Jump to content
Dogomania

Greven

Members
  • Posts

    7282
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Greven

  1. [quote name='kkb3h']matko bosko pancerno co ty zagadujesz ;/ jakbym nie wiedzial jak wyglada furagan to bym nie pisal;/[/QUOTE] Pierwszego zdania nie zrozumiałam. Jeśli chodzi o drugie, to nie napisałeś, że widziałeś na własne oczy, czym truto psa. Z mojej strony EOT.
  2. Ja wczoraj byłam w pobliżu grobu Talcott, bo z Mamą szukałyśmy grobu jej koleżanki, ale szłam od drugiej strony i straciłam orientację. Dziś trafię, bo pójdę od bramy głównej, od kaplicy. Zapalę znicz. Ciekawe, czy kogoś spotkam...
  3. U mnie psy też nie reagują histerycznie na dzwonek, dwa z czterech się oszczekają, ale są do uciszenia. Dwa pozostałe raczej nie wydają dźwięków. Chyba, że... no właśnie... chyba, że gromada dzieci napier* dzwonkiem raz za razem i wyje pod furtką, jak stado opętańców, albo sześciu młodzieńców (na oko 14-15 lat) najpierw próbuje wyrwać zamkniętą na klucz furtkę, potem kopie w zaparkowany obok samochód, a na koniec obrzuca dom jajkami, nadjedzonymi pączkami i innymi fragmentami słodyczy. To ostatnie to był zwyczajny akt wandalizmu, kto ma dom, niech sobie wyobrazi zmywanie jajek z elewacji. Mam porysowany lakier na samochodzie i oberwane lusterko. Nie było cukierków, był psikus. Na szczęście kolejne halołin przetrwane, uff.
  4. I tak dobrze, że zauważyłaś, biorąc pod uwagę wszystkie Twoje psy ;)
  5. [quote name='Rocki']Grove, moze i psa ze schronu rozwaze jak juz bede mial brac, pozdrawiam[/QUOTE] Nero nie jest ze schroniska. [quote name='HelloKally']A jakie rasy podchodzą pod to: 1. W biegu dorówna husky, podobny wielkościowo 2. Nada się do sportów zaprzęgowych (BKJ, CC) i będzie łatwy w szkoleniu 3. Rasa, która ma jak najmniej wypaczony wygląd, obecnym ONkom mówię nie. 4. Pies, który będzie się łatwo szkolił, który będzie nastawiony na współpracę z człowiekiem, ale nie aż tak co border.[/QUOTE] Musi być rasa, czy może być w typie?
  6. [quote name='kkb3h']chciano mi otruc mojego doga furaganem[/QUOTE] Skąd wiesz, czym dokładnie sąsiad chciał otruć Twojego psa? Ile kosztują badania, musisz dowiedzieć się tam, gdzie chcesz te badania przeprowadzić.
  7. Wczorajsze fotki [img]http://i600.photobucket.com/albums/tt85/corkalapa/images_Obraz854_zmniejszacz-pl_1909.jpg[/img] [IMG]http://i600.photobucket.com/albums/tt85/corkalapa/images_Obraz855_zmniejszacz-pl_1206.jpg[/IMG]
  8. [IMG]http://i600.photobucket.com/albums/tt85/corkalapa/images_Obraz944_zmniejszacz-pl_9007.jpg[/IMG] Taką informację wywieszam na furtce zawsze, gdy spędzam akurat u Mamy dzisiejszy dzień, tzw. Halloween. Dźwięk dzwonka wciskanego kilka razy pod rząd i trzymanego do oporu przez małe paluszki podrywa na nogi wszystkie psy (dwa Mamy, dwa moje) i o ile uspokojenie ich po rozszczekaniu się zajmuje tylko chwilę, to małpie wrzaski pod furtką, wydawane przez gromadę dziecinek w wieku czasem nawet gimnazjalnym, którym nie chce się przebrać (często ograniczają się do naciągnięcia na głowę kaptura bluzy), czy jakoś zabawnie zagadać, tylko drą się "cukierki, albo psikus!!!", doprowadzają całe towarzystwo do szału, a 16-letniego kota Mamy do stanu przedzawałowego. Niestety, okazuje się, że dziecinki, mimo iż dawno wstąpiły w progi szkolne, cechują się daleko posuniętym analfabetyzmem (przecież nie mogę aniołeczków podejrzewać o złośliwość) i jedna na dwie grupy - a zwykle w halołinowy wieczór przewala się ich przez osiedle pięć, lub sześć - wdusi dzwonek przy furtce swymi lepkimi od cukiereczków paluszkami i żując łakocie, będzie dobijać się aż do momentu, gdy uciszę psy i stanę w drzwiach, mało sympatycznie pytając gromadę pociech, czy mają problemy z czytaniem, a może karteczki nie zauważyły... Na co zwykle odpowiada mi głupi chichot i dzieciny przypuszczają atak na furtkę sąsiadów, bądź też co bezczelniejsze próbują swych sił w sztuce negocjacji, rycząc "cukierki, albo psikus!!!".
  9. Greven

    Brak jajka

    [quote name='Greven']pety są [B]zwykle[/B] tańsze o połowę, lub więcej, niż hodowlane osobniki[/QUOTE] [quote name='Toller']nie do końca sie zgodzę- kwestia ceny czy to pet czy wystawowy, [B]czasem[/B] nie ulega zmianie[/QUOTE] ..........
  10. [quote name='DarkWater']No tak... ale ktoś podkablował[/QUOTE] Nawet wiem, kto. Ale pisać o tym publicznie nie będę.
  11. Być może chodzi o to, że cegiełki są wirtualne - a nie wiem, czy tak można.
  12. [quote name='Marina_22']Nie jest wykastrowany, bo nie wiem czy 6 miesięcy to odpowiedni wiek na kastracje ?[/QUOTE] Jeśli oba jądra są w mosznie, to można kastrować.
  13. [quote name='AngelsDream']Z jakim efektem?[/QUOTE] Przyjęli wezwanie i wiem, że byliby szybko, bo w pobliżu jest cmentarz i z powodu narastającego ruchu kręci się dużo patroli, ale gdy baby zorientowały się, co robię, to uciekły. Kundel wyrwał się goldenowi i zwiał w osiedlowe uliczki, a właścicielka chwyciła goldena i w długą. Tamta druga poleciała za swoim kundlem. Nie znam ich kompletnie nawet z widzenia, nie wiem gdzie mieszkają i nie chciało mi się żadnej z nich gonić, w związku z czym zadzwoniłam ponownie na straż i odwołałam wezwanie.
  14. [quote name='evl']Może ktoś chce bigla?[/QUOTE] Obawiam się, że za parę miesięcy może ruszyć na dogo akcja szukania domów dla gromady szczeniaków z matki beagle. No chyba, że do tego czasu geny same się wyeliminują z puli na wspominanej przez Ciebie szosie. Jeśli myślałam do niedawna, że nie spotka mnie nic bardziej niebezpiecznego, niż bachor rzucający deskorolką w biegnącego obok roweru psa, to się pomyliłam. Dziś spotkała mnie pani z małym kundlem i pani z potężnym goldenem. Kundel był bez smyczy i rzucił się na Niuńka, który truchtał przy rowerze (na szczęście truchtał, a nie jechaliśmy szybciej, bo mogłoby się to dla mnie źle skończyć), a podniecony golden zaczął rwać na smyczy... na co pańcia po prostu go puściła. W związku z tym w jednej chwili szarpałam się na ulicy z rowerem i wystraszonym psem (usiłował schować się za mną), który mimo że TTB, nie ma w sobie agresji i spanikował, gdy te dwa go obskoczyły, ujadając i szczypiąc. Jak mi się udało wyplądać z roweru i rzucić go na ziemię, to - widząc, że kundel nakręca aferę - sprzedałam mu dwa celne kopy w nos. Odskoczył ze skowytem, ale nie dał za wygraną. A wtedy... rzucił się na niego podniecony golden i zaczął miotać nim jak lalką po całym chodniku, a potem po jezdni. Na co dopiero baby podniosły wrzask, jedna darła się na mnie ("sadystko!!!!!!!!!!! zadzwonię na policję, psa kopnęłaś!!!!!"), a druga na kotłujące się psy ("zostaw go, zostaw go ZOOOOOSTAW GOOOO COOO TY ROBISZ MAAAAAAAAAX!!!!!! niech ktoś coś zrobi, gryzą się!!!"), stojąc od nich jakieś 5 metrów i nie próbując nawet przerwać bójki. W tym czasie ja uspokoiłam Niuńka, podniosłam rower i zadzwoniłam na straż miejską :diabloti:
  15. Elu, w tej dyni to ona mogłaby zamieszkać ;) Ja szukam trochę mniejszego i [B]trochę tańszego [/B]rozwiązania :lol:
  16. [quote name='Canaveral-staff']ja wiem że przy takiej ilości koników którymi sie opiekujesz ciężko chodzić z miską za ta jedną klaczą ale może spróbuj ja co prawda z Maksiem takiego problemu nie miałam ale On poprostu lubi się pieścić i pije wodę z miski dla psów takiej metalowej oczywiście takich misek wypija około 10 - nie pije tak codziennie oczywiście ale od czasu do czasu nie myślcie sobie że On już całkowicie mnie omamił [/QUOTE] Nie no, absolutnie bym Cię nie podejrzewała o bycie omamioną przez Maksia, wcale a wcale :cool: Okazuje się, że nasza kobyłka ma francuskie podniebienie i zmian nie lubi. Owies jadła, ale to dla niej nienajlepsza pasza (zbyt energetyczna, za dużo białka), więc próbuję ją przestawić na granulat Egersmanna, taki dla koni i kuców niepracujących. Kobyła ma do mnie o to ogromny żal :( Jak ja mogłam jej do gara takiego świństwa nasypać :( :( Na przeprosiny chciałam kupić naszej kobyłce jakieś dynie, ale strasznie to to drogie! Może z powodu halołinu? Wiecie, gdzie można kupić tanio dynie?
  17. Rozliczenie str. 1 #1 i str. 11 #110 Proszę zajrzyjcie i jakby czegoś brakowało, to proszę wołać głośno ;)
×
×
  • Create New...