Greven Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Na razie nie będę pisać o szczegółach, ale sprawa pilna, bo być może trzeba do jutra znaleźć domy dla kilkunastu krów w różnym wieku i kondycji, chyba niezbyt oswojonych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tarzanka Posted April 26, 2009 Share Posted April 26, 2009 Skad dokladnie jestes? Zapytalabym babci co na wsi mieszka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted April 26, 2009 Author Share Posted April 26, 2009 Krowy znajdują się pomiędzy Szczecinem, a Gorzowem. Koszt transportu do Wrocławia byłby niestety wysoki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted April 26, 2009 Author Share Posted April 26, 2009 Podnoszę. Krowy są w zachodniopomorskim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted April 27, 2009 Author Share Posted April 27, 2009 Podnoszę. Krowy wstępnie mają już domy, gorzej z bykami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted May 5, 2009 Author Share Posted May 5, 2009 W chwili obecnej do adopcji jest 2 tygodniowa jałówka, lub byczek. Jedno biało-czarne, drugie biało-brązowe. Cudne, oswojone. Wymagają karmienia mlekiem kilka razy dziennie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted May 5, 2009 Author Share Posted May 5, 2009 Podnoszę łaciate cudeńka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted May 6, 2009 Author Share Posted May 6, 2009 "Nie trzeba nas zabijać..." [IMG]http://i600.photobucket.com/albums/tt85/corkalapa/IMG_4826.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Jakie słodziaki :loveu: Kocham krowy, uwielbiam te ich wielkie oczyska :loveu::loveu::loveu: Komu krówajkę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tarzanka Posted June 11, 2009 Share Posted June 11, 2009 Jak z cielaczkami znalazły domek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted June 23, 2009 Share Posted June 23, 2009 Greven, co z nimi - tymi dorosłymi i maluchami? I - przepraszam za to pytanie - masz pewność, że i tak nie skończą za jakiś czas w rzeźni? Czy tam, gdzie trafiły, mają na pewno dom do naturalnej śmierci? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blonditipsy Posted June 24, 2009 Share Posted June 24, 2009 Nie zjem nigdy wołowiny :-( (chyba,że w gościach ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted June 26, 2009 Share Posted June 26, 2009 Odezwała sie do mnie pewna osoba,chcąca pomóc dając dom stały (gopodarstwo agro w Tarnowie). Jesli jakiś łaciaty nadal szuka domu - skontaktujcie się z p.Ryszardem: [EMAIL="[email protected]"][FONT=MS Shell Dlg 2][email protected][/FONT][/EMAIL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted September 10, 2009 Share Posted September 10, 2009 O , szkoda , że tak póżno tu trafiłam , bo krowa by mi się przydała . Tylko taka co mleko daje :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted September 10, 2009 Author Share Posted September 10, 2009 [quote name='Tarzanka']Jak z cielaczkami znalazły domek?[/quote] Jednego cielaka kupiłam, drugiego nie zdążyłam... [quote name='MonikaP']Greven, co z nimi - tymi dorosłymi i maluchami? I - przepraszam za to pytanie - masz pewność, że i tak nie skończą za jakiś czas w rzeźni? Czy tam, gdzie trafiły, mają na pewno dom do naturalnej śmierci?[/quote] Sprawa stada dorosłych krów nieaktualna (na razie). Tak, czy inaczej, ja sprawdzam nowe domy, niezależnie od tego, czy mam dać psa, konia, czy świnię, królika, kozę, cielaka, kota itd. Tak myślę, czy dawałam jakieś jeszcze zwierzęta, ale chyba nie ;) Każdorazowo podpisywana jest umowa adopcyjna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted September 10, 2009 Author Share Posted September 10, 2009 [quote name='blonditipsy']Nie zjem nigdy wołowiny (chyba,że w gościach )[/quote] Wołowina w gościach jest sojowa? :evil_lol: [quote name='BIANKA1']O , szkoda , że tak póżno tu trafiłam , bo krowa by mi się przydała . Tylko taka co mleko daje [/quote] Poważnie? Chcesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted September 10, 2009 Share Posted September 10, 2009 [quote name='Greven']Wołowina w gościach jest sojowa? :evil_lol: Poważnie? Chcesz?[/quote] Serio :cool3: I ze 2 kozy . :lol: Tylko nie konia , bo konia sie bojam :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted September 10, 2009 Author Share Posted September 10, 2009 Ok. Ewentualny transport zorganizujesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted September 10, 2009 Share Posted September 10, 2009 [quote name='Greven']Ok. Ewentualny transport zorganizujesz?[/quote] Wejdzie na takiego busa ? Ja w nim stoję i jeszcze jest miejsce 3 m długa paka . To moje gospodarstwo na 1ha ziemi . Obleci ? [URL=http://img29.imageshack.us/i/p1010284640x480.jpg/][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/8634/p1010284640x480.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted September 10, 2009 Author Share Posted September 10, 2009 Obleci :diabloti: Jeśli chodzi o kozy, to do Twojego dostawczaka wejdzie całe stado i na dodatek piętrowo, ale nie wiem, jak by było z krową. Ja mam tylko cielaka - który zmieści się bez problemu z tym całym stadem kóz - ale Ciebie interesuje krowa dorosła mleczna i tu jest pytanie: czy podłoga wytrzyma nacisk punktowy? Krowa nie będzie ważyła dużo, ale mimo wszystko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted September 10, 2009 Share Posted September 10, 2009 Podłoga wytrzyma , bo jest wzmocniona , W Belgii ten bus woził żrebaki , co czuć do tej pory w upalny dzień :diabloti: Bus jest na 2 tony . Rozmawiałam z TZem . mówi że nie takie rzeczy woził :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amarylis Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 Mój wuja sprzedaje krowy na rzeź...niestety. Mają krowy. Tylko nie wiem, czy Cię to interesuje, bo z okolic Poznania. Popytałabym się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 [quote name='Amarylis']Mój wuja sprzedaje krowy na rzeź...niestety. Mają krowy. Tylko nie wiem, czy Cię to interesuje, bo z okolic Poznania. Popytałabym się...[/quote] Amarylis, ale jakiegoś buhajka też Biance sprezentujesz? ;-) Bo krowa bez niego nie będzie dawać mleka ;-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amarylis Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 Ależ oczywiście. ;) Jest tam około 12 byków, 2(chyba) krowy i 4 cielaki( z tego co pamiętam) tylko cena musi byc niestety podobna do ceny w rzeźni... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted September 12, 2009 Share Posted September 12, 2009 Ech .............chyba zrezygnuję z tej krowy . Właśnie Monika mi uświadomiła , skąd krowa ma mleko :evil_lol: Jak urodzi dziewczynke , to pół biedy , ale jak chłopczyka :roll: Co ja będę robić z pół tonowym bykiem :razz: Amarylis , u mnie przez wieś kilka razy w tygodniu jeżdzi samochód i trąbi . Na miejscu skupuje od ludzi zwierzeta . Ładują co jest .:shake:Koni nigdy nie widziałam , ale świnie i cielaka , a czasem też krowy . Zwykle sa to stare krowy z gospodarstw produkujących mleko , Sąsiadka z przeciwka oddawała taką , co nie zachodziła w ciążę . Dowiedziałam sie o tym już po fakcie . Cielątko mogę od niej kupic w każdej chwili po cenie żywca . Ale co zrobię z ogromnym bykiem . W zeszłym roku pierwszy raz w życiu dotykałam ciekaczka . Miał takie aksamitne futerko . Zaprowadziłam wnuka żeby zobaczył jak wygląda krowa . Do dziś wiszą jego rysunki z tej wizyty . Wiosna kupiłam stadko łysych kur pofermowych . Z 16 szt mam 4-7 jajek :evil_lol: Sąsiadki mówia , że " wyniesione emerytki " i że one umra do wiosny , bo fermówki żyją 2 lata . Ja się nie znam , ale będą u mnie do śmierci i zostana pochowane . Nie przełnę własnej kury :roll: Lubię swoje kury , łażą za nami jak psy . Sąsiadki mówią , że kur sie tak nie owaja , ba jakby wszedł cygan , to by bez problemu wszystkie zgarnął .:diabloti: Ja się chyba na wieś nie nadaję :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.