elinaa Posted March 27, 2012 Author Posted March 27, 2012 Dziś w pobliżu hurtowni zabawek koło dworca pks widziałam psa podobnego do teriera walijskiego z krótkim ogonkiem.Jacyś ludzie pakowali coś do samochodu i psina stała koło nich.Potem przechodziłam jeszcze raz.ludzie pojechali,a piesek siedział bardzo smutny.Zawołałam i podbiegł do mnie,odrobinę zjadła,bo wydawało mi się,że sunia.Tak już latek trochę ma,pewnie więcej niż 5.Za nic nie dała do siebie podejść. Feluska może zabłąka się do ciebie.Jutro jeszcze tam pojadę.Była taka smutna. Quote
feluska997 Posted March 27, 2012 Posted March 27, 2012 Nie widziałam z prozaicznej przyczyny - ostatnio znów jest tyle psów na ulicach, że wychodzę z domu kiedy naprawdę muszę :evil_lol: zakładam klapki na oczy i sunę przed siebie :roll: Może lepiej niech się do mnie nie zabłąkuje, bo przechowam w piwnicy ze szczurami - psychika jej siądzie ;) A na osiedlu medyk zaginęła czarno biała kotka, dachowiec, być może ma zapalenie ucha - właściciele usilnie poszukują, mają porobić papierowe ogłoszenia, ale może już teraz ktoś coś wie. EDIT: Gdzie jest hurtownia zabawek? Quote
elinaa Posted March 27, 2012 Author Posted March 27, 2012 O kotce czytałam na 4lomza. Ta hurtownia jest w tym ciągu co centrum chińskie koło Farmala.Jeśli jeszcze tam jest,bo kiedyś była.Ja też wychodzę jak muszę :) . Ale na codziennych spacerach z psami spędzam dwie godziny.I u nas na osiedlu spotkałam tylko jednego bezdomnego psa.Bardzo spokojny,miły.Niewysoki,długi na krzywych łapkach z głową onka.Dał się głaskać po głowie,dalej już nie.Trochę wychudzony,ale nie rzucał się na jedzenie.A dziś rano z okna dojrzałam skundlonego pinczera.Blanka wie którego.Nie dość,że drobny to wychudzony.Już jesienią chciałam go złapać.Jest zupełnie dziki,boi się nawet jedzenia,które mu zostawiałam.Bałam się,że zimy nie przetrwa. Tej suńki szkoda mi.Widać,że miała domek,a na pewno długo się błąka,bo sierść bardzo zaniedbana.I pewnie szuka swojego człowieka.Jak ją zawołałam podbiegła do mnie i chyba była zawiedziona,że to nie ta osoba :( . Quote
elinaa Posted March 31, 2012 Author Posted March 31, 2012 Kilka dni temu na spacerku spotkałam Dianę z panią.Sunia wpatrzona w właścicielkę,ma piękną sierść,posłuszna,pilnuje się,a w domu ideał.Pani nie może się jej nachwalić. Tylko jedno mnie zastanawia.Weterynarz określił jej wiek na dwa lata,nie zaglądając w zęby.Zewnętrznie tak wygląda,nie dałabym jej więcej.Jednak ma bardzo starte dolne siekacze,aż widać kanały.To jest bolesne ? Może jest starsza :roll: . Quote
feluska997 Posted March 31, 2012 Posted March 31, 2012 Rozglądałam się za tym terierkiem przy hurtowni, ale nie widziałam. Zęby tak naprawdę tylko ogólnie mogą wskazać wiek i to głównie u młodych psów, u psa z nieznaną przeszłością jest jeszcze trudniej. Są też cechy rasowe, np yorkom sypią się zęby, niektóre w wieku 8 lat mają już tylko kły... Moja 18-letnia kundloweteranka miała za to piękne ząbki, trochę kamienia, wiadomo, ale nikt po zębach nie dałby jej tyle ile miała :) A odsłonięte kanały myślę, że bolą, w końcu budowa zębów psa i człowieka jest podobna i człowieka w takim przypadku boli jak cholera. Trudno panią do czegoś zmuszać, ale warto byłoby zasięgnąć opinii lekarza. Quote
elinaa Posted March 31, 2012 Author Posted March 31, 2012 Ehh...,szkoda.Pojechałam na drugi dzień i już jej nie znalazłam.Martwi mnie,że to sunia i oby cieczki nie miała. Powiem pani Diany,żeby wybrała się z psicą do lekarza. To fakt z zębami jest różnie.Moja Elza miała do końca piękne zęby,praktycznie bez kamienia.Łatek ma bardzo mało starte,ale kamień szybko mu się odkłada,na jesieni miał usuwany,za jakiś czas znów będzie trzeba mu wyczyścić. No,ale takich jak u Diany to jeszcze nie widziałam. Quote
feluska997 Posted April 17, 2012 Posted April 17, 2012 Gdzieś mi ostatnio mignął wpis o owczarkowatym psie. Właśnie go podkarmiłam na moim osiedlu. Samiec, podrostek jeszcze ze szczenięcą sierścią. Uszy niezupełnie postawione i wyraźny ślad na sierści po obroży... Sezon majówkowo - wakacyjny uważam za otwarty ;( Quote
elinaa Posted April 17, 2012 Author Posted April 17, 2012 [quote name='feluska997']Gdzieś mi ostatnio mignął wpis o owczarkowatym psie. Właśnie go podkarmiłam na moim osiedlu. Samiec, podrostek jeszcze ze szczenięcą sierścią. Uszy niezupełnie postawione i wyraźny ślad na sierści po obroży... Sezon majówkowo - wakacyjny uważam za otwarty ;([/QUOTE] To może być ten sam.Daleko wędruje.Ten,którego ostatnio spotykam też ma jeszcze szczenięcą sierść.Wczoraj w zęby mu zaglądałam,ładne,białe.Pierwszy raz mignął mi w sobotę wieczorem daleko.W poniedziałek chciał bawić się z Luną,ale Łatek skutecznie go przeganiał.Wczoraj wracając z zakupów spotkałam go,troszkę podkarmiłam,na jedzenie się nie rzucał.Wieczorem znów na spacerze z psami go spotkaliśmy.Tym razem Łatka się nie wystraszył i poszedł pod moją klatkę.Zeszłam do niego z jedzeniem i mało go interesowało.Chciał,żeby go głaskać,przytulać.Potem dopiero zjadł.Z żalem go zostawiłam. Quote
elinaa Posted May 28, 2012 Author Posted May 28, 2012 Czy ktoś bywa w schronisku w Radysach ? Z okolic Łomży trafiła tam bezdomna sunia.Miała na osiedlu budę i była karmiona.Nie podobało się to komuś i zgłosił sunię do wyłapania.Pani,która ją karmiła martwi się o nią. Quote
malawaszka Posted May 28, 2012 Posted May 28, 2012 [quote name='elinaa']Czy ktoś bywa w schronisku w Radysach ? Z okolic Łomży trafiła tam bezdomna sunia.Miała na osiedlu budę i była karmiona.Nie podobało się to komuś i zgłosił sunię do wyłapania.Pani,która ją karmiła martwi się o nią.[/QUOTE] był na dogo wątek tego schroniska... byli nawet właściciele - może tam poszukać info? coś ostatnio wątek ten ucichł, ale może ktoś zajrzy Quote
elinaa Posted May 28, 2012 Author Posted May 28, 2012 [quote name='malawaszka']był na dogo wątek tego schroniska... byli nawet właściciele - może tam poszukać info? coś ostatnio wątek ten ucichł, ale może ktoś zajrzy[/QUOTE] Dziękuję,znalazłam wątek. Quote
elinaa Posted June 6, 2012 Author Posted June 6, 2012 Feluska to sunia,o której Ci mówiłam.Zdjęcia niestety słabe : [IMG]http://i50.tinypic.com/fcnqa.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2zhgmx1.jpg[/IMG] Ona sierść ma czarną z brązowym odcieniem.Ma przekrwione białka oczu i mimo,że wciąż chodzi jest jakby "zamulona" . Na wewnętrznej stronie lewego oda ma bliznę wielkości odciska kciuka.Na jednym uchu 0,5 cm narośl.I coś z jednym z ostatnich żeber z lewej strony.Narośl,stare złamanie ? Nie jest mocno chuda,ale żebra już trochę czuć,nie ma śladu po obroży.Ma bardzo ładne ząbki,jest młodziutka. Quote
feluska997 Posted June 7, 2012 Posted June 7, 2012 Komuś się nie sprawdziła zabawka? Mam nadzieję, że jednak była czyjaś i wróciła do swoich. Quote
elinaa Posted June 7, 2012 Author Posted June 7, 2012 [quote name='feluska997']Komuś się nie sprawdziła zabawka? Mam nadzieję, że jednak była czyjaś i wróciła do swoich.[/QUOTE] Wczoraj wieczorem była widziana na Rycerskiej.Sąsiadka mi mówiła,bo widziała,że moje dzieci wcześniej ją karmiły.Blanka jeśli się nie przeprowadziłaś to Twoje okolice.Daj znać jak ją zobaczysz. Quote
PaulinKa030894 Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [URL]http://tablica.pl/oferta/zwierzeta-ID1bL3Z.html#5e06d6d4;r:;s[/URL] dziewczęta może jakieś ogłoszenia by się przydało porozwieszać ? :) Pozdrawiam Quote
rosi79 Posted August 18, 2012 Posted August 18, 2012 Dziewczeta.Dawno nie zagladalam na to forum.Czasu braklo i jakos tak wyszło. Ale dzisiaj pisze bo pod moim blokiem koczuje mały czarny smutasek.Chyba ma juz swoje lata i jakos sadysta go sie chiał pozbyc.Piesek ma wydłubane oczko w dodatku ropiejąca rana.Łapka tylna i przednia tez jakies po przejsciach bo słabo chodzi.Nie jest jakos szczegolnie wychudzony ale boki ma juz zapadłe.Ma cos jeszcze ze zgryzem,chyba jakas wada.Nie wiem.Pyszczek jakby u mopsa taki do przodu-albo taka jego uroda.Ale jak dalam mu plasterek wedliny to tylko szczeka zgrzytała.Ale zjadł. Nie wiem czy [powiadomic schronisko ,bo mysle ze go uśpią tam.Bo nie wyglada najlepeij ale tez i meczy sie chyba z tym oczkiem.Nie ma wcale w nim checi życia,taki smutny lezy sobie. Moze schronisko to najlepsze wyjscie dla niego?Bo predzej czy później ktos mu krzywde zrobi a szkoda psoiaka. Nie sadze by ktos go kiedykolwiek zaadoptowal:(( Quote
malagos Posted August 18, 2012 Posted August 18, 2012 (edited) Zaniepokoiło mnie to stwierdzenie, ze szczęka zazgrzytała, czy on aby nie ma złamanej żuchwy? ...... Edited August 18, 2012 by malagos Quote
rosi79 Posted August 18, 2012 Posted August 18, 2012 No wlasnie nie wiem czy nie jest zlamana.Ale chyba jakby byla zlamana to by nawet zjesc nie mogl.Wedlina byla mieciutka to nie wiem co mu tam zgrzytalo.A moze ma przetrąconą szczeke.Bo ma taka dziwną wade zgryzu.Dolna szczeka do przodu wysunieta.A moze to nie wada a zlamanie? Quote
elinaa Posted August 18, 2012 Author Posted August 18, 2012 Jutro pieska zabieram do schroniska.Na pewno znajdzie pomoc. Quote
elinaa Posted August 19, 2012 Author Posted August 19, 2012 rosi79 dziękuję za przypilnowanie pieska.Mikrus już w schronisku. Quote
elinaa Posted August 19, 2012 Author Posted August 19, 2012 Ma przodozgryz.Z kierowniczką obejrzałyśmy go,wydaje nam się,że nie jest nic połamane.Jutro przyjedzie weterynarz i go zbada. Quote
Vicky62 Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 Z tym można żyć...dobrze,ze nie połamana. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.