Jump to content
Dogomania

Klub Wytrwałych Baloniarek - Razem możemy odnosić sukcesy:)


Igiełka

Recommended Posts

[quote name='kkasiiiar']A u mnie niespodziewani tymczasowicze [URL="http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20120719%2FINNEMIASTA12%2F120718986"]http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20120719%2FINNEMIASTA12%2F120718986[/URL][/QUOTE]

ale cuda ale jak tak mogli ? :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ihabe']ale cuda ale jak tak mogli ? :-([/QUOTE]

Walcze zeby odebrac tez suczke no ale tu zaczynaja sie schody bo włascicielka cytuje " jest z suka bardzo zwiazana" ;/ Sprawe prowadzi policja i czekam na decyzje prokuratora odnosnie suczki. Kobieta na moje nie jest zdrowa psychicznie wiec tej suce tez grozi niebezpieczeństwo..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ihabe']ja już mam, zobaczcie tego Miśka:-)

[URL]http://www.braciamniejsi.com.pl/2650/skiper-mlodziutki-puchaty-mis-w-typie-pona-uratowany-spod-samiusienkich-tatr-szuka-domku/[/URL]

[/QUOTE]
Ale fajny :) W styczniu coś takiego było u mnie na chwilę.

[quote name='kkasiiiar']A u mnie niespodziewani tymczasowicze [URL="http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20120719%2FINNEMIASTA12%2F120718986"]http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20120719%2FINNEMIASTA12%2F120718986[/URL][/QUOTE]
Fajne maluchy, durna baba.

Poszło 200 do Nutusi na sterylkę dziamgacza :)

U nas po staremu, łapa boli, steryd nie pomógł, w dodatku boję się sterydów. Teraz 2 tyg. rimadyl, ale cudu nie będzie - Gucio już niemłody, ma też zaćmę, zauważyłam nierówne źrenice. Wet potwierdził, w prawym oczku jest gorzej. Czekam na wyniki biochemii, żeby wiedzieć, co jeszcze (oby nie). I trzymajcie kciuki za odchudzanie, ostatnia deska ratunku - Royal Obesity, musi schudnąć, bo ta łapa...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mmd']

U nas po staremu, łapa boli, steryd nie pomógł, w dodatku boję się sterydów. Teraz 2 tyg. rimadyl, ale cudu nie będzie - Gucio już niemłody, ma też zaćmę, zauważyłam nierówne źrenice. Wet potwierdził, w prawym oczku jest gorzej. Czekam na wyniki biochemii, żeby wiedzieć, co jeszcze (oby nie). I trzymajcie kciuki za odchudzanie, ostatnia deska ratunku - Royal Obesity, musi schudnąć, bo ta łapa...[/QUOTE]
Gucialku trzymaj sie zdrowiutko tak mi ciebie zal malutki....

Link to comment
Share on other sites

U Nutusi sa teraz na BDT 3 psy z czego co najmniej dwa Gapcia i Becia nie adopcyjne, wraca tez z adopcji Pchełkamzamowilam wizyte behawiorysty dla calego towarzystwa, koszt to 300zl, czy moge prosic o dofinansowanie w kwocie [B]100 zl[/B], ostatnio kupilam karme dla Beci i Gapci i juz po prostu nie mam pieniedzy na wsparcie BDT u Nutusi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mmd']U nas po staremu, łapa boli, steryd nie pomógł, w dodatku boję się sterydów. Teraz 2 tyg. rimadyl, ale cudu nie będzie - Gucio już niemłody, ma też zaćmę, zauważyłam nierówne źrenice. Wet potwierdził, w prawym oczku jest gorzej. Czekam na wyniki biochemii, żeby wiedzieć, co jeszcze (oby nie). I trzymajcie kciuki za odchudzanie, ostatnia deska ratunku - Royal Obesity, musi schudnąć, bo ta łapa...[/QUOTE]

Ja bym polecała karmę wysokobiałkową, obniżyć zalecaną dawkę o jakieś 30-50% i Gucio powinien schudnąć, białko powinno zamieniać się w mięśnie przy większym ruchu, innego wyjścia nie ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ellig']U Nutusi sa teraz na BDT 3 psy z czego co najmniej dwa Gapcia i Becia nie adopcyjne, wraca tez z adopcji Pchełkamzamowilam wizyte behawiorysty dla calego towarzystwa, koszt to 300zl, czy moge prosic o dofinansowanie w kwocie [B]100 zl[/B], ostatnio kupilam karme dla Beci i Gapci i juz po prostu nie mam pieniedzy na wsparcie BDT u Nutusi.[/QUOTE]
Tak, jeszcze Igiełka niech się wypowie :)

[quote name='necianeta89']Ja bym polecała karmę wysokobiałkową, obniżyć zalecaną dawkę o jakieś 30-50% i Gucio powinien schudnąć, białko powinno zamieniać się w mięśnie przy większym ruchu, innego wyjścia nie ma.[/QUOTE]
Obesity ma sporo białka, a obniżanie Guciowi objętości posiłku to już okrucieństwo ;) On jest i tak wiecznie głodny, na razie je tydzień i wygląda na to, że zadziała, przy czym może zjeść normalną porcję ok. 100 g. Więcej ruchu - nierealne, Gucio przeciąży staw w łapie.
Gucio ma kiepskie wyniki, wskaźniki wątrobowe niefajne, na razie Essentiale przez miesiąc, a później powtórka badań i zobaczymy. Jak będzie bez poprawy to Hepatic. To plus zaćma w jednym oczku już spora, a także ta boląca łapina, wskazuje na to, że Gucio ma na pewno 8-9 lat, a może i więcej :/
Oby sobie u nas pożył jak najdłużej...

Link to comment
Share on other sites

A ja jestem....... załamana.

Moja Majcia w DS łobuzuje..... Nie podoba mi się to, boję się, że DS nie wytrzyma jej adhd, albo tfu tfu tfu....... mała da nogę ....... a ja sobie tego nie wybaczę....... ponadto miały do mnie przyjechać dzisiaj dwa maleństwa, roczna jamnisia i jej synek, aż zza warszawy.......... ale ktoś kto mimo iż może mieć dobre chęci..... moim zdaniem ma już trochę niepokolei w głowie....... no cóż....... najbardziej szkoda mi tych maleństw, bo widziałam przerażone ich miny..........

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mmd']Ale fajny :) W styczniu coś takiego było u mnie na chwilę.
Fajne maluchy, durna baba.
Poszło 200 do Nutusi na sterylkę dziamgacza :)
U nas po staremu, łapa boli, steryd nie pomógł, w dodatku boję się sterydów. Teraz 2 tyg. rimadyl, ale cudu nie będzie - Gucio już niemłody, ma też zaćmę, zauważyłam nierówne źrenice. Wet potwierdził, w prawym oczku jest gorzej. Czekam na wyniki biochemii, żeby wiedzieć, co jeszcze (oby nie). I trzymajcie kciuki za odchudzanie, ostatnia deska ratunku - Royal Obesity, musi schudnąć, bo ta łapa...[/QUOTE]

[quote name='Ellig']U Nutusi sa teraz na BDT 3 psy z czego co najmniej dwa Gapcia i Becia nie adopcyjne, wraca tez z adopcji Pchełkamzamowilam wizyte behawiorysty dla calego towarzystwa, koszt to 300zl, czy moge prosic o dofinansowanie w kwocie [B]100 zl[/B], ostatnio kupilam karme dla Beci i Gapci i juz po prostu nie mam pieniedzy na wsparcie BDT u Nutusi.[/QUOTE]

[quote name='mmd']Tak, jeszcze Igiełka niech się wypowie :)


Obesity ma sporo białka, a obniżanie Guciowi objętości posiłku to już okrucieństwo ;) On jest i tak wiecznie głodny, na razie je tydzień i wygląda na to, że zadziała, przy czym może zjeść normalną porcję ok. 100 g. Więcej ruchu - nierealne, Gucio przeciąży staw w łapie.
Gucio ma kiepskie wyniki, wskaźniki wątrobowe niefajne, na razie Essentiale przez miesiąc, a później powtórka badań i zobaczymy. Jak będzie bez poprawy to Hepatic. To plus zaćma w jednym oczku już spora, a także ta boląca łapina, wskazuje na to, że Gucio ma na pewno 8-9 lat, a może i więcej :/
Oby sobie u nas pożył jak najdłużej...[/QUOTE]


szkoda, że Guciol się pochorował

Pchełka wraca, ale nie do Nutusi. Do Krakowa. Co dalej? Nie wiem..

Zwracam się z prośbą o dofinansowanie mnie.
Mam 9 piesków, do tego inne zwierzaki.
Kilka psów chorych (m.in Giza, która wróciła z DT w opłakanym stanie zdrowia i wymaga operacji), które wymagać będą leczenia.
Z drogi przywieźliśmy małego pieska, który ma obie przednie łapy do operacji.
Olkuszaki mają już spore długi. Na spłatę będę robić bazarki, ale na bieżąco zaczyna być kłopot z karmą, bo Giza np musi mieć specjalistyczną karmę. Jak Gucio - Obesity na razie.
Zwracam się z prośbą o wsparcie na karmę i na 2 operacje. Adopcje stoją, kilka osób się wycofało. Ja powoli nie daję rady :/.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mmd']:)


Obesity ma sporo białka, a obniżanie Guciowi objętości posiłku to już okrucieństwo ;) On jest i tak wiecznie głodny, na razie je tydzień i wygląda na to, że zadziała, przy czym może zjeść normalną porcję ok. 100 g. Więcej ruchu - nierealne, Gucio przeciąży staw w łapie.
Gucio ma kiepskie wyniki, wskaźniki wątrobowe niefajne, na razie Essentiale przez miesiąc, a później powtórka badań i zobaczymy. Jak będzie bez poprawy to Hepatic. To plus zaćma w jednym oczku już spora, a także ta boląca łapina, wskazuje na to, że Gucio ma na pewno 8-9 lat, a może i więcej :/
Oby sobie u nas pożył jak najdłużej...[/QUOTE]
biedny Gucio co on by bez Waszej wspanialej opieki zrobil,mial byc mlodym psiakiem a tu okazuje sie ,ze ma prawie 9 lat, szans na domek staly nie bylo, chorutki , kochany psiaczek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ellig']U Nutusi sa teraz na BDT 3 psy Dumka, Gapcia, Becia z czego Gapcia Becia i Dumka sa jak na razie nie adopcyjne, wraca tez z adopcji Pchełka ,zamowilam wizyte behawiorysty dla calego towarzystwa, koszt to 300zl, czy moge prosic o dofinansowanie w kwocie [B]100 zl[/B], ostatnio kupilam karme dla Beci i Gapci i juz po prostu nie mam pieniedzy na wsparcie BDT u Nutusi.[/QUOTE]

edit: Pchelka prawdopodobnie pojedzie do Krakowa .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam']szkoda, że Guciol się pochorował

Pchełka wraca, ale nie do Nutusi. Do Krakowa. Co dalej? Nie wiem..

Zwracam się z prośbą o dofinansowanie mnie.
Mam 9 piesków, do tego inne zwierzaki.
Kilka psów chorych (m.in Giza, która wróciła z DT w opłakanym stanie zdrowia i wymaga operacji), które wymagać będą leczenia.
Z drogi przywieźliśmy małego pieska, który ma obie przednie łapy do operacji.
Olkuszaki mają już spore długi. Na spłatę będę robić bazarki, ale na bieżąco zaczyna być kłopot z karmą, bo Giza np musi mieć specjalistyczną karmę. Jak Gucio - Obesity na razie.
Zwracam się z prośbą o wsparcie na karmę i na 2 operacje. Adopcje stoją, kilka osób się wycofało. Ja powoli nie daję rady :/.[/QUOTE]

Guciol się nie pochorował, zaćma i niewydolność wątroby to nie nagłe zatrucie.
Podobno miał USG w Krakowie, pytałam Cię czy wszystko ok. Czemu tego nikt nie zauważył?
Całe szczęście, że coś mnie tknęło i zrobiłam biochemię.

Pomoc po zatwierdzeniu oczywiście przyznamy, ale napisz o jaka kwotę wnioskujesz. Leczenie to u nas 200.

[quote name='Ellig']biedny Gucio co on by bez Waszej wspanialej opieki zrobil,mial byc mlodym psiakiem a tu okazuje sie ,ze ma prawie 9 lat, szans na domek staly nie bylo, chorutki , kochany psiaczek.[/QUOTE]
Najważniejsze, że mamy warunki, żeby mu tę emeryturę uczynić spokojną i w miarę możliwości medycyny jak najmniej uciążliwą.
Wygrzebałam książeczki i niezliczone badania moich psów
[*], odtwarzam, co dostawały, jakie miały wyniki, jak to się zmieniało i jakie leki włączaliśmy z upływem czasu.
Oby tylko to wszystko nie pogalopowało, bo chciałabym, żeby sobie pożył trochę, leżąc brzuszkiem do góry :)
Zawsze miałam słabość do starszych psiaków.

[quote name='Gusiaczek']Jestem załamana Pchełką ... kto ją zaadoptuje? :-([/QUOTE]

Takie ryzyko DT, niestety.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gusiaczek']Jestem załamana Pchełką ... kto ją zaadoptuje? :([/QUOTE]
tez jestem zlamana ale teraz to juz bardziej postepowaniem jej obecnej wlascicielki, ktora malo ,ze nie chce z Pchelka pracowac a z pelna swiadomoscia adoptowala Pchelke wiedzac o jej proplemach, przeciagala spotkanie z behawiorysta, potem na cito chciala psa oddawac a teraz sobie odpoczywa i w nosie ma wszystkich zaangazowanych w pomoc Pchelce.Malo tego co 5 minut zmienia zdanie, wyjechala na dzialke,zeby jej corka miala jeszcze Pchelke przez tydzien, oj jest co pisac ale juz sil nie mam........

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mmd']Guciol się nie pochorował, zaćma i niewydolność wątroby to nie nagłe zatrucie.
Podobno miał USG w Krakowie, pytałam Cię czy wszystko ok. Czemu tego nikt nie zauważył?
Całe szczęście, że coś mnie tknęło i zrobiłam biochemię.

Pomoc po zatwierdzeniu oczywiście przyznamy, ale napisz o jaka kwotę wnioskujesz. Leczenie to u nas 200.

Najważniejsze, że mamy warunki, żeby mu tę emeryturę uczynić spokojną i w miarę możliwości medycyny jak najmniej uciążliwą.
Wygrzebałam książeczki i niezliczone badania moich psów
[*], odtwarzam, co dostawały, jakie miały wyniki, jak to się zmieniało i jakie leki włączaliśmy z upływem czasu.
Oby tylko to wszystko nie pogalopowało, bo chciałabym, żeby sobie pożył trochę, leżąc brzuszkiem do góry :)
Zawsze miałam słabość do starszych psiaków.

Takie ryzyko DT, niestety.[/QUOTE]

Zaczynam mieć wrażenie, że jestem obwiniana za stan Gucia i za to, że nie jest młody.
Nie ja go wyciągnęłam tylko Magda N, tego dnia. Ona poinformowała mnie, że Gucio jest raczej młody, wesoły itp i ja te informacje przekazałam dalej,
Miał robione USG tego samego dnia, w którym przyjechał do Krakowa i lekarki stwierdziły, że jego stan jest ogólnie dobry. Dlaczego nie zauważyły zmian w wątrobie?
Wątroba wyglądała dobrze. Lekarki oceniły go na około 5 lat, o czym Cię informowałam. Chciałaś wyciągnąć Gucia ze schronu.
Tego dnia (26.04 jeśli się nie mylę) wyciągnęłyśmy tylko 4 psy - te, na które były potencjalne domki.
I tak później okazało się, ze Sznufi jest za duża i została u mnie, a Giza była w zaawansowanej ciąży i po sterylizacji awaryjnie trafiła do DT, z którego wróciła do mnie, bo opiekę miała marną i teraz u mnie jest leczona.
Przykro mi - Gucio też może wrócić do mnie jeśli jest chory i wymaga leczenia. Ja go poprzez M. wyciągnęłam i wrócić tu może skoro masz do mnie żal.

ryzyko DT - tak, widzę, że tak,

[quote name='Ellig']tez jestem zlamana ale teraz to juz bardziej postepowaniem jej obecnej wlascicielki, ktora malo ,ze nie chce z Pchelka pracować a z pelna swiadomoscia adoptowala Pchelke wiedzac o jej proplemach, przeciagala spotkanie z behawiorysta, potem na cito chciala psa oddawac a teraz sobie odpoczywa i w nosie ma wszystkich zaangazowanych w pomoc Pchelce.Malo tego co 5 minut zmienia zdanie, wyjechala na dzialke,zeby jej corka miala jeszcze Pchelke przez tydzien, oj jest co pisac ale juz sil nie mam........[/QUOTE]

W skrócie - pani dziś Pchełki nie odda, bo się chce z nią pożegnać......... i nie chce aby jej córka widziała oddawania Pchełki.
Wie, że dziś przywiozła by ją Malgoska nieco zbaczając z trasy, ale pojechała na działkę i nie odbierała telefonu ani ode mnie, ani od Nutusi, ani od nikogo innego.
Poinformowała, że sama Pchełkę do Krakowa przywiezie..
Pani okazała się niestety bardzo niepoważna. Szkoda, bo teraz przez nią się wszyscy denerwują Pchełcią i tym, co z nią będzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ellig']U Nutusi sa teraz na BDT 3 psy z czego co najmniej dwa Gapcia i Becia nie adopcyjne, wraca tez z adopcji Pchełkamzamowilam wizyte behawiorysty dla calego towarzystwa, koszt to 300zl, czy moge prosic o dofinansowanie w kwocie [B]100 zl[/B], ostatnio kupilam karme dla Beci i Gapci i juz po prostu nie mam pieniedzy na wsparcie BDT u Nutusi.[/QUOTE]

[quote name='mmd']Tak, jeszcze Igiełka niech się wypowie :)


Obesity ma sporo białka, a obniżanie Guciowi objętości posiłku to już okrucieństwo ;) On jest i tak wiecznie głodny, na razie je tydzień i wygląda na to, że zadziała, przy czym może zjeść normalną porcję ok. 100 g. Więcej ruchu - nierealne, Gucio przeciąży staw w łapie.
Gucio ma kiepskie wyniki, wskaźniki wątrobowe niefajne, na razie Essentiale przez miesiąc, a później powtórka badań i zobaczymy. Jak będzie bez poprawy to Hepatic. To plus zaćma w jednym oczku już spora, a także ta boląca łapina, wskazuje na to, że Gucio ma na pewno 8-9 lat, a może i więcej :/
Oby sobie u nas pożył jak najdłużej...[/QUOTE]

zgadzam się na udzielenie pomocy i dołożenie pieniążków do behawiorysty :) i trzymam mocno kciuki by Gucio stopniowo wracał do zdrowia :)

jestem w szoku z powodu powrotu Pchełki z adopcji- tak im zależało na suni że teraz ją oddają ehh szkoda gadać :-(



[quote name='iwoniam']

Zwracam się z prośbą o dofinansowanie mnie.
Mam 9 piesków, do tego inne zwierzaki.
Kilka psów chorych (m.in Giza, która wróciła z DT w opłakanym stanie zdrowia i wymaga operacji), które wymagać będą leczenia.
Z drogi przywieźliśmy małego pieska, który ma obie przednie łapy do operacji.
Olkuszaki mają już spore długi. Na spłatę będę robić bazarki, ale na bieżąco zaczyna być kłopot z karmą, bo Giza np musi mieć specjalistyczną karmę. Jak Gucio - Obesity na razie.
Zwracam się z prośbą o wsparcie na karmę i na 2 operacje. Adopcje stoją, kilka osób się wycofało. Ja powoli nie daję rady :/.[/QUOTE]


jestem za udzieleniem pomocy :)

[quote name='Ellig']Wszystkiego najlepszego z okazji imienin dla Mmd i Nutusi:)

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1953/acb6cd6664a95175.jpg[/IMG][/QUOTE]

przyłączam się do życzeń Wszystkiego Naj Kobietki :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='necianeta89']A ja jestem....... załamana.

Moja Majcia w DS łobuzuje..... Nie podoba mi się to, boję się, że DS nie wytrzyma jej adhd, albo tfu tfu tfu....... mała da nogę ....... a ja sobie tego nie wybaczę....... ponadto miały do mnie przyjechać dzisiaj dwa maleństwa, roczna jamnisia i jej synek, aż zza warszawy.......... ale ktoś kto mimo iż może mieć dobre chęci..... moim zdaniem ma już trochę niepokolei w głowie....... no cóż....... najbardziej szkoda mi tych maleństw, bo widziałam przerażone ich miny..........[/QUOTE]

Neciu masz dobre serducho wiem jak to wszystko przeżywasz tylko nie kracz za wszasu.. mniemy nadzieję że DS Majci ma duże pokłady cierpliwości a panna odpuści i zacznie zachowywać się jak należy ;) i jak tam z przyjazdem jamniczej rodzinki wiadomo już coś więcej?

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny - błagam - ostudźmy emocje, bo za dużo ich na nas spadło, szczególnie dzisiejszego ranka... Wszystkie przecież gramy do tej samej bramki!
Gucio zostaje u Mmd i będzie miał szczęśliwą i bezpieczną emeryturę, Pchełkę też mądrzy i doświadczeni ludzie wyprowadzą na psy i wreszcie znajdzie dom już do końca szczęśliwego życia. I tego się trzymajmy!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...