ewa_m Posted December 18, 2006 Share Posted December 18, 2006 Moja Lolcia jest bardzo przyjacielska, radosna i uwielbia ludzi. Na czlowieka, ktory jest za plotem szczeka ale gdy wejdzie na posesje (nawet podczas naszej nieobecnosci) nie przejawia zadnej agresji, przeciwnie bardzo sie cieszy, ze ja ktos odwiedzil. Nie mozna na nia krzyknac bo jest bardzo lekliwa i ucieka. Nie znam jej przeszlosci, napewno byla bita. Czy taki pies nadaje sie na szkolenie, zeby zostac strozem? [IMG]http://www.abcprinting.pl/tara/fot5.jpg[/IMG] Zastanawiam sie co zrobic w tej sytuacji, bo mieszkam troche na odludziu i fajnie by bylo zeby piesek choc troche popilnowal naszego terenu. Myslalam, zeby na wiosne nabyc pieska (stroza) z nadzieja, ze Lolcia od niego sie nauczy jak postepowac. Tylko nie wiem czy to dobry pomysl, bo wtedy bede miala 4 psy i czy dam rade. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted December 18, 2006 Share Posted December 18, 2006 [quote name='ewa_m']Moja Lolcia jest bardzo przyjacielska, radosna i uwielbia ludzi. Na czlowieka, ktory jest za plotem szczeka ale gdy wejdzie na posesje (nawet podczas naszej nieobecnosci) nie przejawia zadnej agresji, przeciwnie bardzo sie cieszy, ze ja ktos odwiedzil.[/quote] Rozumiem że oczekujesz od psa,zeby rzucał sie na obcych i gryzł ich jak wejdą?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted December 18, 2006 Share Posted December 18, 2006 onek nadaje sie [nie szkolony]do ostrzegania.a juz napewno jak jest na posesji wlasciciel.nie bardzo nadaje sie do samodzielnego strozowania.sa rasy do tego stworzone-bardziej samodzielne.nie wyszkolony raczej latwy jest do popedzenia jesli ktos bedzie wystarczajaco pewny siebie.a jest jesli zdecydowal sie mimo obecnosci duzego psa wejsc na posesje.zdaje sobie sprawe bowiem z ryzyka.onki ktore rzucaja sie na czlowieka ktory wszedl na posesje[nie wyszkolone]to bardzo agresywne odstepstwa od normy.onek z zalozenia ma byc psem bardzo od czlowieka uzaleznionym psychicznie.dlatego nie nadaje sie do samodzielnego strozowania.mozna liczyc ze kogos nastraszy ale jak nie ma nikogo w domu to juz szansa maleje[emigracja za winkielek:cool3: ].jest duzo ras ktore strozuja samodzielnie i takiego psa mozna byc pewnym.do tego po szkoleniu .jednak takie psy wymagaja troche obeznania[kaukazy,azjaty]w prowadzeniu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa_m Posted December 18, 2006 Author Share Posted December 18, 2006 Dzieki Ayshe za info, bardzo mi pomoglo podjac decyzje. Na wiosne wezme pieska "stroza" a Lolcia i Tara byly, sa i beda przeznaczone sa dla mojej rodziny do milosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted December 18, 2006 Share Posted December 18, 2006 [quote name='ewa_m']Dzieki Ayshe za info, bardzo mi pomoglo podjac decyzje. Na wiosne wezme pieska "stroza" a Lolcia i Tara byly, sa i beda przeznaczone sa dla mojej rodziny do milosci.[/quote]ciesze sie ze moglam jakos pomoc.a Lolcia i Tara na pewno beda dzielnie sekundowac strozowi calym serduchem:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyros-Aga Posted December 18, 2006 Share Posted December 18, 2006 Witaj ewa_m :helo: . Cieszę się, że nadal jesteś zadowolona z dziewczynek :loveu: i mam nadzieję że kolejna pociecha sprawdzi się jako stróż. A narazie buziaczki i mizianko dla całej trójcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 18, 2006 Share Posted December 18, 2006 No ja mam akurat takiego strozojace, atakujace obcych odstepstwo od normy :roll: Ale on byl w pewien sposob szkolony, chociaz nieswiadomie :oops: Zawsze byl chwalony za pilnowanie terenu. Kilka razy zdarzylo sie, ze ktos wlazl do domu (gdy jeszcze nie bylo plotu wokol domu) i spotkal sie z Ksieciuniem sam na sam. Ksieciunio przyatakowal i wygral (tzn ta osoba sie wycofala)....Do tego nigdy nie byl obecny, gdy ktos byl u nas w gosci (niestety rodzice wychodzili z zalozenia, ze skoro ktos sie go boi, to nalezy go zamknac w drugim pokoju, a generalnie...no Bols jest uwazany na wsi u moich rodzicow za killlllera) Teraz nikt obcy nie wejdzie na podworko, chociaz gdyby ktos naprawde stanowczo sie zachowal (chociaz watpie, zeby ktos sie odwazyl :evil_lol: )to daje....pol na pol, ktory by "wygral". Oczywiscie tyczy sie to sytuacji, gdy mnie nie ma. W mojej obecnosci Ksieciunio pokazuje ogrom niezadowolenia, ze ktos paleta sie po jego terenie, ale.....no wie, ze ja tfffardym i nieustepliwym szefem jestem. Przy czym az tak duzy terytorializm wykazuje tylko na podworku u moich rodzicow gdzie sie wychowal. W Olsztynie mieszkania pilnuje, ale nie proboje atakowac, gdy wejdzie bez mojej zgody. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga i Eto Posted December 19, 2006 Share Posted December 19, 2006 No własnie, a mój Eto to jakoś obcych nie wpuszcza .. w bloku mieszkamy, kiedyś przyszedł listonosz, zadzwonił dzwonkiem i wchodzi .. Eto był tuż za drzwiami i troszeczkę przyatakował ... tzn skoczył na listonosza i go przygniutl do ściany i warczał ... listonosz byl blady jak mur ale to była jego wina,, nie wchodzi się do cudzych mieszkań ,,, ale nawet słowa nie wyrzeknął ... U nas jest tak, jeśli wchodzi ktoś obcy pies nie jest zamykany w innych poojach czy jak tylko spokojnie wącha przychodzącego .. i potem siedzi spokojnie .. ale myśle że raczej nieproszony gość został by bardzo szybko pognany ... jak przyjechalo 3 monterów montowac mi szafe suwaną w pokoju to eto cały dzień siedział z nimi (nie leżał a siedział) i obserwował ich .. normalnie żaden sie nie ruszył nawe tna krok .. - ich zdaniem ch pilnował - moim zdaniem był ciekawy co oni robią z takimi fajnymi kijkami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa_m Posted December 19, 2006 Author Share Posted December 19, 2006 No to na wiosne dolaczy do mojej gromady sznaucer olbrzym (szczeniak). Mama nadzieje, ze nie zajezdzi mi staruszki Tary. Od ktorego miesiaca nalezy rozpoczac tresure szczeniaka? Aga jestem bardzo zadowolona z moich dziewczyn, uwielbiam je. Wlasciwie nie ma slowa, ktorym moge okreslic moje uczucie do nich. Jesli bedziesz kiedys miala czas to zapraszam, sama zobaczysz jak bardzo sie zmienily. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted December 19, 2006 Share Posted December 19, 2006 jaka tresure??moje psy mala kundlica i ONek nikogo na terennie wpuszcza:D:D mala juz ma kilka "ukaszen";p bo pogryzieniami etgo nazwac nie mozna;p a Cekin tez ladnie pilnuje.. aczkolwiek nikogo nie ugryzl bo nie dopuszczam do takich sytuacji:) ale oba moje psy maja silne instynkty terytorialne:) potrafia pilnowac cudzego mieszkania ,w ktoryms ie znajdujemy np jakies 15 min tylko:) a na peiska strozujacego ja bym brala owczarka srodkowoazjatyckiego:super peiski z fajnymi charakterami i ten ich wyglad:D:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted December 19, 2006 Share Posted December 19, 2006 kochani wydaje mi sie ze nastapilo pomieszanie pojec.listonosz,ciocia frania,ktos tam zapetany ze znajomych albo i jakis obcy to nie to o co chodzi w strozowaniu ze piesek nawarczy na kogos kto widzac duzego psa sinieje.:evil_lol: . chodzi o strozowanie bardziej wartownicze.tj.osoba ktora wlamuje sie do domu,nie dzaial przewaznie sama,jest przygotowana na atak psa itp.i wtedy jak do tego nie ma nikogo w domu onek jest dosc latwy do popedzenia.bedzie sie oszczekiwal.jak dostanie laga pozadnie albo czyms mocniejszym to juz wogole spierniczy.to nie wstyd dla onka bo on jako zywo nie jest stworzony do tego do czego np.azjata.to podejmowania samodzielnie decyzji itd.gwarantuje wam ze dosc latwo jest pogonic onka nieszkolonego a i czasem szkolonego tyz.chyba ze jest wlasciciel -to wtedy lwy i tygrysy.:evil_lol: .to po porostu nie jest rasa do strozowania samodzielnego.do patrolowania i wartowania z przewodnikiem-a i owszem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KOT I MYSZ Posted December 19, 2006 Share Posted December 19, 2006 [quote name='ayshe']kochani wydaje mi sie ze nastapilo pomieszanie pojec.listonosz,ciocia frania,ktos tam zapetany ze znajomych albo i jakis obcy to nie to o co chodzi w strozowaniu ze piesek nawarczy na kogos kto widzac duzego psa sinieje.:evil_lol: . chodzi o strozowanie bardziej wartownicze.tj.osoba ktora wlamuje sie do domu,nie dzaial przewaznie sama,jest przygotowana na atak psa itp.i wtedy jak do tego nie ma nikogo w domu onek jest dosc latwy do popedzenia.bedzie sie oszczekiwal.jak dostanie laga pozadnie albo czyms mocniejszym to juz wogole spierniczy.to nie wstyd dla onka bo on jako zywo nie jest stworzony do tego do czego np.azjata.to podejmowania samodzielnie decyzji itd.gwarantuje wam ze dosc latwo jest pogonic onka nieszkolonego a i czasem szkolonego tyz.chyba ze jest wlasciciel -to wtedy lwy i tygrysy.:evil_lol: .to po porostu nie jest rasa do strozowania samodzielnego.do patrolowania i wartowania z przewodnikiem-a i owszem.[/quote] łotóż to:evil_lol: poprzedni psiak sznaucer miniatura był lwem kiedy byliśmy w mieszkaniu,gotów był rzucić się na niedżwiedzia ale kiedy nas nie było i ktoś się dobijał siedział cicho jak musz pod miotłą:evil_lol: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 19, 2006 Share Posted December 19, 2006 ayshe Wiem, co masz na mysli, ale Bolsa nie latwo byloby przegnac, niestety sprawdzone z autopsji. Ja nie jestem z tego dumna, szczerze mowiac wolalabym spokojnego pieseczka na ktorego nie trzeba non stop uwazac. U nas na wsi jest facet, ktory nie boi sie zadnego psa. Potrafi ukrasc psa z jego wlasnego podworka. Na moje podworko nie udalo mu sie wejsc odkad jest Bols, a na niego tez mial chrapke. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted December 19, 2006 Share Posted December 19, 2006 to zalezy tylko od szybkosci poslugiwania sie bejsolem.:evil_lol: . w sumie tak juz powaznie to nie jestem zwolennikiem kupowania onkow do tzw.pilnowania bo konczy sie to dla onka dosc smutnym zywotem dziamacza podworkowego tudziez z biegiem czasu taki onek uzyskuje statut agresora okolicy.tzn.jestem przeciwnikiem kupowania w tym celu onka.taki pies przewaznie nie wychodzi poza obreb ogrodzenia a jak wyjdzie to wszystko co na drodze-nieprzyjaciel[nareszcie moge wpierniczyc wszystkim co mi petali sie przed ogrodzeniem:mad: :roll: ]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 19, 2006 Share Posted December 19, 2006 ayshe Jasne, nie twierdze,ze ONek jest w stanie udaremnic wtargniecie kogos na moj teren, bo jesli ktos koniecznie bedzie chcial wejsc, to sie przygotuje na obecnosc psa, czy to bedzie ONek czy to bedzie kaukaz. Chodzi mi tylko o to, ze Bols czynnie stara sie udaremnic wejscie obcej osoby na podworko, nie ogranicza sie do szczekania i warczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted December 19, 2006 Share Posted December 19, 2006 saJo-alez ja rozumiem.moje piechy kiedys dresa przytrzymaly do rana az wyszlam z domu je zamknac.troszku zmarzl bo luty byl:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KOT I MYSZ Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 [quote name='ayshe']saJo-alez ja rozumiem.moje piechy kiedys dresa przytrzymaly do rana az wyszlam z domu je zamknac.troszku zmarzl bo luty byl:diabloti:[/quote] :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ojej szkoda go bardzio;) wnerwia mnie to wystawianie psiaków na alegro:angryy: np taki opis: "Sprzedam owczarka niemieckiego 8 miesięcy, krótkowłosy, po wstępny szkoleniu obronnym. Pies doskonale nadaje się do pillnowania posesji, jest on bardzo zrównoważony i specjalnie wyselekcjonowany, takie psy sprzedaje do policji , straży granicznej i służby więziennej. Rodzice psa do wglądu na miejscu. " :angryy: :angryy: :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 a mnie bardziej osłabia ze obecnie przy co drugim ogloszeniu jest tekst ,,najwspanialszy prezent pod choinke ..... tu nazwa rasy" . idioci . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KOT I MYSZ Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 [quote name='mch']a mnie bardziej osłabia ze obecnie przy co drugim ogloszeniu jest tekst ,,najwspanialszy prezent pod choinke ..... tu nazwa rasy" . idioci .[/quote] no comment:pissed: :stop: :bad-word: :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted December 20, 2006 Share Posted December 20, 2006 ja wczorja czytalam allegro-fajoski sposob na liste producentow:diabloti: .malo zabawne te rozne aukcje sa.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.