Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja przyjechałam do TŻ na wakacje i przez dwa tygodnie zapełniłam mu całą szafkę psimi pierdołkami. Jednocześnie wyczyściłam jego konto, więc wszystko się zgadza. :lol:

Posted

[quote name='Talia']Ja przyjechałam do TŻ na wakacje i przez dwa tygodnie zapełniłam mu całą szafkę psimi pierdołkami. Jednocześnie wyczyściłam jego konto, więc wszystko się zgadza. :lol:[/QUOTE]
Równowaga zachowana :D Tylko nie wiem czy TŻ zadowolony :D

Posted

[quote name='rashelek']Nieee no Ty wcale nie masz dużo klamotów, A GDZIE TAM :evil_lol:
I chyba w nie-zabawkowość Morusa też Ci już nikt nie uwierzy :lol:[/QUOTE]
Buhahahaaha, a mam dużo? To, że rzeczy zajmują mi prawie całe łóżko to ciii :p
Ale... ale... to, że większość to zabawki od szczyla to się nie liczy? ;p

[quote name='junoo']Śliczne szczeniaczki :* i jakie ładne kolorki mają :loveu:[/QUOTE]
:loveu:

[quote name='kalyna']Morus jest niezabawkowy? wooow :crazyeye:
on ma więcej zabawek od Ciapka. W sumie to tak na równi z Sonią :eviltong:


Ja to mam mało klamotów, czyli rzeczy nie-zabawek :eviltong:[/QUOTE]
Nie jest, nad czym ubolewam ;). Jedynie czasem nakręci się na zabawki z biedry.
Dlatego przyszły pies to przede wszystkim nacisk na łupowość, zabawkowość i aport. No i najaranie na pracę, to rzecz oczywista.

O, proszę. Czyli nie mamy tak mało :D
Ja też mam mało ;p. Jestem osoba praktyczną :siara:




[quote name='Talia']Ja przyjechałam do TŻ na wakacje i przez dwa tygodnie zapełniłam mu całą szafkę psimi pierdołkami. Jednocześnie wyczyściłam jego konto, więc wszystko się zgadza. :lol:[/QUOTE]
Hahaha, ciesz się, że TŻ też psiarz. :D Pieniądze przynajmniej dobrze spożytkowane ^^

[quote name='Agata_Roki']Jak będziesz się pozbywać zabawek dogchowowych to daj znać :evil_lol:[/QUOTE]
Już mogę Ci oddać. Jak będziesz znowu w okolicy daj znać, podrzucę Ci wszystkie zbędne rzeczy. One naprawdę walają się po kątach, przede wszystkich są w pudełku, więc się odwdzięczę jak ktoś je weźmie ;).

[quote name='marta1624']Równowaga zachowana :D Tylko nie wiem czy TŻ zadowolony :D[/QUOTE]
E tam, jak kocha to zadowolony :p

Posted

[quote name='Ty$ka']Nie jest, nad czym ubolewam ;). Jedynie czasem nakręci się na zabawki z biedry.
Dlatego przyszły pies to przede wszystkim nacisk na łupowość, zabawkowość i aport. No i najaranie na pracę, to rzecz oczywista.

O, proszę. Czyli nie mamy tak mało :D
Ja też mam mało ;p. Jestem osoba praktyczną :siara:[/QUOTE]

ja zabawki z biedry oszczędzam, bo ich trwałość jest jaka jest, a Sonia najbardziej je lubi.. i czasem Ciap z sznurem chodzi...
Noo a ja już wiem jaki będzie kolejny i kolejny pies :diabloti:

ja właśnie muszę się zebrać i pozbierać rzeczy, które są nam niepotrzebne.. i do schronu zawiozę.. a wtedy będę mieć pretekst, żeby kupić takie jak chcę :lol: bo mam smycze jako gratisy czy coś, nie wyrzucę, a nie podobają mi się :)
Wolę mieć mało, a używanych.


oo będziesz się pozbywać zabawek? jakby co to podobają mi się te szarpaki :siara:

Posted

[quote name='kalyna']ja zabawki z biedry oszczędzam, bo ich trwałość jest jaka jest, a Sonia najbardziej je lubi.. i czasem Ciap z sznurem chodzi...
Noo a ja już wiem jaki będzie kolejny i kolejny pies :diabloti:

ja właśnie muszę się zebrać i pozbierać rzeczy, które są nam niepotrzebne.. i do schronu zawiozę.. a wtedy będę mieć pretekst, żeby kupić takie jak chcę :lol: bo mam smycze jako gratisy czy coś, nie wyrzucę, a nie podobają mi się :)
Wolę mieć mało, a używanych.


oo będziesz się pozbywać zabawek? jakby co to podobają mi się te szarpaki :siara:[/QUOTE]
No fakt, rzadko używamy z biedry, a już szwy słychać, że idą :p. Jednak czego oczekiwać od zabawki za 5zł :p
Hehhe... to też fakt.

No u nas w schronie są ważniejsze potrzeby, więc te wolę oddać swoim bezdomniakom albom znajomym. Sama muszę polecieć do lumpa i kupić parę pluszaków dla kundla, bo on je kocha, a cieszą tylko przez 10min :D
OK, ten warkocz nawet nietknięty. Trochę pachnie kotem, bo Milka go swego czasu dotykała łapkami, ale tak to nówka. Drugi chętnie wymienię na cieńszy i mniejszy, bo zielony pies czasem łapał jak przekierowywałam zabawę pluszakiem na szarpak, a ten tylko leży, widocznie jest za duży. :D Jak podasz mi na PW dane do wysyłki to Ci mogę wysłać ;)

Posted

[quote name='Ty$ka']No fakt, rzadko używamy z biedry, a już szwy słychać, że idą :p. Jednak czego oczekiwać od zabawki za 5zł :p
Hehhe... to też fakt.

No u nas w schronie są ważniejsze potrzeby, więc te wolę oddać swoim bezdomniakom albom znajomym. Sama muszę polecieć do lumpa i kupić parę pluszaków dla kundla, bo on je kocha, a cieszą tylko przez 10min :D
OK, ten warkocz nawet nietknięty. Trochę pachnie kotem, bo Milka go swego czasu dotykała łapkami, ale tak to nówka. Drugi chętnie wymienię na cieńszy i mniejszy, bo zielony pies czasem łapał jak przekierowywałam zabawę pluszakiem na szarpak, a ten tylko leży, widocznie jest za duży. :D Jak podasz mi na PW dane do wysyłki to Ci mogę wysłać ;)[/QUOTE]

Ale te i tak są trwalsze niż te co kiedyś w Biedrze były.. po 10zł...
:oops:

no ja mam stare obroże, smycze, kaganiec to to zawiozę, może dokupię karmy.
OK to pw :D :multi:

Posted

[quote name='kalyna']Ale te i tak są trwalsze niż te co kiedyś w Biedrze były.. po 10zł...
:oops:

no ja mam stare obroże, smycze, kaganiec to to zawiozę, może dokupię karmy.
OK to pw :D :multi:[/QUOTE]

Nie wiem jak było, bo nie kupowałam, ale przynajmniej wiem, że piesek jest ekonomiczny. Od droższych zabawek wystarczają mu misie z lumpa i zabawki z biedry :p

Aaa, to tak. U nas eż przyjmują takie rzeczy w dowolnych ilościach :)
Wyślę Ci po łikendzie ;)


Suczka (z podpisu) jest już od 2h u mnie. Z tego, co mogę zaobserwować:
- Jest mega, mega płochliwa, z samochodu trzeba było ją siłą wyciągnąć, potem na podwórze musiałam ją wziąc na ręce i przenieść na miejsce. Zostawiona przez DT była mega najeżona na widok mego psa, ale po chwili załapała, że mnie już zna. Nagle zaczęła mędrolić ogonem i podbiegła do mnie w podskokach "To ty jesteś od tego pstrykacza" (aparatu). Na każdego członka odziny jednak reaguje tak samo, omija wieeeelkim łukiem.
- Facetów się boi 2x bardziej, idzie do nich wręcz się czołgając, ale jak już się przekona (mój Tata jet mega cierpliwy i ciągle ją przekonywał do siebie) to nie odrywa od nich wzroku, w mojego Tatę wpatrzona jest jak w świety obrazek, widać że traktuje ich w sposób naturalny za alfę, za przewodnika.
- Bardzo boi się psów. Do mojego podchodziła bardzo niepewnie. Dla niej dziwne są odgłosy miasta, jak inny pies zaczął szczekać od razu zrobiła się taka malutka i była mega zagubiona. W Warszawie będzie dla niej totalna jazda, nie jest przyzwyczajona do dźwięków jakikolwiek, gołębie sąsiadów gruchały, a ta się gapiła przerażona "co to", potem obserwowała je jak oczarowana. Na samochody nie reaguje, ale te głośniejsze wywołują u niej lęk.
- Z drugiej strony bardzo szybko się otwiera, ona chce się otwierać. Niemal od razu znalazła we mnie oparcie, do mojej Babci i Taty szybko się przekonała. Nadal boi się mega Braci i mojej Mamy. Jednak szybko się przyzwyczaja, po godzinie na mojej posesji zaczęła pilnować domu, a po 10min u mnie przekonała się do psa, podjęła pierwsze zabawy, teraz nim rządzi ;-),
- Będzie najlepiej jak trafi do kogoś na posesję. Wprost kocha obserwować okolicę, czasem też burknie. Ciągle teraz leży przy ogrodzeniu i obserwuje obcych.
- To totalny fajtłapa, plączą jej się łapy, biega jak słoń, uwaliła się kwiatkach mamy :diabloti: bawiąc się, nie patrzy gdzie leci, kilka razy uderzyła w ferworze zabawy łbem o drzewo :diabloti:.
- Uwielbia pieszczoty na zasadzie "walę łapą, to takie słodkie" - ekhem, mam siniaki :eviltong: Ale mimo słoniowatości jest słodka.
- Wymusza szczekaniem i waleniem łapą, coraz mocniejszym waleniem. Jak coś jej się nie podoba, przede wszystkim mój pies (np. za blisko mnie siadł) to na niego burczy - zauważyła, że jej gardłowe, niskie buuu robi na nim wrażenie i perfidnie to wykorzystuje, by coś na nim wymusić.
- Jest cholernie inteligentna. Szybko się uczy i wie jak się zakręcić, by wyszło na jej. Będzie z niej niezły osioł. :evil_lol:
- Buahhaha, rozwala mnie jej ciapowatość, że wszystkiego się boi i biegiem leci do mamy chowając się za jej nogami. To nic, że ja jestem niska i ją dobrze widać. Ona się chowa za kimś, komu ufa.
- Ma zapędy uciekinierskie - musiałam ją łapać, jak Mama wyjeżdżała z posesji, dobrze się ją teraz nosi, ale już jest dość ciężka, za parę miesięcy już noszenie nie przejdzie ;-). No i niemal od razu sprawdziła czy mam solidne ogrodzenie, chyba mam, bo nie próbuje je rozsadzić ;-). No, ale tu właściciel będzie musiał ją pilnować.
- Jest czysta i brudna jednocześnie. Chodzi o to, że załatwia się na trawę. Trochę się kręciła, więc wpuściłam ją na ogródek, a ta z ulgą się wysikała, potem na drugim jego końcu zrobiła kuuu ;-) Ale jest totalnym niechlujem - jak pije, zbiera wodę w faflach i rozlewa wszędzie. Tam, gdzie pije to widać: wokoło są kałuże. A że jest ciapowata trzeba się spodziewać, że przez swoją grację tam, gdzie się pojawi wszystko pozrzuca. Jak nie łapą, to ogonem. :eviltong:
- Młoda jest gadatliwa. I to jak! Całą gamę dźwięków wydobywa z siebie. Podczas zabawy burczy, a jak ja zrobiłam łułułu, zszokowana od razu puściła parę i takim ceniutkim łiiiiii odeszła kawałek dalej :-P
- Suka nie tylko polega na człowieku, jest w też w niego wpatrzona. Jak wywaliła się w kwiatkach moje jedno "ej" spowodowało, że ona zareagowała "nie wiedziałam, że nie mogę", wstała i położyła sie gdzie indziej.

I na razie chyba tyle. Generalnie mała jest genialna, kocham ją totalnie. :loveu:
Mam mega dużo zdjęć i filmików, ale mam tak mi zamula net, że będę cały dzień to robić.

PS: Gdy to piszę mała próbuje wejść przez okno do domu. Cwaniara :evil_lol:

Posted

Tysiu, wszelkimi piłeczkami możesz się podzielić z Morusa bliźniakiem! :evil_lol:

Haha po Twoim opisie też już jestem młodą oczarowana, wydaje się być taka słodka i klockowata :grins: Kiedy jedzie do DT?

Posted

Za późno, nie tylko ja się przywiązuję.
MOja babcia do mnie:
- Wiesz Justyna, nie to że jej życzę źle, ale fajnie jakby nagle wszyscy powiedzieli, że nie mogą jej wziąć :evil_lol:
Mój Tata też do niej lata i się z nią bawi. Wszyscy pokochali jej gruby tembr głosu, mojemu Tacie widać, że brakuje dużego psa :loveu:
W ogóle rozebrała miskę na części pierwsze. Babcia naiwnie dała coś Morusowi w plastiku i ta stwierdziła, że fajna zabawka :D W ogóle ma jeszcze mleczaki, duży szczenior ^^.
Aaa i wkurza Morusa, gryzie go po łapie, by uciekał, a ona mogła go gonić, burczy na niego co jakiś czas, skacze wokoło niego. Rozbrykała się :D
Do mnie taki lovelas, cieszy się jak durna, gdy mnie widzi. Do Taty trzyma dystans, ale zawołana podbiegnie, jednak inicjuje zabawy na razie tylko ze mną, jeeej czuję się wyjątkowa. :D

A młoda jedzie już o 16... będę płakać.

Posted

Chwilę mnie nie było a u Was tyle się zadziało,fajnie,że uratowałaś Kruszynkę i już dzisiaj jedzie do kolejnego domku,trzymaj się i nie płacz jakoś bardzo Kochana! :)

Posted

Kilkadziesiąt zdjęć Kruszynki macie na jej wątku. Nie mam siły ich dodawać.
Smutno mi bez niej. Właśnie pojechała :(.
A wszyscy ją zaakceptowali. Wszyscy. Moja mama, tata, rodzeństwo, babcia... wszystkim ukradła serca. Ciocia, która u nas była z dziećmi też chciała ją wykraść. Ale eh. Mam nadzieję, że kiedyś ją spotkam. Teraz drugi pies byłby głupim pomysłem - tak mówi rozsądek. Nie stać mnei było na poryw serca. I może to niesprawiedlie, ale poryczałam się za nią najbardziej. Eh... będzie brakować mi jej złodziejaszkowego charakteru. I mamy tylko po niej pamiątkę: rozwalona miska, kawałki chusteczki, dywanika, szmat, zniszczone kwiatki i podziurkowany telefon. Będziemy na nie sie patrzeć z sentymentem. Obym ją kiedyś spotkała.

Posted

Łapcie tylko jej zdjęcia z Morusem, resztę wiecie gdzie szukać.
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-BEDpXB9HW7w/U8I5PBpQ6GI/AAAAAAAACpY/jWrJR8tTbSU/w441-h331-no/P1170107.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/--F-xhBUlEKY/U8I6Nya-uFI/AAAAAAAACqI/8AYZa8VRzsw/w441-h331-no/P1170129.JPG[/IMG]


Zabawa
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-7GmzhBBIW4U/U8I7PAq-woI/AAAAAAAACq4/ZjPFnEvYl4Y/w441-h331-no/P1170135.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-q_b26wQKv10/U8I7SnljY_I/AAAAAAAACrA/LHyketX9wPw/w441-h331-no/P1170136.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-TeeiwIyeuAM/U8I7pqxZCFI/AAAAAAAACrQ/d8nHC_zkJBg/w441-h331-no/P1170137.JPG[/IMG]

Posted

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-rzC8Gf6kutQ/U8I8FQZsNPI/AAAAAAAACro/KrHPz12rDjM/w441-h331-no/P1170142.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-SEodjJchous/U8I8NHca4qI/AAAAAAAACrw/hT7VDJitpwE/w441-h331-no/P1170143.JPG[/IMG]

Taka zachęcająca do zabawy :-D
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-oBjkG2PB1cU/U8I8Vpw6BLI/AAAAAAAACr4/wplK1p7HhFo/w441-h331-no/P1170144.JPG[/IMG]


[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-vGJDPwQwR2k/U8I-8D9ZP5I/AAAAAAAACuQ/Qinexa_hbto/w441-h331-no/P1170178.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-XNSg8LVgWFk/U8I_DI88HNI/AAAAAAAACuY/aQzHpajTF3s/w441-h331-no/P1170179.JPG[/IMG]

Posted

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-4QBaKJ1WZJk/U8JAGIXzL6I/AAAAAAAACvI/qTUImq0OdJo/w441-h331-no/P1170190.JPG[/IMG]

Zachęcała burczeniem do zejścia z moich nóg :D

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-_dc3TTMOKlA/U8JAggrMteI/AAAAAAAACvo/aijJJN-nNAg/w441-h331-no/P1170197.JPG[/IMG]


[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-fZjKwNqw8PE/U8JAtygFEbI/AAAAAAAACv4/2tKRXM7r4Jw/w441-h331-no/P1170200.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-DCWycohodww/U8JAln6egZI/AAAAAAAACvw/3d3gPC7HYUk/w441-h331-no/P1170201.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-nz2EdW4W2p8/U8JA5orJt6I/AAAAAAAACwA/R9VNeoXtbEg/w441-h331-no/P1170202.JPG[/IMG]

Posted

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Mcsa7fjrFe0/U8JCO12YW0I/AAAAAAAACw4/cEbGqnCiKAI/w441-h331-no/P1170219.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-u6Z2N133KKI/U8JCvDonYII/AAAAAAAACxQ/xS7bWivcrJ8/w441-h331-no/P1170226.JPG[/IMG]

Idę jeść obiad...

Posted

[quote name='marta1624']Równowaga zachowana :D Tylko nie wiem czy TŻ zadowolony :D[/QUOTE]
Zagroził mi, że zabierze mi dostęp do internetu, żebym już nie wymyślała.

Ty$ka, psiarz to dużo powiedziane. Kocha psy bardzo, ale nie jest taki jak MY - "Będę głodować, ale kupię nową obróżkę" :evil_lol:

sunia cudo - uwielbiam to umaszczenie :loveu:

Posted

Będę miała satysfakcję, jak mała trafi do siebie. Jak policzyłam, jeśli dobrze się ułoży przewinie się tylko i aż przez 7 rodzin... najpierw psychopata, potem DT, ja, jeden transport, drugi, DT, DS. Dość sporo jak na 1,5tygodnia dla 4miesięcznego szczyla.
Jedzie podobno grzecznie, śpi całą podróż.
Smutno bez niej, ale no cóż, jestem zbyt miętka do tego.

Cały czas zaczepiała. Tzn. czasem miał 15min przerwę, gdzie sobie drzemała, ale raczej była non stop na zasadzie "pobaw się ze mną" :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...