Jump to content
Dogomania

Mattilu

Members
  • Posts

    10472
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Mattilu

  1. Malagosku, może to po prostu jest pies "nadworny"? może lepiej, żeby była w ciepłej budzie w kojcu? Wstajesz w nocy jak matka oseska, długo tak nie pociągniesz...Mam nadzieję, że kolejne noce będą spokojniejsze.
  2. Cieszę się, że nie znikacie!!! Zdjęcia Ola z Guciem wzruszające. Brawo pan listonosz! Trzymam kciuki za Polę i mam nadzieję, że uda się otrzymać zwrot od Akcji Sterylizacji. A poza tym Was serdecznie pozdrawiam :)
  3. jak nie przemarsz wojsk, to... Ciągle się coś dzieje, ale ostatnio tak niewiele pozytywnego na dogo :( Niefrasobliwość ludzka w odniesieniu do zwierząt i dzieci jest zatrważająca.
  4. Ovo kochana, zdrowiej. Coś Ty ostatnio chorowitka się zrobiłaś...
  5. Jakbyście ten zlot w Warszawie zrobiły między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem to bym się załapała :-)
  6. Ewa, domyślam się, że te podróże w samej Holandii też pochłaniają sporo czasu a weekend nie chce być dłuższy ani ciut. Ale gdyby kiedyś zdarzyło się, że miałabyś kilka dni wolnych, to możemy się jakoś umówić "w pół drogi" (np. w Maastricht). W każdym razie pamiętaj o nas. Pozdrowienia dla całej Bandy i wszystkich jej fanów.
  7. Kasiu, nie wiem co się stało, ale mogę się tylko domyślać - patrzę na post rozliczeniowy na początku tego wątku i dług nie zmniejsza się ani o odrobinę, a wręcz przeciwnie, wciąż rośnie. Domyślam się, że nie dajecie rady finansowo. Przykro mi bardzo, bardzo. Wysłałam do Mazowszanki stałą dla Gucia u Ziutki, ale to kropla w morzu potrzeb.
  8. W całej rozciągłości zgadzam się z przedmówczynią.
  9. Ale macie dużo grzybów!!! super :) No tak, gapa ze mnie, przecież czytałam wcześniej o Makowie, ale cały czas wydawało mi się, że jednak wracacie do Warszawy :)
  10. Łatwo na pewno Wam nie jest. Ani Tobie, ani TZowi. Może zajrzałabyś w któryś weekend do Luksemburga? możemy się umówić na priv.
  11. Oczywiście że jest u Was szczęśliwy! nie mam do tego najmniejszych wątpliwości. Wzruszyłam się. To musiało być emocjonujące spotkanie i dla Ciebie i dla Rokiego. Ale na razie wystarczy ;-)
  12. W sumie dobrze, że do adopcji nie doszło, niż gdyby Koko miała u niej wylądować i potem wracać, ale faktycznie denerwuje mocno fakt, że człowiek nie ma odwagi zadzwonić, przeprosić, tylko wysyła w ostatniej chwili smsa. A jak Pola i Gucio?
  13. My też Was serdecznie pozdrawiamy. A nie marźniecie na Waszej działce? bo u nas ostatnio zimno, jak nie przymierzając w psiarni... Witaj, jak miło! nawet nie wiedziałam, że do nas zaglądasz :) Bardzo dziękujemy za życzenia, student dostaje w kość i usiłuje zrozumieć statystykę ;-) Ale w głosie nie słychać "załamki" tylko raczej bojowego ducha ;-) Czyli jest ok. A ramach nowości może Wam opiszę jak teraz wygląda u nas harmonogram spania. Zaczynamy tak: pierwsza idzie spać Zosia (ma piętrowe łóżko, więc nikt się do niej nie może wmeldować). Psy wtedy najczęściej urzędują na kanapach albo (jeden) na kolanach u Stefano. Po wieczornym spacerku każda idzie do swojego łóżka: Hopka w naszej sypialni, a Pola u Zosi. Gasną światła. I teraz mamy warianty: z chrapaniem, lub bez. Jeśli Stefano zaczyna chrapać dostaje sójkę w bok i wędruje z poduszką na zawczasu rozłożoną kanapę w "salonie". Za nim wędruje Hopka i wmeldowuje się do niego. Poleczka przenosi się do łóżka Hopci w naszej sypialni. Jeśli jednak przerabiamy wariant bez chrapania, to Hopka do 6.00 rano śpi w swoim łóżku obok nas, a o 6.00 wskakuje do łóżka i przytula się do mnie. Pola natomiast wędruje do "salonu" i drapiąc zawzięcie pazurami robi sobie gniazdo z kołdry na samym środku rozłożonej kanapy. Tam śpi do 6.00. Rano, gdy Hopka wskakuje do naszego łóżka, Pola przenosi się do łóżka Hopci. Gdy już wszyscy się obudzą, przez 5 minut wszystkie ludzie i wszystkie psy kłębią się u nas w łóżku, aż wreszcie jedna taka idzie do kuchni robić śniadanie. U mojej przyjaciółki, która ma 3 dzieci, 1 psa i 1 kota w tej łóżkowej karuzeli biorą udział wszyscy, z wyjątkiem jej męża ;-) Więc u nas nie jest tak źle :) P.S. Tak wygląda harmonogram spania gdy nie ma Jędrka w domu. Jak jest...to opisze kiedy indziej ;-)
×
×
  • Create New...