Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Asior']hi hi mnie tylko chodziło o to zdanie :evil_lol:
nie żebym Cię chciała urazić :cool3: a zeźliłaś się strasznie :p[/quote]

Alez nic podobnego Asior:lol: Zezlona owszem w odniesieniu do wszechpolskiej po X razy:angryy: ale nie do ciebie. Internet ma to do siebie ze nie zawsze niestety przekazuje tresc zgodnie z zamierzeniami, nawet emotikony moga namieszac. Zatem pewnie przyjdzie nam wypisywac epistoly i w ten sposb unikac nieporozumien.:lol: A swoja droga to dobrze, bo moze znow siegniemy po epistolografii czar. Oj chyba jestem juz faktycznie retro:evil_lol:

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

To piękne i wzruszające co zrobiliście.... Ja mam taką Panią Beniową od której właśnie wróciłam.
To Pani, która z wielkiego serca przygarnęła kiedyś niejakiego Benia. Wyrwaliśmy go ze schroniska po to, by mógł umrzeć kochany - miał nowotwór. To były chyba jego najpiękniejsze 4 miesiące....Do dziś Pani Beniowa pielęgnuje jego grób...
Teraz opiekuje się starą Sabunią i młodą Sonią.... Bardzo się zaprzyjaźniłyśmy...
Zapytana co chce na Gwiazdkę odparła: "Trochę szynki, gdyby Pani mogła".... Dostala wuchtę jedzenia dla siebie i dla psiaków, no i nową serwetę na stół. Popłakała się bidulka na widok tych darów. A dla mnie dawanie tej właśnie osobie, to największa przyjemność jaka może mnie spotkać.
Powodzenia:loveu:

Posted

[quote name='GoniaP']To piękne i wzruszające co zrobiliście.... Ja mam taką Panią Beniową od której właśnie wróciłam.
To Pani, która z wielkiego serca przygarnęła kiedyś niejakiego Benia. Wyrwaliśmy go ze schroniska po to, by mógł umrzeć kochany - miał nowotwór. To były chyba jego najpiękniejsze 4 miesiące....Do dziś Pani Beniowa pielęgnuje jego grób...
Teraz opiekuje się starą Sabunią i młodą Sonią.... Bardzo się zaprzyjaźniłyśmy...
Zapytana co chce na Gwiazdkę odparła: "Trochę szynki, gdyby Pani mogła".... Dostala wuchtę jedzenia dla siebie i dla psiaków, no i nową serwetę na stół. Popłakała się bidulka na widok tych darów. A dla mnie dawanie tej właśnie osobie, to największa przyjemność jaka może mnie spotkać.
Powodzenia:loveu:[/quote]

Trzeba zapewne Pania Beniowa wspomoc. Czy nie dacie rady w Poznaniu zorganizowac zbiorki swiatecznych potraw dla Pani oraz innych produktow Goniu? Niech kazdy da po troszku i Pani bedzie miala swieta.

Posted

Jak nasza Pani Irenka kochana i Jej Maksio? Czy wszystko w porzadku z naszymi ulubiencami? Piszcie prosze, zlaknieni jestesmy opowiesci O Niezwyklej Przyjazni:lol: Pani Irenko i Maksiu, jestesmy myslami z Wami, jest Pani osoba wielkiego uznania a nasza milosc do Pani nie zna granic:lol:

Posted

Kochani coprawda nie byłam jeszcze dzisiaj u Pani Irenki, ale później nei będę miała już czasu o tym napisac wiec zdaję relację teraz i trochę przed faktem dokonanym. Zawiozę dzisiaj dwie ciężkie paczki z podarunkami (jedna dotarła wczoraj z Holandii :multi: , druga ode mnie) i duży worek karmy. Kupiłam płyn do uszu dla Maksia i płyn przeciwpchłowy zeby spryskac mieszkanie. Niestety dopiero po swietach zawioze nowe posłanie , bo teraz nie miałam odpowiedniego w sklepie, stare trzeba wyrzucić:shake: .
Chciałam sie rownież rozliczyc z 250 zł , które wręczyła mi Kasia: 40 zł-wykup Maksa ze schronu, 112 zł karma (Bosch sensitive), reszta czyli 98 zł dla Pani Ireny na buty zimowe.

Posted

[CENTER][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=green]:tree1: Niech w te Święta w Waszych sercach zagości pokój, radość i szczęście. :x-mas: [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=green]Niechaj maleńki Jezus Wam błogosławi w każdym dniu Nowego Roku![/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=green]:loveu: [COLOR=red]KOCHANI![/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=green]Z całego serca życzę Wam spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze. :calus: [/COLOR][/SIZE][/FONT][/CENTER]

Posted

:multi::multi::multi::multi::multi::multi:
super paczki bedą zawiezione
pieniażki wydane :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:
więc
[SIZE=4][COLOR=Red]WESOłYCH śWIAT DZIEWCZYNKI
ANIOłY Z WIELKIM SERDUCHEM:loveu::loveu::loveu::loveu:[/COLOR][/SIZE]
Anetko
prosze uściskac Pania Irenke i wygłaskać Maksa od ciotki Kaśki

Posted

To wpsaniale ze juz atena ma paczuche. Kochany pan Tomek i Monika. Ach jak cudownie ze pani Irenka jeszcze moze kupic cieple buciki na zime. Nie zmarzna jej nozki na spacerach z Maksiem. Super dziewczyny.:multi: Wesolych Swiat wszystkim.

Posted

A GoWA wierzorkiem robi objazd po Szczecinie i zbiera potrawy na świeta dla Pani Irenki. :lol:

Ja właśnie studzę pasztet. Kluski z makiem gotowe.


Wesołych Swiąt dla wszystkich.:tree1:

Posted

Te swiateczne przysmaki dla Pani Irenki to cud nad cudami. Maksio chyba X razy ogonem wywinie ze szczescia, przeciez Pani Irenka podzieli sie z nim potrawami. Oj Maksiu, zebys ty przypadkiem nie utyl okrutnie podczas tych swiat. Kluseczki z makiem, sledzik, karpik, pierozki...Ech jak cudnie:lol: i jak dobrze

Posted

Melduję,że misja świąeczna została wypełniona, pyszności zawiezione, Pani Irena wycałowana,Maxio wygłaskany.
Pani Iena jest uśmiechnięta i to ,myślę, jest dla nas najważniejsze, aż stach pomyśleć, co by bylo, gdyby Maxio został w schronie, gdyby Amiśka jej nie spotkała, gdyby nie Wasze Cioteczki serce i błyskawiczna reakcja, gdyby...
:tree1:[B]Wszystkim Dogomaniakom Pani Irena składa serdeczne podziękowania i życzenia zdrowych, pogodnych ,rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i pomyślności w Nowym Roku.
[/B]

Posted

GoWa
DZIEKI ZA PODWIEZIENIE TYCH PYSZNOśCI - KOCHANA JESTEś:loveu::loveu::loveu:
historia piekna jak w bajce
dobrze się konczy
Pani Irena szczęściwa, Maks również
a ja tak sobie myslę
otwierając butelke wina wlewając pierwszy kileiszek
pomysle o Was o Amisce , Gowa,atena , Anka G , [U]carolina scotties[I],[/I][/U]dusja, Roxana , Celina - przepraszam ale Wszystkich dobrych ciotek nie jestem w stanie pamiętać:oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops:
o Was wszystkich
i wypije Wasze zdrowie
[COLOR=Red]WESOłYCH śWIAT[/COLOR]

Posted

:tree1: Witam wszystkich po Świętach.
Z przyjemnością zawiozłam przed wigilią paczki i karme dla Maksia, a i nie odbyło sie bez niespodzianek, bo winda w budynku była zepsuta :mad: i musiałam to wszystko zanieść na 6 piętro . :loveu: Było warto Pani Irena była bardzo szczęsliwa , nie mogła uwierzyć że to co się wokół niej dzieje jest na prawdę. Popłakała sie ze wzruszenia, prosiła a bym wszystkim serdecznie podziękowała (co i czynię) i że nie znajduje słów na to aby wyrazić swoją wdzieczność, nie przypuszczała, ze jeszcze w życiu spotka ją coś tak niesamowitego. Maksiu czuje się już lepiej tzn mniej drapie. :multi:
Doszły równiez kartki świąteczne, które równiez sprawiły jej wiele radości.

Posted

Super wiadomości! Teraz Nowy Rok i też nie można o tej wspaniałej dwójce zapomnieć! ja jestem za daleko, żeby pomóc osobiście, ale kolejną paczkę dla takich Przyjaciół wyślę z przyjemnością!!!:loveu:

Posted

Winda zepsuta:mad: jak Pani Irenka poradzila sobie ze spacerkami?, bo atena to wiadomo, rade dala:evil_lol: Ech, przeklety konserwator:mad: Cieszymy sie ogromnie na tak dobre wiesci i pewnie lada moment Maksio zostanie wyleczony na cacy pod dobrym okiem kochanych opiekunek z pieknego miasta Szczecina. O Pani Irence nie zapominamy i pamietamy nie tylko dzisiaj, jutro i pojutrze ale zawsze:lol: Czy jest cos potrzebne Pani Irence ze sprzetu domowego? Mysle o mikrofalowce itp. Jesli mialabym transport z Nl to dalabym rade wyposazyc Ja w uzywane ale i ladne mebelki. Moze na wszelki wypadek dowiemy sie jaki rozmiar ubrania Pani Irenka ma wg skali 36-48. Zawsze dobrze wiedziec bo a cosik sie trafi:lol: Rowniez Roxana proponowala pomoc dla Pani Irenki/pracuje w jakiejs instytucji pomagajacym ludziom w potrzebie/ zatem warto dowiedziec sie jaka jeszcze pomoc bedzie przydatna i moze Roxana zadziala.:lol:

Posted

Co do mikrofalówki to raczej nie ma miejsca, bo kuchnia jest bardzo malutka, Pani Irena nie mogła pomieścić wszystkich prezentów :lol: które od Was dostała, a co do ubrań podpytamy sie.
:razz:
Mam wazna sprawę DO SZCZECINSKICH CIOTECZEK. PO świetach miałam zawieźć Maksa do weta , bo miał dostac jeszcze jeden zastrzyk, ale niestety rozchorowały się moje psy :placz: (wirus) i wolałabym aby nie zaraził sie Maks. tylko musiałby ktoś podjechac najpierw do mnie do sklepu to wytłumacze gdzie i dam szczegółowe namiary :p

Posted

[quote name='atena501']Co do mikrofalówki to raczej nie ma miejsca, bo kuchnia jest bardzo malutka, Pani Irena nie mogła pomieścić wszystkich prezentów :lol: które od Was dostała, a co do ubrań podpytamy sie.
:razz:
Mam wazna sprawę DO SZCZECINSKICH CIOTECZEK. PO świetach miałam zawieźć Maksa do weta , bo miał dostac jeszcze jeden zastrzyk, ale niestety rozchorowały się moje psy :placz: (wirus) i wolałabym aby nie zaraził sie Maks. tylko musiałby ktoś podjechac najpierw do mnie do sklepu to wytłumacze gdzie i dam szczegółowe namiary :p[/quote]

Kochane dziewczyny ze Szczecina:lol: Pomozcie szybciutko Maksiowi i niech atena moze spokojnie zadbac o swoje psiaczki. Ma ciezkie chwile i nie da rady. Atena, niech psiaczki zdrowieja szybciutko, przeciez nie moga poddawac sie wirusowi. Bedzie dobrze, nie martw sie:lol: To taka chwilowa niedyspozycja, nieprawda maluchy? Nie dostarczajcie Panci zmartwien i szybko sie kurowac prosimy:lol: A z ta mikrofala to i na lodowie da sie postawic, to moze ja na wszelki wypadek juz zadzialam:evil_lol: Odkurzacz ewentualnie tez?:lol: Jesli ktos busa zna co to krazy po Polsce i Holandii to prosze o wiadomosc:evil_lol:

Posted

[quote name='dusje']Winda zepsuta:mad: jak Pani Irenka poradzila sobie ze spacerkami?, bo atena to wiadomo, rade dala:evil_lol: Ech, przeklety konserwator:mad: Cieszymy sie ogromnie na tak dobre wiesci i pewnie lada moment Maksio zostanie wyleczony na cacy pod dobrym okiem kochanych opiekunek z pieknego miasta Szczecina. O Pani Irence nie zapominamy i pamietamy nie tylko dzisiaj, jutro i pojutrze ale zawsze:lol: Czy jest cos potrzebne Pani Irence ze sprzetu domowego? Mysle o mikrofalowce itp. Jesli mialabym transport z Nl to dalabym rade wyposazyc Ja w uzywane ale i ladne mebelki. Moze na wszelki wypadek dowiemy sie jaki rozmiar ubrania Pani Irenka ma wg skali 36-48. Zawsze dobrze wiedziec bo a cosik sie trafi:lol: Rowniez Roxana proponowala pomoc dla Pani Irenki/pracuje w jakiejs instytucji pomagajacym ludziom w potrzebie/ zatem warto dowiedziec sie jaka jeszcze pomoc bedzie przydatna i moze Roxana zadziala.:lol:[/quote]
mam znajomych w Delft, którzy śrenio co 2 m-ce przyjeżdżają do Szczecina. Sa psiarzami, mają wyżła weimarskiego i pinczera sredniego. Myślę, że dadzą sie wykorzystać. Są aktualnie w Polsce.

Posted

[quote name='atena501']Co do mikrofalówki to raczej nie ma miejsca, bo kuchnia jest bardzo malutka, Pani Irena nie mogła pomieścić wszystkich prezentów :lol: które od Was dostała, a co do ubrań podpytamy sie.
:razz:
Mam wazna sprawę DO SZCZECINSKICH CIOTECZEK. PO świetach miałam zawieźć Maksa do weta , bo miał dostac jeszcze jeden zastrzyk, ale niestety rozchorowały się moje psy :placz: (wirus) i wolałabym aby nie zaraził sie Maks. tylko musiałby ktoś podjechac najpierw do mnie do sklepu to wytłumacze gdzie i dam szczegółowe namiary :p[/quote]
Anetko, daj znać jak i kiedy. W okresie "międzyświątecznym" jestem luźniejsza i mogę pomóc. Moje sa już po wirusówce - trwalo to tylko jeden dzień - na szczęście.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...