słodkokwaśna Posted May 25, 2016 Author Posted May 25, 2016 Dziś był przełomowy dzień dla dziadzia Hebana. Może w końcu zrozumie, że spacer to dobro i po spacerku jest znowu boks . Bo przecież dziadzio na spacerach udaje,że go nie ma :( chowa się do budy i trzęsie ze strachu. A dzisiaj został przeze mnie na ch..a wyjęty z budy i wzięty przed dom. Przesiedział kilkanaście minut bez ruchu trzęsąc się jak osika, potem został przeniesiony w inne miejsce i znowu strach. Następnie na rękach poszedł 4 kroki dalej i już siedział bez trzęsawki;) 5min . No i przełom... zrobił kilka kroków, aby schować się pod krzaczkiem;) To znowu poszedł na rękach w inne miejsce i padł:) następnie na rękach pobiegł do swojego ukochanego boksu, gdzie ogon chciał mu się urwać ze szczęścia. Tacy jesteśmy niedobrzy i psiaka męczymy spacerami ...tylko, że zamiast jego łap to moje ręce mnie bolały;) Ale myślę, że kilka takich tortur i Heban się wyluzuje na tyle,że sam będzie chciał spacerować. Quote
słodkokwaśna Posted May 25, 2016 Author Posted May 25, 2016 Dodam jeszcze, że cały czas był miziany tak jak lubi , aby się wyluzował. Quote
słodkokwaśna Posted May 25, 2016 Author Posted May 25, 2016 A teraz zapowiedziane wcześniej dzikuski od zbieracza. Jedna piękniocha- szczerbata suczka i 2 facetów . Sunia nie ma oczka a wiek to ok 6-7 lat , jeden pies ten kudłaty to jest młody ok 2 letni a czarny nie wiem...raczej starszy. Na chwilę obecną wszystkie warczą i szczekają . Nie dają się dotykać i tu jest problem, bo chciałam środek na kleszcze im zastosować, to na psikacz reagują atakiem a na olejek nie ma szans a kleszczy na nich mnóstwo. Codziennie z 30 zabijam na ziemi u nich w boksie. Quote
andzia69 Posted May 25, 2016 Posted May 25, 2016 pikne...inaczej :) to długowłose to nawet ładne :) Quote
słodkokwaśna Posted May 25, 2016 Author Posted May 25, 2016 13 minut temu, andzia69 napisał: pikne...inaczej :) to długowłose to nawet ładne :) nonono nawet mam imię dla pięknioszki ...Jaga:) Baba Jaga;) 1 Quote
słodkokwaśna Posted May 31, 2016 Author Posted May 31, 2016 Dzisiaj znowu wklejam nowe psy...chociaż nie wszystkie, bo jeszcze jednego Andrzej dowiózł ,ale może jutro mu zrobię fotkę. Zacznę od dzikusków zbieracza, bo poczyniły ogromne postępy ...tylko Jaga się boczy. Ten kudłatek jest młodziutki , ok roku i zabawowy. Teraz nie warczy tylko zaczepia mnie do zabawy i nie siedzi już w budzie. Może będzie Laluś? Ten czarny, ma ok 6 lat i będzie Mati. A słodziutka czekoladka dziś została zaszczepiona. Quote
słodkokwaśna Posted May 31, 2016 Author Posted May 31, 2016 Zjadłabym tą cudną czekoladową mordeczkę;) Quote
słodkokwaśna Posted May 31, 2016 Author Posted May 31, 2016 Mam też złą wiadomość:( Maleńki szczeniaczek dlatego ma problemy z utrzymaniem równowagi, bo prawdopodobnie przy porodzie miał niedotlenienie mózgu:( muszę jeszcze innego weta się spytać co o tym sądzi, bo przy niedotlenieniu rokowania są tragiczne:( Quote
Istar19 Posted May 31, 2016 Posted May 31, 2016 jutro powprowadzam imiona i zdjęcia na stronę :) przepraszam za moje nagłe zniknięcie na dwa dni, ale musieliśmy wyjechać z domu choć na te paręnaście godzin... po prostu...zabrać psy i zapomnieć o kłopotach i w ogóle...no ale wróciłam...jutro pochwalę się jak to Licho była grzeczna ! A następne moje zniknięcie pewnie będzie w lipcu - wtedy jedziemy na tydzień wakacji do teściowej :) Quote
słodkokwaśna Posted May 31, 2016 Author Posted May 31, 2016 a to już nowa sunia, która lubi bardzo drób, aż za bardzo;)Jest młoda i troszeczkę lękliwa, ale ma potencjał i przypuszczam, że za tydzień będzie sama wchodziła na kolana:) może będzie Gama . Quote
słodkokwaśna Posted May 31, 2016 Author Posted May 31, 2016 mały łobuz ok 4 miesięczny znaleziony w lesie w obroży tej co ma na szyi. Bardzo kontaktowy, zawadiacki i troszkę szalony;) ale trzyma się człowieka, chodzi za ludziem krok w krok. Lubi poszczekać i rządzić psiakami ...myśli, że mały prawie jajnik wiele może;) Quote
słodkokwaśna Posted May 31, 2016 Author Posted May 31, 2016 Na koniec piękność:) suczka na 99% , bo jest bardzo wystraszona i na ile mogłam ją podejrzeć, to nie widziałam żadnych odstających organów;) Poza tym jest drobnej kości jak dziewczynki. Oprócz urody ma na sobie stado kleszczy i jest bardzo wychudzona:( Vita jej imię będzie:) mam nadzieję,że imię się spełni i dziewczynka na dniach będzie nas witała merdając ogonkiem. Wiek ok 3 lat. Quote
Istar19 Posted June 1, 2016 Posted June 1, 2016 Edi mam kilka pytań bo nie chce pomieszać :) Czy Laluś, Jaga i Mati są odrobaczeni? szczepieni? Oni na kwarantannie ? Gama i Vita są odrobaczone czy coś? Czekoladka ma jakoś na imię? bo chyba mi coś wczoraj w poście mignęło, a teraz nie widzę :D Ten psiak, co był na zdjęciach ze szczeniorką - ten brązowy mały misio też u Was jeszcze? czy po prostu na zdjęcia się nie załapał :) Jamnikopodobny szczeniaczek ma imię ? :) Zaraz zacznę aktualizować stronę, a skończę wieczorkiem, bo muszę iść na spacer i na zakupy , czas uzupełnić lodówkę ;) Quote
Istar19 Posted June 1, 2016 Posted June 1, 2016 A tu Licho...uciekając od codziennych problemów wybraliśmy się 100 km od domu - na Hale Beskidu Żywieckiego...w dwa dni przeszliśmy nieco ponad 30 km...w sumie weszliśmy ok 900 metrów i tyle samo zeszli...Licho swoją pierwszą podróż pociągiem zaliczyła bardzo dobrze...trochę byłą niespokojna, ale dała radę! W górach oczywiście były też z nami Masza i Holi, więc Lichotka miała z kogo brać przykład :) a to już Lichotka na szlaku - widać było, że całodniowa wędrówka to coś, co przypadło jej do gustu ! (widać zdjęcia?) a tak wracaliśmy pociągiem wczoraj...chyba nam się piesy zmęczyły tak jak i my ;) Nie sądziłam, ze Hol;i kiedykolwiek tak zaśnie (Holi ma specyficzny stosunek do życia i nie lubi zazwyczaj spać przytulona do jakiegokolwiek zwierza - poza nami ;) )...a tu proszę, Lichotka robiła za poduszkę! Quote
słodkokwaśna Posted June 1, 2016 Author Posted June 1, 2016 Laluś Jaga i Mati dziś może będą odrobaczeni, bo do tej pory się to nie udawało. Ale dziś rano nawet stary Mati mnie zaczepiał do zabawy i to łasuch ogromny, to on na pewno da się odrobaczyć dzisiaj. Co do Lalusia i Jagi, to nie jestem pewna, bo Laluś nie chce jeść z ręki a Jaga jeszcze jest nieufna, nie szczeka i warczy ale zwiewa przede mną do budy i jak ja chcę jej dać pychotkę, to włazi tam grubaśny Mati i jej zjada:( Czekoladowy szczenior na kwarantannie i lada dzień do nas wróci po wszystkich zabiegach. Gama dziś też będzie odrobaczona, bo wczoraj nie chciała jeść...widocznie tylko lubi surowiznę;) Nowy pies też dziś spróbuję. Vita jeszcze nie będzie, bo muszę powtórzyć odkleszczanie:(...chyba z 1000 ma kleszczy:( jeszcze tyle nie widziałam...na samym łebku ze 100...To nie mogę jej jednocześnie osłabiać odrobaczeniem. Vita jest sunią w 100% dziś jej zajrzałam dogłębniej pod futro;)No i szczeka , ale tylko jak jesteśmy dalej od krat, bo jak tylko się zbliżamy to ona się kuli ze strachu i ucieka do kącika. Nowy jajnikowaty bez imienia i czekoladka też...wczoraj jej napisałam, ale doszłam do wniosku, że pójdzie szybko do domu i lepiej jak ktoś jej da imię takie jak chce. Nie wiem o jakiego Ci chodzi brązowego misia??? Jeżeli chodzi o odpoczynek , to ja też będę miała;) Lichotka bardzo pasuje do takiego krajobrazu:) Quote
Istar19 Posted June 1, 2016 Posted June 1, 2016 No własnie o tego czekoladowego szczeniora, co jak piszesz na kwarantannie, mi chodziło - bo on taki czekoladowy miś ;) teraz dodałam zdjęcia Matiemu i Lalusiowi, wprowadziłam Vitę, Gamę i jamniczka na stronę - ale jeszcze nie mają własnych podstron, te zrobię im wieczorkiem, bo teraz po krótkiej nieobecności muszę ogarnąć wszystko w domu :) Oj Licho w górach miałaby jak w raju ! nam się marzy tak uciec w góry na stałe..mooooże za parę(naście) lat się uda :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.