Jump to content
Dogomania

Pusia Jamniczka w swoim domu , Zuzka tez ma swoj dom :)


kkasiiiar

Recommended Posts

[SIZE=3]Jak już na fejsie wczoraj pisałam:
Zrobiłam Pusi newsa [URL]http://jamniki.eadopcje.org/start[/URL] i wątek adopcyjny promowany [URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/445[/URL] (zawsze sie pokazuje w pasku po lewej stronie przemiennie z innymi promowanymi.

Dodałam też na grupę SOS DLA JAMNIKÓW [URL]https://www.facebook.com/groups/jamniki/[/URL] i tu jest dodana [URL]https://www.facebook.com/ADOPTUJ.JAMNIKA[/URL]

tak na poczatek.
[/SIZE][B][SIZE=3]
[/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 241
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Isadora7'][SIZE=3]Jak już na fejsie wczoraj pisałam:
Zrobiłam Pusi newsa [URL]http://jamniki.eadopcje.org/start[/URL] i wątek adopcyjny promowany [URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/445[/URL] (zawsze sie pokazuje w pasku po lewej stronie przemiennie z innymi promowanymi.

Dodałam też na grupę SOS DLA JAMNIKÓW [URL]https://www.facebook.com/groups/jamniki/[/URL] i tu jest dodana [URL]https://www.facebook.com/ADOPTUJ.JAMNIKA[/URL]

tak na poczatek.
[/SIZE][B][SIZE=3]
[/SIZE][/B][/QUOTE]


Dziekujemy:loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny.

Rozesłałam maile w sprawie adopcji tego szczeniaka w szkalrni i dziś zadzwoniła do mnie jedna Pani, gotowa pomóc.
Pani mieszka w domu z ogrodem i obecnie jest w trakcje procesu adopcyjnego jednego psa ze schroniska i z tego nie chce sie juz wycofać, ale jest gotowa przyjąć naszego szczeniaka pod swój dach. Boi sie tylko tego, jak te psy będą się dogadywać oraz jak nasz szczeniak będzie reagował na dzieci. Może się okazać, że poprosi nas o pomoc jakby pojawił się problem.
Możemy zatem potraktować propozycję tej Pani jako dom chociażby tymczasowy, a jesli ułozy sie super - to mamy dom stały.

Problem tylko z transportem, Pani jest z Warszawy, a pies w Poznaniu. Czy ktoś mógłby pomóc?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MWo']Dziewczyny.

Rozesłałam maile w sprawie adopcji tego szczeniaka w szkalrni i dziś zadzwoniła do mnie jedna Pani, gotowa pomóc.
Pani mieszka w domu z ogrodem i obecnie jest w trakcje procesu adopcyjnego jednego psa ze schroniska i z tego nie chce sie juz wycofać, ale jest gotowa przyjąć naszego szczeniaka pod swój dach. Boi sie tylko tego, jak te psy będą się dogadywać oraz jak nasz szczeniak będzie reagował na dzieci. Może się okazać, że poprosi nas o pomoc jakby pojawił się problem.
Możemy zatem potraktować propozycję tej Pani jako dom chociażby tymczasowy, a jesli ułozy sie super - to mamy dom stały.

Problem tylko z transportem, Pani jest z Warszawy, a pies w Poznaniu. Czy ktoś mógłby pomóc?[/QUOTE]

Jak coś- jestem z Warszawy także w miarę swoich możliwości będę mogła już tutaj na miejscu Pani pomóc- jakby były jakieś problemy.

Trzeba będzie szukać osoby z Poznania, które przejazdem przez wawę będą jechać.
Na transporotwym też wkleić tą wiadomość.

Kiedy Pani może wziąć Zuzię?

Link to comment
Share on other sites

super.

transport ostatecznie jest - namówiłam swojego faceta :)
wiec jeśli osoba z Poznania potwierdzi, że cała akcja jest aktualna i ta Pani jeszcze raz potwierdzi to w sobote mogę po Zuzie jechać.
Czekam na odpowiedź dziewczyny z FB.

aha, dostałam jeszcze jednego smsa od chłopaka zainteresowanego Zuzią. :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MWo']Przez telefon Pani wydawała sie naprawdę konkretna, świadoma i zdecydowana.
Boje sie najbardziej tego, że po takim czasie odizolowania pies będzie trudny. Wiadomo jak długo jest zamknięty?[/QUOTE]

na ostatnich zdjęciach widać, że suńcia jest wycofana.
Także myślę, że jest po prostu nieśmiała- czas, czas i jeszcze raz czas jest potrzebny a będzie dobrze.
Sunia jest młoda- ja wzięłam dzikuskę 10-letnią ze schroniska. Teraz to moja lalunia!
Ale oczywiście nie ma nic za darmo.
Jeżeli Pani jest przygotowana na pracę z sunią i socjalizację- myślę, że będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

KOCHANI,
przed chwilą dostałam mail następującej treści:
[SIZE=3]
[B]"Ta osoba jest zameldowana na Ursynowie, zagłodziła i skrzywdziła
[/B][B]powyżej 50 psów, pomimo zatrzymania nadal aranżuje "adopcje".

UWAŻAJMY PROSZĘ!
[URL]http://www.pogotowiedlazwierzat.pl/interwen/305-halinow-pod-warszaw-psi-oprawca-i-oszust-zatrzymany.html[/URL]

oraz na dogo:

[URL]http://www.pogotowiedlazwierzat.pl/images/PDF/dogomania.pdf[/URL]
[/B][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MWo']super.

transport ostatecznie jest - namówiłam swojego faceta :)
wiec jeśli osoba z Poznania potwierdzi, że cała akcja jest aktualna i ta Pani jeszcze raz potwierdzi to w sobote mogę po Zuzie jechać.
Czekam na odpowiedź dziewczyny z FB.

aha, dostałam jeszcze jednego smsa od chłopaka zainteresowanego Zuzią. :)[/QUOTE]

O jezu, marta, ja juz myslalam co tu robic i kogo namawiac, jestes jak zwykle wielka!

a ta baba wyzej juz jest dluzej znana, mam nadzieje ze wszystkim...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdyska25']Swoją drogą- może sprawdzić Panią z Warszawy? Żeby nie było niespodzianki, że tyle jedziecie na nic.....[/QUOTE]

[quote name='MWo']Przez telefon Pani wydawała sie naprawdę konkretna, świadoma i zdecydowana.
Boje sie najbardziej tego, że po takim czasie odizolowania pies będzie trudny. Wiadomo jak długo jest zamknięty?[/QUOTE]

Naprawdę radzę sprawdzić. Przez telefon to ludzie potrafią cuda opowiadać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MWo']Dostałam informacje, że zgłosiły się dwie osoby z Poznania i jesli wszystko pójdzie dobrze to ktoś ją weźmie. Zatem opcja domu w Wawie na razie czeka.[/QUOTE]
Obie ktos wezmie? Napiszcie, bo widze kilka rownoleglych akcji, nawet mnie ktos prosi o przywiezienie psa do wiednia, zatem dajcie znac

Link to comment
Share on other sites

czekam do 12, potem dopiero jutro bede mogla MOZE zajrzec, nie wiem czy bedzie dostep do sieci.
Zatem Zuza ma szanse, a co z Pusia?
Sytuacja jest taka:
Poniewaz jade do Warszawy (dzis o 12), a podobno jedna dziewczyna z Wiednia zadeklarowala wzieci pieska, poproszono mnie o przewiezienie.
Widze takie problemy:
- nie mam potwierdzenia od tej dziewczyny z Wiednia i jesli chciala Zuzke, boje sie co bedzie jak przywioze Pusie
- jade do Warszawy [B]na groby[/B] z psem (nie sama i nie swoim samochodem), wiec musialabym sie zapytac czy moge wogole zabrac jeszcze jednego psa, nie wiem czy moj pies i Pusia by sie dogadaly (moze potrzebny bylby kontener), trzeba by wszystko wyjasnic i dowiezc Pusie do Warszawy
- jesli to wszystko zagra to oczywiscie pomoge, ale nie dam rady pojechac po Pusie do Poznania
ALTERNATYWA
jesli ta dziewczyna z Wiednia bedzie chciala Pusie mozna sprobowac zrobic akcje w nastepny weekend, [B]moze[/B] ktos moglby dowiezc Pusie w okolice Wroclawia, Walbrzycha, Belchatowa? Do dogadania
Musi byc kontener!!! Nie dam rady przewiezc inaczej psa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...