Jump to content
Dogomania

Psy które mnie kochały i reszta bandy


wilczy zew

Recommended Posts

[quote name='Saththa']Alez toc sie nie godzi o tej porze :lol:[/QUOTE]

iiii tam, godzi sie czy sie nie godzi, a kto powiedział co my będziem pili?! hę? a może Erhan ziółka na poprawę trawienia proponował? albo meliskę? tudzież ewentualnie kawusię poranną :grins:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jambi']iiii tam, godzi sie czy sie nie godzi, a kto powiedział co my będziem pili?! hę? a może Erhan ziółka na poprawę trawienia proponował? albo meliskę? tudzież ewentualnie kawusię poranną :grins:[/QUOTE]

łeeeee no to tegom sie niespodziewałam i czuje sie zawiedziona bo mimo mych niesmiałych protestów już szykowac zaczełam sie :)

Link to comment
Share on other sites

no toż zwłaszcza na powitanie nowej galerii, wszak właścicielka galerii uprzedziła, że nie życzy sobie żadnych wulgaryzmów ani moralnie sprzecznych występów :grins: ... a to wiadomo jak sie zachowacie po alkóholu? :megagrin: ... a meliska może mieć nawet pozytywne działanie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jambi']...właścicielka galerii uprzedziła, że nie życzy sobie żadnych wulgaryzmów ani moralnie sprzecznych występów :grins: ... a to wiadomo jak sie zachowacie po alkóholu? :megagrin: ...[/QUOTE]
Ja zawszszee s qlturom sposzywam, bo alkoholl pityy s qlturom nieszszkodzi nawet wduuużich ilśściach :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Wszystkich nowo przybyłych [B]witam [/B]
:gent: :hand:


[quote name='Erhan']Dobry :hand:
Trafiłem żem, to może z tej okazji wypylymyby :cool3: :evil_lol:[/QUOTE]

chorego pytają,zdrowemu dają :cool3:

[quote name='Tekla64']i mam pytanie
na dzialce do dzis trzymasz na lancuchu psy czy to bylo przejsciowe?[/QUOTE]

psy nie były trzymane i nie są trzymane na łańcuchu,Smoluś również;będę o tym pisała



[quote name='jambi']w jakim wieku mniej-więcej trafił do Was Kudełek? i jak długo był z Wami, a Smoluś? trafił do Was jako szczenie czy dorosły psiak?

no i ciekawa jestem kiedy napiszesz o tym najważniejszym "Psie, który Cię kochał" ;)[/QUOTE]


Kudełek miał jakieś 7lat i był z nami krótko :-( o Smolusiu będę pisała; o najważniejszym gdy będę miała skany kilku zdjęć a to nie proste.

[B]Proszę o cierpliwość,nie latam tylko moja obecność tutaj jest ograniczona pojemnością baterii.[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczy zew']Kudełek miał jakieś 7lat i był z nami krótko :-( o Smolusiu będę pisała; o najważniejszym gdy będę miała skany kilku zdjęć a to nie proste.

[B]Proszę o cierpliwość,nie latam tylko moja obecność tutaj jest ograniczona pojemnością baterii.[/B][/QUOTE]

dobra, dobra, ja tam moge poczekać ;)

i... trzymam Cię za słowo :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Smolusia wzięliśmy ze schronu gdy miał jakieś 3lata i był z nami 5lat.
Gdy go braliśmy miał na grzbiecie taką jak by pelerynkę z dłuższej twardej sierści,po pierwszym linieniu już jej więcej nie miał. Na zdjęciach nie ma ani grama tłuszczu.Miał bardzo krępą budowę i grubą skórę.Wiele rottków była większa od niego.Smoluś miał bardzo potężną budowę,miał tak szeroką klatkę,że nie mógł zwinąć się w kłębek.
Niestety rottek przeważył nie tylko w wyglądzie ale też w charakterze.Jako szczeniak był za wcześnie zabrany od matki i nie umiał się komunikować z innymi psami.Człowiek to było dla niego jedno wielkie zło.Nie znał normalnego domowego życia.Tam gdzie był trzymany wypracował system ucieczek: przez okno,drzwi(mimo zakładanych pułapek),płot.Gdy uciekał stawał się wolny i człowiek nie robił mu krzywdy,więc gdy Pan woła to się ucieka.Człowiek go bił,szczuł psami,nie pozwalał jeść,pić, załatwiać się.Jeśli zaczynał mówić bardzo pieszczotliwym głosem,to zaraz była nie przyjemność.
Gdy trafił do nas to nie można było podrapać się po głowie bo stał na równych łapach.
Wszystkie lęki minęły ale nie nauczył się nie uciekać i współpracować z człowiekiem.
Bardzo był przywiązany do mojej mamy(wcześniej wrócił z adopcji)nawet za bardzo ale jak "przeskakiwał wyłącznik" to patrzył jak uciec i żadne ogrodzenie go nie zatrzymało.Sąsiedzi mają zwierzątka na podwórkach(ta działka to 4tyś.m2),więc gdy bezpośrednio się nim nie zajmowano a był na zewnątrz to był na dłuuugim łańcuchu.
Przychodził również do bloku.Był bardzo inteligentny,gdyby był normalnie prowadzony od szczeniaka to można by wszystko z nim zrobić,wszystkiego nauczyć.
Nie przepadałam za rottkami ale dzięki Smolusiowi rozumiem dlaczego ludzie je trzymają.
Nasze serca nadal pozostały przy olbrzymkach

Link to comment
Share on other sites

Wilczy Zew, a powiedz mi taką jedną rzecz czemu te Twoje psiaki tak się aparatu boją?Chyba nie wyskakujesz na nich zza rogu z aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :eek2: i nie "okładasz" ich nim (jak by ktoś nie wiedział to był żarcik :diabloti:).

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]czemu te Twoje psiaki tak się aparatu boją?[/QUOTE]
Ja wiem :cool3: :p
i powiem wszystkim, co nie wiedzą :evil_lol:
Foto zabiera duszę :evil_lol: i niektóre piesy i ludzie o tym wiedzą, a niektórzy nie i dlatego dają się focić:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...