Istar19 Posted January 8, 2016 Share Posted January 8, 2016 O datę trafienia chodziło mi Luisa - tego spaniela :) a gadżet był na obserwacji dlatego był na kwarantannie,a że nie wiem też dokładnie którego dnia trafił to go nie ściągałam :) wieczorem wszystko ogarnę.terqz wracam pracować,przerwa mi się kończy Hmmm...myślałam w lutym jeszcze raz te rzeczy wystawić :) chyba że nie? W lutym jeszcze mają chyba szansę zejść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 8, 2016 Author Share Posted January 8, 2016 Oj masz rację Marzenko, przecież Gadżet ma jeszcze 2 tyg kwarantanny:( Biedak!!! Jutro dopiero wet go zaszczepi. A Luis trafił wtedy, co go dałam na stronę. Co do rzeczy bazarkowych , to myślałam je wystawić na allegro. Więcej ludzi i większe szanse a muszę szybko kasę uzbierać . To chociaż naszykuj takie droższe, typowo zimowe rzeczy. A to dzieci Sani : Chłopczyk średni. Zdjęcia takie poglądowe, jak się zmienią to im nowe zrobię.Bo jeszcze są nie do wydania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 8, 2016 Author Share Posted January 8, 2016 2 chłopczyk największy 3 chłopczyk też duży i najlepiej dający sobie radę. Łasuch zjada michę puszki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 8, 2016 Author Share Posted January 8, 2016 I dziewczynka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 8, 2016 Author Share Posted January 8, 2016 i jeszcze najmniejszy chłopczyk , bardzo mały w porównaniu z rodzeństwem i jeszcze taki dzidiusiowaty. Często tak mamy , że jeden z rodzeństwa jest taki słabiutki. Marzenko to jak Ty w tym tygodniu pracujesz ? Rano czy wieczorem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 8, 2016 Share Posted January 8, 2016 pracuje cały czas rano teraz...do środy, potem nie pamiętam. W niedziele mnie nie ma, ale będzie Patryk, to jutro naszykuje rzeczy...kurtki? swetry? sukienki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 8, 2016 Author Share Posted January 8, 2016 Jeszcze taki piesio z adopcji zewnętrznych. Moim zdaniem niedowidzi :( Młody ok 2-3 lata. Bardzo łagodny i chodzi ładnie na smyczy. Chyba utrzymuje czystość w domu, bo nie jestem pewna. Jest krótko. Chodzi na smyczy. Zaraz trafi do schroniska.Może będzie Promil>? kontakt na mnie aaa to z komórki pisałaś. Marzenko takie rzeczy, co nie można ich nosić w innych porach roku. Czy Wy też tak macie, że czekacie długo przy wklejaniu zdjęć?...ciągle zapisuje...w końcu nowy post piszę, bo bym się chyba nie doczekała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 8, 2016 Share Posted January 8, 2016 hmm nie dodawałam dużo zdjęć od zmian na dogo - ale jak wklejam, jak zwykle, z picassy to ładowały się szybko. psiaki dodane na stronę. Ciuchy, jak mówiłam naszykuje. Przykro mi, że na bazarku nie sprzedało się więcej. Szkoda, że nie mogę zrobić przelewu za leczenie od razu weterynarzowi - tak będę musiała przelewać pieniądze z konta na konto i wypłacić taką kwotę, tylko niestety przed niedzielą nie da rady - przelewy w weekend nie przechodzą....chyba, że wam mogę przelew zrobić? W sensie na Wasze konto. Nie jest problem dla mnie zrobić przelew i wypłacić kasę do przekazania, ale jak mówię przed tą niedzielą nie zdążę już :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 8, 2016 Author Share Posted January 8, 2016 Przecież to nie Twoja wina, że się mało sprzedało. To tylko dogo....nie spodziewałam się więcej.Na allegro wycenię drożej, zobaczymy.... Co do pieniędzy, to spytam Andrzeja. Nie znam się, ja jestem jak najdalej od kasy.Wiem tylko, że do końca stycznia musimy uregulować weta. Mam jeszcze jeden problem z Bostonem, bo dziś zaatakował Krysię, którą tak bardzo lubi:( Skończyło się na potarganiu kurtki, ale martwi mnie ten pies...:( Nie wiem co robić? Może znalazłby się chociaż jakiś zakład, firma gdzie mógłby swobodnie biegać ...bo on atakuje tylko przy niektórym dotyku. Marzenko dałaś szczeniaki na stronę, bo mi się nie wyświetlają a jedna pani mówiła, że je już widziała na stronie. Nie wiem o co chodzi? Czy mi się coś knoci... cały czas mam to zapisywanie ,nawet bez zdjęć:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 8, 2016 Share Posted January 8, 2016 Edi - spróbuj wrzucić Bostona tu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 8, 2016 Author Share Posted January 8, 2016 9 minut temu, andzia69 napisał: Edi - spróbuj wrzucić Bostona tu Dzięki Andzia, widzę że Marzenka go już tam umieściła ...no i już po ptokach , bo psa wybrali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 9, 2016 Author Share Posted January 9, 2016 Marzenko czyli nie dałaś szczeniaków na stronę? Bo ludzie dzwonią, że ich też nie widzą. To jakie psy dałaś? bo napisałaś, że dodałaś na stronę psy. Widzę tylko psa z adopcji zewnętrznych Promila. Ja już nie wiem o co chodzi? Czy tylko wybrani widzą.? Pluton , nowe foty....2 zdjęcie możesz dać na tytułowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 Edytko przepraszam, że się nie odzywałam, ja długo po prostu nie miałam Dogomanii - "error". Szczeniaki na stronie widzę tylko te grubaski fotografowane ze wstążeczkami pod choinką, tych najnowszych nie. Co do psich problemów ze wzrokiem: Tycia nie miała żadnych szans na podtrzymanie choćby szczątkowego widzenia; doktor Garncarz, a przecież jest jednym z lepszych, o ile nie najlepszym polskim okulistą, jednoznacznie stwierdził, że Tyci nie pomogą ani leki, ani operacja. Powiedział też coś, czego nie chciałam sobie nawet wyobrażać: obrażenia oczu Tyci, według niego powstały w wyniku drapania twardymi pazurami albo paznokciami . Twarde pazury to co: inny pies? kura?drapieżnik? Paznokcie - wiadomo! Nie wiem, co ten maluch przeżył, nim do Ciebie trafił, miała uszkodzone zawiązki stałych zębów też z prawej strony, tej samej, co całkowicie ślepe oczko. U Twoich psiaków, które tracą wzrok, może pomogłyby leki - krople, ale stuprocentową diagnozę może postawić okulista, "zwykły" wet, nawet pełen dobrych chęci, nie ma aparatury ani doświadczenia w diagnozowaniu. Nie wiem gdzie najbliżej Ciebie jest okulistyka, na Śląsku czy w Warszawie. To i odległość i koszty wizyt, bezsilność... Jak oswoję tę nową Dogomanię, wstawię zdjęcia Tyci /hałas petard i fajerwerków na szczęście jej nie sprawia przykrości, spała smacznie. W tym roku na szczęście u nas kanonada trwała nie więcej niż 20 minut, ludzie albo oszczędzali, albo poszli po rozum do głowy i przestali puszczać pieniądze z dymem, smrodem i hałasem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 9, 2016 Author Share Posted January 9, 2016 Dziękuję Halinko za odpowiedź. Niestety u nas chyba nikt tym bidom nie pomoże...:( A szkoda, bo to akurat przekochane psiaki. Uszka , sunia aniołek i ten nowy , bezproblemowy piesiol. Grzeczny, czysty w domu i taki słodki niedźwiadek , co schodzi z drogi innym psom a do ludzi się aż wtula. Cudowny jest:) Bardzo mi ich szkoda, ale myślę że w ich przypadku zawiniła nosówka, która notabene zostawia też swój ślad na zębach . Takie aniołki mają zawsze pod górę a te pierony -łobuzy z górki. Tyćki w tych moich -dziwnych przemyśleniach nie brałam pod uwagę, bo się nie kwalifikuje ani do aniołków ani do pieronków;) Jest taka wymieszana;)Ale z utęsknieniem czekam na jej nowe zdjęcia. Ma dziewczyna charakter! jak moja Rozinka i jak 100% suczka mieć powinna:) Co do sylwestrowych wystrzałów , też muszę przyznać, że się to jakoś odbyło ciszej ale i krócej:) Zawsze trwało ok 2tyg a w tym roku 4 dni i spokój:) Chyba się wystraszyli tych wypadków z petardami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 hmm jest Luis jest Joy i jest Promil ze szczeniakami to nie porozumienie - one są na stronie z Sani (tak jak Heca ma stronę z Hossą), ale pisałaś, że one jeszcze nie do adopcji, więc ich nie wstawiałam dalej - zaraz to poprawię. a może to zdjęcie Plutona? - piękny się zrobił ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 szczeniaki już są, tam gdzie powinny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 9, 2016 Author Share Posted January 9, 2016 Godzinę temu, Istar19 napisał: hmm jest Luis jest Joy i jest Promil ze szczeniakami to nie porozumienie - one są na stronie z Sani (tak jak Heca ma stronę z Hossą), ale pisałaś, że one jeszcze nie do adopcji, więc ich nie wstawiałam dalej - zaraz to poprawię. a może to zdjęcie Plutona? - piękny się zrobił ! raczej to zdjęcie co pisałam. Pięknie tam wygląda a tu taki jest połamany;) Ale Luis i Joy już były na stronie . Szczeniaki za kilka dni już będą mogły iść do domu. Domów szukam im już wcześniej i odsyłam ludzi na stronę. Zawsze tak robię i wtedy mają szanse na lepsze , wybrane domki.Zmienią się troszeczkę i tak mówię , ale już widać teraz jakie mniej więcej będą . To dziękuję, że je dodałaś.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 Dziś było nieprzyjemnie na dworze, plucha i deszcz. Ale psiakom w ogóle to nie przeszkadzało jak będzie widać na zdjęciach naszych blondynek:) Hossy i Hecy:) Aparat mi przemókł , my z Karoliną również a blondynki miały wszystko gdzieś, aby tylko poszaleć razem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 Zmiana na dogo jest na tyle dobra,że łatwiej się zdjęcia wkleja bez przetwarzania:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 10, 2016 Author Share Posted January 10, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 Wczoraj do domku poszły takie psiaki. Piękniochy -dzidziochy;) i Taker wesołek:) Bądźcie zawsze kochane, szczęśliwe i radosne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 a dziś kretyn, nawet wiem który z Chmielnika wywalił mi swojego psa przed bramą :(!!!!!!! w biały dzień na oczach ludzi!!!! W sobotę tu był i chciał się zamieniać na psy, to go pogoniłam a psa kazałam ogłaszać lub wysłać mi zdjęcia...choćby z telefonu. To palant tak załatwił sprawę:(..... moja pracownica widziała jak podjechał , wywalił psa i z piskiem opon odjechał . A psina biegła za nim ulicą:( Aż poranił sobie do krwi łapę:( Ten gościu jest porąbany i moja pracownica się go boi, że ,,jej głowę odrąbie...'' to nie chce na niego skarżyć, ale widzieli to inni ludzie ...tylko czy też się nie wymigają . Tyle ,że psiak jest fajny, młodziutki . Taki chudzinka,to szkoda mi go było i złapałyśmy go na tej ulicy . Marzenko daj go na adopcje zewnętrzne . Dałam mu imię Serwus:) trochę mi przypomina charta a wiek to ,tak ok 6-8 miesięcy. Jest łagodny i ufny, Nie umie chodzić na smyczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 A jaki Serwus jest duży? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.