Doda_ Posted March 7, 2012 Share Posted March 7, 2012 Jestem po pracy. . dopiero mogę spokojnie usiąść i napisać ;) Aramis jest psem agresywnym , ciężko będzie . Lek może zadziałać dopiero kilka godzin później , może też w ogóle nie zadziałać . . Nic nie wiadomo, Aramis jest dużym psem, auto sedan - nie ma żadnej 'kratki' i w kazdej chwili mógłby mnie zjeść :) mam pas bezpieczeństwa dla dużego psa, tylko że Aramis musiałby mieć szelki. I kaganiec. Nie będę ukrywać, że chłopak się boi o nas. . Przyjedziemy po Figę. Aramisa musimy zobaczyć osobiście , bo nie wiem jak sobie poradzimy jak będzie chciał cały czas się na nas rzucać . . Ja jestem dobrej myśli , ale nie wiem naprawdę jak będzie na miejscu. . Jak się wybudzi, podać mu kolejną dawkę sedalinu, tylko jak ? Może nie jest aż taki agresywny, jak piszecie . . W schronie Aramis się zmarnuje, musimy zrobić wszystko zeby pojechał. . Mam wolną niedzielę, jeśli nic się nie zmieni, to przyjedziemy do Pszczyny, Klaudio-proszę o dokładny adres schronu. Gdzie Figa będzie ? I przypomnijcie proszę, gdzie Aramis jedzie? na tymczas? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erica Posted March 7, 2012 Share Posted March 7, 2012 Odnośnie finansów - bazarek dla Figi zebrał 90zł. Działa też drugi, ale na razie nie ma zaintersowania [url]http://www.dogomania.pl/threads/224105-do-14.03-Ekskluzywna-Bielizna-INFIORE-na-transport-Figi-do-DT[/url] Jak możecie to rozsyłajcie zaproszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bambino Posted March 7, 2012 Share Posted March 7, 2012 Też bym chciała, żeby jednak okazało się, że Aramis taki do końca agresywny nie jest. W końcu w 1 poście w październiku Klaudia pisała, że Aramis jest bardzo przyjacielsko nastawiony do ludzi, więc może do końca nie zapomniał. Ja jakby co, to będę miała przy sobie takie większe szelki samochodowe. Ale nie wiem, czy Figa ma jakąś obrożę albo szelki? Mam jeszcze taki dylemat-mam kilka rzeczy na bazarek ( z przeznaczeniem na transport Figi, sterylke Figi i pobyt w dt ), ale nie wiem, czy to zgodne z regulaminem dogo, żebym ja zrobiła bazarek i środki z tego bazarku tak faktycznie pójdą na psa, który będzie u mnie na dt ( czyli nota bene pieniądze w końcu i tak trafią do mnie)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 Co z Aramisem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lacia Posted March 10, 2012 Share Posted March 10, 2012 hej ogólnie w ogóle nie wiem na czym stoimy z tym psem. Nikt się ze mną nie kontaktował odnośnie przyjazdu Aramisa i ja jutro kompletnie nie jestem na to przygotowana. Poza tym o co chodzi z tą agresją u niego? (bo nie pisze albo nie doczytałam). Jeżeli on jest choć lekko agresywny to raczej nie może przyjechać.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bambino Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 Jeśli chodzi o agresję Aramisa, to wg Klaudii jak znalazł sie u nich, to był bardzo pozytywnie nastawiony do ludzi, ale z biegiem czasu coraz mniej ( albo wcale) nie wychodził z boksu na spacery, nie wiem jak pracownicy przytuliska się do niego odnosili, czy nie zarobił łopatą albo go np. nie straszyli czy wyzywali. Fakt jest taki, że jak ktos podchodził do boksu,to skakał na kraty, więc żaden z pracowników w ogóle do jego boksu nie wchodził. Wchodziła tylko Klaudia. Gdyby było więcej czasu, to możnaby troszkę go socjalizować, bo na spacerach, na które teraz wychodzi z Klaudią już jest bardziej radosny. A jeśli chodzi o transport, to właściwie są same niewiadome. Doda nie wiadomo, czy pojedzie do Pszczyny,bo jej ojciec źle się poczuł ( da mi znać dzisiaj rano), Lacia nie wiadomo czy przyjmie Aramisa. Ja wam tak szczerze powiem, to czuję się jak kretyn. Miałam z Wrocławia odebrać Figę i zawieźć do siebie. Zaczęłam organizować transport, choć tak dokońca nie wiem, czy wszystkiego co dotyczy danego psa nie powinien koordynować założyciel wątku, chyba że poprosi kogos o pomoc albo ktoś sam się zobowiąże jakąś rzecz dla psa ( np.transport) pilotować. Ktoś mi wrzucił zapytanie, czy wobec tego że będzie transport dla Figi z Pszczyny, a tam jest Aramis, czy nie mogłabym go zabrać? I własciwie moja rola powinna się zakończyć odpowiedzią TAK lub NIE i ewentualnie czekać na telefon, maila, smsa gdzie odebrać i gdzie dostarczyć Aramisa. A wygląda to tak, że nie dość że organizuję transport ( z wieloma znakami zapytania ), jestem pośrednikiem pomiędzy opiekunem wątku a 1 transportującym, pod wielkim znakiem zapytania stoi kwestia czy Aramis w ogóle będzie miał gdzie pojechać. W międzyczasie jeszcze na szybko była rozważana kwestia czy kto inny nie miałby transportować m.in. Aramisa, ale niestety osoba ta nie dysponuje przez najbliższe 2 tygodnie wolnym czasem. I właściwie od 1,5 tygodnia bijemy pianę na temat sedalin - nie sedalin i bawimy się w zabawę "głuchy telefon" i wychodzi z tego czeski film- nikt nic nie wie. A wszystko to w cieniu organizowanej wywózki psów do Mysłowic. A o Fidze to tak w ogóle wspominamy mimochodem. No i oczywiście na to wszystko nakłada się jeszcze brak 300 z 390 zł. potrzebnych na transport tych 2 psów pieniędzy. I własciwie zostawiam to bez komentarza - i na chwilę obecną nie wiem kiedy i czy w ogóle pojadą gdziekolwiek Aramis,Figa i Izi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted March 12, 2012 Share Posted March 12, 2012 Bardzo duże zamieszanie było. Klaudus powinna była organizować wszystko, transport . My z Bambino cały czas myślałyśmy co i jak, ponieważ ja niesłyszę, to nie mogłam rozmawiać telefonicznie z Klaudią, więc pytałam bambino, ona z nią gadała, odpowiadała mi i tak w koło. Tutaj albo na wątku Figi pisałam już jakiś czas temu JAKI JEST ADRES SCHRONISKA, zero odpowiedzi. Nie wiem jak miałam jechac po psy i zawieźć do Wrocłąwia? jak nic nie wiedziałam? w niedzielę nad ranem o 3 nadal nic nie było wiadomo, jeszcze przyszedł sms od bambino ze rano może się okazać ze Aramis nie ma gdzie jechać. Wielkie zamieszanie . Jeśli Aramis nadal ma jechać do laci, niech watek przejmie ktoś inny i zorganizuje wszystko. Z Klaudią podobno od rana nie było kontaktu, w sobotę? Nie było zasięgu czy cos tam. Najpierw uzbierajmy pieniążki na transport. Będzie potrzebne około 400 zł. myślę ze lepiej zeby to był jeden transport dla Aramisa, Figi, Izi i tego średniego PONa też z tego samego schroniska co Aramis, oczywiście jeśli jeszcze nie pojechał. SzczepoN z dogo ma dostawczy samochód, mówił ze moze zabrac nawet 4 psy. Ale termin-prawdopodobnie dopiero za 2 tyg, czy więcej. Bambino z nim rozmawiała. Teraz trzeba znowu w schronie ubłagać , zeby Aramisa zatrzymali, jeszcze kilka tygodni. Ja mogę w najbliższą sobotę, tj 17.03. [B]ALE MUSZĘ ZNAĆ ADRES SCHRONU, MUSZĘ WIEDZIEĆ GDZIE FIGA BĘDZIE CZEKAŁA, MUSZĘ WIEDZIEĆ CZY LACIA NAPEWNO BIERZE ARAMISA, BO Z BAMBINO NIE WIEMY NIC ![/B] Do Bambino wystarczy jeden sms i już jesteśmy umówione ! Aramisa zobaczę osobiście może nie jest wcale agresywny, nie wiadomo. Klaudio proszę Cię , załatw, zeby aramisa nie wywieźli do Mysłowic. I juz trzeba zbierać pieniążki na transport bo z tego co wiem to jest tylko 90 zł, dla Figi. Brakuje jakieś 300 zł. Jeśli SzczepoN zabierze psy, możliwe, ze zawiezie prosto do domów, Bambino nie będzie musiała jechać do Wrocławia po nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bambino Posted March 12, 2012 Share Posted March 12, 2012 (edited) Ja niestety 17.3 do Wrocławia jechać nie mogę. Tzn. nie tyle nie mogę, co o 19-tej muszę być u siebie w domu. Jeśli byłabym we Wrocławiu ok. południa, to ok. Kurcze, ale jeśli brać pod uwagę Szczepona, to przecież jeszcze potrzebne by były pieniądze na 2 tyg. hotelikowania, a Aramis jest przecież duzym psem. Poza tym w chwili obecnej nie wiadomo czy Lacia weźmie Aramisa. Klaudia miała to ostatecznie uzgodnić z Lacią, bo wcześniej ( 20.02) Lacia twierdziła, że wezmą Aramisa. Więc lepiej byłoby szukać wczesniej transportu niż za 2 tygodnie. Jutro ten cholerny wtorek !! Edited March 12, 2012 by Bambino Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted March 13, 2012 Share Posted March 13, 2012 Już jest wtorek i co ? ? Cisza na wątku . Nie wiemy co z Aramisem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lacia Posted March 13, 2012 Share Posted March 13, 2012 Niestety Aramis nie może do nas już przyjechać. jak pisałam wcześniej nie ma opcji aby duży pies wykazujący minimalnie agresję do nas trafił. W naszym DT nikt sobie z takim psem nie poradzi. Zresztą przyjechało do nas 5 szczeniaków - mix benka i narazie więcej psów nie możemy wziąć.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted March 13, 2012 Share Posted March 13, 2012 klaudia- wejdziesz na dogo,napisz prosze, co z aramisem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bambino Posted March 13, 2012 Share Posted March 13, 2012 Ale, hola, hola - to, co napisałam w poście 131 nie miało znaczyć, że Klaudia ma wszystko organizować. Nie może byc tak, że jedna osoba biega do schroniska i zajmuje się psami, usiłuje je stamtąd wydostać, ma im szukać domów, organizowac transport i jeszcze pieniądze na ten transport. Jeśli tak, to po my jestesmy na wątkach??. Przecież nie po to, żeby wzdychać w postach, tylko po to, żeby wspólnie te wszystkie rzeczy załatwić. Każdy ma jakieś umiejętności. Najważniejsze jest w takich kwestiach praca zbiorowa. Ktoś rzecz jasna musi być koordynatorem, no i wiadomo, że nie może się obyć bez kontaktu z osobą, która ma faktyczny, fizyczny dostęp do danego psa. Tak, że ja nie byłam zła na Klaudię - broń Boże, tylko na sytuację,brak kontaktu i koordynacji. Czyli z Aramisem jesteśmy w punkcie wyjścia.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted March 20, 2012 Share Posted March 20, 2012 Co z Aramisem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bambino Posted March 21, 2012 Share Posted March 21, 2012 Nie wiadomo, co ustaliła Klaudia z dyrektorem schronu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 [quote name='Bambino']Nie wiadomo, co ustaliła Klaudia z dyrektorem schronu.[/QUOTE] Aramis nadal w kojcu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted April 13, 2012 Share Posted April 13, 2012 Podniosę giganta... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rents Posted April 13, 2012 Share Posted April 13, 2012 Biedak - tyle miesięcy w klatce . . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted April 16, 2012 Share Posted April 16, 2012 Jemu by się przydał hotelik pracujący, np. u jamora albo furciaczek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted April 16, 2012 Share Posted April 16, 2012 [quote name='paulinken']Jemu by się przydał hotelik pracujący, np. u jamora albo furciaczek...[/QUOTE] Dokładnie-tylko skąd wziąć tyle deklaracji na utrzymanie...;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted April 18, 2012 Author Share Posted April 18, 2012 [I] Wczoraj Aramis był na spacerku ze mną. Jak czas nam na to pozwoli to porobimy dzisiaj jakieś zdjęcia - bo pogoda ładna.[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rents Posted April 18, 2012 Share Posted April 18, 2012 Dobrze, że przynajmniej na chwilę może opuścić klatkę i zobaczyć, powąchać coś innego, podreptać odrobine po trawie . . . . smutne to bardzo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted April 19, 2012 Author Share Posted April 19, 2012 [I]Aramis na spacerkach jest taki szczęśliwy,że nie da się tego opisać :) Fajny z Niego pies - bardzo Go lubię :) [/I][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/1331/723dacaa4e8b3199med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/1331/ffeebe9b5a571798med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rents Posted April 19, 2012 Share Posted April 19, 2012 No Supeeeer z Niego Psiak. A pewnie, że szczęśliwy - przecież dla psiaka siedzenie w klatce jest zupełnie czymś sprzecznym z jego naturą ! Nic nowego nie wymyśliłem, zresztą . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted April 19, 2012 Author Share Posted April 19, 2012 [I] No jest super - jednak to ogromny pies i swoimi gabarytami budzi niestety respekt... A szkoda,bo zasługuje na super domek...[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bambino Posted April 19, 2012 Share Posted April 19, 2012 No, faktycznie fajny, ale dopiero teraz widać, że jednak jest duży. Ale wierzmy, że i dla niego znajdzie się dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.