14-mies. cocker spaniel i agresja. co robić?

[blackraven]

[B]paulaa[/B] łopatologicznie...
jestem na spacerze z moim psem, na smyczy bez kagańca... podbiega Twój i atakuje mojego.... puszczam smycz i pozwalam się mojemu pieskowi obronić ....
W świetle prawa jestem bez winy ( puściłem smycz, żeby nie zostać pogryziony w ferworze walki) z Twojego pieska zostają strzępy a ja wręczam Ci pozew o odszkodowanie za ewentualne rany mojego pieska...
A powyższa sytuacja miała naprawdę miejsce kiedy do mojej Alfy1 ( 47 cm w kłębie, 23 kg wagi i codzienny godzinny trening ) podbiegł "nadmiernie dominujący" mix dobermana..... [B]Wszyscy[/B] świadkowie zdarzenia chcieli zlinczować właścicielkę pseudo Dobka.
Pozdrawiam

[paulaa.]

[quote name='paulaa.']

Dlatego.. ZAMYKAM WĄTEK. Do usunięcia.[/QUOTE]

[quote name='blackraven'][B]paulaa[/B] łopatologicznie...
jestem na spacerze z moim psem, na smyczy bez kagańca... podbiega Twój i atakuje mojego.... puszczam smycz i pozwalam się mojemu pieskowi obronić ....
W świetle prawa jestem bez winy ( puściłem smycz, żeby nie zostać pogryziony w ferworze walki) z Twojego pieska zostają strzępy a ja wręczam Ci pozew o odszkodowanie za ewentualne rany mojego pieska...
A powyższa sytuacja miała naprawdę miejsce kiedy do mojej Alfy1 ( 47 cm w kłębie, 23 kg wagi i codzienny godzinny trening ) podbiegł "nadmiernie dominujący" mix dobermana..... [B]Wszyscy[/B] świadkowie zdarzenia chcieli zlinczować właścicielkę pseudo Dobka.
Pozdrawiam[/QUOTE]
............. ;)

[Soko]

Bo najlepiej uciec od mocnych argumentów.
Wiesz, paulaa, tutaj wszyscy się pruli, a ostatecznie wychodzi na to, że Ty nie wiedziałaś, czego chciałaś. I wypada napisać zakichane dziękuję, nawet nie za rady, ale za poświęcony czas.

[paulaa.]

[quote name='Soko']Bo najlepiej uciec od mocnych argumentów.
Wiesz, paulaa, tutaj wszyscy się pruli, a ostatecznie wychodzi na to, że Ty nie wiedziałaś, czego chciałaś. I wypada napisać zakichane dziękuję, nawet nie za rady, ale za poświęcony czas.[/QUOTE]
Szczerze ? Nic nowego się na tym wątku nie dowiedziałam. ;)
To jest forum, nie ze wszystkim musze się zgadzać. To rady nie nakazy chyba, nie ?

[PieswWarszawie.pl]

pfff, dobre. po co marnowaliśmy czas na czytanie wątku i doradzanie?

żenua

[Soko]

Paulaa, no tak, ale nie mogłaś na to wpaść 9 stron wcześniej, że nic nowego się nie dowiesz? Albo chociaż 8 ;) a dziękuję zawsze się należy, nawet jak wchodzisz do sklepu, pytasz i nie ma oczekiwanego przez Ciebie produktu, mówisz dziękuje i wychodzisz ;)

[asiol]

Wszystko wiedziałaś? Ach, pozostaje zazdrościć.
Przestałam się dziwić rodzicom "dla nich jestem tylko dzieckiem.. (chociaż mam 16lat)." Jesteś bardzo infantylna i nieodpowiedzialna, na dodatek kultury nie masz za grosz (gdyby ktoś podał mi w sumie 9 stron rad, nawet jeśli nie chcę ich stosować, to chociaż bym podziękowała).

[Erica]

A ja dodam tylko, że wątków na dogo się nie usuwa. Zdarzały się już w przeszłości przypadki kiedy logi wątków były dowodami w sprawach sądowych. Taka ciekawostka ;)

[Soko]

Erica, więc tylko czekać aż sąsiadka Paulii za kolejne pogryzienie w windzie przez psa zwróci się do sądu i dostanie niezbity dowód na to, że to z właścicielem jest coś nie tak ;)
Przeprosiłabym za ostre słowa - ale starałam się ignorować wszystkie dziecinne wysoki paulaa.. i wstydzę się, że mam takie rówieśniczki ;) dobrze, że w styczniu 17nastka ;)

[paulaa.]

[quote name='Soko']
Przeprosiłabym za ostre słowa - ale starałam się ignorować wszystkie dziecinne wysoki paulaa.. i wstydzę się, że mam takie rówieśniczki ;) dobrze, że w styczniu 17nastka ;)[/QUOTE]
Myśle dokładnie to samo o tobie. ;)

ps. jeśli ktoś wchodzi na wątek gdzie prosze o rade, a rzuca prawie same kąśliwe uwagi, to gdzie tu kultura ? ;)

[Karro]

Paula, ale dostałas sporo pożądnych rad.

[Hanako]

moja droga paulo, mam dla ciebie jedną radę podsumowującą: wiej.

wiej, bo dobre ciotki z dogomanii za niedługo stracą cierpliwość i postanowią wybić ci wszystkie zęby, a ja będę im żywo kibicować. wiej, bo od czterech miesięcy prezentujesz bystrość wody w klozecie i chęć współpracy godną pustaka. wiej.

nie chcesz pracować z psem - nie pracuj. szkoda tylko klawiatur na mądre rady.
szkoda psiaków, które natkną się w swoim życiu na agresywnego spaniela. szkoda samego spaniela, który być może trafi kiedyś na agresywnego przeciwnika - niechże nim będzie pitbull czy amstaff - który przeszoruje twoim psem po wszystkich dostępnych powierzchniach i zatłucze w nim agresję. na śmierć.

może wtedy zaczniesz szukać swojego mózgu, bo na razie zachowujesz się, jakbyś miała zamiast niego żółty ser. bardzo dziurawy.

p.s. zamknąć wątek może co najwyżej moderatorstwo, tobie brak uprawnień.

[paulaa.]

Rozumiem, bo na dogomanii liczą się tylko osoby które grzecznie potakują. Jasne... Tym postem udowodniłaś, że twój ser również do najlepiej pracujących nie należy, albo jest poprostu bezczelny. xd

[paulaa.]

Ale krytyka mnie motywuje, dziękuje, dowidzenia. Mój spaniel należy do tych lubiących prace z przewodnikiem, wiem co robić i to wykorzystam. Tyle w tym temacie. ;)

[Hanako]

mój ser - a właściwie moja mozarella - zawsze staje się skrajnie bezczelna wobec osób prezentujących poziom -1, ale doprawdy, to nic w porównaniu z twoim pokornym podziękowaniem za cztery miesiące pomocy.
przestać potakiwać mogłaś jakieś... dwieście postów temu. nie chciałaś. to forum nie jest od żalenia się i obgryzania paznokci, wcale nam nie przykro.

życzę ci pomyślnych wiatrów z psem.

[yamayka]

[QUOTE]Mój spaniel należy do tych lubiących prace z przewodnikiem, wiem co robić i to wykorzystam. [/QUOTE]

BUAAAHAHAHAHAHAHA!!!

(...i tylko psa szkoda...)

[Soko]

Pracuje z przewodnikiem, ale nie przychodzi na zawołanie. :) taa..

Zaraz, zaraz. Zdaje mi się, czy paulaa chce w nas wzbudzić jakieś poczucie winy? Dokuczanie jej zaczęło się o wiele później, wcześniej były same rady.. ;)

[Aleksa.]

Ale skąd wnioskujecie, że spaniel Pauli jest do każdego człowieka agresywny ? Pierwszy raz kiedy mnie widział jakoś krzywdy mi nie zrobił, nawet nie warknął,nie szczekał.. co może was zdziwi nawet chciał się ze mną bawić, więc jeśli psiaka nie znacie na żywo, to darujcie sobie takie komentarze. i dopowiadajcie swoich pomysłów

Jeśli to ja bym założyła ten wątek zwracając się o pomoc do Was byłoby mi przykro czytając wasze opinie..

[Soko]

A powiedziałabyś głupie "dziękuję" po czterech miesiącach, gdy pod koniec stwierdzasz "nie wiem po co był ten wątek"?

Aha - i nikt nie napisał, że Scooby jest agresywny do każdego człowieka.

[Aleksa.]

[quote name='Soko']A powiedziałabyś głupie "dziękuję" po czterech miesiącach, gdy pod koniec stwierdzasz "nie wiem po co był ten wątek"?[/QUOTE]

Jasne, że tak.;) Próbowałabym nawet waszych rad.

Ale jeśli Paula nie ma możliwości z nich skorzystać, to trudno.

[Soko]

Poprawka - chęci. Nie podała ani jednego sensownego argumentu przeciw.
Poza tym widać, jak krytyka ją motywuje - do tego, żeby koleżanka się za nią wstawiała ;)

[taxelina]

[quote name='Aleksandra95']
Ale jeśli Paula nie ma możliwości z nich skorzystać, to trudno.[/QUOTE]
Ale Aleksanda jak nie ma mozliwosci skorzystac z linki? 15 metrowa linka pies nie ucieknie a Ty uczysz go przywolania. to naprawde taklie trudne? pies bedzie wybiegany a Ty nie dasz mu szansy zepsuc do konca : do mnie

[Soko]

Dokładnie. Jak nie ma możliwości wchodzenia po schodach, tylko pcha się z nielubianą sąsiadką do windy - Scooby dwa razy ją ugryzł, więc po pierwszym razie powinna latać po schodach po prostu.
O Pauli będę rozmawiać z Paulą. ;)

[paulaa.]

[quote name='Soko']Dokładnie. Jak nie ma możliwości wchodzenia po schodach, tylko pcha się z nielubianą sąsiadką do windy - Scooby dwa razy ją ugryzł, więc po pierwszym razie powinna latać po schodach po prostu.
O Pauli będę rozmawiać z Paulą. ;)[/QUOTE]
Hahaha, pierwsz słysze że Scooby kogoś ugryzł. :D
Soko gdybyś zachowywała chociaż minimum kultury przy konwersacji, naprawde nie wymagam wiele, minimum... to może bym miała ochote ci za cokolwiek dziękować.

[B]Dziękuje za rady osobom, którym naprawde zależało na tym, żebym coś z cockerowym zrobiła.[/B] Niestety połowa mam wrażenie weszła pokrytykowała i poszła, dlatego nie pisałam większych podziękowań. ;)
Za mną nikt nie musi się wstawiać, a ty Soko zamiast ciągle atakować, lepiej zajmij się swoim psem, też zawsze święty nie był po czasie z nim to wszystko wypracowałaś. ;) Poleciłabym ci przeczytać jeszcze raz posty jakie tu zostawiłaś i zobaczyć ile w tym rad, a ile czystego chamstwa. Chciałaś się dowartościować w ten sposób ? Na mnie to nie działa. Straciłaś niepotrzebnie czas. ;)
Co do ostatniego zdania, to ja już nie mam zamiaru ani ochoty z tobą o czym kolwiek rozmawiać.

[Soko]

Wmurowało mnie..