziłam do niego" - pisze Iwonka..
Do weta Iwonka zadzwoniła koło 11.00, przyjechał koło 15.00... "I to był chyba ostatni moment, bo Smok coraz częściej mnie wołał"..
Weterynarz powiedział, że decyzja była słuszna, Smok zaczął cierpieć, żyłby maksymalnie 2 dni..
"Do ostatnich chwil jego świadomości byłam z nim, troszkę wcześniej napił się wody..".


Dziękuję Iwonko...[/QUOTE]

Żegnaj dzielny Smoku :(

Dziękujemy, że nie odszedłeś osamotniony...

Moja Niuńcia zaopiekuje się TAM Tobą.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#000080][FONT=Tahoma][SIZE=2][I][B]"Bo żaden pies na świecie nie odchodzi całkiem.
Gdy z człowiekiem wymienią się duszy kawałkiem,
to jej przybywa... Z duszą jakze szczęściem jest:
więcej duszy ma człowiek i więcej ma pies."[/B][/I][/SIZE][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#3f3f3f][FONT=Tahoma][SIZE=1]To tylko pies, tak mówisz
Tylko pies...
A ja ci powiem
Że pies to często więcej jest niż
Człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz...
Psia dusza większa jest od psa
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko przecież pies wyrusza
Z tobą zostanie jego dusza...


Smoku
[*][/SIZE][/FONT][/COLOR]

Edited by _Aga_
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Po Smoczku został dług... Proza życia..

Niewielki... ale mamy 3 psy w hotelikach... i mnóstwo podpopiecznych, którym staramy się pomóc..

Gdyby ktoś mógł wspomóc nas choć złotówką, będziemy niezmiernie wdzięczni :)

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam na kolejne nasze bazarki, m.in. na spłatę długu po Smoku:

1) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229982-w-budowie-ciuszki-prosz%C4%99-nie-pisa%C4%87?p=19433548#post19433548[/url]

2) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229687-w-budowie-prosz%C4%99-nie-pisa%C4%87?p=19395649#post19395649[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...