Psy które mnie kochały i reszta bandy

[Pink]

Ludzie ryby na surowo jedza i tatara tez, to piesie sobie futerko z ogonkiem jako przekaske zapodaja :evil_lol: o zabach nie wspominam, bo chyba ludzkosc tez ma takie ciagoty kulinarne do tych stworzen

[AnkaG]

A później lecą buziaczka dać ...

[Pink]

no ba :evil_lol: albo wytarzaja sie w zdechlym, rozkladajacym sie jezu i koniecznie przytulanki im w glowie - bleee

[ania0112]

Brokat ma teraz wene na jedzenie różnych świństw... nawet kooo take trzeba uważać z tymi buziaczkami... kupiłam mu tabletki na "spaczony apetyt" - od wczoraj dostaje, mam nadzieje, ze pomoże i przestanie lecieć po podwórku jak odkurzacz...

[Saththa]

[quote name='Pink']no ba :evil_lol: albo wytarzaja sie w zdechlym, rozkladajacym sie jezu i koniecznie przytulanki im w glowie - bleee[/QUOTE]

Mój Tazzman sie wytarzał i pożywił ludzką kupą... po czym radośnie osr*any papier w pychola wziął i biegł do mnie :( Powiewając nim niczym białą flagą... Matko Boska :mdleje:

[Pink]

Aniu a odrobaczalas Brokata ostatnio? nieraz psy wciagaja odchody, jak zaczynaja sie robaki pojawiac.
A jezeli tak, to te tabletki sa dobrym rozwiazaniem, bo wzbogacaja organizm w rozne takie - mozesz jeszcze na
poprawe flory bakteryjnej dawac troche jogurtu naturalnego - tez dobrze dziala.
Saththa - bosh juz to widze oczyma wyobrazni :crazyeye:

[wilczy zew]

...a tak pilnowałam aby tutaj nie było jak u Malawaszki...

[malawaszka]

ale że co Ci się u malawaszki nie podoba hę??????? :icon_roc:

[Tekla64]

moja droga to sa normalne psie tematy to czemu u ciebie, majacej psa , nie ma ich byc?

[Pink]

No bo off-a sobie zrobilysmy :evil_lol: a tu pisze, ze to galeria - czyli uciekam i juz zamykam buzke :cool3:

[Saththa]

[quote name='Pink']
Saththa - bosh juz to widze oczyma wyobrazni :crazyeye:[/QUOTE]

nooooo ja też :(
[quote name='Tekla64']moja droga to sa normalne psie tematy to czemu u ciebie, majacej psa , nie ma ich byc?[/QUOTE]

o to to ;)

[3 x]

[quote name='Saththa']Mój Tazzman sie wytarzał i pożywił ludzką kupą... po czym radośnie osr*any papier w pychola wziął i biegł do mnie :( Powiewając nim niczym białą flagą... Matko Boska :mdleje:[/QUOTE]

właśnie tego się obawiam za każdym spacerem w lesie
Gnojek musi po prostu musi miec coś w pysku
hoitem są wszelkiego rodzaju papiery gazety etc.
i właśnei za każdym razem jak w lesie sięga po papier zastanawiam się czy to zgubiona chusteczka czy zasrany papier :crazyeye:

[ania0112]

[quote name='Pink']Aniu a odrobaczalas Brokata ostatnio? nieraz psy wciagaja odchody, jak zaczynaja sie robaki pojawiac.
A jezeli tak, to te tabletki sa dobrym rozwiazaniem, bo wzbogacaja organizm w rozne takie - mozesz jeszcze na
poprawe flory bakteryjnej dawac troche jogurtu naturalnego - tez dobrze dziala.
[/QUOTE]

Tak Brokat był odrobaczany w styczniu razem z Emi. Robaki to to nie są, tylko kiepski gust:shake: wiemy ze pies potrafi degustowac sie w takich sprawach wlasnie jak mu jakis tam witamin, bakteri brakuje dlatego kupiłam te tabletki , mama wczesniej kupiła jakaś specjalna śmierdzącą kość ktora miała spowodowac ze nie bedzie na dworze jadł bo ona miala zaspokoic jego spaczony apetyt no ale efekt byl taki ze Brokat kość zjadl, w domu śmierdziało okrutnie a na dworze dalej za odkurzacz robil.

[Saththa]

[quote name='3 x']właśnie tego się obawiam za każdym spacerem w lesie
Gnojek musi po prostu musi miec coś w pysku
hoitem są wszelkiego rodzaju papiery gazety etc.
i właśnei za każdym razem jak w lesie sięga po papier zastanawiam się czy to zgubiona chusteczka czy zasrany papier :crazyeye:[/QUOTE]

ja jak jestem z Tazzem w lesie to mam atak paniki za każdym razem jak się za długo przy czyms zatrzymuje :lol:

[quote name='ania0112']Tak Brokat był odrobaczany w styczniu razem z Emi. Robaki to to nie są, tylko kiepski gust:shake: wiemy ze pies potrafi degustowac sie w takich sprawach wlasnie jak mu jakis tam witamin, bakteri brakuje dlatego kupiłam te tabletki , mama wczesniej kupiła jakaś specjalna śmierdzącą kość ktora miała spowodowac ze nie bedzie na dworze jadł bo ona miala zaspokoic jego spaczony apetyt no ale efekt byl taki ze Brokat kość zjadl, w domu śmierdziało okrutnie a na dworze dalej za odkurzacz robil.[/QUOTE]

A żwacze próbowałyscie? sa mniejsze i prostsze do zjedzenia niż kośc a dzałają podobnie ( nie myliś z nie działają :lol:):)

[ania0112]

Znaczy ja dokładnie nie wiem co mama im dała, kojarzyło mi się, ze kość ale mgło być to coś innego (nawet widziałam co ale zapomniałam :oops:), te tabletki jako składnik mają żwacz (żwacza, żwacze??) :)

[Saththa]

chyba żwacze skoro jeden to żwacz to dwa żwacze :lol: chyba :)

[wilczy zew]

[quote name='malawaszka']ale że co Ci się u malawaszki nie podoba hę??????? :icon_roc:[/QUOTE]

u Malawaszki wszystko mi się podoba :)
u siebie jedynie omijałam g...ny temat,który panoszy się u Ciebie :D


[quote name='Pink']No bo off-a sobie zrobilysmy :evil_lol: a tu pisze, ze to galeria - czyli uciekam i juz zamykam buzke :cool3:[/QUOTE]

nie,nooo...spoko,czuj się jak u mnie :D

[3 x]

[quote name='wilczy zew']u Malawaszki wszystko mi się podoba :)
u siebie jedynie omijałam g...ny temat,który panoszy się u Ciebie :D

[/QUOTE]

chciałam zauważyć że i u Maupy o kupach i kuponizbieraczach chodnikowych bywa dość często ;)
a i u mnie tez się temat pojawia ;)

[wilczy zew]

[B]huba w zimowej czapce

[/B][IMG]http://i1173.photobucket.com/albums/r588/wilczyzew/przyroda/DSC07214.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1173.photobucket.com/albums/r588/wilczyzew/przyroda/DSC07215.jpg[/IMG]

[wilczy zew]

trop sarny

[IMG]http://i1173.photobucket.com/albums/r588/wilczyzew/zwierzeta/DSC07218.jpg[/IMG]

[wilczy zew]

Mordziasta mi się zbiesiła-nie przychodzi gdy ją wołam :mad:

[Pink]

A bo dzisiaj pogoda taka, na przedwiosniu wszyscy robia jakies dziwne rzeczy :cool3:

[malawaszka]

[quote name='Pink']A bo dzisiaj pogoda taka, na przedwiosniu wszyscy robia jakies dziwne rzeczy :cool3:[/QUOTE]

hahaha :turn-l:

[wilczy zew]

To nie tylko dzisiaj :shake:

[wilczy zew]

[url]http://fakty.interia.pl/nauka/news-dzis-noc-komety,nId,943378[/url]