Bezdomny,przeganiany,bity Kubuś dzięki Tamb w DS!!! ;)

[Cassi_]

co u Kubusia?....

[sabusia]

gdzie kocurek sie znajduje? w jakim miescie? biedaczek////

[Cassi_]

i może wiadomo jaki ma stosunek do psów i innych kotów....

[BasiaD]

Podnoszę Kubusia na poczatek!! On potrzebuje domku na cito!!! Domku zgłoś się pliss.....

[sarenka_87]

Podnoszę kociaka :) domku gdzie jesteś??

[BasiaD]

Kubusiu co u Ciebe?? Podnoszę....

[Luna007]

cholibka i cisza taka u Kubusia....

[sabusia]

ale w jakim miescie on jest??/////

[Luna007]

chyba w Pszczynie

[Klaudus__]

[I]Tak - Kubuś przebywa w Pszczynie.[/I]

[BasiaD]

O jej miałam nadzieję, że u Kubusia coś się zadziało..Noce takie zimne a on bez domku...Tak bym chciała żeby Kubuś trafił do swojego domku..Domku zgłoś się pliss.....

[Luna007]

Cholera już myślałm,ze koledze Kubusia wcisnę na dt, ale niestety wyjechał do Turcji i sam nie wie kiedy wróci...................jakoś mi ten Kubuś strasznie lezy na sercu........a domek sam się niestety nie znajdzie....tam na tym osiedlu ludzie bez serc dla kotów............

[Cassi_]

[quote name='Klaudus__'][I]Tak - Kubuś przebywa w Pszczynie.[/I][/QUOTE]

ojojoj strasznie daleko ode mnie....

a wiadomo jaki Kubuś ma stosunek do psów i innych kotów....

[Luna007]

no daleko, ale tutaj nie takie trasy zwierzęta pokonywały.....ja bym go wzieła, ale mój tz mnie zabije, bo już mamy 3 koty i psa......

[kurylec]

podnoszę Kubola z rańca ............

[Klaudus__]

[I]Zimne noce i ranki... :bigcry:[/I]

[Luna007]

no zimno już się robi............................Klaudus a może wiesz jaki on ma stosunek do psów -choć pewnie ucieka, jak każdy kot wolno żyjący....on się chowa w jakiś piwnicach?

[Klaudus__]

[quote name='Luna007']no zimno już się robi............................Klaudus a może wiesz jaki on ma stosunek do psów -choć pewnie ucieka, jak każdy kot wolno żyjący....on się chowa w jakiś piwnicach?[/QUOTE]
[I]Do piwnic tam nie puszczają...
Jak do psów to nie wiem niestety...
Ale to taki tulasek - straszliwie mi Go szkoda...
[/I]

[Luna007]

ja takich cholernych ludzi nie rozumiem - to lepiej mieć szczury........... to jak on biedaczek przetrwał te 2 zimy...........cały czas myślę o nim i o jakimś przynajmniej dt dla niego, ale moi znajomi to mnie już jak trędowatą traktują...................

[Klaudus__]

[quote name='Luna007'] moi znajomi to mnie już jak trędowatą traktują...................[/QUOTE]

[I]Mnie to już od kilku lat :P ]:->[/I]

[Luna007]

i to jest beznadziejne, że ludzie tak się odnoszą do tych, którzy chcą pomóc tym biedakom bezdomnym, strasznie jednak jest dużo takich co mają to gdzieś, albo sobie sprawy nie zdają jakie to są tragedie zwierzęce, ja to nie umiem jakoś przekonywać - mam koleżankę - ma duży dom z ogrodem i mówi, że kot, czy pies to dla niej zbyt duża odpowiedzialność, bo nie ma czasu się nimi zajmować (pracuje do 17-18), że zwierzęta będą nie zaopiekowane i będą cierpiały - czyli lepiej jak umrą gdzieś pod płotem...................no nie rozumiem takiego podejścia, a może to jednak chodzi o własną wygodę - jakoś nie umiem jej przekonać, a domek się marnuje, bo jeszcze jej tz jest kociolubny i kota chętnie by wzioł.......... ................................. - cholibka nikt nie chce Kubusia....a mogłabyś może mu jakieś fajne zdjęcia mordki zrobić?

[BasiaD]

MNie też strasznie Kubuś zapadł w serducho..Gdyby nie to ze mam już 2 swoje koty ( i to nie najmłodsze) i sama nie jestem zdrowa już byłby u mnie.. Taki ludziolubny kot nie może tak żyć na wolności.I jeszcze zima w perspektywie..Niestety ja mogę tylko pomagać finansowo..Klaudia on nie może tam zostać na zimę...Podnosze do góry i trzymam mocno kciuki za Kiciusia....

[Luna007]

oj Kubusiu co u Ciebie?

[kurylec]

ponoszę Kubola . ...A czy on ma dużo ogłoszeń?
Może trzeba robić na pęczki-bo taki ładny że powinien chyba grzać się u pana na kolanach dawno temu
...Jak wracam z pracy to raz na 2 miesiące spotykam też kotka miziaka i
przytulaka jak Kubuś tyle że z przetrąconą łapką. Jest cudny z charakteru - taki koci anioł grzeczny , zakochany w ludziach ,
uwielbia noszenie na rękach (to trochę niebezpiecznie ) .Chyba był kiedyś domowy tylko ktoś go wyrzucił ,
bo cały czas patrzy żeby go wziąć na ręce . Ma rewir na dzielnicy cygańskiej - mieszkają tam cyganie w barakach .
Jak go zaczęłam głaskać to taka babka b. biedna poskarżyła się ,że ci faceci cygańscy nie pozwalają jej tym
kotom wynosić resztek z obiadu że niby brudzi i zalęgną się szczury . A on jest tak chudy że z góry to strach patrzeć
sam szkielet . Nie mam nawet altanki na ogródku żeby go przechować - żeby może ktoś kto chciałby go adoptować
mógł go obejrzeć . Bo widzę go raz na jakiś czas. Na szczęście biega na 3 łapach tak szybko jakby na 4 - że bym go nie dogoniła.
Wolę o nim nie myśleć bo i tak nic nie zrobię.

[Luna007]

nie wiem co z ogłoszeniami - pewnie ma mało. bo Klaudia pisała, że czasu nie ma - można porobić - tylko lepsze zdjęcia by się przydały.....
matkoooo to okropne z tymi kotkami, łaknącymi kontaktu z człowiekiem - a Ci cyganie to dziwni jacyś przecież jak kot będzie to szczurów nie będzie ..............ten kotek ma w sumie jeszcze gorzej od Kubusia..........a mogłabyś mu jakieś zdjęcia zrobić.................no w każdym razie ciągle szukam czegoś dla Kubusia i jakby co też będę pamiętam też o tym drugim biedaku