Murka Posted May 23, 2017 Share Posted May 23, 2017 Kolejny leki dla dziadeczka: Axtil (Ampril) 5,80 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/c9f31ee9f0fb8f48 Furosemid 3,60 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/633faf74ec35946b Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted May 28, 2017 Share Posted May 28, 2017 Rozliczenie Kurusia: Stan konta na 25 kwietnia wynosił +161,10 zł Wpłaty: +100 zł Beata D. +50 zł Bjuta +10 zł RIVER +10 zł Jolanta08 +50 zł Syla Razem: +381,10 zł Koszty: -73 zł wizyta u weta (leki) -10 zł przejazd do lecznicy -53 zł druga wizyta w lecznicy (kolejna dawka leków) -10 zł przejazd do lecznicy -3,20 zł Furosemid -3,20 zł Furosemid -5,80 zł Axtil (Ampril) Razem: -158,20 zł +381,10 zł - 158,20 zł = +222,90 zł Stan konta na 25 maj wynosi +222,90 zł. A Kuruś wbrew wszystkiemu trzyma się dzielnie i ostatnio nawet nie miał żadnych "gorszych dni":) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 8, 2017 Share Posted June 8, 2017 Kolejne leki dla dziadeczka: Furosemid 2 opak. (6,40 zł), Spironol (4,20 zł), Polpril czyli Ampril (5,30 zł): http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/121e9e3dc4d5295d Kuruś trzyma się, ale ma już trochę problem z orientacją. Już od jakiegoś czasu obserwujemy, że niewiele widzi i głuchy jest chyba całkowicie. Teraz chyba traci także węch. Łapiny mu się rozjeżdżają i trudno mu czasem wstać czy utrzymać się w jednej pozycji przy jedzeniu. Czasem popuści siku na kocyk... ale poza tym na spacerki wychodzi (choć czasem ma problem, żeby w drzwi trafić, trzeba go nakierowywać), załatwia się na ogrodzie, apetyt ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 25, 2017 Share Posted June 25, 2017 Kolejne rozliczenie dziadeczka: Stan konta na 25 maj wynosił +222,90 zł Wpłaty: +50 zł Bjuta +10 zł RIVER +10 zł Jolanta08 Razem: +292,90 zł Koszty: -6,40 zł Furosemid x 2 -4,20 zł Spironol -5,30 zł Polpril (Axtil) Razem: -15,90 zł +292,90 zł - 15,90 zł = +277 zł Stan konta na 24 czerwiec wynosi +277 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted June 27, 2017 Share Posted June 27, 2017 Mój Filip powoli też staje się taki jak Kuruś. Łapy się rozjeżdżają, orientacja siadła. Ale jakoś jeszcze ma frajdę z życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted June 28, 2017 Share Posted June 28, 2017 Dziaduś Kuruś... Teraz jako spanko najlepiej sprawdza się gruby koc, który jest stabilny i nie przesuwa się. Kuruś też nie ma problemu, żeby wejść na niego i zejść (w legowisku czasem łapy mu się plątały i zahaczały o ścianki) i może się wygodnie wyłożyć bez żadnych ograniczeń (najczęściej śpi na boku). Kolejne leki dla Kurusia: Furosemid x 2 opak. 6,40 zł, Theovent 4 zł, Polpril (Ampril) 5,30 zł: https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/b51da73595497bfe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted June 28, 2017 Share Posted June 28, 2017 Uu, tez łapki rozjezdzaja sie, oby upały zniósł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 1, 2017 Share Posted July 1, 2017 Po jednym kiepskim dniu (Kuruś nie chciał nic jeść, raz zwymiotował pianą, był niespokojny i bardzo powoli chodził) wszystko wróciło do normy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 1, 2017 Share Posted July 1, 2017 Łapinki mu się rozjeżdżają. My też zbieraliśmy naszego Pokerka do " kupy". Serce pęka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 12, 2017 Share Posted July 12, 2017 Kuruś nadal się dzielnie trzyma... Kupiłam mu elektrolity (Rehydrat). Jak się skończyły to wet miał urlop i potem zapomniałam o nich. Dopiero teraz sobie przypomniałam. Koszt elektrolitów (duże opakowanie) 25 zł: https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/aa1701eaf54abd05 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 13, 2017 Share Posted July 13, 2017 I jeszcze jeden lek dla Kurusia: Piramil (zamiennik Amprilu), koszt 7,60 zł: https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/7445abfe65e839b6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 16, 2017 Share Posted July 16, 2017 Kurusiowi siada motoryka... wczoraj późnym wieczorem (ostatni spacer przed nocą) trzeba go było wynosić, bo nie był w stanie sam się podnieść i iść. Podobnie było dzisiaj rano i w południe. Tylne łapki jakby odmawiały posłuszeństwa, lecą mu pod brzuch, a przednie się rozjeżdżają. W trakcie dnia podsuwaliśmy mu wodę do picia, bo nie był w stanie sam podejść do miski... przespał się trochę i wieczorem już wyszedł na ogród o własnych siłach. Ale teraz znów leży i nie może się podnieść:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 16, 2017 Share Posted July 16, 2017 Biedny chłopak :( Jak mu można pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 16, 2017 Share Posted July 16, 2017 On chyba traci czucie, bo popuszcza też pod siebie... Obawiam się, że niewiele można dla niego zrobić, bo podanie sterydu może być zabójcze dla niego... jak się taki stan będzie utrzymywał to skonsultujemy się z wetem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted July 16, 2017 Share Posted July 16, 2017 Juz chyba nadchodzi ten moment, choć z nim to nie wiadomo, tyle lat dzielnie sie trzymal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted July 17, 2017 Share Posted July 17, 2017 Mogę tylko trzymać kciuki za Kurusia i słać mu pozytywną energię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Dzisiaj byliśmy u weta, Kuruś dostał wzmacniacze (wit.B i coś tam jeszcze, na razie bez sterydu) i czuje się nieco lepiej., Te fotki z wczoraj, jadł na leżąco (apetyt ma), wodę postawiliśmy mu na postumencie, bo nie był w stanie schylić się, żeby się napić (łapy mu się rozjeżdżały). Na spacer trzeba było go "postawić" i powoli szedł, ale po schodkach trzeba go było znosić. Po spacerku przeważnie napił się wody i kładł się na kocu - i leżał tak cały czas do kolejnego spaceru. Wczoraj musiałam go trochę wymyć z moczu (dziś rano też miał mokry bok:() i szelki też musiałam zdjąć i wyprać, bo były mokre. Mimo popuszczania Kuruś dzielnie na ogrodzie też się załatwia. Dziś wieczorem po zastrzykach sam wstał i sam wyszedł z pokoju na spacer. Po spacerku długo utrzymywał się w pozycji pionowej. Jadł też na stojąco. Zobaczymy jak będzie jutro. Wet mi wystawi rachunek później, to wrzucę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted July 18, 2017 Share Posted July 18, 2017 Dziadulek kochany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 Wzruszyłam się patrząc na dziadzia Kurusia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 Biedaczek.... dobrze, że ma tak troskliwą opiekę u Murków :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 Dziś Kuruś dużo lepiej, sam wstaje i wychodzi, nawet po schodkach (przy wyjściu z domu) sam zeskoczył:) Nie popuścił już nic i często jest w pionie. Ogólnie mówiąc, wszystko wróciło do normy. Ten pies doczeka chyba końca świata:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted July 19, 2017 Share Posted July 19, 2017 Kuruś i tak trzymać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 20, 2017 Share Posted July 20, 2017 Niestety dziś znów było gorzej:( Kuruś popuścił pod siebie dwa razy i nie mógł sam wstać. To co dostał dwa dni temu powinno jeszcze działać... tam jednak był steryd (dexafort), wet powiedział, że jak to nie pomoże to można mu jeszcze podać solu medrol (też steryd) i dlatego mi się zakotwiczyło, że nie dostał sterydu... Pojechaliśmy więc znów do weta na podanie solu medrolu i zobaczymy... To ostatnia szansa dla staruszka, żeby go postawić na nogi... Koszty za wcześniejsze leki i dzisiejsze to razem 124 zł: https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/47d44f86c7977ed7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 21, 2017 Share Posted July 21, 2017 Rewelacji nie ma, ale nie jest też źle. Kuruś w pionie i powoli, ale chodzi i sam wstaje. Czasami tylko trzeba mu pomóc. Nie popuścił pod siebie od wczoraj. Wet mi wczoraj mówił, że jeśli będzie poprawa to po paru dniach można pomyśleć o wprowadzeniu np. Nivalinu lub leków przeciwbólowych/przeciwzapalnych (niesterydowych). Optymistycznie zakupiłam dla niego 3 opakowania Furosemidu (koszt 9,60 zł): https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/fdd2426ac45cfcdd 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 24, 2017 Share Posted July 24, 2017 Walcz, staruszku jeszcze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.