Jump to content
Dogomania

Chcemy się pochwalić i przywitać


AnnaMordęga

Recommended Posts

Moja 10 Tyg Tajga ma obecnie 8 kg i 35 cm w kłębie. Będzie z niej chyba duża dziewunia...:lol: Więc serdecznie witamy dogomaniaków na forum...
Chciałabym powiedzieć że nie miałam pojęcia że psiaki są aż tak mądre.
Zgodnie z tym co poczytałam na forum uczymy Tajgę wielu rzeczy od małego.
Potrafimy już leżeć i siad, oraz cicho, zejdz, zostaw.
Psiaki są niesamowicie mądre.
Wczoraj przed podaniem psiakowi miski kazałam małej leżeć, a ona udawała że nie słyszy, cosik tam wąchała i tak dobre 30 sekund.
Ja byłam nieugięta i bez powtarzania komendy czekałam.
Pieska pięknie się położyła.
A ktoś bu pomyślał, że mały szczeniak nie wie jeszcze o co chodzi...
Ona dobrze wie, psiaki tylko udają że nie wiedzą o co chodzi, bo są jeszcze malutkie...

Link to comment
Share on other sites

Gorąco witam. pies z każdym dniem zadziwia coraz bardziej... Mój ostatnio wziął się za drapanie mojego łóżka, jak tylko podniosę głos to chowa głowę pod kołdrę i myśli, że go nie widać (co z tego, że cały tyłek mu wystaje):evil_lol:
Życze wiele satysfakcji z małego czworonoga. No najmniejszy to on nie będzie, mój Brutus w wieku 10 tygodni też ważył koło 8 kg, teraz ma 7 miesięcy i ok 25 kilo. Czekamy na fotki.

Link to comment
Share on other sites

Więc napiszemy coś więcej o sobie.
A więc jak byłam jeszcze dzieckiem w domku zawsze były zwierzaczki.
Z mężem mamy w domku szczurka i kotka. Pomysł wzięcia Tajguni wziął się głównie stąd że moja przyjaciółka przygarnęła Maję i my też postanowiliśmy mieć psie szczęście.:lol: :loveu: (:oops: kocham Cię Tajgunia).
Niestety mieliśmy już kilka przykrych incedentów z psiakiem.
Tak jak już pisałam w innym temacie Tajgunia jest najpewniej obojniakiem..:crazyeye: :shake:
Pan który trzymał psiaki niestety chował je w zimnym betonowym kojcu i na dworze, a psiaki nie były ani odrobaczone ani szczepione. Niestety na początku nie zwróciliśmy na to uwagi.
Zresztą byliśmy tak szczęśliwi, że bierzemy nasze nowe psie dziecko, bo przecież jesteśmy z Katowic, a psia przyjechała z nami pociągiem aż z Bełchatowa:eviltong:
Ale się opłacało.:multi:
Niestety też Tajga odchorowała pobyt u swego poprzedniego Pana.
Po 2 dniach piesek zemdlał na 40 minut. Niewiadomo było dlaczego. Szybka interwencja weta, szczegółowe badania krwi, w tym na poziom cukru i wymaz z pochwy (ze względu na podejrzenie obojnactwa i ew. zapaleń), uratowały psie..
Całe szczęście że to tylko osłabienie.
Było sporo leukocytów, a za mało czerwonych krwinek.
Podane leki wzmacniające i witaminka B postawiły Tajgusię na lapki:razz:
Teraz bierzemy cały czas witaminki, kwas foliowy.
aby tego było mało Tajdze zrobił się włókniak na grzbiecie (to najpewniej od witaminki B), dlatego podajemy jeszcze rutynę, i przykładamy lodem ten jej bąbel. wszystko zgodnie z naszym kochanym wetem :cool3:
Mimo tego wszystkiego psiak ma się już dobrze i bardzo go kochamy, to nasza mała (no może nie taka mała wszak ma 8 kg:evil_lol: ) córcia.
Ale jesteśmy szczęśliwi.
Kilogramowa Maja też już zdrowa, więc skoro psiaki są już po 1 szczepieniu razem czasem się spotykają i bawią.
Jednym słowem jest wesoło i jest co robić przy brzdącach, ale warto

Link to comment
Share on other sites

Jednym słowem obu psiakom poszczęściło się :lol:. Jak to dobrze, że są tacy ludzie jak Wy. Życzę wielu wspaniałych chwil z psiakami (Waszą Tajgą i koleżanki Mają - czytałam o niej), na pewno się odwdzięczą za to co dla nich robicie. Poprosimy jeszcze o zdjęcia.
;)

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście przekaże;)

Moja piękna mała bestia, to chyba się na agility nadaje.
Dziś chodziłyśmy po połączonych mebelkach, które tworzyły dość łatwy tor, tak, że maleństwo stopniowo było u góry, a potem powoli schodziło.
Widać było wyrażnie że sprawia jej to radość i że lubi coś robić.:Dog_run:
Często od małego sobie chodzimy po deskach połączonych i wydaje mi się że z połaczeniem siad, leżeć i czołgaj mała niesamowitą ma frajdę i czuje się jak na małym treningu.

cieszę się z tej małej frygi, że taka mądra zdolna i w ogóle.
Ale się przechwalam:p , a to taki jeszcze mały głuptasek:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Samturia']wiesz, teraz Ty i twój pies jesteście całe mokre, obślinione :)[/quote]
hehehe

Ah co to był za ranek...:multi:
Przyjechał wielki metalowy kenel...:-o
Najpierw rozpakowanie,,, co tam jest???????
A potem jak tam wleść, jaki fajny, możne biegać:p skakać:loveu: wchodzic i wychodzić...:razz:
Tyle radości i ogonkiem merdania,
To moja klateczka:eviltong:

Tak a mi się szykuje przemeblowanie:angryy: i jeden mebel pójdzie papa.:evil_lol:

Potrzeba tyle energii, by być pieskiem:loveu: :loveu: :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Wprowadziliśmy niedawno nową zabawę pod tytułem: gryziemy kośc którą trzyma Pani...

idąc tym tropem dziś Tajgusia jadła sobie karmę spokojnie w kenelu. ja byłam obok i miseczka z karmą była na moich kolanach.
wydaje mi się że to uczy psa dobrego kontaktu i zaufania.:multi:

no i miseczka ładnie jest opróżniana, nic nie zostaje na potem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...