yolanovi

Kochani, są adopcje trafione na 102% i takie, których wcale nie chcielibyśmy. Tu nie wiem co powiedzieć....:shake: Napiszę co wiem, co udało się dowiedzieć. Niestety Pani Ania zerwała wszelki kontakt ze mną. Po kilku, a nawet kilkunastu moich próbach uzyskania jakichś nowin, dostałam tylko jednego, króciutkiego maila, że wyprowadziła się z córeczką do innej miejscowości, a Sherlock został z Panem, ale że planuje go zabrać i tylko czy on poradzi sobie w bloku. Chciałam sie dopytać jaka jest sytuacja Sherlocka / Grysia, czy może bezpiecznie czekać tam gdzie jest, czy istnieje ewentualność, że trzeba będzie mu szukać domu. Dzwoniłam wiele razy, pisałam sms-y, maile ale Pani Ania zachowuje sie niepoważnie, lekceważy mnie i nie odpowiedziała już więcej na moje próby kontaktu. Koniec końców, mocno zaniepokojone dziwna sytuacją, pojechałyśmy w ostatnią niedzielę z Martiką do domu, w którym Pani Ani mieszkała i gdzie został Sherlock. Niestety dom zamknięty, nikt nam nie otworzył, żaden pies nie zaszczekał kiedy dzwoniłyśmy do drzwi. Poszłyśmy po sąsiadach zrobić wywiad. Miły, młody mężczyzna, meiszkający tak, że widzi cały ogród, położony za domem Grysoiwym, powiedział, że pies jest, i że widział go nie dalej jak w ostatnią sobotę jak biegał po ogrodzie. Zostawiłyśmy więc kartkę w drzwiach domu Grysiowego z prośbą o kontakt telefoniczny, niestety do dzisiaj nikt się nie odezwał :(

Piękny Aronek. Od kiedy jest w schronisku i jak trafił do Was?

My wspieramy myślą, słowem, czasem groszem, ale dla Śnieżki to Ty "babciu" ;) jesteś najważniejsza, tchnęłaś w nią wolę życia. Bardzo się cieszę, że dziewczyna krok za krokiem coraz lepiej się czuje.

Ciekawe jak dzisiaj sunieczce minął dzień?

:kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki:

[quote name='giselle4']lepiej i wysle ze dojdzie do wniosku ze po takim bydlaku nie warto plakac Dzisiaj ostatni zastrzyk Krolewna Sniezka juz nie placze dzisiaj kubek kefiru wypiła zjadła makaron z mięskiem teraz puszka i sucha została na wieczorne jedzonko [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi19098/b48235790011e47d5326cdf4/sdc18641[/IMG][/QUOTE] Tak trzymaj suniu. Są wokół Ciebie ludzie, którzy Cię naprawdę kochają i teraz masz po co żyć śliczna

[quote name='Gosia.']Jolu jesteśmy tam od piątku codziennie, jeżeli możesz w tygodniu być z nami to byłoby super ! napisz proszę kiedy możesz dam Ci dokładne namiary, wielkie dzięki, że jesteś :)[/QUOTE] Gosiu, podaj mi na priv twój nr tel. Tak bedzie najprościej sie domówić :)

Dziewczynki, dziękuję za zaproszenie. Na ten moment mogę jedynie zapisać wątek i kibicować. Z kasą marnie :( Może jakieś książki uda sie na bazarek wyszukać

[quote name='Bjuta'] Yolanovi byłaś? bo ja w sumie nie bardzo się połapałam kto jest kto...[/QUOTE] Nie byłam bo nikt sie do mnie nie odezwał. Prosiłam o jakiś namiar gdzie akcja, jakąś ulice... ale echo. Szkoda, że sie nie udało...

Zaglądam do sunieczki z nadzieja na dobre wieści

na 19.00 mogłabym dołączyć tylko nie wiem gdzie. podajcie jakąś ulicę, bo ja Ligoty nie znam i musze sobie na mapce zobaczyć

Skromny grosik ode mnie dla Zuzi poleciał i kciuki mocno zaciskam za psinkę:thumbs::thumbs::thumbs::thumbs::thumbs:

Kochani, nie wytrzymałam i zadzwoniłam do nowego domku Leosia. Pan mi powiedział, że decyzja o adopcji Leosia to strzał w dziesiątkę. Układa się super. Leoś zaskoczył prawie natychmiastową adaptacją do nowych warunków i otoczenia, nawet nie zaliczył wpadki z brudzeniem w domu, załatwia się elegancko na dworze. Zaprosiłam Państwa tu ma wątek Leosia i mam nadzieję, że się odezwą, fotki podrzucą. Ogólnie Państwo zachwyceni i zakochani w Leosiu, myślę, że z wzajemnością. Imię zostaje bo też się spodobało :)

i ja konto poproszę

I ja też mam taką nadzięje. Bardzo mocno kciuki trzymam za Śnieżkę

[quote name='Mortes'][SIZE=3][B]Kochani przepraszam że jak dopiero teraz ale wczoraj wróciłam z prawie tygodniowych poszukiwań Rudzi - Białogonki . Niestety Rudzi nie znalzłam a dziś juz wiem że Rudzia nie żyje ... Oczywiście zaraz uzupelniam wpłaty ... Dotarły do mnie pieniazki od Cioci Konfirm - 20 zł od Cioci Amiga - 20 zł od Cioci Ania75 za III i IV - 20 zł od Cioci Natie - 15 zł od Cioci Ajula03 - 10 zł od Cioci EwyB - 30 zł Wszystkim Ciociom serdecznie dziękuję ;) Zaraz wszystko zapiszę w rozliczeniu :)[/B][/SIZE] Dzwoniłam do Hałabajówki i nasza parka robi postępy :) Gizmuś coraz częsciej bierze jedzonko z ręki Hałabajówki a i Naj tez sie zdarza capnac coś dobrego z ręki ...:) Hałabajówka jest mocno zajętą osoba ale obiecała kilka fotek :)[/QUOTE] Moja deklaracja nie dotarła?

[quote name='Gosia.']Witaj [B]Yolanovi [/B]:) Jak będziemy robić "łapankę" mogę dać znać? dzięki że do nas zaglądasz :)[/QUOTE] Pewnie, że możesz. Jak będe tylko dysponowac czasem to się stawię gdzie trzeba.

Może pokazać chłopaka tutaj [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251653-Szukamy-psa-do-adopcji-dolnośląskie-i-okolice[/URL], tylko nie wiem czy spełnia kryteria:confused:

Melduję się na zaproszenie, chociaż już wcześniej podczytywałam wątek ale nic nie pisałam. Myślę, że gonienie suczynki nie ma sensu bo i tak sie jej nie złapie ale jeszcze bardziej wystraszy. Może faktycznie podac jakiś środek typu sedalin w jedzeniu, porblem jednak w tym, żeby ją miec na oku po zjedzeniu tego. Może oswajać jedzeniem, regularnie przynoszonym przez jedną osobę w miejsce gdzie psina jest widywana i potem próbować złapać. Może uda się z klatka łapką. Gdybym miała sie do czegoś przydać to chetnie służę pomocą

Zaglądam do Śnieżynki... może coś lepiej u bidy?

[quote name='Mortes'][B]Dotarły do mnie deklaracje za marzec od : Cioteczki Teressa118 - 100 zł Cioteczki Aimez_moi - 20 zł Cioteczki Karokaro - 20 zł Slicznie dziękuje :)[/B][/QUOTE] Ja również moją deklarację wpłaciłam parę dni temu. Dotarła? Co nowego u psiaków?

Doda_ dzieki za zaproszenie. Niestety finansowo nie wesprę, chyba, że którychś z moich deklarowiczy pójdzie do domku. W tym miesiącu już nawet jednorazowo nie moge nic wpłacić. Sorry :(

Takie wiadomości cieszą ogromnie, niemniej jednak kciuki jeszcze trzymam. Ale dobrze, że jest dobrze ;)

[quote name='Xibalba']Dziękuję :) trzymanie kciuków wciąż bardzo potrzebne@[/QUOTE] Teraz najbardziej potrzebne kciuki, więc zaciskam :kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki:

[quote name='tanitka']czy jakieś badania juz miała robione, wet ją oglądał czy dopiero w poniedziałek? zrobiłam jej wydarzenie na FB, zapraszam do wzięcia udziału i udostępnianiu. Jak najwiecej ludzi musi o niej się dowiedzieć. [URL]https://www.facebook.com/events/225053747685860/?source=3&source_newsfeed_story_type=regular[/URL][/QUOTE] Jestem na wydarzeniu, udostępniam, zapraszam znajomych. Tak bardzo bym chciała, żeby na jej pysiu zagościł jeszcze uśmiech. Wesprę groszem jak będziecie zbierać.