Jump to content
Dogomania

Stary DON chore serce, wodobrzusze w swoim Domu!!!!!!:))))) pobiegł za TM [*]


anett

Recommended Posts

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!!
Szczególnie dla Danonowego renifera :lol:


[quote name='APSA']Przelałam z Doniowej skarpety.
Zostało jeszcze [U]637,42 zł[/U].[/QUOTE]
Przelałam lecznicy 400 zł za vetmedin zamówiony przez Anett.
Na koncie zostało [U]237,42 zł[/U]

Edit:
6 maja 2012
pozostałe na koncie Donia 237,42 zostaje przekazane Kasetce:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/212905-ONka-4-lata-w-schronie[/url]

Edited by APSA
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • Replies 757
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Rencia dzisiaj akurat rozmawiałam z Iwoną - leki dotarły dzisiaj lub wczoraj (nie pamiętam dokładnie) i bardzo, bardzo dziękuje!!!:Rose::Rose::Rose:
Donio miał wczoraj znowu punkcję; średnio musi mieć co tydzień - 1,5 tygodnia; po punkcji jest od razu żywszy, radośniejszy, widać, że to wielka ulga. Tworzą świetny, uzupełniający się duet z Cesią:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anett']Rencia dzisiaj akurat rozmawiałam z Iwoną - leki dotarły dzisiaj lub wczoraj (nie pamiętam dokładnie) i bardzo, bardzo dziękuje!!!:Rose::Rose::Rose:
Donio miał wczoraj znowu punkcję; [B]średnio musi mieć co tydzień - 1,5 tygodnia; [/B]po punkcji jest od razu żywszy, radośniejszy, widać, że to wielka ulga. Tworzą świetny, uzupełniający się duet z Cesią:lol:[/QUOTE]

Często myślę o Doniu :loveu:
Zawsze z pewnym niepokojem zaglądam do Niego :shake:
Biedaczek :shake:
Jak dobrze, że ma kochającą rodzinę :modla:
Oby cieszyli się sobą jak najdłużej :)

Link to comment
Share on other sites

Witajcie Cioteczki, leki dotarły bardzo dziękujemy. Dzisiaj u nas zawitała prawdziwa zima z dużą ilością śniegu, a Donek...[B]jest zachwycony[/B]! Wreszcie może w zaspie zakopać wszystkie zabawki i łapać śnieżki. Jest kochany:loveu:ma mnóstwo energii, rano przegonił i obszczekał kulig, głos mu sie poprawił-szczeka naprawdę groźnie;)apetyt jak zwykle [B]wilczy[/B] i ten piękny uśmiech ... chyba nie można go nie kochać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Michalina.d']Witajcie Cioteczki, leki dotarły bardzo dziękujemy. Dzisiaj u nas zawitała prawdziwa zima z dużą ilością śniegu, a Donek...[B]jest zachwycony[/B]! Wreszcie może w zaspie zakopać wszystkie zabawki i łapać śnieżki. Jest kochany:loveu:ma mnóstwo energii, rano przegonił i obszczekał kulig, głos mu sie poprawił-szczeka naprawdę groźnie;)apetyt jak zwykle [B]wilczy[/B] i ten piękny uśmiech ... chyba nie można go nie kochać...[/QUOTE]

I takie wieści cieszą najbardziej :) Zdrówka Doneczku :*

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Michalina.d']Witajcie Cioteczki, leki dotarły bardzo dziękujemy. Dzisiaj u nas zawitała prawdziwa zima z dużą ilością śniegu, a Donek...[B]jest zachwycony[/B]! Wreszcie może w zaspie zakopać wszystkie zabawki i łapać śnieżki. Jest kochany:loveu:ma mnóstwo energii, rano przegonił i obszczekał kulig, głos mu sie poprawił-szczeka naprawdę groźnie;)apetyt jak zwykle [B]wilczy[/B] i ten piękny uśmiech ... [B]chyba nie można go nie kochać...[/B][/QUOTE]

Nie można :):):)
I to właśnie najbardziej kocham w ON/DONkach, że w nich na zawsze zostaje coś ze szczeniaka :loveu:
Kochają brykać, bawić się nawet w dojrzałym ;) wieku
Korzystaj z życia Doniu, bierz pełnymi garściami/ łapkami ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam, niestety nie mam dobrych wiadomości i tym razem chodzi o Cesię. Mała uciekła nam przedwczoraj bez żadnego powodu, niczego się nie przestraszyła, nie było żadnych nowych sytuacji oprócz tego, że od kilku dni źle się czuła. Na szczęście znalazłam ją wczoraj i od razu pojechaliśmy do wetka... była przestraszona i miała rankę na łapce. Poprosiłam o morfologię i okazało się,że oprócz bardzo podwyższonej ilości białych krwinek ma problemy z enzymami wątroby, wetka zauważyła też objawy problemów z układem nerwowym. Okazało się, że te objawy, które przypisywaliśmy jej przeżyciami zanim do nas trafiła mogą być spowodowane chorobą układu nerwowego. Możliwe, że nie umiała wrócić do domu i wcale nie zdawała sobie sprawy, że ucieka... Jest teraz z nami w domku, dostała leki, ale trudno z nią nawiązać kontakt nie wiem czy sie cieszy, czy nie -reakcje są słabe, jedyne co lubi to przytulanie i jedzonko...Donio wykazał się prawdziwą opiekuńczością i pilnuje Cesi, gdy jest z nim na dworze...chyba wie więcej niż my

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Michalina.d']Witam, niestety nie mam dobrych wiadomości i tym razem chodzi o Cesię. Mała uciekła nam przedwczoraj bez żadnego powodu, niczego się nie przestraszyła, nie było żadnych nowych sytuacji oprócz tego, że od kilku dni źle się czuła. Na szczęście znalazłam ją wczoraj i od razu pojechaliśmy do wetka... była przestraszona i miała rankę na łapce. Poprosiłam o morfologię i okazało się,że oprócz bardzo podwyższonej ilości białych krwinek ma problemy z enzymami wątroby, wetka zauważyła też objawy problemów z układem nerwowym. Okazało się, że te objawy, które przypisywaliśmy jej przeżyciami zanim do nas trafiła mogą być spowodowane chorobą układu nerwowego. Możliwe, że nie umiała wrócić do domu i wcale nie zdawała sobie sprawy, że ucieka... Jest teraz z nami w domku, dostała leki, ale trudno z nią nawiązać kontakt nie wiem czy sie cieszy, czy nie -reakcje są słabe, jedyne co lubi to przytulanie i jedzonko...Donio wykazał się prawdziwą opiekuńczością i pilnuje Cesi, gdy jest z nim na dworze...chyba wie więcej niż my[/QUOTE]

Dużo zdrówka życzymy Cesi :(

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

U Dona dobrze:loveu: wprawdzie punkcje muszą być regularnie co tydzień ale stan jest stabilny a Donio wraz z wiosennymi podmuchami nabrał wigoru !!! z ochotą wybiera się na dalsze spacerki, wygrzebał i znalazł swoje zabawki:lol:
Tylko w ostatnim tygodniu nie miał za bardzo apetytu ale jednocześnie zrobił się wybredny i wybiera co lepsze kąski więc mamy nadzieję, że to nic niepokojącego.
Ostatnio weterynarz prowadzący Dona spotkał się z dr Niziołkiem na jakimś sympozjum kardiologicznym więc podyskutowali trochę o Doniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='azalia']Dobrze,że chłopak się trzyma w formie,a [B]jak się czuje Cesia?[/B][/QUOTE]

Cesia niestety już za TM :(:(:(
Aż trudno uwierzyć, prawda ?
Taka młodziutka :shake:

A Donio :loveu: któremu dawano w sierpniu ubiegłego roku 6 m-cy życia, szykuje się do wiosny :multi: :multi: :multi:
Przesyłamy całusy dla chłopaka kochanego :loveu:
I kłaniamy się Doniowej rodzince :):):)
Oby było przed Wami jeszcze wiele wspólnych wiosen :):):)

Edited by DONnka
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Rozmawiałam z Iwoną - u Dona wszystko dobrze!!!:lol::lol: wprawdzie ostatnio przez dwa dni czuł się gorzej i nieźle wystraszył panią ale takie temperatury są zabójcze dla sercowców więc nic dziwnego, że Donio nie był w najlepszej formie; wczoraj miał znowu punkcję, temperatura też spadła i Donio od razu żwawy i radosny:lol::multi:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...