Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Naklejka']Mam rodowodowego psa (tylko po to by się dowartościować :grins) i kundla z ulicy, jestem wolontariuszką w schronisku, ale na dogo omijam PwP. Więc kim jestem? Cioteczką czy dziewczynką z fotoblozków? :evil_lol:

Jakbym miała brać teraz psa bez rodo, to bym się udała do psitula, chociaż wybór psa byłby cholernie trudny :roll: A wszelkie fundacje, DT, cioteczki ominęłabym szerokim łukiem...[/QUOTE]

zrobiłabym dokładnie to samo :cool2: NIGDY w życiu psa z Fundacji , z dogo , od cioteczek , bo to NIGDY nie będzie Twój pies tak do końca tylko wiecznie będzie a jak Ciapuś , a daj fote , a co je , a kupke zrobił , oj ciasna obróżka ....oj ciasne bereciki :)

Jednej fundacji, nawet napisze BwP ,sprawdzałam dom ...suka bokserka poszła do domu CHORA , sterylizować kazali taką chorą u schroniskowego konowała , suka miała coś jakby cieczke , ale nikt tego nie sprawdził , było hasło musi być cięta bo nieznana osoba dom sprawdzała ( dupy się nikomu ruszyć na zadupie nie chciało ) .
Potem sie okazało ze sucz ma problemy z przyswajaniem zarcia ...badania , laska popadła w długi , fundejszyn pożyczyło kase , oddać chciała ,ale za to ze napisała ze sucz zjadła sałatke jarzynową i nic jej po niej nie było dostała laska zjebke i ja też :) , wywalili mnie z forum za kilka słów prawdy :) , lasce chcieli sucz odebrać :) ....Sucz ma się w tym STRASZNYM domu dobrz , z Ozzym chodzi na spacery , laska czasem jest DT ...jeszcze naiwna , nauczy się jak kopa w dupe dostanie , ale sama musi dojść do tego ;)

  • Replies 7.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='Alicja']zrobiłabym dokładnie to samo :cool2: NIGDY w życiu psa z Fundacji , z dogo , od cioteczek , bo to NIGDY nie będzie Twój pies tak do końca tylko wiecznie będzie a jak Ciapuś , a daj fote , a co je , a kupke zrobił , oj ciasna obróżka ....oj ciasne bereciki :)
[/QUOTE]

Oj tam, nie zawsze. Z fundacją od Avril nie było żadnych problemów, od razu mi wyadoptowali, nic się nie odzywają, a ostatnio jak się rozpisałam do nich i napisałam wszystko o kurze + wrzuciłam zdjęcia jak się miewamy to nawet nie odpisali :evil_lol:

Posted

[quote name='omry']Oj tam, nie zawsze. Z fundacją od Avril nie było żadnych problemów, od razu mi wyadoptowali, nic się nie odzywają, a ostatnio jak się rozpisałam do nich i napisałam wszystko o kurze + wrzuciłam zdjęcia jak się miewamy to nawet nie odpisali :evil_lol:[/QUOTE]

może i są tacy co normalnie traktują te sprawy ale jak już czytam , na dogo , jak po 4 latach od adopcji cioteczki:diabloti: wołają o fotaski i jak się psiunia ma to mnie rozrywa ...nasza Ania , hodowczyni Ozzyego jest z nami w kontakcie ale to tez inna sprawa , to ja duzo od niej się uczyłam , astów nie znałam jak brałam psa , psa wybrał mi TZ jako następcę zmarłego boksera i tak już utrzymujemy kontakt z Anią od 8 lat ale to zupełnie inna zależność a nie kontrolowanie

Posted

[quote name='Alicja']zrobiłabym dokładnie to samo :cool2: NIGDY w życiu psa z Fundacji , z dogo , od cioteczek , bo to NIGDY nie będzie Twój pies tak do końca tylko wiecznie będzie a jak Ciapuś , a daj fote , a co je , a kupke zrobił , oj ciasna obróżka ....oj ciasne bereciki :)

Jednej fundacji, nawet napisze BwP ,sprawdzałam dom ...suka bokserka poszła do domu CHORA , sterylizować kazali taką chorą u schroniskowego konowała , suka miała coś jakby cieczke , ale nikt tego nie sprawdził , było hasło musi być cięta bo nieznana osoba dom sprawdzała ( dupy się nikomu ruszyć na zadupie nie chciało ) .
Potem sie okazało ze sucz ma problemy z przyswajaniem zarcia ...badania , laska popadła w długi , fundejszyn pożyczyło kase , oddać chciała ,ale za to ze napisała ze sucz zjadła sałatke jarzynową i nic jej po niej nie było dostała laska zjebke i ja też :) , wywalili mnie z forum za kilka słów prawdy :) , lasce chcieli sucz odebrać :) ....Sucz ma się w tym STRASZNYM domu dobrz , z Ozzym chodzi na spacery , laska czasem jest DT ...jeszcze naiwna , nauczy się jak kopa w dupe dostanie , ale sama musi dojść do tego ;)[/QUOTE]

a no tak bo pieski to tylko najlepsze karmy markowe mogą jeść, a niedługo to i suche będzie złe bo przecież można gotować mięsko... ;]]] najlepiej te najdroższe ;] ja Miye mam od hodowcy, który w ogóle nas nie sprawdzał, fakt miał psy na sprzedaż i chciał się ich pozbyć, szczepienia, czip był, podstawa... pies zdrowy, i pewnie o nas zapomnieli :D i mamy święty spokój :P

Posted

[quote name='zaba14']a no tak bo pieski to tylko najlepsze karmy markowe mogą jeść, a niedługo to i suche będzie złe bo przecież można gotować mięsko... ;]]] najlepiej te najdroższe ;] ja Miye mam od hodowcy, który w ogóle nas nie sprawdzał, fakt miał psy na sprzedaż i chciał się ich pozbyć, szczepienia, czip był, podstawa... pies zdrowy, i pewnie o nas zapomnieli :D i mamy święty spokój :P[/QUOTE]

i o to biega ...biorę psa /kupuję i ON JEST MÓJ

kochana teraz to albo super puszki albo barf ... to ty nie wiesz że RC to szajs ...a ja tym karmię psa :shock: bo po tym nie ma kłopotów z załatwianiem :lol:z Lidla też jadł ale za duże kupy robił :lol: jedynie co tanio wychodziło jak kasy nie miałam :lol:, dobrze ze pies kupiony bo jakby by był adopcyjny to by mi psa zabrali

Posted

Dlatego ja nie KONTROLUJE piesków które wychodzą odemnie z domu , tylko miło jest jak sami właściciele utrzymują kontakt.
Z tym jest różnie , z niektórymi przyjaźń po grób ;) a z innymi wymiana maila raz na jakiś czas. Ale pies jest tych co go kupili / adoptowali , a nie mój. I nie mam prawa WYMUSZAĆ nic. Mogę doradzić, zasugerować ... ale nie wymuszać i tupać nóżkami.
Bo sama mam psy i jakoś niekoniecznie bym pozwoliła , by ktoś kazał mi coś robić , wg jego widzi mi się :diabloti:

O Klamce już pisałam , adoptowałam , ale to ja stawiałam warunki :evil_lol: Na szczęście daaaaaaaaaaawno nikt się nią nie interesuje.
No a przecież taki biedny piesek jest , śpi w klatce i nie chodzi na spacery :diabloti:

Posted

Z hodowczynią mam kontakt i to bardzo dobry, raczej piszemy jak koleżanki, więc nie tylko o psach się gada :)
Jak trzeba to pomoże, za co jestem jej wdzięczna, ale też nas nie nadzoruje... To nasz pies, my o wszystkim decydujemy :)
Spotykamy się na wystawach, była u mnie 2 razy, widziała Jetsa :)
Mam adoptowane świnki i DT mnie nie męczy, sama też prosiaczki wyadoptowałam i też nie nękam DS, jak się odezwie to super, jak nie to przecież nic mi się nie stanie. Prosiaki dobrze trafiły i nie potrzebuję się o tym przekonywać co 2tyg :roll:

Posted

[quote name='Rinuś'][I][B]no ja tu pytam o dania z parowaru i mi wyjeżdżają z wokiem :mad:
woka pewnie też kupię, ale to z czasem.... teraz 3 razy w tygodniu będą dania z parowaru.
A nie wiem dlaczego niby są bez smaku? właśnie mają zajebisty smak, warzywa są takie intensywne, przede wszystkim dalej posiadają ponad 70% swoich witamin, jak dla mnie jest bomba no i bez tłuszczu i zbędnych kalorii :evil_lol:[/B][/I][/QUOTE]
Zgadzam się w 100%:loveu:



Cześć i czołem:bye:

Posted

[quote name='FredziaFredzia']Też mi się spodobała!
Ogólnie to pierwszy raz tu jestem, sorrki Rinusiowa, obiecuję poprawę![/QUOTE]

[I][B]no ja myślę!! ale uważaj, bo tutaj już jesteśmy poza fotoblożkami :diabloti:

ja nie jestem fanem nadmiernego sprawdzania co się dzieje z psem po adopcji, a już tym bardziej nie na siłę! ktoś może mieć ochotę pisac na forum co u psa itd, a ktoś może nie mieć ochoty. a już narzucanie z góry w co piesek ma się bawić, co jeść, jak spać, jak srać itd to jest przegięcie i tylko zniechęca tym przyszłe nowe potencjalne domy.

Ehh Bruti ma jakiegoś nakostniaka...musiał się gdzieś rypnąć porządnie...ale na razie nie lecimy do weta, masuję mu to i zobaczymy czy zlezie. a swoją drogą to mogę mu to posmarować maścią rozgrzewającą np końską?[/B][/I]

Posted

[I][B]do nas wróciła zima....Brutus cieszył się jak szczeniak więc mimo tego lekkiego kulenia weszliśmy do lasu żeby polatał sobie troszkę...już myślałam, że wiosna do nas zawita, a tu dupa :-([/B][/I]

Posted

[quote name='Vectra']KCM :loveu:[/QUOTE]
[I][B]Cytuję, żebyś się potem miłości do mnie nie wyparła! :diabloti:[/B][/I]
[quote name='FredziaFredzia']Dobra praca. :diabloti:[/QUOTE]
[I][B]z jednej strony ok , bo się wyśpię - dzisiaj np spaliśmy z Brutim do 10:30 :eviltong: ale też cały dzień do kitu...[/B][/I] [I][B]za to jak mam ranki to przy środzie już nie mogę zwlec dupy z łóżka :shake:
[/B][/I]

Posted

[quote name='FredziaFredzia']Dobra praca. :diabloti:[/QUOTE]

jak ja kocham pracować do 15 :diabloti: z czego do 9 mogę się zdzemnąc, bo nikoguśko w biurze niet :evil_lol: I jeszcze mi za to płaca :loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...