Maciek777

[quote name='Akrum']Czapulku, właśnie poleciałeś razem z naszą Sambą do drugiej gazety - dzięki Kiwiątko :) może tym razem się uda i domek znajdziesz.[/QUOTE] No to SUPER!!! To ja też mówię: dzięki Kiwiątko:evil_lol: Czapi już od wczoraj wieczora nie ma kołnierza i może normalnie biegać. Ja mam fotki z początku tygodnia: [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/8863/dscf1911k.jpg[/IMG] [IMG]http://img841.imageshack.us/img841/5465/dscf1912k.jpg[/IMG] [IMG]http://img710.imageshack.us/img710/9173/dscf1914d.jpg[/IMG] [IMG]http://img825.imageshack.us/img825/3193/dscf1915t.jpg[/IMG] [IMG]http://img193.imageshack.us/img193/3028/dscf1916f.jpg[/IMG]

Przed chwilą Akrum dostała coś takiego: Koma to półtora roczna sunia w typie owczarka niemieckiego. Jako szczenię, została porzucona podczas powodzi. Jest inteligentna, posłuszna i bardzo szybko się uczy. Ma silny charakter i nie każdy psi towarzysz przypada jej do gustu. Kocha towarzystwo człowieka i domaga się pieszczot, choć do obcych bywa nieufna. Ze względu na swoje wielkie zamiłowanie do skakania, świetnie nadawałaby się do takich sportów, jak: agility, dogfrisbee, flyball lub po prostu do dobrej zabawy. Koma przebywa niedaleko Nowego Tomyśla i jest wysterylizowana, zaszczepiona i odrobaczona. [IMG]http://img560.imageshack.us/img560/7065/20110405015new.jpg[/IMG]

[quote name='Akrum']Maciek, nie do Pyrdki, tylko proszę do mnie, bo ja będę do gazety wysyłała :eviltong:[/QUOTE] OK:-) Tyle, ze to dopiero wieczorem. Przez (kolejna) awarie mojego złomka (niezasluzenie nazywanego komputerem) rozlacza mi sie internet w polowie strony i zawiesza program:angryy: To pisze z telefonu,ale do utworzenia ogloszenia on sie nie nadaje. Mam nadzieje,ze wieczorem uda mi sie go rozruszac,a nawet jesli nie to i tak jakos to jeszcze dzisiaj wysle. Teraz pora jechac do hotelu. Prosze o cierpliwosc i zrozumienie:eviltong:

[quote name='Paulina_mickey']Okej to jeśli Maciek do tego czasu nie wpadnie to napiszę coś sama, takiego w miarę neutralnego, żeby nie podawać jakiś nieprawdziwych info.[/QUOTE] To się zdublowaliśmy:evil_lol: Ja po rozmowie z Terier też pracuje nad tym ogłoszeniem i już przedwczoraj poprosiłem o pomoc Pyrdkę w zamieszczeniu ogłoszenia:p Dajcie mi chwilę, a ułoże teraz tekst, wybiorę fotkę i podeślę wszystko do Pyrdki.

Ten piękny pies o magicznym spojrzeniu kiedyś został umieszczony w schronisku gdzie, wydawać się mogło, doczeka reszty swoich dni. Zapomniany, niechciany, odrzucony... Jednak znaleźli się wspaniali ludzie, którzy dojrzeli w nim "to coś" i się nie mylili. Umieścili go w hotelu dla zwierząt gdzie odzyskał utraconą chęć życia. Tam pokazał jaki jest naprawdę - przyjazny, towarzyski, inteligentny, posłuszny i bardzo pocieszny. Swoją radością zaraża innych i nie sposób oprzeć się jego urokowi. Doskonale widać to na zdjęciach! Barni to nie tylko piękno, ale i inteligencja. Szybko się uczy, wie czego się od niego wymaga. Zna podstawowe komendy. Jest czujny więc świetnie spisuje się jako stróż, ale nie jest przy tym hałaśliwy. Posłuszny, grzeczny, ale ciągle potrafi się świetnie bawić, pomimo swoich 8 lat. Niestety z powodu wieku i faktu, iż jest mixem owczarka niemieckiego, ma pewne problemy ze stawami. Na chwilę obecną nie są bardzo odczuwalne i nie przeszkadzają mu w normalnym życiu czy zabawach. Jednak podawane mu są suplementy diety wspomagające stawy, a także preparaty wspomagające pracę trzustki. Stosowana jest też odpowiednia dieta. Czy to powód żeby go nie adoptować? Wręcz przeciwnie! On potrzebuję domu bardziej niż całkowicie zdrowy pies. Prawie wszyscy ludzie mają jakieś problemy ze zdrowiem i nie odwracamy się od nich z tego powodu. Dlaczego więc z psem ma być inaczej? Za chorobę nikt nie może, a jeśli tylko go przygarniesz pod swój dach to ofiarujesz mu wszystko - cały świat, a on podwójnie się za to odwdzięczy! Barni lubi spacery na smyczy i jazdę samochodem. Raczej akceptuje inne psy - suczki i szczeniaki zawsze! Najlepszym domem dla niego byłby taki, w którym mieszkał już pies i zna się jego potrzeby. Na dzień dzisiejszy, ten przystojniak przebywa w hotelu dla zwierząt niedaleko Poznania. Jest zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany. Możliwa pomoc w transporcie do nowego domu! W sprawie adopcji proszę dzwonić pod nr tel.: 609 160 440 Marta

[quote name='Livka']o to świetnie :) tekstem zajął się chyba Maciek777, czy mi się zdawało ? ;)[/QUOTE] Nie, nie zdawało Ci się:evil_lol: Miał być na dzisiaj wieczór, ale trochę czasu już teraz znalazłem. Wspomagałem się informacjami z jego dawnych ogłoszeń więc nie wiem czy wszystko jest jeszcze aktualne, a zwłaszcza telefon. Jak by co jutro zedytuję.

Fotki dzisiaj zrobiłem młodej parze:-) Wkleję jutro lub po jutrze. Być może mogli by razem zamieszkać-się okaże. Jak na razie to Bajowi zdarzają się chwile zazdrości o Figę, które mam nadzieję, szybko miną bo śmieszna z nich para:-) Z Bunią tak nie było. Pewnie musi się przyzwyczaić...

Zajęłem się tekstem do ogłoszenia i dzisiaj miał być gotowy,ale pewna sprawa mi wyskoczyła... Jutro wieczorem napiszę i wkleję najdalej po jutrze rano. [B]Co do Kreonu to właśnie miałem pisać-jest potrzebny...[/B]

[quote name='Annaa4']A ja się zapytam o karmę? Jaką obecnie je lub jaką powinien jeść.[/QUOTE] Obecnie je ciągle karmy z Josery, a dokładniej Balance (dla starszych psów) z domieszką Solido (dla dorosłych psów). To dobre połączenie jak dla niego. Smakuje mu i wygląda tak jak widać na fotkach od Akrum i Imperatora:p

[quote name='bela51']Chcałam zapytac, czy nr konta do hotelu dalej bez zmian ? Juz pora wpłacic za luty, ale chciałabym miec pewnosc, ze nic sie nie zmieniło.[/QUOTE] Na razie wszystko po staremu. Jak coś się zmieni to wszyscy się o tym dowiedzą:-) W imieniu Barniego z góry dziękujemy za wpłatę:-)

[quote name='Akrum']No i co Czapulku?? Już psię pogodziłeś ze stratą swoim klejnotów?? Biedak pewnie teraz w kołnierzu musi siedzieć... Samba do Czapiego?? Suuuper :) Ona potrzebuje towarzystwa, młodego i pięknego :) Tak samo Dianka nasza kochana i subtelna :)[/QUOTE] Czapulkowi dzisiaj humor dopisywał. Gdyby tylko wiedział co wczoraj stracił:-) Siedzi biedak w kołnierzu, ale takim małym więc aż tak mu nie przeszkadza, a rana jest bezpieczna. Szybko dojdzie do siebie i być może do Samby:-)

Tak tak, była odrobaczona 29 stycznia. I jeść też 3 razy dziennie dostaje. Tylko tak żal patrzeć na te zapadnięte boki:shake:

Dziekuje za zaproszenie! Przykro mi, ale finansowo nie jestem w stanie pomoc... Baster to ladny psiak. Moze akurat ktos sie nim zachwyci. To,ze czasem gryzie to trzeba mu wybaczyc. Nie mozna lubic wszystkich:-)

Może już za tydzień nadarzy się okazja żeby Sambuś nie siedziała sama. Pewien dżentelmen o imieniu Czapi dojdzie do siebie po kastracji i kto wie - może przy odrobinie szczęścia mogli by zamieszkać razem lub chociaż się bawić bo Czapuś ma w końcu wielki wybieg:-) No chyba, że jakiś dom się znajdzie przez ten czas:-)

Niech się te mrozy kończą bo Diankowym spacerom nie służą:shake: Jak tu na trzech łapkach kuleć z zimna? Biedna, w niedzielę, po 2 minutach marszu zaczęła podskakiwać:-( Więc w tył zwrot i szybko do ciepłego boksu;)

[quote name='Eden']Śpij sobie w cieple, bo na dworze jest okropnie !!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] Masz rację! U Brunonka w boksie jest dodatkowy grzejnik żeby staruszki miały ciepło:-)

[quote name='bela51']Barni chyba od dawna nie ma aktualnych ogłoszen... Moze ktos ulituje sie i napisze jakis fajny tekst? Zdjęc ma duzo, wiec z tym nie ma problemu. Wykupiłabym mu ogloszenia na bazarku.[/QUOTE] Właśnie pozbierałem teksty o Barnim i spróbuje coś napisać. Wkleję następnym razem.

[quote name='sybillas']Piękny pies. Serce się raduje, że po wielu latach życia w okropnych warunkach, zaznał czegos innego. Mimo, że nie ma jeszcze swojego domu, na pewno jest szczęśliwy. Wiem jak to jest, bo przygarnęłam sukę ON, która 10 lat zycia spędziła na łańcuchu. Jest wspaniałym i bardzo mądrym psem. Bambulkowi życzę wszystkiego dobrego.[/QUOTE] Całkowicie się z Tobą zgadzam. Najgorsze jest to, że psy o wyglądzie takim jak Bambu lądują prawie zawsze na łańcuchach lub w ciasnych kojcach. Oczywiście nie mówię o tych adoptowanych. Bambulek jest piękny, inteligentny i megapocieszny, ale będzie potrzebował wiele szczęścia żeby trafił do domu na kanapę... Czego mu życzę!!!

Czy Figa zawsze była taka...szczupła?:-) Przydałoby się jej przybrać parę kg. A po za tym to sama pcha się do wyjścia jak tylko boks się otworzy. Wydawać by się mogło po wyglądzie, że będzie leniwa i ospała, a tu zaraz będą wymagania od nowego domu jak dla malamuta:-)

[quote name='Iljova']Cześć Baj jak znosisz te mrozy ?[/QUOTE] Odpowiem za Baja. Świetnie! W ogóle nie robią na nim wrażenia, a przynajmniej nie daje tego po sobie poznać. Na spacery czy na wybieg chętnie wychodzi. Pewnie tylko trochę mu smutno tak samemu siedzieć bez Buni, ale jutro zapytam P.Asię czy nie byłoby koleżanki dla niego. Są dwie wolne sunie, ale czy się dogadają to jeszcze nikt nie sprawdzał. Pewnie tak:-) Co do zdjęć to do kwietnia jeszcze trochę zostało. Miejmy nadzieję, że do tego czasu dom się znajdzie, a ja jakoś to przeżyje, że nie zrobię fotki do gazety:p

Koma właśnie wróciła do Hotelu po sterylce. Biedactwo, niech teraz szybko zdrowieje bo nieskacząca Koma to nie Koma:-)

Biedny, mały Czapuś przed chwilą wrócił od weta do Hotelu. I to nie w komplecie! Dopadła go dzisiaj kastracja... Jak mu sie zagoi i ciągle domu nie znajdzie to pewnie będzie mógł koleżankę dostać do boksu:eviltong: A wolne są np Samba lub Diana i z obiema bardzo się polubił:p

[quote name='Tola']Mamy propozycję kolejnej rozkładówki w miesięczniku [B]Mój pies[/B] na lipiec (numer wychodzi 22 czerwca). Na pewno znajdzie się w nim Baj - chyba, że wczesniej znajdzie dom:) Potrzebne będzie zdjęcie Baja na neutralnym tle w firmowych szelkach lub obrozy ( wszytsko dostaniemy od redakcji) Maciek777 na pewno sobie z tym poradzi:cool3:[/QUOTE] Poradzę sobie:-) Dzięki wielkie za ten zaszczyt robienia zdjęć do gazety!!! Z przyjemnością pomogę Bajowi się lansować:-) No chyba,że to było napisane z ironią za te koty co jeszcze ich nie widział, a miał widzieć. Tu się sprawa tragicznie skąplikowała. Miałem 2 koty,a teraz mam jednego. Jeden gdzieś zaginął ponad tydzień temu. I to jeszcze ten odważniejszy na psy. Z drugim byłem ostatnio u weterynarza i okazało się, że nie ma koci katar... To chyba nie najlepszy moment żeby spotkał się z Bajem:-) Chyba,że chcecie psa z kocim katarem:-)

[quote name='yucca']A mnie nikt nie zaprosił :mad: sama przylazłam :eviltong: Piękna Migotka, uwielbiam takie parówy, mam taką jedną w domku :loveu:[/QUOTE] I ja musiałem się wprosić:eviltong: Migotka ma, bądź co bądź, egzotyczną urodę i dobrze:p Na zdjęciach nie widać żeby była aż taka gruba. Co najwyżej dobrze odżywiona:-) Czepiacie się;)

Ale fajne puchacze:-) Skoro Neruś od razu polubił Koni to może i tu będzie podobnie... Byle tylko azjatka nie zaczęła go ustawiać od pierwszej chwili. Chciało by się:-) Tam będzie z resztą inna sytuacja. Nie można zapomnieć o tym,że Nero po przejechaniu tylu km i znalezieniu się w nowym miejscu też nie będzie na początku taki cwany. Tak jak to miało miejsce po przeprowadzce tutaj:eviltong: Jak się dołączy do tego jeszcze trzymanie kciuków + wszystkie znane nam modlitwy to nie może być źle:p Ja wierzę w Nerusia, chociaż wszyscy wiemy jaki jest bybredny. Bardziej martwi mnie ta dominantka, że go podpuści... A może by sięgnąć po radę jakiegoś dobrego behawiorysty? Albo najlepiej z nim przeprowadzić spotkanie?