-
Posts
7282 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Greven
-
Dziś był kolejny wysyp zainteresowanych Dynią. Jeden pan chciał się "pomieniać" na kuca i zupełnie nie mógł zrozumieć, że ja nie mogę iść na taki układ i dać mu kobyły na źrebaki. Tłumaczę, że zasady, statut, bla bla... Czuję, że kompletnie mnie nie rozumie, jaki statut, on chce dać kobyłę pod ogiera, a ja chrzanię o zasadach! W końcu, nie mając innego pomysłu, palnęłam że nasza kobyła waży dobre 550 kg, a jego kuc może ze 200 kg, więc zamiana nijak mi się nie opłaci. Pan zrozumiał... zamilkł i po chwili zaproponował wymianę za dopłatą :lol:
-
Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]
Greven replied to dog_master's topic in Wszystko o psach
Ja na pytanie "pies, czy suka?" odpowiadam z pozoru mało inteligentnie "GRYZIE" ... ale to w większości przypadków na szczęście działa ;) Chodzi mi oczywiście o sytuację, gdy idę z psem, którego nie chcę kontaktować z innymi psami (dla ich dobra). -
To Twój pies żyje, czy nie żyje?
-
[quote name='westie_justa']A dla ostrzyżonego westa co na zimę?[/QUOTE] Pewnie to samo, co dla każdego małego, ostrzyżonego psa. Jeśli nie marznie nadmiernie, bądź nie preferujecie długich spacerów, to powinna wystarczyć derka, a jeżeli pies marznie i do tego chodzicie na długie wycieczki, to przyda się kombinezon - z wierzchu coś nieprzemakalnego (np. ortalion), a pod spodem coś cieplutkiego (np. polar).
-
Puszek nadal czeka na dom...
-
"'ma coś z bioderkiem" JEST W DT--- POTRZEBNE $$$$ NA WETA I JEDZONKO
Greven replied to A.R.S.'s topic in Konie w potrzebie
Czemu nie zaprosiłaś na bazarek - chociaż bym podniosła od czasu, do czasu ;) -
Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]
Greven replied to dog_master's topic in Wszystko o psach
Bernardyn rzuca się na Twojego boksera, a kobieta na to: Aha. Wiesz, jakoś nie trudno mi to sobie wyobrazić. -
Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]
Greven replied to dog_master's topic in Wszystko o psach
[quote name='Luna_Lab'](nie czytałam innych postów!) Mój poprzedni psiak, kundelek uciekł nam kiedyś zza furtki i wyjechał z pyskiem na jakąś jędzowatą babe. To ja biegne zeby go zabrać a ta czarownica do mnie: "CO TO MA BYĆ?! NIE WOLNO SPUSZCZAĆ PSA" etc etc ja na to z głupim uśmiechem "uciekł nam" (obok mnie był mój mlodszy kuzyn) baba: "UCIEKŁ?! TAK NIE POWINNO BYĆ! A GDZIE ŁAŃCUCH?! GDZIE KAGANIEC!?" i tak sie na nas darła że sie cała czerwona zrobiła ;DD jak usłyszałam o łańcuchu to myślałam że wrzasne do niej zeby sama sie na łańcuch przypięła i posiedziała tam cudem sie powstrzymałam ale mój kuzynek to już nie :>> pokazał babsku język xD[/QUOTE] No to sweetaśnie, ale pilnuj psa, żeby nie wybiegał luzem. A jak wybiegnie, podbiegnie... to po prostu przeproś, uśmiechnij się, zabierz psa. -
Do Biedronki bo taniej? – Nasze „Biedronki” :(
Greven replied to urwisek's topic in Już w nowym domu...
Nie odpukam! Lepiej, żeby przytargali do domu nową bidę, niż bida miała się zmarnować na jakiejś ulicy, albo w rowie. Nie odpukam, nie odpukam, nie odpukam! (ale trzymam kciuki, aby to nie było dziś, ani jutro... chwila oddechu dla Izy i Andrzeja) P.S. Ok, ale ja biorę już tylko na wymianę :evil_lol: Aktualnie mam w ofercie "pies wykastrowany Misiek" oraz "kotka sterylizowana z chorym oczkiem Violet". Bo na konia to chyba nikt się nie porwie :evil_lol: -
Do Biedronki bo taniej? – Nasze „Biedronki” :(
Greven replied to urwisek's topic in Już w nowym domu...
Nie będę ani pukać, ani pluć - jestem dobrze wychowana! :evil_lol: -
Szczeniak, suczka w typie collie zostaje u nas :)
Greven replied to donacja's topic in Już w nowym domu
Elu, a może Sabina po prostu chce Ci dać do zrozumienia, że ten nowy pluszak bardzo jej się podoba i może zostać w [B]jej[/B] domu "na zawsze"... pod warunkiem, że "na zawsze" będzie taki mały, puchaty i zabawny :diabloti: Moja Tanga jest raczej paskudna w stosunku do innych psów, ale ma taki odchył, że lubi owczarki i wilczury. Lubi i już. Może Sabina tak ma z collakami. -
Do Biedronki bo taniej? – Nasze „Biedronki” :(
Greven replied to urwisek's topic in Już w nowym domu...
Haha, ja bym się nie zdziwiła, gdyby Iza w miejsce jednej Biedronki przywiozła "pod kurtką" dwie kolejne bidy :lol: Czego Wam oczywiście, Andrzejku, nie życzę ;) bo co za dużo (na raz), to nie zdrowo. Trzeba sobie przerwę zrobić, choć parę dni... .............. :diabloti: -
MIA- ONka z łańcucha zaczyna nowe życie w swoim domku :))
Greven replied to mysza 1's topic in Już w nowym domu
Kilka dni mnie tu nie było i takie wydarzenie przegapiłam!! Foty, koty, owczarek pożerający MYSZ, o boziu :lol: Silvana, buziaki z zachodniopomorskiego dla całej gromadki! -
[quote name='wieso'](...)a ten mix [B]yorka[/B] pognal za nami i zucil sie na kark Hundisiowi na ca Kredka ( obydwie byly na smyczach ) capnela mixa, przewrocila na grzbiet i wytarmosila wyrywajac troche [B]siersci[/B] (...)[/QUOTE] Jakiej sierści, jakiej sierści? To Ty nie wiesz, Wiesiu, że yorki - nawet zmiksowane - mają włos?! :diabloti: Pisz częściej, co u Was, bo fajnie poczytać ;)
-
Cześć, Wiesiu ;) U nas bez zmian, Nero ma się dobrze, ostatnio dużo zaganiał i pasł - nawet taczkę z sianem potrafi paść ;)
-
A może jest tam inne, mniej - za przeproszeniem - zasrane pomieszczenie gospodarcze, do którego można przeprowadzić krowę? Odpłatna pomoc miejscowego to tylko w wypadku, gdy ktoś go będzie pilnował, a gdyby było komu go pilnować, to pewnie byłby i komu posprzątać ;) Krowa tyle wytrzymała w koszmarnych warunkach, na pewno nie pojona, ani nie karmiona regularnie, że wg mnie gdyby udało się ją postawić w pomieszczeniu, gdzie będzie mieć swobodę ruchów, nałoży zapasa siana i zostawi dużo wody w stabilnym pojemniku, to wystarczy, by ktoś zajrzał do niej co 2-3 dni. Może faktycznie któryś z sąsiadów zgodzi się pomóc?
-
Moria nie chce oddać psa! Pomocy! Co robic???
Greven replied to martka1982's topic in Już w nowym domu...
[quote name='gonia66']BRawo Greven..jednak cos wyczytał(e??a??)ś...nawet z nawału postów...i to nawet "coś" konkretnego...nie musisz cytowac, kto chciał, ten znalazł to i przeczytał dokładnie...a tak naprawde tu doskonale wszyscy wszystko wiedza, tylko czasem udaja zdziwionych...[/QUOTE] A ja myślę, że tu większość g. wie, ale posty i tak nabija. Dodam, że nie jestem poplecznikiem Morii... ale konia można jej było zabrać, a psa nie? -
Moria nie chce oddać psa! Pomocy! Co robic???
Greven replied to martka1982's topic in Już w nowym domu...
[quote name='Ania+Milva i Ulver']No, ale wczoraj właśnie byli przedstawiciele schroniska i to w asyście policji i psa nie odebrano...nie wiem dlaczego. Czy ktoś może wyjaśnić dlaczego Spajki nie został odebrany skoro umowa mówi jasno co i jak.[/QUOTE] gonia66 coś wcześniej pisała o umowie "fikcyjnej pisemnej" i "obowiązującej ustnej", ale z nawału jej postów trudno coś wyczytać. Sorry, nie chce mi się szukać i cytować. Pewnie o to kopie pokruszyli odbierający ;) -
Moria nie chce oddać psa! Pomocy! Co robic???
Greven replied to martka1982's topic in Już w nowym domu...
Jeśli pies jest własnością schroniska, to jakim cudem - mimo asysty policji - nie został zabrany? Dla mnie odpowiedź jest tylko jedna: w międzyczasie pies przestał być własnością schroniska. W innej sytuacji odbiór byłby automatyczny i natychmiastowy, niezależnie od warunków jakie pies ma u Morii. P.S. Przeglądając ten wątek, odnoszę wrażenie, że niektórzy nie tylko nie pracują, ale nawet życia osobistego nie mają. A patologoiczne zafiksowanie na jednym temacie jest... patologiczne. -
Wg prawa zwierzęta godpodarcze nieoznakowane podlegają ubojowi sanitarnemu i nie wolno ich wprowadzać do obrotu, ale jest wiele precedensów - krowy zabiera się/odkupuje, kolczykuje i po problemie. O ile dobrze pamiętam, to Pogotowie z Trzcianki zabrało kilkanaście (coś koło 20 nawet) sztuk bydła, które miało być uśpione (czy odstrzelone, bo agresywne - nie jestem pewna, muszę poszukać tych informacji na ich stronie) decyzją Wojewódzkiego Lek.Wet. Także krowę trzeba jak najszybciej stamtąd wyrwać, umieścić w dobrym domu, zgłosić, przebadać i zakolczykować. Będzie dobrze!