Jump to content
Dogomania

Psy które mnie kochały i reszta bandy


wilczy zew

Recommended Posts

A tam niehumanitarna... Ja nie mówię ze przeleciała przez pokój i odbila się od sciany, co to to nie. A to by było niehumanitarne. Ona ledwo w lepek dostała bardziej w ramach przypomnienia co wolno A co nie. Rzekłabym ze metoda Nie idąca z trendami o pozytywnym szkoleniu i bezdotykowym wychowaniu ot co ;) ale skuteczności nie można jej odmówić ????

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie mialam netu kilka dni a siedze w domu chora na zwolnieniu na antybiotyku (pierwsze w ciągu ostatnich 3 lat pracy) bo jestem juz chora 2 tygodnie. :)

 

Wilcza się obsmiałam jak poczytałam - no wiem że tematy nie do końca wesołe ale tak fajnie pozytywnie piszesz :)

Link to comment
Share on other sites

Przechodzona wirusówka (no bo okres sprawozdawczy w pracy...) przeszła w ostre zapalenie zatok.  Zatoki zazwyczaj się wolno leczą. A jestem sama i nie ma zmiłuj sie i trzeba 2 razy dziennie na spacer iść. Bo mimo, ze mam ogród to psy nauczone koo na spacerach robić - no chyba, że przyciśnie.

 

Ooo zajrzałam na fb i już wiem jak masz na imię :)

Link to comment
Share on other sites

Ja nie wiem czy to humanitarne, ale znajomi którzy adoptowali psa ze schronu po miesiącu mając mieszkanie płyywajace w moczu ( pies ważący 6 kg...) zawiązali mu szalik  w pół tak aby siusiaka zakrył. Ściągali na dworze i tam pies sikał. Po jakimś czasie ( długim ponoć) pies załapał ze sie nie da w domu i przestał :) 

 

Nie wiem czy Cię pocieszę, ale pudel z mojego dzieciństwa lał na kanapy, fotele, ściany- na wszystko. Tak po kilka kropel. Mieszkanie smierdziało przez 13 lat jego życia.  To przez niego tak bardzo byłam na NIE jeżeli chodzi o samce :) 

Link to comment
Share on other sites

U nas były psy i nie było takiego problemu ale on chyba będzie ostatnim samcem ;)

Widziałam takie przepaski na brzuch gdzie wkłada się podpaski.

U Glutka to jest stres i nawyk.

 

Dzisiaj pierwszy raz przespał ładnie poranek :)

Byliśmy pierwszy raz na dłuższym spacerze(jest już prawie zdrowy). Jak on bardzo chce do psów,że w pewnym momencie ciągnęłam za sobą kozę na postronku a nie prowadziłam psa na smyczy.

 

Wczoraj wieczorem pierwszy raz moje psiaki na dworze poszalały w trójkę :)

Dzisiaj musiałam ostro przywołać do porządku Uszatkę bo dwa razy skoczyła do Glutka jak chciał zejść z mojego materaca.

 

Potrafi nieźle kopać-podarł gąbkę tapicerską na której śpi  Uszatka(będę musiała przycinać nową).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...