Jump to content
Dogomania

Zbyt wcześnie odebrana od matki... Mała Luna ma już domek :)


Kulkerson

Recommended Posts

[I]Znaleziona przez dzieci na świdnickich Kraszowicach, niedaleko rzeki. Nie wiedziały co z nią zrobić, więc wzięły ją na niedzielny targ. Akurat tam byliśmy, więc dopytaliśmy się skąd ona się wzięła tam i dlaczego nie mają nawet wody....okazało się, że ona jest taka malutka, że sama nie umie jeszcze jeść i pić :( ktoś na pewno chciał się jej pozbyć (pewnie nie tylko jej ), ale jakoś się uratowała.

Dzieciaki nie miały gdzie jej zabrać, więc ją wzięliśmy. Od niedzieli Luna jest u naszej znajomej. W przyszłym tygodniu koleżanka wraca do pracy i nie będzie mogła dłużej jej trzymać. Suńka wczoraj nauczyła się już jeść sama i pić - w prawdzie jeszcze nie potrafi przekonać się do picia wody, ale to pewnie kwestia czasu.

Jest malutka, naprawdę malutka i na pewno jak urośnie to też będzie mała. Skradła nasze serca, ale potrzeba jej schronienia.

Szukamy dla niej hoteliku lub DT (płatnego) i PROSIMY o informację czy znacie na Dolnym Śląsku takie hotele czy kogoś kto bierze na DT. Albo nawet w jakimś innym województwie.....Będziemy jej szukać domu, zrobimy ogłoszenia tylko musimy ją gdzieś umieścić - nie ma mowy o schronisku. Luna jest bardzo towarzyska, uwielbia inne zwierzęta i ludzi, jest bardzo mądra i rezolutna. Po prostu CUDOWNA i słodka - będzie z niej prawdziwa kobitka. Prosimy o pomoc, o tę finansową niestety też...:(

Pomóżmy temu dzieciaczkowi :([/I]

[COLOR="red"][B]LUNA znalazła cudowny dom pod Legnicą i jest szczęśliwa a jej nowi Państwo są w niej po uszy zakochani i naprawdę odpowiedzialnie podeszli do jej adopcji - wszystkim pieskom życzymy takich adopcji[/B][/COLOR]

Oto zdjęcia robione jak była u nas w odwiedzinach:

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310041-e1312404545811.jpg[/IMG]

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310040-e1312405378799.jpg[/IMG]

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310043-e1312405153931.jpg[/IMG]

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310048-e1312405207162.jpg[/IMG]

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310053-e1312405231126.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310067-e1312477498791.jpg[/IMG]

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310070-e1312477582639.jpg[/IMG]

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310082-e1312477636258.jpg[/IMG]

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310090-e1312477686150.jpg[/IMG]

[IMG]http://kulkerson.files.wordpress.com/2011/08/p7310029-e1312477748642.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olivetshka']Jestem u maleństwa - mogę ją wrzucić na szybko na tablicę i gumtree na Wrocław. Robiliście jej już jakieś ogłoszenia?
Jakiś króciuteńki tekst ewentualnie dajcie, a wrzucę ją dziś lub jutro.[/QUOTE]

Własnie planujemy zrobić - ale totalny brak czasu :( jutro wieczorem usiądę i napiszę jakiś tekst to się porobi trochę ogłoszeń. Fajnie by było jakby się podzielić :) szybciej to pójdzie :) o ile oczywiście to nie problem....


Edit:

Ogłoszenia mogą być na Wrocław, bo chętnie ją tam zawieziemy w razie co. Praktycznie wszędzie możemy ją zawieźć byle szybko i byle znalazła swoje dobre miejsce...

Link to comment
Share on other sites

Ona taka malutka jest.......na początku wszystko co miała pod ręką to ssała, myślała że to mama. Daliśmy jej miśka do legowiska i spała przytulona do niego...a karmiliśmy ją rękawiczką lateksową - dziurkę się zrobiło i mleko tam nalało i sobie ciumkała. Po kilku dniach nauczyła się jeść z palca a teraz już sama je z ręki:D

Tak myślę, że ona miała rodzeństwo, które pewnie wylądowało w rzece...i pewnie tylko ona się uratowała. Taka bezbronna...

Link to comment
Share on other sites

O mateńko, jakiego macie orzeszka! Szkoda, że ten DT taki krótki, bo ona powinna domek znaleźć raz-dwa, jak tylko pojawią się ogłoszenia. Schron odpada - hotel raczej też. Taki skrzacik to musi być w domu, przy człowieku. Przecież ona jeszcze nie szczepiona, nie powinna się z innymi psami kontaktować, na dwór wychodzić. Cholerka, mam teraz urlop, ale tylko o 17-go i w dodatku ta odległość... :(
A co do rzeki, to wczoraj przeczytałam ogłoszenie w naszej lecznicy, że są do oddania kotki odebrane dzieciom, które szły nad rzekę je utopić, bo... wyjeżdżają na wakacje!!!!!!!!!!:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ta odległość przerażająca :( tutaj u nas wątpię czy coś znajdziemy. Dzisiaj pójdą jakieś ogłoszenia, ale już się martwię....musi znaleźć dom.

Teraz mała jest z moją mamą, na weekend - mama ma już dwa psy i swoje lata - ze szczeniakiem nie dałaby już rady. Luna by się bawiła i sikała. Ledwo co się trzyma na tych nóżkacha, wywala się, chodzi bokiem i do tyłu - pocieszna bardzo :)


Ale co z nią będzie?

Nie mogę uwierzyć,że dzieci są zdolne do tego by topić zwierzęta! Wiem, że potrafią to robić bez mrugnięcia okiem. Mojej mamie kiedyś wystraszyli psa rzucając czymś w niego i stwierdzili że robią to bo się NUDZĄ!

Link to comment
Share on other sites

Kulkerson ja jutro poprzeglądam, może też wrzucę ją gdzieś. Ogłaszaliście ją?
Jak tak to gdzie?
Czyli dolny śląsk brać pod uwagę. Ile ona może mieć, ze 4 tygodnie? Może z 1,5 m-ca, co?
A ile waży?
Wyślij mi na maila swój/wasz telefon i maila, bo chyba do ogłoszenia trzeba by wstawić.

Link to comment
Share on other sites

Ogłaszałem ją na gumtree.pl, morusek.pl, tablica.pl i bodajże adopcje.org. Na razie tylko tyle bo nie mam kompletnie czasu:( ale dzisiaj po południu siądę, znajdę strony gdzie można ogłaszać i ogłaszam.

Raczej wolałbym dolny śląsk, ale to nie byłby problem gdyby gdzie indziej się znalazł dom - tylko trudniej taki by było sprawdzić.

Nie znam się na wieku, ale ona dopiero zaczyna sama jeść (choć nadal jest to głównie mleko), więc miesiąc raczej ma. Wagę dzisiaj sprawdzę jak ją odwiedzę :)

Wysyłam maila na PW :)

Link to comment
Share on other sites

Dziś nie miałam kiedy, dopiero na neta weszłam, mam trzeciego psa na kilka dni, spacery mi dłużej zajmują a i jeszcze dziś znalazłam psa na podwórku i nie zostawiłam go. Znalazł się w dobrych rękach, ma czipa ze schronu i dziś powinien trafić do swojego domu.
Sercem jestem za maleńką, aby znalazł się człowiek dla niej.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...